Radio WatykańskieRadio Watykańskie
Redazione +390669884602 | +390669884565 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

2014/04/07

Papież i Stolica Apostolska

  • Nieformalne spotkanie z Abdullahem II, Franciszek podjął króla herbatą
  • Papieskie przesłanie do biskupów Tanzanii: potrzeba troski o dzieła charytatywne, rodzinę i wolność religijną
  • Poniedziałkowa Msza papieska: miłosierdzie Bożym sposobem przebaczenia
  • Papież potwierdził misję IOR i zaaprobował propozycje co do jego przyszłości
  • Ojciec Święty w rzymskiej parafii: przeciw kulturze wyrzucania na śmietnik
  • Kard. Brandmüller przestrzega przed fałszowaniem historii w kontekście debaty o rozwodach
  • Kościół na świecie

  • Syria: śmierć holenderskiego jezuity
  • Watykan liczy, że męczeństwo holenderskiego jezuity poruszy sumienia
  • Kamerun: brak wieści o trojgu porwanych misjonarzach
  • Moskwa: prawosławne Zwiastowanie
  • Kultura i społeczeństwo

  • Jordania: kłopoty z uchodźcami
  • Salwador: mimo rozejmu rośnie liczba ofiar
  • Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne
    Magazyn Radia Watykańskiego – 07.04.14
  • Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 7.04.2014
  • Papież i Stolica Apostolska



    Nieformalne spotkanie z Abdullahem II, Franciszek podjął króla herbatą

    ◊   Serdeczny i nieformalny charakter miało popołudniowe spotkanie Franciszka z królem Jordanii. Papież podjął Abduallaha II herbatą. W rozmowach uczestniczył również książe Ghazi bin Muhammad, członek rodziny królewskiej. Trwały one ponad 40 minut. Jak poinformował watykański rzecznik bezpośrednim kontekstem spotkania jest papieska pielgrzymka do Ziemi Świętej, w tym do Jordanii. Król Abdullah poinformował Franciszka o przygotowaniach jego narodu na papieską wizytę. Zadeklarował też gotowość do współpracy na rzecz pokoju i dialogu międzyreligijnego.

    Było to już drugie spotkanie króla Jordanii z Franciszkiem. Jordański władca odwiedził Watykan podczas swej europejskiej podróży, której głównym celem jest Moskwa. Zamierza on tam rozmawiać na temat kryzysu syryjskiego, który mocno wpływa na sytuację w jego kraju. Chodzi zwłaszcza o setki tysięcy uchodźców wojennych, którzy stanowią poważny problem dla niewielkiej Jordanii.

    tc, kb/ rv, afp



    inizio pagina

    Papieskie przesłanie do biskupów Tanzanii: potrzeba troski o dzieła charytatywne, rodzinę i wolność religijną

    ◊   Wizyta ad limina Apostolorum jest okazją, by zacieśnić więź i komunię między Kościołem lokalnym a Stolicą Apostolską. Przypomniał o tym Papież w przesłaniu do biskupów Tanzanii, z którymi spotkał się w Pałacu Apostolskim. Podkreślił, że Kościół ten został obdarzony wieloma darami. Na pierwsze miejsce wysuwa się imponująca historia pracy misyjnej w całym regionie. „Opierając się na gorliwości i poświęceniu pierwszych ewangelizatorów, musicie nieustannie propagować ten nakaz misyjny, by Ewangelia coraz bardziej przenikała każde dzieło apostolskie i rzucała światło na wszystkie dziedziny życia tanzańskiego społeczeństwa” – napisał Ojciec Święty.

    Franciszek wyraził uznanie dla dzieła ewangelizacji stale realizowanego w pracy duszpasterskiej w parafiach, liturgii, przyjmowaniu sakramentów, apostolstwie edukacyjnym, inicjatywach ochrony zdrowia, katechezie czy w życiu zwykłych wiernych. „Jest to wielkie wyzwanie, w obliczu którego stoi lud Boży Tanzanii w naszych czasach: dać przekonujące świadectwo odkupienia miłością ludzkości przez Jezusa Chrystusa, którego doświadcza i celebruje wspólnota wierzących w Kościele” – wskazał Papież. Podkreślił przy tym świadectwo ludzi zaangażowanych w kościelną opiekę zdrowotną, zwłaszcza troszczących się o chorych na AIDS, a także tych, którzy kształcą innych w zakresie odpowiedzialności seksualnej i czystości.

    Papież wspomniał także o ogromnej roli kapłanów. Podkreślił konieczność formacji kapłańskiej, tak ludzkiej, jak i duchowej, intelektualnej czy duszpasterskiej. Trzeba ją prowadzić nie tylko w seminarium, ale przez całe życie. Niezbędna dla Kościoła jest także rola świeckich. Franciszek podkreślił tutaj ogromne wysiłki poczynione w tym zakresie w związku z dwoma ważnymi wydarzeniami: Krajowym Kongresem Eucharystycznym w 2012 r. oraz seminarium zamykającym Rok Wiary.

    W swoim przesłaniu sporo miejsca Ojciec Święty poświęcił rodzinie. „Przez wspieranie modlitwy, wierności małżeńskiej, monogamii, czystości i pokornej służby drugiemu w rodzinach Kościół stale wnosi nieoceniony wkład w dobro społeczne Tanzanii, co w połączeniu z apostolstwem edukacyjnym i opieką zdrowotną niewątpliwie sprzyja większej stabilności i postępowi w waszym kraju” – zaznaczył Franciszek.

    Papież wyraził szczególną radość z faktu, że Tanzania zobowiązała się do zapewnienia wolności wyznania. Dzięki temu wyznawcy różnych religii mogą swobodnie praktykować swoją wiarę. „Jestem wam wdzięczny za nieustające wysiłki na rzecz promowania przebaczenia, pokoju i dialogu, kiedy prowadzicie swój lud w trudnych sytuacjach nietolerancji, a nieraz wprost przemocy i prześladowań. Zachęcam was również do współpracy w tym zakresie z instytucjami rządowymi i obywatelskimi, by zapewnić przestrzeganie praworządności jako koniecznego środka do zagwarantowania sprawiedliwych i pokojowych relacji społecznych” – wskazał Franciszek tanzańskim biskupom w przesłaniu na zakończenie ich wizyty ad limina Apostolorum.

    lg/ rv


    inizio pagina

    Poniedziałkowa Msza papieska: miłosierdzie Bożym sposobem przebaczenia

    ◊   Boże miłosierdzie to wielkie światło miłości i czułości, to pieszczota Boga wobec naszych zranień grzechowych. Mówił o tym Papież podczas porannej Mszy w kaplicy domu św. Marty. W homilii komentował dzisiejszą Ewangelię, która opowiada o kobiecie cudzołożnej przyprowadzonej do Jezusa przez uczonych w Piśmie i faryzeuszy.

    Franciszek zwrócił uwagę, że chodziło o ciężki grzech zdrady, który uderza nie tylko w sam związek małżeński, ale i w relację z Bogiem oraz ze społecznością. Jezus nie okazuje w tym przypadku pobłażliwości, by nie wystawić się na zarzut lekceważenia prawa. Unika natomiast zastawionej przez uczonych w Piśmie i faryzeuszy pułapki słynnym stwierdzeniem: „Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień”. I, jak zauważył Papież, Ewangelia „z pewną ironią” stwierdza, że „wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych”. Sam Ojciec Święty również z ironią zaznaczył, że „pewnie w banku niebieskim musieli mieć z nimi niezłe rachunki”. I tak dochodzi do Jezusowego stwierdzenia wobec kobiety: „I Ja ciebie nie potępiam. Idź, a od tej chwili już nie grzesz”.

    „Jezus mija prawo i przechodzi ponad nim – powiedział Papież. – Nie mówi jej: «Cudzołóstwo to nie grzech!». Nie mówi tak. Ale też nie potępia przy pomocy prawa. To jest tajemnica miłosierdzia. To jest tajemnica miłosierdzia Jezusa”.

    Jak jednak zaznaczył Franciszek, miłosierdzie jest trudne do zrozumienia. Powstaje na przykład pytanie, czy gładzi ono grzechy, bo przecież od tego jest Boże przebaczenie.

    „Miłosierdzie jest sposobem przebaczania przez Boga – stwierdził Ojciec Święty. – Dlatego Jezus mógł powiedzieć: «Ja ci przebaczam. Idź!», jak powiedział do tego paralityka, którego mu spuszczono przez powałę: «Odpuszczone są twoje grzechy». Ale tu mówi: «Idź w pokoju!». Jezus przechodzi ponad. Radzi kobiecie, by więcej nie grzeszyła. Widać tu Jego miłosierne podejście: Jezus broni grzesznika od wrogów; broni grzesznika przed słusznym skazaniem. Iluż z nas powinno może iść do piekła, ilu...? I byłaby to słuszna kara... A tymczasem On przebacza ponad tym. Jak? Właśnie dzięki miłosierdziu!”.

    W ten sposób – kontynuował Papież – miłosierdzie przemienia ludzkie życie, odsuwając grzech na bok. Jest to podobne do nieba, które codziennie obserwujemy.

    „Gdy spoglądamy na niebo [nocą], widzimy tyle gwiazd. Ale gdy rano wstaje słońce, wraz ze światłem gwiazdy stają się niewidoczne. Takie jest Boże miłosierdzie: jest to wielkie światło miłości, czułości. Bóg przebacza nie za pomocą jakiegoś dekretu, ale przytuleniem, pieszczotą wobec naszych zranień przez grzech. Bo On angażuje się w przebaczenie, w nasze zbawienie. I tak Jezus staje się spowiednikiem: nie poniża kobiety, nie każe jej mówić, co, kiedy, jak i z kim zrobiła. Nie! «Idź, idź, a od tej chwili już nie grzesz!». Wielkie jest Boże miłosierdzie, wielkie jest miłosierdzie Jezusa, którego dokonuje przebaczając, tuląc nas!”.

    tc/ rv


    inizio pagina

    Papież potwierdził misję IOR i zaaprobował propozycje co do jego przyszłości

    ◊   Ojciec Święty zaaprobował propozycje co do przyszłości Instytutu Dzieł Religijnych, potwierdzając znaczenie misji, jaką pełni IOR dla dobra Kościoła katolickiego, Stolicy Apostolskiej i Państwa Watykańskiego. Propozycje opracowali wspólnie przedstawiciele czterech działających w Watykanie zespołów. Są to dwie papieskie komisje, z których jedna referuje o Instytucie Dzieł Religijnych, a druga o organizacji struktury ekonomiczno-administracyjnej Stolicy Apostolskiej, oraz Komisja Kardynalska IOR i jego Rada Nadzorcza. Dokument przedstawił Papieżowi prefekt utworzonego niedawno Sekretariatu Ekonomicznego, kard. George Pell.

    „IOR będzie nadal roztropnie służył i zapewniał wyspecjalizowane usługi finansowe Kościołowi katolickiemu na całym świecie – czytamy w komunikacie wydanym przez watykańskie biuro prasowe. – Cenne usługi, jakie może świadczyć Instytut Dzieł Religijnych, wspomagają Papieża w jego misji pasterza Kościoła Powszechnego, a ponadto wspierają instytucje oraz jednostki współpracujące z nim w jego posłudze”. Po tym, jak została potwierdzona misja IOR-u, prezes jego Rady Nadzorczej Ernst von Freyberg i inni pracownicy tzw. „banku watykańskiego” dokończą realizację swojego planu. Ma on na celu zapewnienie, by IOR pełnił swą misję w ramach nowych struktur finansowych Stolicy Apostolskiej i Państwa Watykańskiego. Plan zostanie przedstawiony Radzie Kardynałów Ojca Świętego i powołanej przez niego niedawno Radzie Ekonomicznej. Swą działalność IOR będzie prowadził nadal pod nadzorem watykańskiego Urzędu Informacji Finansowej – stwierdza komunikat Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.

    ak/ rv


    inizio pagina

    Ojciec Święty w rzymskiej parafii: przeciw kulturze wyrzucania na śmietnik

    ◊   Boga najlepiej można spotkać nie w kościele, ale we własnej słabości – mówił Papież podczas niedzielnej wizyty w rzymskiej parafii św. Grzegorza Wielkiego. Najbardziej wymownym było spotkanie z byłymi narkomanami i alkoholikami, którzy wracają do normalnego życia dzięki otrzymywanej w parafii specjalistycznej pomocy. Rozmawiając z nimi Franciszek podkreślił, że nie należy się wstydzić własnej kruchości. „Jezus przyszedł właśnie do ludzi z marginesu, do tych, którzy są odrzucani i zapominani” – podkreślił Papież wyznając, że szerząca się obecnie kultura wyrzucania na śmietnik wszystkiego, co wydaje się niepotrzebne, napawa go wielkim cierpieniem.

    „Wyrzuca się dzieci. Nie chcemy dzieci – mówił Ojciec Święty. – A jeśli dziecko ma przyjść na świat: «Nie, po co, tylko będzie mi przeszkadzać». I co, odeślemy je do nadawcy? Zabija się dzieci w łonie matki. Wyrzuca się dzieci. Odrzuca się ludzi starych, bo są nieużyteczni, a oni są pamięcią, są mądrością danego narodu. Dziś wyrzuca się także młodzież. Wystarczy spojrzeć na statystki bezrobotnych. Problem nie polega na tym, czy mają co jeść, bo każdy sobie jakoś poradzi. Chodzi o poczucie godności wynikające z tego, że przynosimy chleb do domu. A ci młodzi nie wiedzą, na czym to polega. To napawa ich wstydem. Wielu schodzi na złą drogę, bo społeczeństwo nie zapewnia im godnej drogi. Nie możemy porzucać młodzieży. W Europie jest aż 75 mln ludzi poniżej 25 roku życia, którzy są bez pracy”.

    Papież spotkał się także z młodzieżą, z rodzinami ochrzczonych ostatnio dzieci, a także z chorymi i ludźmi w podeszłym wieku. Na zakończenie wizyty odprawił Mszę we wspólnocie parafialnej. W prezencie dał jej uczestnikom kieszonkową Ewangelię, taką samą, jaka była rozdawana na Anioł Pański. On sam otrzymał skórzaną teczkę pełną listów skierowanych do niego od parafian.

    bz/ rv


    inizio pagina

    Kard. Brandmüller przestrzega przed fałszowaniem historii w kontekście debaty o rozwodach

    ◊   Kard. Walter Brandmüller przestrzega przed błędnymi interpretacjami historii pierwotnego Kościoła w celu zmiany nauczania o nierozerwalności małżeństwa. Wieloletni przewodniczący Papieskiego Komitetu Nauk Historycznych odniósł się do wznowionej właśnie książki włoskiego patrologa ks. Giovanniego Ceretiego pt. Divorzio, nuove nozze e pienitenza nella Chiesa primitiva – Rozwód, nowy ślub i pokuta w pierwotnym Kościele. Książkę tę wydano po raz pierwszy w 1977 r., teraz jednak w perspektywie Synodu, powtórnie wypuszczono ją na rynek. Odwołuje się do niej również kard. Kasper w słynnym wprowadzeniu do konsystorza o rodzinie, a w istocie o rozwodnikach.

    Odwołując się do pism ojców Kościoła oraz do orzeczeń synodów, a nawet Soboru Nicejskiego ks. Cereti twierdzi, że w pierwotnym Kościele zezwalano na małżeństwa rozwodników, a po krótkiej pokucie dopuszczano ich do Komunii. Kard. Brandmüller pokazuje jednak, że tezy włoskiego patrologa nie mają żadnego oparcia w faktach. Z historycznego punku widzenia są one nie do przyjęcia – napisał niemiecki kardynał i historyk Kościoła. Ks. Cereti myli bowiem ślub wdowców, na który ojcowie Kościoła przyzwalali, choć go nie zalecali, ze ślubem rozwodników. Nie ma ani jednego dowodu na to, że pojęciem drugie małżeństwo obejmowano również małżeństwo rozwodników – pisze kard. Brandmüller. Kolejny błąd popełniony przez ks. Ceretiego polega na tym, że przyzwolenie na separację czy rozwód, które można spotkać u pojedynczych ojców, traktuje on jako przyzwolenie na kolejne małżeństwo – zauważył niemiecki purpurat, przypominając, że Kościół w czasach pierwotnych był w sprawie rozwodów tak samo rygorystyczny, co dzisiaj.

    kb/ rv, avvenire


    inizio pagina

    Kościół na świecie



    Syria: śmierć holenderskiego jezuity

    ◊   W Syrii zamordowano holenderskiego jezuitę. 75-letni ks. Frans van der Lugt pracował w Homs, gdzie zdecydował się zostać mimo ciężkich walk toczonych tam od dwóch lat między rebeliantami a siłami rządowymi. Misjonarz kierował ośrodkiem pomocy dla ludności cywilnej i był jedynym Europejczykiem na terenie starego miasta, będącego stale pod ogniem. Dziś rano duchownego wyprowadziła z domu zakonnego grupa uzbrojonych mężczyzn. Jezuita został skatowany, a następnie dobity dwoma strzałami w głowę.

    Ks. Frans van der Lugt pracował w Syrii od 1966 r. Zajmował się duszpasterstwem młodzieży, był też psychoterapeutą, a w Homs pełnił ostatnio funkcję wikariusza biskupiego dla katolików obrządku łacińskiego. Pozostając w oblężonym mieście pomagał bez różnicy chrześcijanom i muzułmanom, zwolennikom reżimu, jak i opozycji. Mówi współbrat zamordowanego jezuity z Homs, ks. Ziad Hillal:

    „Ojciec Frans został zabity w ogrodzie naszego klasztoru: strzelono mu w głowę. To był akt dokonany z premedytacją. Był moim przełożonym we wspólnocie jezuickiej. To dramat! Jestem naprawdę wstrząśnięty, bo zamordowano człowieka pokoju, jakim był ojciec Frans, który nigdy nikogo nie atakował, ani werbalnie, ani w żaden inny sposób. Zawsze mówił o pokoju i pojednaniu, życząc jak najlepiej Syrii i Syryjczykom, a tymczasem znalazł taką śmierć...! Mogę powiedzieć, że ojciec Frans zawsze starał się być blisko bliźniego. Był dobrym pasterzem, który nigdy nie chciał porzucić swojego ludu. Oddał życie i to nie tylko za tamtejszych chrześcijan, ale także za muzułmanów, za wszystkich Syryjczyków. To wielki wzór dla wszystkich. Od prawie dwóch lat mieszkał w Homs pod oblężeniem i nigdy nie mówił negatywnie. Był zawsze uśmiechnięty i zawsze pierwszy pytał się, jak się mamy. To wielki przykład dla mnie, dla jezuitów w Syrii i dla tych wszystkich Syryjczyków, którzy pragną, by pokój zapanował w tym kraju”.

    „Odchodzi człowiek pokoju, który z wielką odwagą w skrajnie niebezpiecznej i trudnej sytuacji zdecydował się pozostać wierny narodowi syryjskiemu, któremu poświęcił znaczną część swojego życia i duchowej posługi – stwierdził w specjalnym oświadczeniu ks. Federico Lombardi SJ. – Gdzie umiera lud, tam wraz z nim umierają jego wierni pasterze. W tej chwili wielkiego bólu wyrażamy naszą łączność w modlitwie, ale także wdzięczność i dumę z tego współbrata tak bliskiego najbardziej cierpiącym, świadka Jezusowej miłości aż do końca” – dodał watykański rzecznik.

    tc/ rv


    inizio pagina

    Watykan liczy, że męczeństwo holenderskiego jezuity poruszy sumienia

    ◊   Watykan liczy, że męczeńska śmierć ks. Fransa Van Der Lugta SJ poruszy sumienia przywódców stron konfliktu w Syrii oraz wspólnoty międzynarodowej i zakończą się wreszcie starcia, które odebrały życie tak wielu niewinnym ludziom i spowodowały niekończącą się ucieczkę uchodźców. Dowiadujemy się o tym z przesłania kondolencyjnego Kongregacji Kościołów Wschodnich po egzekucji tego holenderskiego jezuity, która miała miejsce dziś rano w historycznej dzielnicy Homs, kontrolowanej przez rebeliantów.

    Przypominał on światu o niedopuszczalnym położeniu mieszkańców tego miasta, którzy znajdują się na granicy śmierci głodowej. Nic nie jest bardziej bolesne, niż widzieć, jak matki szukają na ulicy jedzenia dla swych dzieci – mawiał cytowany przez watykańską kongregację ks. Van Der Lugt. Oby jego przykład i słowa nie poszły w zapomnienie – czytamy w przesłaniu.

    kb/ rv


    inizio pagina

    Kamerun: brak wieści o trojgu porwanych misjonarzach

    ◊   Nie ma żadnych wiadomości o porwanych w Kamerunie dwóch włoskich księżach Gianantonio Allegri i Giampaolo Marta oraz kanadyjskiej zakonnicy Gilberte Bussier. Wciąż nie wiadomo, kto stoi za ich uprowadzeniem, choć podejrzewa się, że sprawcami mogą być islamiści z rebelianckiego ugrupowania Boko Haram. Istnieją obawy, że misjonarze zostali przewiezieni do Nigerii. Kontakt urwał się z nimi w piątek 4 kwietnia w nocy, kiedy to, jak zeznają świadkowie, w nieznanym kierunku wyprowadzili ich uzbrojeni mężczyźni.

    W Kamerunie zostały uszczelnione granice i prowadzi się dokładne kontrole na przejściach z Nigerią. Cały czas przeszukiwany jest też teren diecezji Maroua-Mokolo, gdzie pracowali misjonarze. O swej modlitwie za porwanych zapewnił Papież Franciszek. W sprawę ich uwolnienia zaangażowane są nie tylko władze Włoch i Kanady, ale także dyplomacja watykańska.

    W listopadzie ubiegłego roku w północnym Kamerunie został uprowadzony francuski misjonarz ks. Georges Vandenbeusch. Porywacze z Boko Haram więzili go przez półtora miesiąca w Nigerii. Odzyskał wolność dzięki wysiłkom francuskich władz.

    bz/ rv


    inizio pagina

    Moskwa: prawosławne Zwiastowanie

    ◊   Wierni rosyjskiego prawosławia obchodzą dzisiaj święto Zwiastowania Najświętszej Bogarodzicy. Uroczystościom w moskiewskim soborze katedralnym przewodniczył Cyryl I.

    W wigilię święta Zwiastowania uroczystemu całonocnemu czuwaniu w moskiewskim soborze katedralnym Chrystusa Zbawiciela przewodniczył patriarcha Cyryl. W modlitwie towarzyszyli mu najbliżsi jego współpracownicy i wielu wiernych. Dzisiaj odprawił on uroczystą Liturgię eucharystyczną w cerkwi Zwiastowania Bogarodzicy na moskiewskim Kremlu. Święto Zwiastowania obchodzi się zgodnie z kalendarzem juliańskim 25 marca, co w kalendarzu gregoriańskim odpowiada dacie 7 kwietnia.

    W. Raiter, Moskwa


    inizio pagina

    Kultura i społeczeństwo



    Jordania: kłopoty z uchodźcami

    ◊   Zaledwie 130 tys. Syryjczyków znalazło w Jordanii schronienie w obozach dla uchodźców. To tylko 10 proc. syryjskich uchodźców w tym kraju. Reszta, czyli 1.300 tys., przeważnie żyje w rozproszeniu, często w tragicznych warunkach bytowych. Alarmuje w tej sprawie jordańska Caritas. Stara się ona nieść pomoc także tym, którzy znaleźli się poza oficjalnymi strukturami opieki.

    Katolicka organizacja otworzyła m.in. dwa ośrodki zdrowia dla uchodźców, które codziennie przyjmują od 150 do 200 potrzebujących pomocy. Wiele przypadków medycznych to skutek braku higieny oraz ciasnoty, w jakiej mieszkają uchodźcy. Szerzy się świerzb. Z drugiej strony mnożą się przypadki wykorzystywania w pracy, gdyż Syryjczycy mogą się legalnie zatrudniać w Jordanii, co przy takiej liczbie ludzi bez utrzymania zachęca pracodawców do zaniżania stawek. Innym negatywnym zjawiskiem jest porzucanie przez dzieci syryjskich uchodźców szkoły, by podjąć pracę dla utrzymania rodziny. Jordańska Caritas ma też coraz więcej zajęcia z osobami cierpiącymi na zaburzenia psychiczne związane z wojną.

    tc/ rv, or


    inizio pagina

    Salwador: mimo rozejmu rośnie liczba ofiar

    ◊   „Rozejm nie jest przestrzegany i nowy rząd musi przygotować jakiś nowy plan. Życzymy mu, by miał szerokie poparcie społeczne”. Tak skomentował obecną sytuację w Salwadorze abp José Luis Escobar Alas. Ordynariusz stolicy mówił m.in. o wciąż aktualnej kwestii przestępczości, zwłaszcza wśród młodzieży. Będzie się musiał z tym zmierzyć nowy prezydent Sánchez Cerén z Frontu Wyzwolenia Narodowego im. Farabunda Martiego. Statystyki potwierdzają, że poziom przestępczości w tym kraju wciąż jest jednym z najwyższych na świecie.

    Arcybiskup San Salvador podkreślił, że zawarty prawie dwa lata temu rozejm między gangami młodzieżowymi praktycznie już nie funkcjonuje. Tylko przez trzy pierwsze miesiące tego roku zanotowano tam co najmniej 794 potwierdzone morderstwa. Wiele z nich to właśnie skutek działania wspomnianych grup. Pierwotne porozumienie zostało zawarte między największymi gangami Mara Salvatrucha i Pandilla w marcu 2012 r. Średnia dzienna zabójstw w kraju spadła wówczas z 14 do nieco ponad 5.

    Deklaracja abp. Escobara Alasa otwiera ponownie ten trudny temat w aktualnej debacie publicznej. Poprzednia inicjatywa rozejmu między bandami zajmującymi się dystrybucją narkotyków, ściąganiem haraczy i handlem ludźmi została podjęta po niepowodzeniu innych prób pacyfikacji gangów.

    lg/ rv, efe, or


    inizio pagina

    Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne
    Magazyn Radia Watykańskiego – 07.04.14

    ◊   Słuchaj:
    W magazynie cykliczna audycja A. Kowalskiego „Dialog chrześcijańsko-żydowski – Apele Jana Pawła II o dialog i pokój w przedostatnim roku pontyfikatu”


    inizio pagina

    Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 7.04.2014

    ◊   Słuchaj:

    inizio pagina

    Biuletyn Radia Watykańskiego jest rozsyłany gratis na adresy abonentów. Jak dokonać prenumeraty lub jak z niej zrezygnować informujemy na stronie www.radiovaticana.org/polski