Radio WatykańskieRadio Watykańskie
Redazione +390669884602 | +390669884565 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

2014/12/15

Papież i Stolica Apostolska

  • John Kerry w Watykanie – w centrum rozmów kryzys bliskowschodni
  • Chorwacki członek prezydium Bośni i Hercegowiny w Watykanie
  • Papież do włoskiej telewizji katolickiej o potrzebie odważnego głoszenia prawdy i tworzenia kultury spotkania
  • Papieska Msza poranna w poniedziałek: prostota serca otwartego na Boga czyni miłosiernym
  • Franciszek w rzymskiej parafii: zamiast narzekać, dziękujmy Bogu i dzielmy się z innymi!
  • Rycerz Kolumba ambasadorem Kanady przy Stolicy Apostolskiej
  • Kościół na świecie

  • Moskwa: jasełka w polskiej ambasadzie
  • Avila: międzynarodowy dom pielgrzyma dla młodzieży
  • Sri Lanka: kard. Ranjith uspokaja nastroje przed wizytą Papieża
  • Kultura i społeczeństwo

  • Włochy: ruch oporu przeciw dyktaturze gender
  • Pekin o odmowie audiencji dla Dalajlamy
  • Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 15.12.2014
  • Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne
    Magazyn Radia Watykańskiego – 15.12.14
  • Papież i Stolica Apostolska



    John Kerry w Watykanie – w centrum rozmów kryzys bliskowschodni

    ◊   Watykan odwiedził dzisiaj także sekretarz stanu USA John Kerry. Do Rzymu przyjechał on na nieformalne spotkanie z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem, z którym rozmawiał na temat kryzysu na Bliskim Wschodzie oraz o sytuacji na Ukrainie.

    W Watykanie Kerry spotkał się z kardynałem sekretarzem stanu Pietro Parolinem. Również tutaj tematem rozmów był Bliski Wschód, w tym zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w powstrzymanie napięć i przemocy oraz w negocjacje izraelsko-palestyńskie – poinformował watykański rzecznik. Podjęto ponadto sprawę zamknięcia więzienia w Guantanamo, przy czym Stolica Apostolska wyraziła zainteresowanie humanitarnym rozwiązaniem sprawy osób tam osadzonych. „Brak czasu stanął na przeszkodzie, by pogłębić inne kwestie, które zostały jedynie poruszone – czytamy w watykańskim komunikacie. – Chodzi w szczególności o rozwój sytuacji na Ukrainie oraz epidemię eboli”.

    tc/ rv


    inizio pagina

    Chorwacki członek prezydium Bośni i Hercegowiny w Watykanie

    ◊   Na specjalnej audiencji Ojciec Święty przyjął Dragana Čovića. Jest on nowym członkiem prezydium Bośni i Hercegowiny, reprezentującym mieszkających tam Chorwatów. Polityk Chorwackiej Unii Demokratycznej Bośni i Hercegowiny oświadczył, że przyjechał specjalnie do Watykanu, by zaprosić Franciszka do odwiedzenia jego kraju i zapoznać Papieża z problemami, jakich doświadczają tam jego katoliccy rodacy. Kościół w Bośni i Hercegowinie wielokrotnie alarmował, że tzw. układ z Dayton z 1995 r. co prawda zażegnał otwarty konflikt militarny, jednak nie zapewnił sprawiedliwego pokoju. Obecna sytuacja katolickich Chorwatów czyni z nich obywateli drugiej kategorii względem Serbów i Boszniaków, a tysiące ludzi pozostawia w zawieszeniu jako uchodźców pozbawionych środków do życia.

    Po audiencji u Papieża Dragan Čović odwiedził także Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej. Watykańskie biuro prasowe potwierdziło, że przedmiotem rozmów była sytuacja w Bośni i Hercegowinie. „W sposób szczególny odniesiono się do wkładu katolików w budowanie społeczeństwa, a zwłaszcza do ich zaangażowania w odbudowę po zniszczeniach spowodowanych wiosennymi powodziami – czytamy w komunikacie prasowym. – Wyrażając satysfakcję z dobrych relacji dwustronnych podjęto następnie tematy związane z wchodzeniem w życie umowy podstawowej z 2006 r., która reguluje relacje oraz współpracę Kościoła i państwa na rzecz dobra wspólnego. Omówiono ponadto niektóre aktualne kwestie regionalne i międzynarodowe”.

    tc/ rv


    inizio pagina

    Papież do włoskiej telewizji katolickiej o potrzebie odważnego głoszenia prawdy i tworzenia kultury spotkania

    ◊   O misji katolickich mediów mówił Papież, spotykając się w Watykanie z pracownikami telewizji TV 2000, należącej do włoskiego episkopatu. Podkreślił, że mają one chronić przekaz przed wypaczeniami, przed uleganiem propagandzie, ideologiom czy celom politycznym. Przede wszystkim potrzebna jest odwaga mówienia szczerze i z pełną wolnością.

    „Jeśli jesteśmy naprawdę przekonani o tym, co mamy powiedzieć, przychodzą nam [do głowy właściwe] słowa – mówił Franciszek. – Jeśli jednak martwimy się o aspekty taktyczne, uprawiamy taktykę, będziemy mówili w sposób sztuczny i mało komunikatywny, mdły, laboratoryjny. A tak niczego się nie przekazuje. Trzeba też być wolnym, gdy chodzi o mody, frazesy, z góry ustalone formuły, które ostatecznie niweczą zdolność komunikowania. Trzeba rozbudzać na nowo słowa. Każde słowo ma w sobie iskrę ognia, życia”.

    Ojciec Święty przestrzegł przed szerzeniem dezinformacji:

    „Trzeba mówić do całych osób, do ich umysłów i serc, aby umiały one widzieć nie tylko to, co jest w bezpośrednim zasięgu, ale patrzeć poza teraźniejszość, której grozi brak pamięci i lęk. Grzechami mediów są dezinformacja, oszczerstwo i obmowa. Oszczerstwo wydaje się najcięższym z tych trzech grzechów, ale gdy chodzi o komunikowanie, najgorsza jest dezinformacja. Prowadzi bowiem do błędów, do wierzenia tylko w część prawdy. Rozbudzanie słów, otwieranie się, a nie zamykanie, mówienie do całej osoby konkretyzuje kulturę spotkania, dziś tak konieczną w kontekście coraz bardziej pluralistycznym. Ścierając się w potyczkach nigdzie nie dojdziemy. Trzeba tworzyć kulturę spotkania. I to jest piękna praca dla was. Wymaga ona gotowości nie tylko do dawania, ale też do przyjmowania od innych”.

    Franciszek wyraził też pracownikom telewizji episkopatu Włoch wdzięczność za troskę o uczciwość zawodową i moralną. Z uznaniem mówił również o ich współpracy z Watykańskim Centrum Telewizyjnym, co pozwala im informować włoskich telewidzów o nauczaniu i działalności Papieża.

    ak/ rv


    inizio pagina

    Papieska Msza poranna w poniedziałek: prostota serca otwartego na Boga czyni miłosiernym

    ◊   Jezus czyni nas miłosiernymi wobec ludzi, kto jednak nie buduje na Nim i z tego powodu ma osłabione serce, temu grozi popadnięcie w sztywność zewnętrznej dyscypliny, gdy w środku będzie krył się oportunizm i obłuda. Mówił o tym Papież podczas porannej Mszy w kaplicy Domu św. Marty. W swojej homilii Franciszek wyszedł od dialogu Jezusa z arcykapłanami i starszymi ludu, który słyszymy w dzisiejszej Ewangelii. Na pytanie, jakim prawem naucza, Jezus odpowiada pytaniem, skąd pochodził chrzest Janowy.

    Ów dialog, jak wiadomo, kończy się na niczym. Jezus nie odpowiada na pytanie o „referencje”, jakimi może się wykazać, gdyż nie słyszy od arcykapłanów i starszych ludu odpowiedzi na swoje pytanie o Jana Chrzciciela. Ojciec Święty zwrócił uwagę, że ów impas był związany z przesadną ostrożnością ówczesnych elit żydowskich, za którą kryła się religijna obłuda i oportunizm polityczny. Ci ludzie wypełniali mnóstwo pobożnych czynności, a jednocześnie handlowali ojczyzną, wolnością i wiarą. Papież porównał tę sytuację do tkwienia w gipsie, który z zewnątrz usztywnia, ale wewnątrz pozostawia serce słabe. Tymczasem Jezus uczy, że właśnie trzeba zaczynać od wewnątrz, od serca, od budowania na skale, którą jest Chrystus, co zabezpiecza przed konformizmem.

    „To jest dramat obłudy tych ludzi. A Jezus nigdy nie kupczył swoim sercem Syna Bożego, ale był tak otwarty na ludzi, szukając sposobów przyjścia im z pomocą. A tamci powiadali: «Tak nie można, nasz porządek i nasze nauczanie mówią, że nie wolno tak czynić!. Czemu Twoi uczniowie jedzą ziarno z pola, gdy idą w szabat? Tak nie wolno!». Byli bardzo sztywni w tym swoim rygorze: «Nie, dyscypliny nie wolno ruszać, bo jest święta»”.


    Franciszek przypomniał przy tej okazji czasy, gdy Pius XII uwolnił Kościół od ciężkiego brzemienia, jakim był ówczesny post eucharystyczny.

    „Pewnie niektórzy z was to pamiętają – kontynuował Papież. – Nie wolno było nawet napić się kropelki wody. A przy myciu zębów trzeba było uważać, by nie połknąć wody. Ja sam kiedyś jako młody chłopak spowiadałem się z tego, że przystąpiłem do komunii, choć zdawało mi się, że jakiś łyczek wody wpadł mi do środka. To prawda. Gdy Pius XII zmienił dyscyplinę, już odezwały się głosy: «Herezja! Tak nie może być! Naruszył dyscyplinę Kościoła!». Tylu faryzeuszy się zgorszyło, że Pius XII uczynił jak Jezus: dostrzegł ludzką potrzebę. Biedni ludzie cierpiący w upale. Księża, którzy odprawiali trzy Msze, ostatnią o pierwszej po południu, na sucho. Taka była kościelna dyscyplina. I tacy byli faryzeusze z tym swoim rygoryzmem: sztywni na zewnątrz, a w środku, jak powiedział Jezus, przegnici, słabi aż do zgnilizny. Mroczni w sercu”.

    Jak zaznaczył Franciszek, był to dramat tych ludzi. Dlatego Jezus potępiał obłudę i oportunizm.

    „Także nasze życie może się takie stać – zaznaczył Papież. – I powiem wam, że czasem, gdy spotykam takich ludzi, takich chrześcijan o słabym sercu, nie opartym na Jezusie jako skale, a za to bardzo sztywnych na zewnątrz, modlę się: «Panie, podłóż im skórkę od banana na drodze, niech fikną niezłego kozła, niech się zawstydzą z powodu swej grzeszności i tak niech spotkają Ciebie, który jesteś Zbawicielem”. Ech, ile razy jakiś grzech powoduje wstyd i potem spotkanie z Panem, który przebacza, tak jak było z tymi chorymi, którzy przychodzili do Pana, by wyzdrowieć”.

    Swoją homilię Ojciec Święty zakończył modlitwą o prostotę serca otwartego na światło prawdy, by być miłosiernymi i pełnymi zrozumienia wobec innych, budując wszystko na skale, którą jest Chrystus.

    tc/ rv


    inizio pagina

    Franciszek w rzymskiej parafii: zamiast narzekać, dziękujmy Bogu i dzielmy się z innymi!

    ◊   Prawdziwa chrześcijańska radość była mottem papieskiej wizyty w kolejnej rzymskiej parafii. W „niedzielę radości” Franciszek wiele mówił o tym, że chrześcijanin nie powinien mieć grobowej miny, a jego życie nie może być ciągłym narzekaniem. W czasie trzygodzinnej wizyty w parafii św. Józefa Papież spotkał się m.in. z grupą Romów, ubogich rodzin, a także z dziećmi przygotowującymi się do I Komunii.

    „Wiecie, że w tym roku obchodziłem 70. rocznicę mej pierwszej Komunii – powiedział Ojciec Święty. – Przyjąłem ją 8 października 1944 r. Pamiętam wszystko, jakby to było dzisiaj. Przez rok przygotowywała mnie siostra Dolores: bardzo dobra. Uczyła mnie katechizmu. Potem nadszedł ten dzień. W tamtych czasach nie można było przed Mszą napić się nawet kropelki wody. Dopiero Pius XII wyzwolił nas spod tej dyktatury. Po południu wróciliśmy do kościoła, by przyjąć bierzmowanie: tego samego dnia. Ławki zostały wyniesione, staliśmy kręgiem, a między nami chodził biskup i bierzmował. Kiedy przystąpicie do I Komunii św., zapamiętajcie na zawsze ten dzień: dzień kiedy Jezus po raz pierwszy do nas przyszedł! On przychodzi, staje się jednym z nas, staje się naszym pokarmem, by dać nam siłę. Nie zapominajcie o swych katechetach. Kiedy siostra, która przygotowywała mnie do Komunii, zmarła, modliłem się przy jej trumnie, bo to ona zbliżyła mnie do Chrystusa. Nie zapominajcie o swych katechetach. Nie zapominajcie też daty pierwszej Komunii. W każdą rocznicę przystąpcie do dobrej spowiedzi i przyjmijcie Komunię. Zgoda?”.

    Z kolei w czasie spotkania z rodzicami niedawno ochrzczonych dzieci Franciszek mówił o znaczeniu tego pierwszego sakramentu. Przypomniał, że warto obchodzić rocznicę swego spotkania z Jezusem. Wyznał, że sam przyjął ten sakrament w dzień Bożego Narodzenia, bo wówczas w Argentynie był zwyczaj chrzczenia dzieci w ósmym dniu od narodzenia. Papież prosił też, by nigdy nie wypraszać z kościoła ludzi, których dzieci płaczą w czasie Mszy. „Płacz dziecka jest najlepszym kazaniem! To głos Boga! Nigdy nie wyrzucajcie ich z kościoła” – mówił Franciszek.

    W czasie Eucharystii, która stanowiła centrum spotkania Papieża z parafianami, Franciszek przypomniał, że radość zbliżającego się Bożego Narodzenia nie może ograniczać się jedynie do suto zastawionego stołu i wypływającego z konsumpcjonizmu, nerwowego powtarzania w Wigilię, że czegoś wciąż nam brakuje. „To nie jest radość chrześcijańska” – mówił Ojciec Święty przypominając, że prawdziwa radość rodzi się na modlitwie, dziękczynieniu i niesieniu pomocy innym.

    „Są jednak ludzie, którzy nie potrafią Bogu dziękować: zawsze znajdą powód do narzekania – mówił Papież. – Znałem pewną zakonnicę, która była bardzo dobra i pracowita, jednak zawsze znalazła powód do narzekania. Wciąż lamentowała nad tym, co się działo. W klasztorze nazywano ją «siostrą Lamentelą». Jednak chrześcijanin nie może tak żyć, ciągle narzekając: «Ale tamten ma coś, czego ja nie mam, widzisz co się dzieje...». Boli, gdy spotyka się zgorzkniałych chrześcijan z grobową miną, w których nie ma pokoju! Święci nigdy nie mieli grobowej miny. Zawsze byli radośni, a w obliczu cierpienia przynajmniej pełni pokoju. Najwyższe cierpienie, męczeństwo Jezusa: On był pełen pokoju i martwił się o innych. O swą matkę, o Jana, o Łotra... Martwił się o innych”.

    Franciszek zachęcił też do dziękowania Bogu „nawet za małe rzeczy” i do dzielenia się z innymi. Wskazał, że chrześcijanin musi nieść Chrystusa wszędzie tam, gdzie są potrzebujący.

    bz/ rv


    inizio pagina

    Rycerz Kolumba ambasadorem Kanady przy Stolicy Apostolskiej

    ◊   Papież przyjął na audiencji nowego ambasadora Kanady przy Stolicy Apostolskiej. Listy uwierzytelniające złożył 69-letni Denis Anthony Savoie. Żonaty i ojciec dwojga dzieci, nie jest on zawodowym dyplomatą. Po studiach socjologicznych na francuskojęzycznym uniwersytecie w Moncton w kanadyjskiej prowincji Nowy Brunszwik pracował w przemyśle energetycznym i wstąpił do organizacji Rycerzy Kolumba. Później był wolontariuszem. W ostatniej dekadzie przyszły kanadyjski ambasador przy Watykanie pełnił funkcje w głównej centrali tej wielkiej katolickiej organizacji w New Haven (stan Connecticut) w USA. M.in. był w latach 2006 – 2013 zastępcą stojącego na jej czele najwyższego rycerza.

    ak/ rv


    inizio pagina

    Kościół na świecie



    Moskwa: jasełka w polskiej ambasadzie

    ◊   W polskiej ambasadzie w Moskwie zaprezentowano bożonarodzeniowe jasełka. Przedstawili je w sali widowiskowej uczniowie tamtejszego Szkolnego Punktu Konsultacyjnego. Wśród widzów obok ambasador Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz i radcy tamtejszej nuncjatury apostolskiej ks. Andrzeja Józwowicza byli też zaproszeni goście z moskiewskiej Polonii i z Rosyjskiej Akademii Nauk.

    Dzieci i młodzież zaprezentowały widowisko złożone z tekstów o Bożym Narodzeniu, dynamicznie i ekspresyjnie wykonanych kolęd i pastorałek zarówno w języku ojczystym, jak też po rosyjsku i po angielsku. Obecny na Jasełkach prof. Aleksandr Lipatow, członek Rosyjskiej Akademii Nauk, okazał ogromne wzruszenie po wysłuchaniu tradycyjnej rosyjskiej pastorałki wykonanej w języku oryginalnym. Przypomniał, że w czasach sowieckich po raz pierwszy usłyszał kolędy mając 14 lat.

    Zaraz poza kończeniu Jasełek swoimi wrażeniami podzielił się radca nuncjatury w Moskwie, ks. Andrzej Józwowicz: „Dzieci ze szkoły polskiej przy Ambasadzie RP w Moskwie w sposób bardzo ekspresyjny, piękny i wymowny przedstawiły Jasełka o Narodzeniu Chrystusa w Betlejem. Papież Franciszek, kiedy żartem mówił, że przybył z krańców świata, chciał pokazać, że powinniśmy wychodzić na peryferie naszego chrześcijaństwa, naszej wiary, żeby przekazywać ludziom światło wiary miłości i pokoju. Staniemy się w ten sposób coraz bardziej światłem świata, solą ziemi dla tych, którzy nas spotykają, którzy z nami pragną być i pragną od nas otrzymywać to, co najlepsze. Dzielmy się tym Dobrem, wykrzeszmy z naszego wnętrza najgłębsze pokłady Dobra i dzielmy się Nim z innymi, a świat stanie się lepszy” – dodał ks. Józwowicz.

    W. Raiter, Moskwa


    inizio pagina

    Avila: międzynarodowy dom pielgrzyma dla młodzieży

    ◊   W Avili rozpoczęto budowę międzynarodowego ośrodka dla młodych pielgrzymów. Wpisuje się to w program obchodów 500-lecia urodzin św. Teresy od Jezusa.

    W sondażach, które przeprowadzono w ramach przygotowań do Jubileuszu Terezjańskiego, stale przewijała się troska o właściwe przyjęcie młodzieży, która przybędzie do Avili. Decyzja o wybudowaniu międzynarodowego ośrodka młodego pielgrzyma jest bez wątpienia jedną z najważniejszych w programie obchodów 500-lecia urodzin św. Teresy. „Ten projekt ukazuje, jak wiele Teresa od Jezusa może ofiarować dzisiaj młodemu człowiekowi” – mówi o. Javier Sancho Fermín OCD. Ośrodek będzie przestrzenią, gdzie młodzi znajdą miejsce, pomoc i orientację, aby „odnaleźć samych siebie, otworzyć się na wewnętrzne bogactwo oraz wzrastać w wartościach. Jednym słowem, będzie to miejsce spotkania z drugimi i oaza, aby celebrować własne życie” – podkreśla dyrektor Uniwersytetu Mistyki w Avili.

    Według planów ośrodek pomieści jednorazowo ok. 130 osób. Nie jest wykluczone, że pierwsza część będzie już gotowa na Europejskie Spotkanie Młodych, które odbędzie się w Avili w sierpniu przyszłego roku. Na zakończenie aktu wmurowania kamienia węgielnego została zaprezentowana pierwsza oficjalna płyta z okazji 500-lecia urodzin św. Teresy. Znajduje się na niej m. in. hymn Jubileuszowego Roku Terezjańskiego, zatytułowany „Jak morze” (Como el mar).

    M. Raczkiewicz CSsR, Madryt


    inizio pagina

    Sri Lanka: kard. Ranjith uspokaja nastroje przed wizytą Papieża

    ◊   Przewodniczący Episkopatu Sri Lanki apeluje do wiernych o ostudzenie nastrojów przed wizytą Papieża na początku przyszłego roku. Część tamtejszych chrześcijan jest zbulwersowana decyzją aktualnego prezydenta Mahindy Rajapaksy, który ogłosił wybory prezydenckie na pięć dni przed przyjazdem Franciszka. Niektórzy obawiają się, że podróż apostolska zostanie potraktowana instrumentalnie. Istnieje też ryzyko powyborczych incydentów.

    W wystosowanym wczoraj apelu kard. Malcolm Ranjith zapewnia, że Papież przywiezie pokój do Sri Lanki. Nie możemy się przejmować, musimy mieć pełne zaufanie – napisał metropolita Kolombo. Poinformował on również, że współpraca z państwem wokół wizyty przebiega dobrze. Dwaj główni pretendenci do urzędu prezydenta zapewnili również, że zadbają o powyborczy spokój w kraju.

    kb/ rv, asia news


    inizio pagina

    Kultura i społeczeństwo



    Włochy: ruch oporu przeciw dyktaturze gender

    ◊   We Włoszech rozwija się milczący ruch oporu przeciwko dyktaturze ideologii gender. Wolność słowa jest w tym kraju zagrożona przez polityków, którzy chcą przeforsować tak zwaną ustawę o homofobii. W praktyce zaknebluje ona usta wszystkim, którzy nie zgadzają się nieuzasadnione roszczenia osób homoseksualnych.

    Włosi protestują na wzór Francuzów, którzy nie zdołali powstrzymać legalizacji tak zwanych małżeństw jednopłciowych i teraz co pewien czas wychodzą na place miast i w milczeniu czytają książkę. W ten sposób chcą pokazać, że stoją na straży cywilizacji i wolności sumienia. Zarówno we Francji, jak i we Włoszech uczestnicy tej nietypowej formy protestu nazywają się Strażnikami (Les Sentinelles – po francusku, Le Sentinelle – po włosku).

    W ubiegłą sobotę Strażnicy zgromadzili się na placach 9 włoskich miast. W Mediolanie i Rzymie nie obyło się bez incydentów. Przybyli bowiem również bojówkarze ze środowisk gejowskich, którzy wyzwiskami, a niekiedy przemocą usiłowali zakłócić protest. Przypomnijmy, że protest ten polega na czytaniu, w absolutnej ciszy.

    Mówi Enrico Mantovano, rzecznik prasowy Srażników w Rzymie.

    „W społeczeństwie brakuje czujności, świadomości tego, co się dzieje. Tę czujność chcemy przebudzić, stojąc z książką, w ciszy. Stoimy, by pokazać, że jesteśmy wolni, oddychamy świeżym powietrzem. Książka jest symbolem formacji. Trwamy w ciszy, bo prawo o homofobii, chce nam zakneblować usta. My odpowiadamy ciszą, dając dowód wolności sumienia, którą inni chcą obalić”.

    kb/ rv


    inizio pagina

    Pekin o odmowie audiencji dla Dalajlamy

    ◊   Pekin docenił postawę Watykanu względem Dalajlamy. Poinformował o tym dzisiaj rzecznik prasowy chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych. Tybetański przywódca przebywał w ubiegłym tygodniu w Rzymie na kongresie laureatów pokojowej Nagrody Nobla. Wyraził wolę spotkania z Papieżem, ale do tego nie doszło.

    Rzecznik pekińskiej dyplomacji oświadczył, że Chiny zauważyły postawę Stolicy Apostolskiej. Qin Gang dodał również, że Chiny będą kontynuowały konstruktywny dialog ze Stolicą Apostolską. „Mamy nadzieję, że Watykan podejmie wraz z Chinami wspólne starania, aby dwie strony mogły się spotkać w pół drogi w celu poprawy dwustronnych relacji” – powiedział Gang.

    Pekin dąży do międzynarodowej izolacji Dalajlamy. Po raz ostatni został on przyjęty w Watykanie w 2006 r. przez Benedykta XVI.

    kb/ rv, china.org.cn


    inizio pagina

    Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 15.12.2014

    ◊   Słuchaj:

    inizio pagina

    Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne
    Magazyn Radia Watykańskiego – 15.12.14

    ◊   Słuchaj:
    W Magazynie: „Głębia Adwentu” – Katolickie Radio Podlasie, Siedlce


    inizio pagina

    Biuletyn Radia Watykańskiego jest rozsyłany gratis na adresy abonentów. Jak dokonać prenumeraty lub jak z niej zrezygnować informujemy na stronie www.radiovaticana.org/polski