Radio WatykańskieRadio Watykańskie
Redazione +390669884602 | +390669884565 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

2014/07/14

Papież i Stolica Apostolska

  • Watykan: niemieccy hierarchowie o mistrzostwach świata w piłce nożnej
  • Meksyk: kard. Parolin z ministrami spraw zagranicznych o wyzwaniach amerykańskiej migracji
  • Abp Paglia: także na Czarnym Lądzie rodzina ulega dziś licznym zagrożeniom
  • Kościół na świecie

  • Sudan: zakaz budowy nowych kościołów
  • Nigeria: trzy miesiące od porwania brak wieści o chrześcijankach
  • Tajwańskie rodziny na wakacyjnych misjach
  • Meksyk: nie daj się oszukać fałszywemu księdzu!
  • Hiszpania: zakończenie kongresu benedyktyńskiego
  • Kultura i społeczeństwo

  • Bp Shomali: dziękujemy Papieżowi za wsparcie
  • Salwador: problem migrujących dzieci ogromnym wyzwaniem dla świata
  • Indie: 100 mln Hindusów żyje w skrajnej nędzy
  • Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie główne 14.07.2014 – wersja dźwiękowa
  • Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne
    Magazyn Radia Watykańskiego – 14.07.14
  • Papież i Stolica Apostolska



    Watykan: niemieccy hierarchowie o mistrzostwach świata w piłce nożnej

    ◊   Finał piłkarskich mistrzostw świata z pojedynkiem Niemcy-Argentyna nieuchronnie skierował część uwagi opinii publicznej na Watykan. Papież Argentyńczyk i Papież senior Niemiec mieszkający niemal pod jednym dachem pobudzili wyobraźnię licznych kibiców i autorów internetowych memów. Tymczasem ani Franciszek, ani Benedykt XVI nie oglądali finałowego meczu. Zostali jednak poinformowani o wyniku spotkania. Papież senior cieszył się ze zwycięstwa swoich rodaków, ale i wyrażał nadzieję, że Argentyna szybko się otrząśnie po porażce, ostatecznie nie tak upokarzającej. Abp Georg Gaenswein zwraca jednak uwagę, że społecznościowe media ukazujące dwóch Papieży razem w kontekście sportowej rywalizacji dają pewien pozytywny przekaz.

    „Również ja to dostrzegłem i muszę powiedzieć, że mnie bardzo ucieszyło. Widać, że piłka nożna ma siłę jednoczenia. I nawet jeśli wiele z tych obrazków było utrzymanych w tonie żartobliwym czy wręcz ironicznym, to w sumie było to sympatyczne, szczere i wyrażało przekonanie o zrozumieniu między obu Papieżami. Papież Franciszek często mówi o spotkaniu, co stało się jednym z jego słów-kluczy. A sport, w szczególności piłka nożna, to najwyższej klasy możliwość spotkania się: oczywiście w sposób sportowy i uczciwy, ale też spotkania się jako takiego. To, co się liczy, to owszem wynik, ale także samo spotkanie. I jeśli jest ono dla obu drużyn pozytywne, to ma ono, jak sądzę, znaczenie nie tylko dla tych 22 osób, ale też dla wielu innych, nie tylko z tych dwóch krajów, ale i z całego świata” – powiedział abp Gaenswein.

    Z kolei inny z „watykańskich Niemców”, bp Josef Clemens z Papieskiej Rady ds. Świeckich, zwraca uwagę na znaczenie piłkarskiego zwycięstwa dla jego ojczyzny.

    „Po raz pierwszy mamy do czynienia ze zwycięstwem zjednoczonych Niemiec. I to jest bardzo ważne dla kraju i dla całego narodu. Nie ma już rywalizacji między Wschodem a Zachodem, ale cały kraj, zjednoczony, wziął wspólnie udział w tym wielkim wydarzeniu” – powiedział bp Clemens.

    tc/ rv

    inizio pagina

    Meksyk: kard. Parolin z ministrami spraw zagranicznych o wyzwaniach amerykańskiej migracji

    ◊   Oficjalną wizytę w Meksyku rozpoczął kard. Pietro Parolin. Poza spotkaniami z prezydentem Enrique Peña Nieto, watykański sekretarz stanu weźmie też udział w rozmowach na wysokim szczeblu dotyczących wzajemnych stosunków między Meksykiem a Stolicą Apostolską. Wśród tematów, które mają być przedmiotem rozmów, wymienia się kwestie przestrzegania praw człowieka, wspieranie rozbrojenia we wszystkich jego aspektach, migracji, rozwoju gospodarczego, ochrony środowiska i przeciwdziałania skutkom globalnego ocieplenia.

    Watykański „premier” weźmie też udział w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych kilku krajów Ameryki Łacińskiej poświęconemu kwestiom międzynarodowej migracji i rozwoju. Jest ono częścią szerokiego forum zorganizowanego przez władze Meksyku i tamtejszą nuncjaturę. Biorą w nim udział m.in. przedstawiciele krajów najbardziej dotkniętych nielegalną emigracją do Stanów Zjednoczonych, czyli Hondurasu, Salwadoru i Gwatemali, a także zajmujący się tymi kwestiami naukowcy z USA.

    Forum ma być miejscem wymiany poglądów i przeglądu polityki dotyczącej ochrony osób decydujących się na emigrację. W tym konkretnym kontekście geograficznym chodzi głównie o nielegalnych przybyszów do USA z krajów Ameryki Łacińskiej. Wydaje się, że na tym polu wciąż konieczna jest większa współpraca i koordynacja działań różnych krajów.

    lg/ rv, efe

    inizio pagina

    Abp Paglia: także na Czarnym Lądzie rodzina ulega dziś licznym zagrożeniom

    ◊   O centralnym miejscu rodziny w Kościele i społeczeństwie Czarnego Lądu mówił w stolicy Konga Brazzaville abp Vincenzo Paglia. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny uczestniczył w zakończonym tam wczoraj spotkaniu Stowarzyszenia Konferencji Episkopatów Regionu Afryki Centralnej ACERAC, zrzeszającym biskupów Kamerunu, Republiki Środkowoafrykańskiej, Czadu, Kongo, Gwinei Równikowej i Gabonu. Obrady skupiono na rodzinie w perspektywie dwóch najbliższych zgromadzeń Synodu Biskupów poświęconych temu tematowi.

    Gość z Watykanu przypomniał, że Papież Franciszek na pierwsze zaplanowane przez siebie Synody wybrał rodzinę, wzorując się w tym na Janie Pawle II. On również swój pierwszy Synod Biskupów, którego owocem jest adhortacja Familiaris consortio, poświęcił tej tematyce. Święty Papież niejednokrotnie zwracał też uwagę na znaczenie rodziny na Czarnym Lądzie. W wydanej po pierwszym Synodzie specjalnym dla tego kontynentu adhortacji Ecclesia in Africa pisał, że „w afrykańskiej kulturze i tradycji powszechnie uznaje się fundamentalną rolę rodziny. Afrykanin, otwarty na wartość rodziny, miłości i życia, kocha dzieci, które przyjmuje z radością jako dar Boży” (n. 43).

    Tym niemniej – przyznał abp Paglia – afrykańska rodzina ulega dziś wpływom globalizacji. Zacytował m.in. Benedykta XVI, który w adhortacji Africae munus wydanej po drugim Synodzie dla Afryki wskazał aktualne tam również problemy: „Ze względu na ciążące na tej instytucji zagrożenia – wypaczanie pojęcia małżeństwa i samej rodziny, dewaluację macierzyństwa i banalizację aborcji, ułatwianie rozwodów i relatywizm «nowej etyki» – rodzina musi być chroniona i broniona”. Wyzwania te – podkreślił przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny – trzeba poddać spokojnej, rozważnej refleksji. Jak zauważył, Kościół w krajach afrykańskich prowadzi ją już w ramach przygotowań do październikowego Synodu Biskupów.

    ak/ rv, familiaam.org

    inizio pagina

    Kościół na świecie



    Sudan: zakaz budowy nowych kościołów

    ◊   Rząd Sudanu nie będzie zezwalał na budowę kościołów – oznajmił tamtejszy minister do spraw wyznań. Shalil Abdullah uzasadnił to faktem, że liczba wzniesionych dotychczas miejsc kultu jest wystarczająca, biorąc pod uwagę stale kurczącą się liczbę chrześcijan. Jest to związane z powstaniem Sudanu Południowego, skąd pochodzi większość sudańskich chrześcijan, którzy teraz stopniowo tam wracają.

    Decyzję o zakazie budowy nowych świątyń skrytykowała Rada Kościołów Sudanu. Jej sekretarz generalny zwrócił uwagę, że jest to sprzeczne z zapisami konstytucyjnymi i z równością obywateli względem prawa. Pastor Kori El Ramli przypomniał ponadto bezprawne zburzenie w stołecznym Chartumie protestanckiej kaplicy istniejącej od 1983 r.

    Zdominowany przez muzułmanów Sudan należy do krajów stale wysoko notowanych na listach państw stosujących prześladowania religijne. Sytuacja prawna wyznawców Chrystusa jest tam coraz bardziej niepokojąca. Mówił o tym niedawno bp Eduardo Hiiboro Kussala w wywiadzie dla fundacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Zdaniem ordynariusza diecezji Tambura-Yambio sudańscy chrześcijanie są obywatelami drugiej kategorii. Wymownym tego przykładem jest sprawa Meriam Ibrahim skazanej na śmierć za rzekomą apostazję, a potem zatrzymanej w kraju pod biurokratycznym pretekstem. Trudności paszportowe władze Sudanu czynią także księżom, którzy wyjechawszy z trudnościami za granicę nie wiedzą, czy uda się im wrócić. „Wielu kapłanów wydalono, a biskupi są zmuszeni milczeć, bo nie wolno im swobodnie wyrażać opinii” – stwierdził sudański hierarcha.

    tc/ rv, misna


    inizio pagina

    Nigeria: trzy miesiące od porwania brak wieści o chrześcijankach

    ◊   Wciąż nieznany jest los uprowadzonych trzy miesiące temu w Nigerii ponad dwustu chrześcijańskich licealistek. Zostały one porwane 14 kwietnia przez islamskich fundamentalistów z ugrupowania Boko Haram. Z grupy 276 dziewcząt udało się zbiec z rąk oprawców 57 dziewczętom, o reszcie, mimo zapowiadanej przez rząd ofensywy mającej na celu ich uwolnienie, nie ma wieści. Istnieją za to poważne obawy, że dziewczęta zostały zgwałcone i wiele z nich zaszło w ciążę, a także zmuszono je do przejścia na islam.

    W kwartał po porwaniu ekstremiści umieścili w sieci kolejny filmik, na którym widać przywódcę Boko Haram w Nigerii. Kpi on otwarcie z działań służb bezpieczeństwa mających na celu uwolnienie dziewcząt oraz z prowadzonej na całym świecie akcji #BringBackOurGirls. Przypomina zarazem, że mogą one wrócić do swych rodzin pod warunkiem, że rząd zgodzi się wymienić je na islamskich ekstremistów przetrzymywanych obecnie w więzieniach Nigerii. Jednocześnie przywódca Boko Haram życzy wszelkiej pomyślności samozwańczemu liderowi Państwa Islamskiego i przyzywa „opieki Allacha” dla wszystkich jego działań.
    bz/ rv

    inizio pagina

    Tajwańskie rodziny na wakacyjnych misjach

    ◊   „Sposób ewangelizowania ewoluuje, dostosowując się do czasów i kontekstu. To, co rozwija się obecnie, nawet jeśli nie jest absolutną nowością, dotyczy rodzin pełniących misję” – mówi ojciec tajwańskiej rodziny zaangażowanej w ewangelizację. Dane statystyczne dotyczące ochrzczonych na Tajwanie ukazują niezaprzeczalną rolę chrześcijańskich obcokrajowców w konwersji katechumenów. W ciągu ostatnich dziesięcioleci duża liczba filipińskich katolików wyemigrowała na tę azjatycką wyspę w poszukiwaniu pracy. Zatrudniani jako pomoce domowe czy opiekuni dla dzieci dawali świadectwo wiary, które doprowadziło do nawrócenia wielu ich pracodawców.

    Na Tajwanie otwarto liczne nowe parafie, szkoły i instytucje charytatywne, dzięki czemu wielu nowych katolików przeszło formację, wychowując w wierze także swoje dzieci. Teraz ta nowa generacja rodzin stara się „oddać” to, co otrzymała. W tym celu małżeństwa biorą udział w szkoleniach organizowanych przy parafiach w ramach programu „Rodzina na misjach”. Później wyjeżdżają wraz z dziećmi na wakacje, zapraszając tam na tydzień lub dwa inne rodziny z kontynentalnej części Chin, zainteresowane sprawami wiary. „Jesteśmy z nimi – opowiada jedna z katechistek – dobrze się razem bawimy, ale także dzielimy proste chwile modlitwy, a następnie refleksji nad Ewangelią i nauczaniem Kościoła. Zadają nam wiele pytań, ale nade wszystko rodzi się przyjaźń, która następnie przenika do innych rodzin, do ich przyjaciół i znajomych. Wszystko to przyczynia się do szerzenia wiary i do wzmocnienia więzi w różnych wspólnotach”.

    dg/rv


    inizio pagina

    Meksyk: nie daj się oszukać fałszywemu księdzu!

    ◊   Jak rozpoznać fałszywego księdza? Na to niecodzienne pytanie postanowiła odpowiedzieć archidiecezja miasta Meksyk po tym, jak w ubiegłym miesiącu wybuchła afera z mężczyzną wyłudzającym pieniądze, a podającym się za kapłana. Niestety, nie był to pierwszy tego rodzaju przypadek w Meksyku. Stąd specjalna nota ostrzegająca wiernych przed naciągaczami.

    Jak zatem rozpoznać oszusta? Najbardziej ogólna rada, to nie ufać zanadto osobom zbytnio układnym i sympatycznym, które podają się za księdza. Znakiem rozpoznawczym takich ludzi będzie dyskretne, ale konsekwentne zmierzanie do celu, czyli do wyłudzenia gotówki. Będą przy tym prezentować swoje rozliczne referencje i rozdawać wizytówki, by zyskać zaufanie ofiar. A tymi ostatnimi najczęściej bywają osoby mające słaby kontakt z Kościołem czy pozostające w jakiejś nieuregulowanej sytuacji sakramentalno-prawnej, a pragnące „po znajomości” uzyskać jakąś kościelną „usługę”, niekiedy nietypową, jak ślub na jachcie czy „prywatna” Msza w domu.

    Archidiecezja miasta Meksyk przypomina zatem ogólne zasady udzielania sakramentów, posługi duszpasterskiej i funkcjonowania dzieł charytatywnych. Zachęca przy tym do odwiedzania parafii i zaznajamiania się z pracującymi na danym terenie księżmi, by uniknąć przykrych niespodzianek.

    tc/ rv, aci, apic


    inizio pagina

    Hiszpania: zakończenie kongresu benedyktyńskiego

    ◊   „O Kościele w Europie na początku trzeciego tysiąclecia” mówił arcybiskup stolicy Hiszpanii kard. Antonio María Rouco Varela na zakończenie I Międzynarodowego Kongresu Benedyktyńskiego. Spotkanie odbyło się w opactwie św. Krzyża w Valle de los Caídos pod Madrytem.

    Apel Jana Pawła II z Santiago de Composteli „Europo, bądź sobą!” był początkiem nowej ewangelizacji kontynentu europejskiego. „Czym byłaby Europa bez Papieża Polaka?” – pytał kard. Rouco Varela. Nasz kontynent dotknięty jest kryzysem ekonomicznym i wysokim bezrobociem wśród starszych i młodszych; panuje ekonomia, której wszystko wydaje się być podporządkowane. Inne „niepokojące czynniki” to kryzys rodziny w Europie, starzenie się społeczeństwa, spadek przyrostu naturalnego oraz mentalność promująca aborcję i eutanazję. Wielkim wyzwaniem dla Kościoła jest głęboka sekularyzacja, która całkowicie wyklucza Boga z życia publicznego.

    Wśród aspektów pozytywnych kard. Rouco Varela podkreślił m. in. Unię Europejską, rozwój społeczno-polityczny poszczególnych krajów, współpracę między obywatelami krajów Europy oraz przekaz wiedzy. W takim kontekście Kościół wiernie wypełnia swoją misję. Hiszpański purpurat podkreślił zaangażowanie ostatnich papieży w ewangelizację kontynentu oraz wprowadzanie w życie Soboru Watykańskiego II. Przypomniał pisma, encykliki i ŚDM Jana Pawła II, wielki poziom intelektualny Benedykta XVI i jego dialog ze współczesną kulturą oraz wytrwałe ukazywanie aktualnych braków materialnych i duchowych przez Franciszka. Obecny Papież robi to z „taką wyrazistością, jakiej nie było wcześniej w dokumentach watykańskich” – powiedział kard. Rouco Varela.

    Wstępny bilans I Międzynarodowego Kongresu Benedyktyńskiego, w którym udział wzięło ponad 120 osób z kraju i z zagranicy, w tym wielu wybitnych naukowców i historyków, jest pozytywny. Ukazał on wkład benedyktynów w tworzenie tożsamości Europy, która bez ich obecności bez wątpienia byłaby inna. Organizatorzy zapewniają, że inicjatywa będzie kontynuowana.

    M. Raczkiewicz CSsR, Madryt

    inizio pagina

    Kultura i społeczeństwo



    Bp Shomali: dziękujemy Papieżowi za wsparcie

    ◊   „Żadne liczby nie są w stanie oddać doświadczanego przez nas cierpienia” – mówi bp William Shomali komentując dramatyczną sytuację w Strefie Gazy. Tysiące ludzi straciło dach nad głową, brakuje żywności i lekarstw. Kolejne rodziny chronią się w obozach dla uchodźców. Zmieniający się z każdą godziną tragiczny bilans ofiar to już ponad 170 zabitych Palestyńczykach i co najmniej półtora tysiąca rannych. „Jesteśmy wdzięczni Papieżowi, że upomniał się o nasz los i zachęcił do dalszej modlitwy” – mówi biskup pomocniczy Jerozolimy William Shomali nawiązując do niedzielnego apelu Franciszka na Anioł Pański.

    „Są to słowa bardzo potrzebne i stanowią kontynuację papieskiego zaangażowania w budowanie pokoju. Jego mocnym akcentem była wizyta Franciszka w Ziemi Świętej oraz historyczne spotkanie modlitewne w Watykanie. Wypowiedziane wówczas słowa, że «budowanie pokoju wymaga większego wysiłku niż prowadzenie wojny», pozostają dla nas wciąż zadaniem-wyzwaniem – podkreśla bp Shomali. - Wierzymy, że Bóg jest w stanie przemienić ludzkie serca. Modlitwa ma zawsze sens. Jest ogromną siłą, tym większą, gdy o coś wspólnie modlą się wrogowie. Wierzę, że modlitwa przywódców Izraela i Palestyny była szczera. Jeśli od razu nie widać rezultatów, nie należy myśleć, że było to spotkanie bezowocne, tym bardziej, że ten konflikt trwa już całe dziesięciolecia. Brak owoców modlitwy nie dowodzi słabości Boga, ale braku wystarczającej dobrej woli ze strony człowieka. Przemoc przynosi strach, wzrost nienawiści, kolejne niewinne ofiary. Nikt na obecnej przemocy nie zyskuje”.

    bz/ rv


    inizio pagina

    Salwador: problem migrujących dzieci ogromnym wyzwaniem dla świata

    ◊   W kontekście rozpoczynającego się w stolicy Meksyku międzynarodowego forum poświęconego migracji, ordynariusz stolicy Salwadoru zwrócił szczególną uwagę na problem uciekających do USA dzieci. Jest on rzeczywiście bardzo poważny. W ciągu ostatnich ośmiu miesięcy służby amerykańskie zatrzymały ponad 52 tys. nieletnich bez opieki, którzy dostali się nielegalnie na terytorium USA. Większość z nich pochodzi właśnie z Hondurasu, Salwadoru i Gwatemali.

    „To nie jest w porządku, by dzieci podróżowały samotnie, bez żadnej ochrony, i przeżywały taką gehennę – podkreślił abp José Luis Escobar Alas. – Jeśli jest to tak straszne dla dorosłych, to cóż dopiero dla dzieci. Ogromna odpowiedzialność spoczywa na tych, którzy ich wysłali, ale także na tych, których nazywamy «kojotami», czyli przemytnikach nielegalnych imigrantów. Bardzo często zdradzają oni osoby, które im zawierzyły” – powiedział hierarcha.

    Metropolita stolicy Salwadoru zwrócił uwagę, że dzieci-imigranci po przybyciu do nowego kraju i zatrzymaniu przez służby graniczne pozostają przecież w pełni ludźmi, o czym nie wolno zapominać tym, którzy je przyjmują. „Meksyk i przede wszystkim Stany Zjednoczone powinny zagwarantować dzieciom ich prawa, ponieważ nie jest sprawiedliwe kogokolwiek ich pozbawiać, a już zwłaszcza dzieci, które są niewinne” – wskazał abp Escobar.

    lg/ rv, efe

    inizio pagina

    Indie: 100 mln Hindusów żyje w skrajnej nędzy

    ◊   Ponad 100 mln Hindusów żyje w skrajnej nędzy. W Indiach, mimo postępu ekonomicznego, stale wzrasta ubóstwo. Skutki biedy najbardziej odczuwa się w wielkich miastach. Kościół aktywnie angażuje się w organizowanie doraźnych projektów pomocowych oraz długofalowego wsparcia. „Dzięki zdobyciu choćby podstawowego wykształcenia można mieć nadzieję na lepsze życie w tym społeczeństwie naznaczonym analfabetyzmem” - mówi pracujący w Bombaju ks. Rayarala Vijaya Kumar.

    „Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że obok dynamicznego rozwoju ekonomicznego nasz kraj charakteryzuje równie ogromne ubóstwo. I to jest pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy cudzoziemcom przybywającym do Indii – podkreśla ks. Kumar. - Bieda widoczna jest na każdym kroku i jest tym bardziej krzycząca, że z drugiej strony kłuje w oczy niesamowite bogactwo. Są to dwie skrajności nie do pogodzenia, które jednak u nas koegzystują na każdym kroku. U stóp ekskluzywnych drapaczy chmur mieszkają ludzie niemający dosłownie nic poza skrawkiem chodnika, na którym śpią. Żadnego dachu nad głową, dostępu do bieżącej wody, choćby minimalnych warunków higienicznych. Tak żyją całe rodziny. Widać to szczególnie w miastach, gdzie ludzie ze wsi przybywają w poszukiwaniu lepszego życia. Znajdują jakąś marną pracę, ale mieszkają na ulicy, pod mostami czy w slumsach w dramatycznych warunkach. Bogactwo jest w rękach nielicznych, którzy do pomnażania swego majątku wykorzystują ubogich”.

    bz/ rv


    inizio pagina

    Aktualności Radia Watykańskiego wydanie główne 14.07.2014 wersja dźwiękowa

    ◊   Słuchaj:

    inizio pagina

    Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne
    Magazyn Radia Watykańskiego – 14.07.14

    ◊   „Sobór trydencki a reformy w Kościele współczesnym” – rozmowa z bp. Janem Kopcem, ordynariuszem gliwickim.

    Słuchaj:


    inizio pagina

    Biuletyn Radia Watykańskiego jest rozsyłany gratis na adresy abonentów. Jak dokonać prenumeraty lub jak z niej zrezygnować informujemy na stronie www.radiovaticana.org/polski