 |  |
2014/07/17
Magazyn Radia Watykańskiego – 17.07.14
Podwójna wizyta Franciszka w Casercie
◊ Ojciec Święty dwa razy odwiedzi w tym miesiącu Casertę. Poinformował o tym biskup tego południowowłoskiego miasta Giovanni D’Avise, a potwierdziło watykańskie biuro prasowe.
Jak wiadomo, Franciszek planował złożyć prywatną wizytę znajomemu pastorowi ewangelikalnemu i jego wspólnocie. Wydarzenie to wstępnie planowano na 26 lipca. Okazało się, że wspominana tego dnia w liturgii św. Anna jest współpatronką Caserty i miejscowy ordynariusz zaczął zabiegi, aby papieska wizyta nie miała jedynie charakteru prywatnego i aby spotkał się on również z miejscowymi katolikami. Tak więc wizytę u pastora Giovanniego Traettino przesunięto o dwa dni (na 28 lipca), a 26 lipca po południu Papież odprawi w Casercie Mszę dla wiernych tamtejszej diecezji. Przewidziano też spotkanie z miejscowym duchowieństwem. Szczegóły ustala specjalna ekipa watykańska, która udała się na miejsce.
„Dziewięć dni to bardzo mało na przygotowanie wizyty. Jest ona jednak dla nas ogromnym darem - podkreśla miejscowy ordynariusz tego południowowłoskiego miasta Giovanni D’Avise. - Przyjmiemy Papieża w całej naszej prostocie, nie tyle skupiając się na wielkich przygotowaniach, ile na tym, czym to wydarzenie będzie dla naszej wspólnoty i co może w nią wnieść. Będzie to wizyta ojca u dzieci, które obchodzą święto swej patronki. Ma to szczególny wydźwięk. Przed Mszą Franciszek spotka się z miejscowym duchowieństwem. Będzie też zarezerwowany specjalny sektor dla chorych i niepełnosprawnych, by jak najlepiej mogli uczestniczyć w papieskiej liturgii. Poprosiłem naszych diecezjan, by uszanowali prywatny charakter drugiej wizyty, jaką Papież złoży swemu przyjacielowi. Będą to wówczas wyłącznie prywatne odwiedziny u pastora”.
tc, bz/ rv, ansa
Papież pamięta o sportowcach, a sportowcy o Papieżu
◊ „Świętować dar sportu” to temat wspólnej konferencji teologów i sportowców, która odbywa się w Glasgow w przededniu Igrzysk Brytyjskiej Wspólnoty Narodów. Specjalne pozdrowienia do jej uczestników skierował Ojciec Święty. „Tym przesłaniem na naszą konferencję Papież Franciszek pokazał, że jest blisko wszystkich sportowców i tych, którzy kochają sport jako sposób świętowania radości daru życia, a także promowania godności i potencjału osoby ludzkiej” – powiedział abp Philip Tartaglia.
Uczestnicy szkockiego spotkania podkreślają, że sport i wiarę można tak ze sobą połączyć, by stały się darem dla każdego człowieka, zwłaszcza dla osób niepełnosprawnych. Łącznie obydwa elementy mogą także znakomicie promować międzyludzką solidarność i szacunek. „Igrzyska Brytyjskiej Wspólnoty Narodów w Glasgow są idealną okazją dla nas, by świętować ten dar, a także głosić godność i szacunek oraz zamysł Boga, którym obdarza on wszystkich ludzi bez względu na ich zdolności czy narodowość” – podkreślił szkocki arcybiskup.
Nie tylko Papież łączy się ze sportowcami, ale także sportowcy pamiętają o Ojcu Świętym. W zupełnie innym kontekście szczególny prezent przygotowali dla Franciszka piłkarze drużyny narodowej Argentyny. Choć nie zdobyli tytułu mistrza świata w piłce nożnej, to jednak, na otarcie łez swemu rodakowi i pasjonatowi futbolu, przekazali mu mundialową koszulkę z podpisami 23 graczy, którzy brali udział w zakończonych niedawno w Brazylii zawodach.
lg/ rv, scmo
Kard. Turkson: gospodarka rynkowa tak, ale z człowiekiem w centrum
◊ Papież nie krytykuje kapitalizmu, ale mówi o rynku i jego znaczeniu antropologicznym. Zwrócił na to uwagę przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” w wywiadzie dla rzymskiej agencji katolickiej Zenit. Watykańska dykasteria sprawiedliwości i pokoju zorganizowała niedawno (11-12 lipca) międzynarodowe seminarium na temat globalnego dobra wspólnego i gospodarki inkluzywnej. Punktem odniesienia było nauczanie społeczne Papieża Franciszka ze szczególnym uwzględnieniem adhortacji apostolskiej Evangelii gaudium. Spotykając się 12 lipca z uczestnikami obrad, Ojciec Święty mówił im o redukcjonizmie antropologicznym związanym z postawą odrzucania całych kategorii osób: dzieci, starców, młodzieży...
W wywiadzie kard. Peter Turkson przypomina, że Evangelii gaudium nie jest dokumentem nauki społecznej Kościoła. Papież poświęcił ją ewangelizacji, uwzględniając również problemy dzisiejszego świata, które są przeszkodą w głoszeniu Ewangelii. Nie można widzieć w tej adhortacji krytyki kapitalizmu. Słowo „kapitalizm” w ogóle w niej nie występuje. Franciszek pisze natomiast o rynku. Nie chce bynajmniej, żeby rynek tylko dodał wartości chrześcijańskie do swojej ideologii, ale chodzi mu o jego podstawy antropologiczne. Wskazuje, że osobę ludzką Bóg stworzył po to, by była w centrum całego dzieła stworzenia. Źle się dzieje, kiedy w to miejsce stawia się coś innego – jak rynek czy finanse – a osoba zaczyna im służyć. Najważniejszym stwierdzeniem Franciszka jest to, że rynek ma służyć osobie ludzkiej, a nie na odwrót – podkreśla pochodzący z Ghany purpurat. Według szefa watykańskiej dykasterii sprawiedliwości i pokoju Papieżowi chodzi o właściwą antropologię, która by nie redukowała człowieka.
ak/ rv, zenit
Afrykańscy biskupi chcą większej ochrony i promocji rodziny
◊ Aż 23 konkretne rekomendacje dotyczące rodziny przyjęło na zakończenie obrad Stowarzyszenie Konferencji Episkopatów Regionu Afryki Centralnej (ACERAC). Tygodniowe spotkanie tego gremium odbyło się tym razem w stolicy Konga Brazzaville. Konkluzje wskazują na niepodważalną konieczność obrony i promocji rodziny opartej na małżeństwie mężczyzny i kobiety.
Biskupi zauważają, że ta najważniejsza, podstawowa komórka społeczna przeżywa obecnie poważny kryzys. Dotyka on oczywiście także rodzin chrześcijańskich, a spowodowany jest przemianami społeczno-kulturowymi, które naznaczone są indywidualizmem, utylitaryzmem i chciwością. To wszystko stoi w sprzeczności z tradycyjnymi wartościami, zgodnie z którymi rodzina oparta jest na hojnej i bezinteresownej miłości.
Rekomendacje afrykańskich biskupów wskazują wpierw na konieczność prawidłowego przygotowania się narzeczonych do małżeństwa i życia rodzinnego. To wymagać będzie m.in. restrukturyzacji istniejącego duszpasterstwa rodzin. „Życie rodzinne nie jest łatwe i nie można go improwizować” – piszą hierarchowie. Stąd trzeba prowadzić odpowiednie szkolenia, przygotowane przez specjalistów. Należy położyć nacisk także na edukację dzieci w szkołach; wszak to tam najmłodsi uczą się określonych wartości. W tym zakresie nie może oczywiście zabraknąć autentycznego, żywego świadectwa rodzin chrześcijańskich.
Zalecenia dotyczą również aspektu duchowego, który oparty powinien być na czterech filarach. Są nimi: wsłuchiwanie się w Słowo Boże, regularne uczestnictwo w Eucharystii, wspólna modlitwa i przyjmowanie Komunii Świętej. Nie można zapominać również o specyfice regionalnej i afrykańskich tradycjach. W nich fundamentalne miejsce miało zawsze umacnianie więzi rodzinnych, jak też wzajemna pomoc.
Biskupi wzywają również do konkretnej solidarności i wsparcia, zwłaszcza dla rodzin ekonomicznie uboższych lub dotkniętych kłopotami finansowymi. Skierowano też apel do władz publicznych o właściwe administrowanie społecznym dobrem wspólnym, by wspierało ono rozwój i funkcjonowanie każdej rodziny.
lg/ rv
Nuncjusz w Iraku: sytuacja chrześcijan jest coraz gorsza
◊ Sytuacja chrześcijan w Iraku staje się coraz bardziej dramatyczna – mówi abp Giorgio Lingua. Nuncjusz apostolski w tym kraju potwierdza zarazem doniesienia o zajmowaniu przez dżihadystów w Mosulu domów należących do chrześcijan, a także wprowadzenie w tym mieście zakazu udzielania wyznawcom Chrystusa jakiejkolwiek pomocy humanitarnej. „Wokół Mosulu i w samym mieście, prawie że nie ma już chrześcijan. Tych którzy pozostali prosimy, by jak najszybciej opuścili ten teren” – mówi abp Lingua.
„Tutaj sytuacja jest naprawdę poważna: chrześcijanom nakazano przejść na islam lub płacić podatek religijny nakładany na niemuzułmanów. W przeciwnym wypadku mają opuścić miasto – podkreśla abp Lingua. - Biskupi poprosili tę nieliczną garstkę wyznawców Chrystusa, która jeszcze pozostała w Mosulu, o jak najszybsze opuszczenie miasta. Są to głównie ludzie starsi. Na domach wielu z nich pojawiły się już napisy «własność państwa islamskiego». W okolicy jest jeszcze kilka chrześcijańskich rodzin, dwóch mnichów i brat ze wspólnoty św. Efrema. Na Równinie Niniwy, gdzie głównie chronią się chrześcijanie, sytuacja jest trudna. Panują ogromne upały, brakuje wody i elektryczności. Stąd też Caritas natychmiast rozpoczęła pracę przy kopaniu studni”.
bz/ rv
Brazylia: młodzi pragną ewangelizować Amazonię
◊ Wśród wielu owoców, jakie pozostały po ubiegłorocznych Światowych Dniach Młodzieży Rio de Janeiro, jest też zatroskanie Kościoła Brazylii o duszpasterską obecność w ośrodkach akademickich. Studenci z różnych regionów tego kraju wyrazili pragnienie, by podjąć misję ewangelizacyjną we wspólnotach i miejscach, gdzie występują szczególne wyzwania dla Kościoła. Do nich zaliczyć można region Amazonii.
Konferencja biskupów w duchu ewangelicznej otwartości przyjęła przed kilku miesiącami pragnienie młodzieży studiującej, aby zaangażować się w sposób bardzo konkretny w misję ewangelizacji. Studenci pochodzący z różnych regionów Brazylii uczestniczą w pierwszej misji akademickiej, jaka jest realizowana diecezji Alto Solimões w stanie Amazonia.
„Realizacja mojej pierwszej misji na ziemiach Amazonii jest dla mnie doświadczeniem ubogacającym. Być misjonarzem to niepowtarzalna możliwość, aby spotkać Boga poprzez naszych braci, szczególnie najbiedniejszych” – wyznał Matheus Cedric Godinho, student nauk społecznych.
Pierwsza grupa studentów-misjonarzy oprócz zaangażowania duszpasterskiego uczestniczy w spotkaniach ze studentami i nauczycielami akademickimi. Dzięki tym kontaktom wolontariusze ewangelizacji poznają realia nauczania w szkołach podstawowych, jak też wyższego stopnia w tym północnym regionie Brazylii. Studenci-misjonarze pełnią także posługę ewangelizacji wśród ludności tubylczej ze szczepu Ticuna. Grupie studentów w prowadzeniu pierwszej misji akademickiej w diecezji Alto Solimões towarzyszą kapucyni. Zakonnicy ci są pionierami ewangelizacji regionu Amazonii.
Z. Malczewski TChr, Brazylia
Haiti: magia zamiast wiary
◊ Obchodzone wczoraj wspomnienie Matki Bożej Szkaplerznej na Karaibach miesza się z miejscowymi kultami synkretycznymi. Jest to szczególnie widoczne na Haiti – kolebce religii wudu. Jej wyznawcy, niekiedy uważający się też za praktykujących katolików, dokonują tego dnia rytualnych ablucji dla oddalenia nieszczęść i zmycia win.
Dla haitańskiego Kościoła wudu do wielki problem. Tak uważa kard. Chibly Langlois, który wskazuje, że zawarta w tych wierzeniach magia skrywa przed ludźmi rzeczywiste przyczyny ich nieszczęść, czyli bezprawie i niską jakość życia politycznego. Haitańczycy, nie mając środków na przykład na leczenie czy dochodzenie sprawiedliwości, odwołują się do działań magicznych u kapłana wudu. Tak czyni niemal połowa mieszkańców Haiti, choć 80% z nich deklaruje się jako katolicy. Kościół walczy z tym rozdwojeniem, uważając je również za poważny problem społeczny dla kraju. „Nie byłoby tego, gdyby człowiek był wystarczająco wykształcony i majętny” – zaznacza kard. Langlois i dodaje: „Nie można być jednocześnie katolikiem i wyznawcą wudu”.
tc/ rv, ap, haitilibre
Apel Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości
◊ Mija 30 lat od chwili, gdy polscy biskupi wezwali rodaków do powstrzymania się w sierpniu od spożywania wszelkich napojów alkoholowych. Sekretariat Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości apeluje do mediów, aby informacja o tym dotarła do jak najszerszego grona odbiorców. Jak zauważa stojący na jego czele bp Tadeusz Bronakowski, problemy związane z nadużywaniem alkoholu istnieją w Polsce od dawna. Przybierają one jednak obecnie zatrważające rozmiary.
Zdaniem bp. Bronakowskiego media podejmują ten problem jedynie zdawkowo: „Lobby alkoholowe przekazuje na reklamę około 400 mln zł rocznie, a więc tak naprawdę nikt nie jest zainteresowany, aby z tym problemem się zająć. Tym problemem media zajmują się tylko wtedy, kiedy są sytuacje skrajne: ktoś kogoś zamorduje, ktoś kogoś wyrzuci przez okno. To trwa tylko chwilę. Natomiast troskę o trzeźwość powinniśmy przejawiać w ciągu całego roku” – podkreśla przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości.
Tytuł tegorocznego Apelu na sierpień jako miesiąc abstynencji brzmi: „Kochająca matka zawsze trzeźwa”. Kościół po raz kolejny podkreślił, że najważniejszą szkołą trzeźwości jest rodzina.
Stanisław Tasiemski OP / KAI
Częstochowa: Europejskie Forum Młodych
◊ „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie” – pod takim hasłem odbywa się tegoroczne Europejskie Forum Młodych w Częstochowie. Spotkanie to organizuje Wspólnota Emmanuel.
W programie forum znalazły się konferencje, warsztaty i spotkania w grupach. Młodzi mają również czas na modlitwę wspólnotową, nieustanną adorację Najświętszego Sakramentu i możliwość przystąpienia do sakramentu pokuty. Na większość wydarzeń obowiązują zapisy, poza piątkowym wieczorem miłosierdzia.
„Jeżeli ktoś chce być uczestnikiem forum w jakiejś części, to po zarejestrowaniu się na stronie internetowej i przyjściu do seminarium można być uczestnikiem we wszystkich częściach danego dnia, w tym, co jest przygotowane w programie – informują organizatorzy. – Oprócz tego w piątek około godz. 20:30 zapraszamy na otwarty wieczór miłosierdzia. On będzie dla każdego, nie trzeba się rejestrować, żeby przyjść”.
Na zakończenie spotkania, w niedzielę 20 lipca, kilkuset jego uczestników weźmie udział w ewangelizacji na ulicach Częstochowy.
Stanisław Tasiemski OP / KAI
Hiszpania: 775. rocznica konsekracji katedry w Kordobie (1239-2014)
◊ Z okazji 775. rocznicy konsekracji katedry w hiszpańskiej Kordobie tamtejsza kapituła przygotowała bogaty program ukazujący historię i piękno tej wyjątkowej świątyni. Do organizacji obchodów włączyła się diecezja i lokalne władze miejskie.
Po zdobyciu Kordoby przez króla Fernanda III w 1236 r. przekazał on meczet władzom kościelnym. Trzy lata później, 20 czerwca 1239 r., miała miejsce uroczysta konsekracja katedry. Z okazji 775. rocznicy tego wydarzenia przygotowano bogaty program. „Chcemy połączyć społeczeństwo regionu Kordoby w obchodach, które ukażą aspekty nie tylko religijne, ale także kulturalne”– mówi ks. Manuel Pérez Moya, dziekan kapituły katedralnej. „Przez cały ten okres jest to świątynia poświęcona kultowi chrześcijańskiemu, co nie oznacza, że nie uznajemy jej piękna, bez względu na to, skąd by ono nie pochodziło – czy z islamu, czy też z renesansu”.
Wbrew ostatnim usiłowaniom grup lewicowych, aby odebrać katedrę Kościołowi i przekazać ją władzom cywilnym, dokumenty dotyczące własności nie pozostawiają najmniejszej wątpliwości. Od XIII w. budynek należał do Kościoła, który dbał o jego utrzymanie i konserwację. Warto przypomnieć, że katedra w Kordobie znajduje się w miejscu, gdzie w VI w. wzniesiono wizygocką bazylikę św. Wincentego Męczennika. Po zdobyciu miasta przez muzułmanów w VII w. bazylika została zburzona, a jej fragmenty wykorzystano do budowy meczetu. W X w. był to jeden z najważniejszych ośrodków islamu. Po zdobyciu miasta przez chrześcijan meczet nie został zburzony, ale zamieniono go na świątynię katolicką, ratując tym samym jego piękno.
M. Raczkiewicz CSsR, Madryt
Argentyna: piłkarze podziękowali Papieżowi za wsparcie
◊ Piłkarze reprezentacji Argentyny, którzy zostali wicemistrzami świata w piłce nożnej, przesłali Papieżowi koszulkę, na której widnieją podpisy wszystkich 23 członków kadry narodowej. W ten sposób zawodnicy chcieli wyrazić wdzięczność swemu sławnemu rodakowi za duchowe wsparcie i błogosławieństwo - poinformował na twitterze jeden z reprezentantów, Maxi Rodriguez. Wpis opatrzony jest zdjęciem, na którym Rodriguez i Leo Messi trzymają piłkarską koszulkę z numerem 11. Franciszek jest wielkim kibicem piłkarskim. Przed rozpoczęciem Mundialu w Brazylii przyjął na audiencji kadrę narodową swego rodzinnego kraju, jednak meczu finałowego z udziałem Argentyny nie oglądał.
bz/ rv
Miliony Sudańczyków potrzebują pomocy humanitarnej
◊ Prawie 7 milionów Sudańczyków potrzebuje pomocy humanitarnej wraz z pogarszającym się konfliktem w Darfurze i napływem uchodźców z Sudanu Południowego – alarmuje Organizacja Narodów Zjednoczonych. Wśród najbardziej potrzebujących są dzieci. W porównaniu z ubiegłym rokiem liczba potrzebujących natychmiastowego wsparcia wzrastała o prawie milion osób.
„Plan pomocy humanitarnej dla Sudanu został zrewidowany ze względu na pogarszającą się sytuację w Darfurze, napływ nowych uchodźców z Sudanu Południowego, a także poważny kryzys niedożywienia” - tłumaczy oenzetowski koordynator ds. Sudanu Ali al-Za'tari. Przypomina on, że trwający od jedenastu lat konflikt w Darfurze w tym roku naznaczony jest wyjątkowo krwawą przemocą, przed którą uciekły kolejne setki tysięcy uchodźców. Do tego trzeba dodać ludzi cierpiących na poważne niedożywienie, w tym zwłaszcza dzieci, które masowo z tego powodu umierają. Organizacje humanitarne pracują w niebezpiecznych warunkach, często dodatkowo komplikowanych przez złą wolę lokalnych władz. Zmniejsza się zatem efektywność pracy tych organizacji. Z 17 tysięcy osób, które pracowały dla organizacji humanitarnych w Darfurze w 2009 r., pod koniec ubiegłego roku pozostała zaledwie jedna trzecia, głównie Sudańczycy. ONZ alarmuje, że Sudan potrzebuje pilnie prawie miliarda dolarów pomocy. Znaczna część tej kwoty przeznaczona zostanie na zakup wody, żywności i lekarstw.
bz/ rv
Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie główne 17.07.2014 – wersja dźwiękowa
◊ Słuchaj: 
Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne
Magazyn Radia Watykańskiego – 17.07.14
◊ „Mały Wawel” – Radio Victoria, Łowicz
Słuchaj:
Biuletyn Radia Watykańskiego jest rozsyłany gratis na adresy abonentów. Jak dokonać prenumeraty lub jak z niej zrezygnować informujemy na stronie www.radiovaticana.org/polski
© Radio Watykańskie 2013 - wszelkie prawa zastrzeżone