Radio WatykańskieRadio Watykańskie
Redazione +390669884602 | +390669884565 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

2014/11/01

Papież i Stolica Apostolska

  • Anioł Pański we Wszystkich Świętych: o obcowaniu świętych jako „rodzinnej więzi” łączącej ziemię z niebem
  • Anioł Pański: pamiętajmy nie tylko o „niebieskim”, ale i o ziemskim Jeruzalem
  • Papież na cmentarzu Campo Verano: Większość ludzkości żyje w wielkim ucisku, woła do Boga o pomoc
  • Hiszpania: beatyfikacja męczennika sprzed 80 lat, zabitego za to, że był księdzem
  • Stolica Apostolska zatwierdziła nowe konstytucje legionistów Chrystusa
  • Watykan zaniepokojony: od dziś Unia Europejska broni swych granic przed migrantami z południa
  • Kościół na świecie

  • Polskie groby w Ziemi Świętej
  • Hiszpania: Wszystkich Świętych to nie Halloween
  • Nigeria: nie ma żadnych szans na uwolnienie porwanych chrześcijańskich dziewcząt
  • Kościół w Polsce

  • Kard. Nycz: ze świętości, którą święty jest Kościół, rodzi się nasze życie
  • Marsze Wszystkich Świętych – odpowiedź na Halloween
  • Jasna Góra: kaplica świętych relikwii
  • Kultura i społeczeństwo

  • Papieskie intencje na listopad
  • Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne
    Magazyn Radia Watykańskiego – 01.11.14
  • Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 1.11.2014
  • Papież i Stolica Apostolska



    Anioł Pański we Wszystkich Świętych: o obcowaniu świętych jako „rodzinnej więzi” łączącej ziemię z niebem

    ◊   O rzeczach ostatecznych człowieka, które przypominają liturgiczne obchody dwóch pierwszych dni listopada, mówił Papież podczas południowego spotkania z wiernymi. W rozważaniu poprzedzającym Anioł Pański Franciszek zaznaczył, że wszyscy święci, których dzisiaj czcimy, to owi „ostatni dla świata”, którzy stali się „pierwszymi dla Boga”. Dlatego wielkim pocieszeniem dla nas jest fakt, że wspominani w tych dniach nasi drodzy zmarli znajdują się w tak chwalebnym otoczeniu świętych.

    „Dzisiejsza uroczystość pomaga nam w ten sposób rozważać chrześcijańską prawdę, którą wyznajemy w Credo: świętych obcowanie – mówił Papież. – Czym jest obcowanie świętych? To wspólnota, która rodzi się z wiary i jednoczy tych wszystkich, którzy należą do Chrystusa na mocy Chrztu. Chodzi o wspólnotę duchową, w której wszyscy jesteśmy zjednoczeni, a której nie niweczy śmierć, lecz trwa ona dalej w nowym życiu. Tak więc istnieje niezniszczalna więź między nami żyjącymi na tym świecie, a tymi, którzy przekroczyli próg śmierci. My tu na ziemi, wraz z tymi, którzy przeszli do wieczności, tworzymy jedną wielką rodzinę. I ta rodzinna więź trwa”.

    Jak zaznaczył Papież, owa wspólnota nieba i ziemi najpełniej wyraża się w Eucharystii. Spotykamy w niej bowiem zmartwychwstałego Chrystusa, dzięki któremu sami mamy przystęp do wspólnoty braci, także tych, którzy nas poprzedzili w drodze do wieczności.

    „Ta rzeczywistość napełnia nas radością: to piękne mieć tak wielu braci w wierze, którzy kroczą u naszego boku, wspierają nas swoją pomocą i wraz z nami pokonują tę samą drogę ku niebu – kontynuował Franciszek. – I pocieszająca jest świadomość, że są inni bracia, którzy już osiągnęli niebo, oczekują nas i modlą się za nas, abyśmy razem mogli wpatrywać się na wieki w chwalebne i miłosierne oblicze Ojca. W wielkim zgromadzeniu świętych Bóg zechciał zachować pierwsze miejsce dla Matki Jezusa. Maryja stoi w centrum obcowania świętych, jako szczególna strażniczka więzi Kościoła powszechnego z Chrystusem, więzi rodzinnej. Ona jest Matką, naszą Matką. Dla tego, kto chce iść za Jezusem drogą Ewangelii, jest Ona niezawodną przewodniczką, bo jest pierwszą uczennicą [Pańską]. Ona jest troskliwą i baczną Matką, której można zawierzyć wszelkie potrzeby i trudności”.

    tc/ rv


    inizio pagina

    Anioł Pański: pamiętajmy nie tylko o „niebieskim”, ale i o ziemskim Jeruzalem

    ◊   Podczas południowego spotkania Papieża z wiernymi nie zabrakło także aktualnych odniesień:

    „Dzisiejsza liturgia mówi o chwale niebieskiego Jeruzalem. Zachęcam was do modlitwy, aby Święte Miasto, drogie żydom, chrześcijanom i muzułmanom, które w tych dniach było świadkiem różnych napięć, mogło być coraz bardziej znakiem i zadatkiem pokoju, jakiego Bóg pragnie dla całej rodziny ludzkiej” – powiedział Ojciec Święty.

    Franciszek pozdrowił także organizatorów i uczestników dwóch dzisiejszych imprez sportowych w pobliżu Watykanu: Biegu i Marszu Wszystkich Świętych. Papież pogratulował tej inicjatywy, która „łączy sport, chrześcijańskie świadectwo i zaangażowanie humanitarne”. Imprezy te, przygotowane przez Fundację Don Bosco oraz Stowarzyszenie Rodzina Mały Kościół, służą bowiem również celom dobroczynnym. W tym roku zbierano środki m.in. na walkę z epidemią eboli.

    tc/ rv


    inizio pagina

    Papież na cmentarzu Campo Verano: Większość ludzkości żyje w wielkim ucisku, woła do Boga o pomoc

    ◊   Niech się Pan zlituje nad swym ludem, nad tymi, którzy doświadczają wielkiego ucisku, a także nad tymi, którzy powodują zniszczenie, by się nawrócili – mówił Papież w czasie Eucharystii, której odprawił dziś tuż przed zmierzchem na głównym cmentarzu Rzymu Campo Verano. Franciszek podjął tym samym tradycję zainicjowaną przez św. Jana Pawła II. Przed rozpoczęciem Eucharystii Papież oglądał zdjęcia, ukazujące skutki bombardowań Rzymu sprzed 71 lat. W ich konsekwencji ucierpiał również cmentarz Campo Verano. „To było straszne, tyle cierpienia, ale to nic w porównaniu z tym, co dzieje się dzisiaj” – powiedział Franciszek, dzieląc się swymi refleksjami w improwizowanej homilii. Ojciec Święty w całości skupił się na pierwszym czytaniu z Apokalipsy.

    „Kiedy w pierwszym czytaniu słuchałem Anioła wołającego donośnym głosem do aniołów, którym dano moc wyrządzić szkodę ziemi i morzu, pomyślałem, że my potrafimy wyrządzić ziemi większą szkodę niż aniołowie – powiedział Papież. – I rzeczywiście to robimy. Zadajemy krzywdę stworzeniu, życiu, kulturze, wartościom, nadziei. I jak bardzo potrzebujemy mocy Pana Boga, aby nas opieczętował swoją miłością i mocą, aby powstrzymać tę szaleńczą niszczycielską pasję”.

    W tym kontekście Franciszek wspomniał o okrucieństwach wojny, o całym systemie destrukcji i kulturze odrzucenia. Mówiąc z kolei o apokaliptycznym obrazie wielkiego tłumu, Papież przypomniał o tych, którzy w dzisiejszym świecie doświadczają wielkiego ucisku.

    „Nadchodzą chłody, ci ubodzy, którzy muszą uciekać, by ocalić własne życie, uciekać z domu, ze swego ludu, ze swych wiosek, na pustynię... I żyją pod namiotami, czują chłód, nie mają lekarstw, są głodni – mówił Ojciec Święty. – Bo człowiek-bóg przywłaszczył sobie stworzenie, wszystkie te piękne rzeczy, które Bóg dla nas stworzył. I kto płaci rachunek? Oni! Ubodzy, ci, którzy osobiście doświadczyli odrzucenia. To nie jest jakaś dawna historia. To dzieje się dzisiaj. I ten tłum jest przed Bogiem i prosi: ratunku, daj nam pokój, daj nam chleba, pracy....”

    Papież zaznaczył, że dziś większość ludzkości zaznaje ucisku. Naszą nadzieją jest Bóg, który przez ten ucisk uświęca. My zaś jako Kościół mamy żyć błogosławieństwami. Tylko ta droga prowadzi do Boga i uchroni nas od zniszczenia. Niech Pan nas wspomaga, da nam łaskę nadziei i odwagi wyjścia z tego wszystkiego, co powoduje zniszczenie, krzywdy i wykluczenie – powiedział na zakończenie Ojciec Święty.

    kb/ rv


    inizio pagina

    Hiszpania: beatyfikacja męczennika sprzed 80 lat, zabitego za to, że był księdzem

    ◊   Po odmówieniu modlitwy Anioł Pański Papież przypomniał o uroczystościach beatyfikacyjnych odbywających się po południu w Vitorii w Kraju Basków. Wyniesienia do chwały ołtarzy doczekał się tam kolejny kapłan, który w latach 30. ubiegłego wieku poniósł śmierć męczeńską w Hiszpanii. Jest nim ks. Pedro Asúa Mendía, zamordowany w 1936 r. w Liendo w hiszpańskiej Kantabrii. Franciszek nazwał go „godnym podziwu przykładem męstwa w wierze i świadectwa miłości”.

    Przyszły męczennik wstąpił do seminarium, będąc już architektem. Po święceniach kapłańskich zajmował się szczególnie duszpasterstwem młodzieży, co kontynuował też po ogłoszeniu w Hiszpanii republiki. Lewicowi rewolucjoniści rozstrzelali go bez żadnego procesu tylko za to, że był księdzem. Jego beatyfikacji przewodniczy w imieniu Papieża kard. Angelo Amato. Prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zapytaliśmy, jak doszło do męczeństwa 46-letniego kapłana.

    „W pierwszej połowie XX wieku Kościół katolicki w Hiszpanii padł ofiarą okrutnego ataku, zarówno fizycznego ze strony bojówkarzy, jak w aspekcie prawnym i administracyjnym przez ustawodawstwo, które przeszkadzało w sprawowaniu kultu i prowadzeniu działalności religijnej – przypomniał włoski purpurat. – W ten sposób wkrótce doszło do prawdziwych prześladowań religijnych. Księży i osoby konsekrowane systematycznie szkalowano, odgrażano się im i często zmuszano do opuszczenia parafii czy domów zakonnych. Wielu z nich uwięziono i zabito. Wolność kultu ograniczono, a nawet zniesiono. Kościoły i cmentarze profanowano i niszczono. Liczne były ofiary rewolucyjnego terroru, który doszedł do szczytu latem 1936 r., kiedy każdego dnia zabijano średnio po 70 osób. W smutny, ale chwalebny poczet chrześcijańskich męczenników Hiszpanii wpisuje się też Pedro Asúa Mendía, zamordowany z powodu tylko tej jedynej winy, że był księdzem katolickim”.

    ak/ rv


    inizio pagina

    Stolica Apostolska zatwierdziła nowe konstytucje legionistów Chrystusa

    ◊   Kongregacja ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego zatwierdziła 16 października nowe konstytucje legionistów Chrystusa i weszły już one w życie. Informuje dziś o tym komunikat prasowy tego zgromadzenia. Legioniści wyrażają w nim wdzięczność Benedyktowi XVI i Franciszkowi oraz działającemu w ich imieniu delegatowi papieskiemu kard. Velasio De Paolisowi za rozpoczęty przed czterema laty proces odnowy. Miał on na celu wyklarowanie charyzmatu zgromadzenia, uproszczenie i skrócenie norm, zapewnienie sprawowania w nim władzy zgodnie z prawem kanonicznym, jak też formacji wszystkich jego członków do odpowiedzialności.

    Nowe konstytucje legionistów Chrystusa zostały znacznie skrócone. Obejmują teraz tylko 235 artykułów, podczas gdy wcześniej było ich 872. Ich hiszpański tekst liczy 110 stron. Misję apostolską zgromadzenia przedstawiono w oparciu o wskazania Jana Pawła II z adhortacji apostolskiej Vita consecrata n. 93. Strukturę zarządzania przystosowano bardziej do Kodeksu Prawa Kanonicznego. Zapewniono wolność sumienia przez swobodny dostęp do kierowników duchowych i spowiedników, którymi nie mają być przełożeni. Konstytucje dają tylko ogólne wskazania co do szacunku względem kobiet, dzieci i młodzieży. W komunikacie przypomniano jednak, że powstały ostatnio inne bardziej szczegółowe dokumenty zgromadzenia o zapobieganiu nadużyciom w tej dziedzinie.

    Nowe konstytucje legionistów Chrystusa są tekstem prawnym, nie zajmują się zatem kolejami życia ich założyciela. W komunikacie przypomina się jednak, że w wypowiedziach Stolicy Apostolskiej wyraźnie odróżnia się charyzmat tego zgromadzenia, jak też ruchu Regnum Christi, od niemoralnych czynów, które popełnił zmarły w 2008 r. ks. Marcial Maciela Degollado.

    ak/ rv


    inizio pagina

    Watykan zaniepokojony: od dziś Unia Europejska broni swych granic przed migrantami z południa

    ◊   Watykan jest zaniepokojony zmianą strategii Unii Europejskiej względem nielegalnych migrantów, którzy przybywają do niej pokonując Morze Śródziemne. Zwraca na to uwagę kard. Antonio Maria Vegliò, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Uchodźców. Podkreślił on, że o ile głównym celem obowiązującego do wczoraj programu Mare Nostrum było ratowanie migrantów, to obowiązująca od dziś strategia Tryton ma na celu przede wszystkim obronę granic Unii.

    Watykański purpurat przypomniał, że tylko w tym roku w morzu zginęło 3 tys. migrantów. Bez operacji Mare Nostrum byłoby ich dużo więcej. W rozmowie z Radiem Watykańskim kard. Vegliò przyznał, iż rozumie obawy tych, którzy twierdzą, że program ten przyczynił się do wzmożenia ruchu migracyjnego.

    „Można przypuścić, że to prawda, bo nasze okręty wypływały niekiedy za daleko po migrantów, czasami niemal pod miejsce, z którego odpływali – stwierdził włoski purpurat. – Migranci mogli to odbierać jako zachętę. To prawda, ale jest to tylko jeden aspekt rzeczywistości. Oczywiście, w południowych krajach Unii, we Włoszech, Hiszpanii i Grecji, przeciwnicy Mare Nostrum mówią: dość mamy własnych problemów. Jednakże migracja to zjawisko, którego nie da się powstrzymać. Dopóki jeden kraj będzie bogatszy od drugiego, ubodzy będą opuszczać swą ojczyznę, by szukać lepszego życia. Ale to nie wszystko. Niejednokrotnie są to uchodźcy, którzy uciekają w obawie o własne życie. Dlatego również z tego względu jest to nieprzyzwoite. Nie można mówić: nas to nie obchodzi. Jest to nie tylko niechrześcijańskie, ale również nieludzkie”.

    kb/ rv


    inizio pagina

    Kościół na świecie



    Polskie groby w Ziemi Świętej

    ◊   Przebywający w Ziemi Świętej Polacy opiekują się grobami spoczywających tam rodaków. Nawiedzają cmentarze, składają kwiaty i zapalają znicze na polskich mogiłach.

    Polacy w Ziemi Świętej, księża, zakonnicy, siostry zakonne i przybywający tutaj pielgrzymi spotkali się na wspólnej modlitwie przy polskiej kwaterze na cmentarzu katolickim w Jerozolimie. Cmentarz ten znajduje się na stoku góry Syjon w pobliżu bazyliki Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny i miejsca, gdzie Pan Jezus spożył ze swoimi uczniami ostatnią wieczerzę.

    Polska kwatera powstała dzięki staraniom ks. Stefana Pietruszki, długoletniego rektora Polskiej Misji Katolickiej w Ziemi Świętej, który zmarł w Jerozolimie w 1973 r.. Wśród pochowanych znajdują się polscy żołnierze, którzy z armią gen. Andersa zmierzali do kraju, i członkowie ich rodzin. Nie brak tu także mogił księży, sióstr zakonnych i pielgrzymów, których Pan powołał do życia wiecznego na pielgrzymim szlaku. Warto wspomnieć, że na jerozolimskim cmentarzu znajduje się grób niemieckiego przedsiębiorcy, który ratował Żydów, odznaczonego tytułem „sprawiedliwego wśród narodów świata” Oskara Schindlera. Polskimi grobami w Jerozolimie opiekują się siostry Elżbietanki. W uroczystość Wszystkich Świętych modlitwie różańcowej za zmarłych przewodniczył biskup pomocniczy diecezji sosnowieckiej Piotr Skucha.

    Oprócz polskiej kwatery w Jerozolimie polskie groby znajdują się także na cmentarzach w Hajfie, Jaffie, Ramli, Beer-Szewie i Gazie. Opiekują się nimi zarówno Polacy mieszkający w Izraelu i Palestynie, jak też przedstawiciele ambasady polskiej w Tel Awiwie i członkowie Towarzystwa Przyjaźni Palestyńsko-Polskiej.

    P. Blajer OFM, Jerozolima


    inizio pagina

    Hiszpania: Wszystkich Świętych to nie Halloween

    ◊   Uroczystość Wszystkich Świętych to nie Halloween. Przypominają o tym biskupi Hiszpanii. W wielu tamtejszych parafiach zorganizowano wczoraj czuwania modlitewne, a dla najmłodszych tzw. „holywin”, czyli: „świętość zwycięża”.

    Dwa pierwsze dni listopada są „zachętą, aby zatrzymać się i spojrzeć wstecz, pomyśleć o naszych przodkach i zapytać o sens życia – pisze kard. Lluis Martínez Sistach z Barcelony. Ta solidarność z naszymi przodkami staje się wyzwaniem dla mentalności naszego czasu, który stara się zapomnieć o zmarłych i odsunąć nas od jedności z nimi. Istnieje wzajemna duchowa relacja między wszystkim członkami Kościoła. Dlatego tak ważne jest wstawiennictwo świętych i modlitwa za zmarłych”.

    Wiele parafii zorganizowało wczoraj czuwania modlitewne oraz tzw. „holywin” dla najmłodszych. Polega on m. in. na katechezie mówiącej o niebie, w którym są przyjaciele Jezusa, czyli święci. Dzieci mogły przebrać się także za świętego, który bardziej im się podobał. Dużą popularnością cieszyli się Jan Paweł II, św. Ignacy z Loyoli czy św. Teresa z Avili. „Ta celebracja nie ma być «anty-halloweenem», choć wypaczył on sens dzisiejszego dnia i to, że jesteśmy zaproszeni do nieba, do świętości. Halloween jest tego przeciwieństwem. Holywin to także sposób, aby nasze katolickie dzieci mogły celebrować i odkryć pełne znaczenie dzisiejszego święta” – mówi Carlos Cortés, jeden z organizatorów.

    M. Raczkiewicz CSsR, Madryt


    inizio pagina

    Nigeria: nie ma żadnych szans na uwolnienie porwanych chrześcijańskich dziewcząt

    ◊   Negocjacje mające na celu uwolnienie porwanych w Nigerii uczennic nie przynoszą oczekiwanych skutków, bo nie wiadomo, z kim w rzeczywistości trzeba rozmawiać. Ugrupowanie Boko Haram jest bardzo podzielone i wydaje się, że nigeryjski rząd wciąż nie wie, z kim tak naprawdę powinien negocjować. W ten sposób sytuację w tym afrykańskim kraju nękanym od miesięcy krwawymi działaniami islamistów komentuje ks. Patrick Tor Alumuku.

    Kapłan, odpowiedzialny za środki przekazu w archidiecezji Abudży, zauważa, że właśnie to „rozczłonkowanie rebeliantów” decyduje o nieskuteczności podejmowanych działań. „Ze strony islamistów odzywają się wyłącznie oszuści, którzy podszywając się pod osoby decyzyjne chcą po prostu wyciągnąć od rządu pieniądze” – podkreśla ks. Alumuku. Zaznacza, że jak dotąd wszelkie zapowiedzi uwolnienia uprowadzonych dziewcząt wychodziły wyłącznie od strony rządowej, a islamiści milczeli i, co więcej, dokonywali kolejnych porwań i krwawych napadów.

    Tezę tę zdaje się potwierdzać najnowsze oświadczenie przywódcy Boko Haram Abubakara Shekau. Na opublikowanym filmie video stwierdza on, że sprawa porwanych ponad sześć miesięcy temu w Chibok ponad 200 chrześcijańskich uczennic jest już zamknięta. Oznacza to, że nie ma żadnych szans na ich uwolnienie. Według Shekau zostały one wszystkie wydane za mąż za muzułmanów i przeszły na islam.

    lg, bz/ rv, fides, pap


    inizio pagina

    Kościół w Polsce



    Kard. Nycz: ze świętości, którą święty jest Kościół, rodzi się nasze życie

    ◊   Tradycyjnie w uroczystość Wszystkich Świętych kard. Kazimierz Nycz przewodniczył Mszy w kościele św. Karola Boromeusza na warszawskich Powązkach. W homilii podkreślił, że tegoroczne kanonizacje Jana Pawła II i Jana XXIII oraz beatyfikacja Pawła VI każą nam dzisiaj zastanowić się i postawić sobie pytania, czym jest świętość i dlaczego warto, trzeba być człowiekiem świętym.

    „Z tej świętości, którą święty jest Kościół i każdy z nas, z tej świętości, którą obdarza nas Bóg, rodzi się nasze życie – mówił metropolita warszawski. – Nasze życie powinno być odpowiedzią na to zjednoczenie z Chrystusem, na to naśladowanie Chrystusa, odpowiedzią w postaci ciągłego i nieustannego dorastania do tej świętości, którą zostaliśmy obdarowani”. Po Mszy kard. Nycz poprowadził procesję po Cmentarzu Powązkowskim.

    R. Łączny, KAI


    inizio pagina

    Marsze Wszystkich Świętych – odpowiedź na Halloween

    ◊   W wielu miastach i miasteczkach wczorajszego wieczoru odbywały się Korowody Świętych, Noce Świętych czy Marsze Wszystkich Świętych. W ten sposób w wigilię uroczystości Wszystkich Świętych katolicy próbują odpowiedzieć na obce naszej kulturze Halloween.

    Często podczas marszów niesione były relikwie świętych i błogosławionych, a ich uczestnicy przebierali się za postaci świętych. Tak było np. w Poznaniu. „Przebrałam się za bł. Marię Luizę Merkert, która była założycielką zgromadzenia sióstr elżbietanek i taką śląską samarytanką” – opowiadała uczestniczka Korowodu Świętych w Poznaniu. Inna przebrała się za św. Małgorzatę, bo – jak uzasadniała – to dla niej wzór do naśladowania. Dzieci chętnie przebierały się za św. Mikołaja podkreślając, że był on „chłopcem, który pomagał innym, biednym, był dla innych bardzo hojny”.

    Tam, gdzie organizowano Noce Świętych, jak np. w Gnieźnie, wspólnie modlono się, śpiewano i organizowano procesje z relikwiami.

    R. Łączny, KAI


    inizio pagina

    Jasna Góra: kaplica świętych relikwii

    ◊   Na Jasnej Górze jest dziś wyjątkowo otwarta dla pielgrzymów kaplica świętych relikwii. Wiąże się to z uroczystością Wszystkich Świętych. W tej barokowej XVII-wiecznej kaplicy w bocznej nawie bazyliki podczas niedawnej konserwacji świątyni odkryto prawdziwe arcydzieła: średniowieczne zdobienia, polichromie na szafach i ołtarzach oraz obrazy.

    „Kościół w swojej tradycji oddawał cześć świętym poprzez uszanowanie szczególnie relikwii męczenników – mówi o. Zachariasz Jabłoński OSPPE. – Na Jasnej Górze w XVII wieku też gromadzi się relikwie, a potem w XVIII wieku kaplica zostaje specjalnie wyposażona. Właśnie w tej kaplicy odprawiano kiedyś egzorcyzmy, aby mieć wstawiennictwo świętych i aby wspomagali oni w zmaganiu się z duchem ciemności, z szatanem”.

    Kaplica Świętych Relikwii czekała na renowację od 1628 r., kiedy to zaprojektował ją jako kryptę słynny wówczas architekt Goltzman. Kilkakrotnie przebudowywana, przechowywała w specjalnych pozłacanych szafkach, w zdobionych relikwiarzach cząstki świętych. Są np. dwie głowy męczenników: św. Honorata i św. Kandydy, sprowadzone uroczyście z Rzymu w 1682 r., czy głowy świętych Euzebiana i Donata. Jest cząstka św. Walentego i dziesiątki innych. Są te sprzed wieków i te współczesne, jak np. relikwie św. Joanny Beretty Molli złożone przez córkę, która powiedziała: „Moja mama w jakiś szczególny sposób odnosiła się do Matki Bożej i mówiła, że bez tej pobożności maryjnej nie dociera się do raju”.

    I. Tyras, Jasna Góra


    inizio pagina

    Kultura i społeczeństwo



    Papieskie intencje na listopad

    ◊   Jak co miesiąc, modlimy się w dwóch papieskich intencjach, ogólnej i misyjnej. Pierwsza z nich to: Aby osoby, które cierpią z powodu samotności, zaznały bliskości Boga i wsparcia ze strony braci. O tym, jak tę bliskość okazywał Pan Jezus, Papież mówił w jednej ze swych tegorocznych homilii 24 lutego na Mszy w kaplicy Domu św. Marty. Przypomniał, z jaką czułością pochylał się On nad potrzebującymi pomocy:

    „Te gesty Jezusa dają nam do myślenia – powiedział Franciszek. – Jezus, gdy uzdrawia kogoś pośród ludzi, nigdy nie zostawia go samego. To nie jest magik czy czarownik, uzdrowiciel, który po prostu idzie, uzdrawia i przechodzi dalej. On go przywraca na swoje miejsce, nie pozostawia go na drodze. To piękne gesty Pana. Jezus nigdy nie zostawia nas na drodze samych. Bo nie przyszedł z nieba sam, jest synem pewnego ludu. Jezus jest obietnicą uczynioną ludowi i Jego tożsamością jest także przynależność do tego ludu, który od czasów Abrahama wędruje ku spełnieniu obietnicy. I te gesty Jezusa uczą nas, że każde uzdrowienie, każde przebaczenie zawsze pozwala powrócić do naszego ludu, którym jest Kościół”.

    Ojciec Święty poleca nam też intencję misyjną na każdy miesiąc. W listopadzie mamy się modlić, „aby młodzi seminarzyści, zakonnicy i zakonnice mieli mądrych i dobrze przygotowanych formatorów. O potrzebie formacji osób duchownych i konsekrowanych na radosnych, autentycznych świadków Ewangelii Franciszek mówił w Watykanie 6 lipca 2013 r. na spotkaniu z seminarzystami, nowicjuszami i nowicjuszkami.

    „Odpowiedzialność za to spoczywa przede wszystkim na dorosłych zajmujących się formacją – powiedział Papież. – Wy, formatorzy, którzy tutaj jesteście, macie dawać młodszym przykład konsekwencji. Chcemy mieć konsekwentną młodzież? Sami bądźmy konsekwentni! Konsekwencja ma fundamentalne znaczenie dla wiarygodności naszego świadectwa. Ale nie wystarcza, potrzebne jest również wykształcenie w zakresie kultury, aby dawać uzasadnienie wiary i nadziei. Środowisko, w którym żyjemy, nieustannie domaga się tego «uzasadniania», i jest to dobre, ponieważ pomaga nam, byśmy nie uważali niczego za oczywiste. Dzisiaj nie możemy niczego uważać za oczywiste! Wobec tej cywilizacji, tej kultury – nie możemy. Ale z pewnością jest to też wymagające, trzeba mieć dobrą formację, zrównoważoną, łączącą wszystkie wymiary życia – ludzki, duchowy, intelektualny z duszpasterskim”.

    ak/ rv


    inizio pagina

    Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne
    Magazyn Radia Watykańskiego – 01.11.14

    ◊   Słuchaj:
    W Magazynie: Campo Verano – od katakumb do głównej nekropolii Wiecznego Miasta. Historia cmentarza, na którym modlą się papieże.


    inizio pagina

    Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 1.11.2014

    ◊   Słuchaj:

    inizio pagina

    Biuletyn Radia Watykańskiego jest rozsyłany gratis na adresy abonentów. Jak dokonać prenumeraty lub jak z niej zrezygnować informujemy na stronie www.radiovaticana.org/polski