Radio WatykańskieRadio Watykańskie
Redazione +390669884602 | +390669884565 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

2014/09/08

Papież i Stolica Apostolska

  • Papież na porannej Mszy: pozwólmy Bogu wędrować z nami przez dzieje
  • Watykan: Franciszek przyjął listy uwierzytelniające nowej ambasador Niemiec
  • Papież Franciszek: dialog i współpraca są w stanie wykorzenić ducha wojny
  • Kościół na świecie

  • Burundi: zamordowano trzy włoskie zakonnice
  • Hiszpania: Święto Narodzenia Matki Bożej
  • Kościół w Polsce

  • Warszawa: międzyreligijny marsz solidarności z prześladowanymi chrześcijanami
  • Bp Greger w czeskim Cieszynie: dzieli nas granica, ale jednoczy wiara w tego samego Boga
  • Kultura i społeczeństwo

  • Dotychczasowe potępienie kalifatu przez islam jest niewystarczające – uważa islamolog z papieskiego uniwersytetu
  • Prymas Szkocji przed referendum: jak nigdy dotąd Szkoci czują, że decydują o własnym losie
  • Kolumbia: trwałe pojednanie celem „Tygodnia dla pokoju”
  • Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie główne 8.09.2014
  • Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne
    Magazyn Radia Watykańskiego – 08.09.14
  • Papież i Stolica Apostolska



    Papież na porannej Mszy: pozwólmy Bogu wędrować z nami przez dzieje

    ◊   Spoglądając na historię Maryi powinniśmy sobie zadawać pytanie, czy i my pozwalamy, by Bóg szedł z nami. Mówił o tym Papież sprawując w święto Narodzenia Matki Bożej Mszę w kaplicy Domu św. Marty. W homilii Franciszek zawarł rozważanie na temat stworzenia i towarzyszenia swemu dziełu przez Boga na przestrzeni dziejów. Wychodząc od opisu początków świata z Księgi Rodzaju zwrócił uwagę, że dzieło stworzenia nie zostaje dokonane w sposób magiczny. Bóg nadaje swemu dziełu wewnętrzne prawa, które pozwalają mu się dalej rozwijać i osiągnąć pełnię, w sposób samodzielny, choć nie niezależny.

    „Bo Bóg nie jest czarodziejem, ale stwórcą! I gdy przychodzi dzień szósty i zostaje stworzony człowiek, daje mu On inną samodzielność, nieco odmienną od niezależności: daje mu autonomie, którą jest wolność. I mówi człowiekowi, by szedł dalej przez dzieje, czyni go odpowiedzialnym za stworzenie, mówi wręcz, by zapanował nad nim, by go rozwijać i tak dojść do pełni czasów. A co było pełnią czasów? To, co Bóg miał sercu: przyjście Jego Syna. Bo Bóg, jak wiemy od św. Pawła, przeznaczył nas na to, byśmy się stali na wzór obrazu Jego Syna” – powiedział Papież.

    Kaznodzieja przeszedł następnie do dzisiejszej Ewangelii, w której słyszymy rodowód Jezusa. „To spis świętych, ale i grzeszników – zauważył Franciszek. – Jednak dzieje idą naprzód, bo Bóg chciał, by ludzie byli wolni”. Nawet, gdy z powodu grzechu zostali oni wygnani z raju, to na odchodnym otrzymali obietnicę, by nie pozostali bez nadziei. I tak Bóg przemierza drogę historii wraz z ludźmi, sprawiedliwymi i grzesznikami, aż po pełnię czasów. Ta historia zawarta w genealogii Jezusa kończy się na Józefie i Maryi żyjących w jakiejś niewielkiej mieścinie. Dialog anioła z Józefem we śnie odsłania prawdę, jak stwierdził Papież cytując św. Tomasza z Akwinu, że Bóg jest obecny nie tylko w sprawach wielkiej wagi, ale także w drobnych.

    „Ten wędrujący z nami Bóg jest także Panem cierpliwym. Widzimy cierpliwość Boga. Cierpliwość jaką okazywał tym wszystkim pokoleniom. Tym wszystkim, którzy przeżyli swoją historię łaski i grzechu, Bóg okazuje cierpliwość. Wędruje On z nami, bo chce, by wszyscy się stali na wzór obrazu Jego Syna. I odkąd w akcie stworzenia dał nam wolność – nie niezależność – aż do dziś nie przestaje z nami iść” – powiedział Franciszek.

    W ten sposób dochodzimy do Maryi. Dzisiejsze święto, jak stwierdził Papież, sytuuje nas w „przedsionku tej historii”. Zachęcił, by w dzień narodzin Matki Bożej prosić za Jej wstawiennictwem o łaskę jedności, „by wędrować razem z pokojem w sercu”.

    „Dzisiaj możemy spoglądać na Maryję, malutką, świętą, bez grzechu, czystą, wybraną, by być Matką Boga. Ale możemy także spoglądać na tę historię, która jest w tle, tak długą i wiekową. I możemy się pytać: w jaki sposób ja wędruję w moich dziejach? Czy pozwalam, aby Bóg szedł wraz ze mną? Czy też wolę iść samotnie? Czy pozwalam się Mu przytulić, pomóc, przebaczyć, ponieść na spotkanie z Jezusem Chrystusem? Bo taki będzie kres tej naszej wędrówki: spotkanie z Panem. Dobrze będzie zadać sobie dziś to pytanie: Czy pozwalam, by Bóg okazywał mi swą cierpliwość? I tak spoglądając na tę wielką historię i tę małą mieścinę możemy chwalić Pana i pokornie prosić, by dał nam pokój, ten pokój serca, który tylko On może dać i daje jedynie wówczas, gdy pozwalamy Mu ze sobą iść” – zakończył Papież.

    tc/ rv

    inizio pagina

    Watykan: Franciszek przyjął listy uwierzytelniające nowej ambasador Niemiec

    ◊   Ojciec Święty przyjął na przedpołudniowej audiencji Annettę Schavan, nową ambasador Niemiec przy Stolicy Apostolskiej, która złożyła listy uwierzytelniające. Jest ona członkiem Bundestagu oraz honorowym wykładowcą na Freie Universität w Berlinie. Przez dziesięć lat piastowała urząd ministra kultury, młodzieży i sportu Badenii-Wirtembergii, a przez kolejne osiem lat była ministrem federalnym ds. edukacji i badań naukowych. Anette Schavan ma 59 lat i pochodzi z Jüchen w prowincji Neuss.

    dg/ rv

    inizio pagina

    Papież Franciszek: dialog i współpraca są w stanie wykorzenić ducha wojny

    ◊   Zwierzchnicy religijni muszą być ludźmi pokoju, a dialog i współpraca są w stanie wykorzenić ducha wojny. Papież Franciszek pisze o tym w przesłaniu na międzynarodowe spotkanie na rzecz pokoju odbywające się w Antwerpii. W duchu Asyżu organizuje je rzymska Wspólnota św. Idziego. Spotkanie, nawiązujące do rocznicy wybuchu I wojny światowej, przebiega pod hasłem „Pokój jest przyszłością”.

    „W tych dniach, kiedy tak wiele narodów świata potrzebuje pomocy, by odnaleźć drogi pokoju, ta rocznica uczy nas, że wojna nigdy nie jest zadowalającym środkiem naprawy niesprawiedliwości i osiągania zrównoważonego rozwiązania niezgody politycznej i społecznej” – pisze Ojciec Święty. Przypomina słowa Benedykta XV wypowiedziane w 1917 r., iż wojna zawsze jest bezużyteczną zbrodnią.

    Franciszek wskazuje zarazem, że aktualnie świat dotyka zbyt wiele wypowiedzianych i niewypowiedzianych wojen, które rujnują życie ludzi, zatruwają wieloletnie relacje współpracy między grupami etnicznymi i religijnymi, a także zmuszają rodziny i całe wspólnoty do uchodźstwa. „Wraz z wszystkimi ludźmi dobrej woli nie możemy pozostać bierni w obliczu takiego bezmiaru cierpienia i bezużytecznych zbrodni” – apeluje Papież. Wyraża zarazem nadzieję, że te dni międzyreligijnej modlitwy w Antwerpii przypomną, iż poszukiwanie poprzez modlitwę pokoju i zrozumienia może stworzyć długotrwałe więzi jedności i przezwyciężyć pragnienie wojny.

    „Wojna nigdy nie jest konieczna i nie do uniknięcia. Zawsze można znaleźć alternatywę: drogi dialogu, spotkania i szczerego poszukiwania prawdy” – pisze Franciszek w przesłaniu na międzyreligijne spotkanie w Antwerpii. Przypomina zarazem, że zwierzchnicy religijni muszą być ludźmi dialogu i promować kulturę spotkania i pokoju. Podkreśla też, że wspólnoty religijne muszą być szkołami szacunku i dialogu wobec innych grup etnicznych i religijnych.

    O tym, jakie jest znaczenie takich międzynarodowych spotkań w czasach, gdy słowo pokój zostało wyzute ze swego znaczenia, mówi przewodniczący Wspólnoty św. Idziego, Marco Impagliazzo:

    „Panuje klimat wojny. Od Bliskiego Wschodu, przez konflikt Rosji z Ukrainą, po wszelkie wciąż trwające wojny w Afryce, szczególnie myślę tu o Republice Środkowoafrykańskiej. Można się więc zastanawiać, co znaczy mówić o pokoju w czasach, gdy wojna wydaje się przeważać. Niestety wciąż zbyt wielu myśli, że kres wojnie może położyć tylko przemoc. Tymczasem zebrani w Antwerpii zwierzchnicy różnych religii z całego świata, śledząc «ducha Asyżu», dają świadectwo czemuś zupełnie przeciwnemu: jedynym sposobem przezwyciężenia wojny jest pokój. Na tym jednak nie koniec. Problem polega także na przygotowaniu owego «później», czyli budowaniu przyszłości pokoju”.

    bz/ rv

    inizio pagina

    Kościół na świecie



    Burundi: zamordowano trzy włoskie zakonnice

    ◊   Trzy włoskie zakonnice zostały brutalnie zamordowane w stolicy Burundi, Bużumburze. Siostry Olga Raschietti i Lucia Pulici zginęły wczoraj, natomiast siostra Bernadetta Boggian dzisiejszej nocy. Wszystkie trzy były już w podeszłym wieku i schorowane. Niedawno wróciły do Afryki, ponieważ jak mówiły, chciały być wśród ludzi, którym całe życie służyły. Kondolencje po śmierci misjonarek złożyła minister spraw zagranicznych Włoch podkreślając, że „po raz kolejny widzimy oddanie kogoś, kto poświęcił własne życie próbując łagodzić liczne cierpienia wciąż dotykające kontynent afrykański”.

    Okoliczności i motywy zbrodni wciąż są niejasne. Policja wyklucza motyw rabunkowy, ponieważ z klasztoru w Kamenge nic nie zginęło. Nie wiadomo także jak morderca drugi raz dostał się do środka. Klasztor był wówczas strzeżony przez policję i były w nim cztery zakonnice, które mimo popełnionej zbrodni postanowiły nie opuszczać swego domu. Obudził jej krzyk przerażenia siostry Bernadetty. Kiedy, wezwawszy pomoc, weszły do jej pokoju znalazły ją już martwą. Dwie pierwsze misjonarki zostały zmasakrowane najprawdopodobniej uderzeniami kamienia, podcięto im też gardła. W podobny sposób zgięła trzecia. Policja jest na tropie mężczyzny, który był widziany w okolicy. Cierpi na poważne zaburzenia psychiczne.

    Misjonarki należały do zgromadzenia ksawerianek. Ich dom macierzysty znajduje się w Parmie na północy Włoch. Specjalne telegramy kondolencyjne w związku ze śmiercią zakonnic wystosował watykański sekretarz stanu. Kard. Pietro Parolin zapewnił o papieskiej modlitwie w intencji zamordowanych.

    Od początku roku na świecie zostało zabitych dziesięciu księży i pięć zakonnic oraz trzy osoby świeckie zaangażowane w duszpasterstwo.

    bz/ rv

    inizio pagina

    Hiszpania: Święto Narodzenia Matki Bożej

    ◊   Dzisiejsze święto maryjne jest niezwykle popularne w Hiszpanii i choć obchodzone pod różnymi nazwami popularnie nazywane jest „Matka Boża wrześniowa” (Virgen de septiembre). Jest ona patronką wielu hiszpańskich miejscowości, a jej święto oznacza też koniec wakacji.

    Święto Narodzenia Matki Bożej zajmowało ważne miejsce w rolniczej – jeszcze nie tak dawno temu – kulturze Hiszpanii. Oznaczało koniec lata i pierwsze jarmarki, na których sprzedawano zebrane plony i bydło. Matka Boża „wrześniowa jest czczona pod tysiącem różnych wezwań” – mówią starsi Hiszpanie. I tak Matka Boża de la Peña de Francia jest patronką autonomii Kastylia i Leon, słynna Covadonga – patronką Księstwa Asturii, a Guadalupe – Estremadury. Ponferrada, Zamora, Valladolid, Malaga czy Gran Canaria wynoszą w procesji wizerunek swojej patronki, a świętowanie trwa nawet tydzień.

    Z oklei w Salamance Matka Boża de la Vega jest patronką miasta od 1618 r. XII-wieczna, romańska figura znajduje się w tzw. starej katedrze (Catedral la Vieja). Tradycja głosi, że została przywieziona aż z Konstantynopola. Od rana mieszkańcy Salamanki i okolic tradycyjnie ofiarują Maryi tysiące kwiatów. Dzisiaj wieczorem na ulice miasta wyjdzie barwna procesja. Święto Narodzenia Matki Bożej oznacza też koniec wakacji. Boleją nad tym szczególnie dzieci, które od jutra wracają do szkoły.

    O. Marek Raczkiewicz, Madryt


    inizio pagina

    Kościół w Polsce



    Warszawa: międzyreligijny marsz solidarności z prześladowanymi chrześcijanami

    ◊   Ulicami Warszawy przeszedł wczoraj międzyreligijny marsz solidarności z prześladowanymi chrześcijanami. Wzięli w nim udział przedstawiciele pięciu religii: katolicy, żydzi, muzułmanie, jazydzi i buddyści. Na znak jedności ze współczesnymi męczennikami wszyscy nieśli w dłoniach czerwone kwiaty.

    Jak wyjaśniał współorganizator wydarzenia Zbigniew Nosowski z „Więzi” celem marszu był apel do sumień rządzących i odpowiedzialnych za świat.

    „Nie trzeba przejawiać lęku, iż jakieś działania w obronie chrześcijan będą odczytywane jako działania dążące do narzucania chrześcijaństwa światu. To jest po prostu stanięcie w obronie prześladowanych, stanięcie po stronie fundamentalnej wartości naszej kultury i cywilizacji, jaką jest wolność religijna” – powiedział Nosowski.

    W marszu wzięło udział ponad pół tysiąca osób.

    R. Łączny, KAI

    inizio pagina

    Bp Greger w czeskim Cieszynie: dzieli nas granica, ale jednoczy wiara w tego samego Boga

    ◊   W czeskim Cieszynie odbyły się 7 września uroczystości ku czci św. Melchiora Grodzieckiego. Cieszyn to rodzinne miasto tego męczennika z XVII w. Kulminacyjnym momentem polsko-czeskich obchodów była Msza w czeskocieszyńskiej świątyni pod przewodnictwem ordynariusza Ostrawy bp. Franciszka Lobkowicza. Homilię wygłosił biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger. Podkreślił m.in., że uroczystości są świadectwem powszechności Kościoła. Przypomniał, że biorą w nich udział wierni, których dzieli granica państwowa.

    „Nie tak dawno jeszcze jej przekroczenie możliwe było tylko za okazaniem zaproszenia. Czyniono wiele trudności, aby to uniemożliwić, a nawet traktowano to w kategoriach politycznego przestępstwa. Wiem o tym, bo sam wiele razy doznałem tutaj, na moście w Cieszynie, wielkiego upokorzenia. Dzieli nas granica, ale jednoczy wiara w tego samego Boga, który objawia się w jako Jeden w Trzech Osobach: Ojca, Syna i Ducha Świętego” – mówił bp Greger.

    Przed liturgią ulicami polskiego i czeskiego Cieszyna przeszła transgraniczna procesja z relikwiami św. Melchiora Grodzieckiego.

    R. Łączny, KAI

    inizio pagina

    Kultura i społeczeństwo



    Dotychczasowe potępienie kalifatu przez islam jest niewystarczające uważa islamolog z papieskiego uniwersytetu

    ◊   Religia dżihadystów z kalifatu jest jedną z możliwych interpretacji islamu – uważa ks. Laurent Basanese SJ islamolog z Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego. Jego zdaniem trzeba bardzo uważnie odczytywać oświadczenia różnych autorytetów muzułmańskich, które potępiają kalifat. Ich wypowiedzi są bowiem dość niejednoznaczne i z reguły sprowadzają się do potępienia kalifatu, kiedy ten występuje przeciwko muzułmanom. Takie potępienia nie wystarczą – podkreśla ks. Basanese.

    „Ponadto nie wystarczy tylko potępić, trzeba też podjąć działania u podstaw, aby powstrzymać tę nienawiść na tle religijnym i rasowym – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Basanese. – Trzeba głosić w kazaniach, w meczetach pojednanie, miłość do chrześcijan, żydów, jazydów. Niestety w tradycji muzułmańskiej fragmenty Koranu mówiące o przemocy są bardziej rozwinięte niż te, które mówią o pokoju. A my pytamy się, jak to możliwe, że trzy tysiące dżichadystów pochodzi z krajów zachodnich. Bo oni głoszą prostą i radykalną wersję islamu. Modlą się pięć razy dziennie. Twierdzą niestety, że reprezentują islam prawdziwy, pierwotny, oczyszczony z wypaczeń. Wciąż bowiem toczy się niekończąca się debata na temat tego, jaki islam jest prawdziwy. Jest to jedna z możliwych interpretacji islamu. Trzeba ją jednak potępić. Bo kto nie potępia, sam przyczynia się do szerzenia terroryzmu, przynajmniej biernie”.

    Ks. Basanese zastrzega, że w sposób zdecydowany potępiają kalifat szyici. Zawsze byli oni bowiem przeciwnikami kalifatu. W jego przekonaniu nie należy też zapominać o „muzułmańskich Schindlerach”, którzy w pojedynkę na miarę swoich możliwości ratują chrześcijan czy jazydów.

    kb/ rv


    inizio pagina

    Prymas Szkocji przed referendum: jak nigdy dotąd Szkoci czują, że decydują o własnym losie

    ◊   Szkocja przygotowuje się do referendum w sprawie odłączenia tego kraju od Wielkiej Brytanii. Odbędzie się ono 18 września. Zdaniem abp Leo Cushleya, metropolity Edynburga i St Andrews, Szkoci dają w tych dniach świadectwo obywatelskiej dojrzałości. Religia w tym wypadku nie ma żadnego znaczenia. Katolicy są zarówno wśród zwolenników, jak i przeciwników secesji – mówi abp Cushley.

    „Ludzie w Szkocji, a także w całym Zjednoczonym Królestwie, bardzo szybko zdali sobie sprawę ze znaczenia decyzji, którą Szkoci podejmą w tych dniach – powiedział Radiu Watykańskiemu prymas Szkocji. – Przez wiele lat o tej sprawie debatowało się jedynie w bardzo wąskich kręgach. Teraz interesuje się tym każdy i wszyscy traktują to bardzo poważnie. Nigdy dotąd nie było w Szkocji tak poważnej debaty politycznej. Gdziekolwiek bym się nie udał, przy jakimkolwiek stole bym nie zasiadał, jest to główny temat rozmowy. Nigdy dotąd tak wielu Szkotów nie deklarowało gotowości do udziału w głosowaniu. Również dlatego, że Londyn, decyzyjne centrum kraju zawsze wydawało się nam bardzo odległe. Ale teraz po raz pierwszy od wielu pokoleń mamy poczucie, że decyzję podejmuje się na miejscu i dlatego ludzie traktują to poważnie. I wielkie wrażenie robi na mnie serdeczna atmosfera, w jakiej odbywa się debata”.

    kb/ rv


    inizio pagina

    Kolumbia: trwałe pojednanie celem „Tygodnia dla pokoju”

    ◊   Przez pojednanie narodowe można będzie wspomóc trwające w Hawanie negocjacje pokojowe między rządem Kolumbii i przedstawicielami tzw. Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii FARC. Taki jest też główny cel trwającego w dniach 7-14 września „Tygodnia dla pokoju”. Ta doroczna inicjatywa ma już 27-letnią historię. Jej pomysł zrodził się w kolumbijskim Kościele, który od samego początku bierze w niej czynny udział.

    Program obejmuje liczne celebracje eucharystyczne w intencji pokoju, a także inne wydarzenia zarówno społeczne, jak i kulturalne. Chodzi bowiem o zaangażowanie w promocję pokoju i pojednania wszystkich sfer kolumbijskiego społeczeństwa. „Tydzień ten zaprasza nas do refleksji i działania na rzecz pojednania na wszystkich szczeblach, w domach, szkołach, rodzinach. Pokoju bowiem nie buduje się tylko w Hawanie, ale przede wszystkim tam, gdzie na co dzień się żyje” – podkreśla ks. Héctor Fabio Henao, sekretarz krajowy duszpasterstwa społecznego Kolumbii.

    Wśród konkretnych wydarzeń tego tygodnia znajdują się m.in. warsztaty pedagogiczne, ćwiczenia w zakresie zapobiegania konfliktom, spotkania młodzieży, a także różnego typu akcje na rzecz uwolnienia osób przetrzymywanych przez ugrupowania zbrojne. Głównym aktem będą jednak marsze dla pokoju, które wyruszą w piątek 12 września o północy w różnych miastach Kolumbii. Mają być one wielką manifestacją społeczną i artystyczną całego społeczeństwa, a także wspólnym wołaniem o narodowe pojednanie.

    lg/ rv, efe

    inizio pagina

    Aktualności Radia Watykańskiego wydanie główne 8.09.2014

    ◊   Słuchaj:

    inizio pagina

    Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne
    Magazyn Radia Watykańskiego – 08.09.14

    ◊   Słuchaj:
    W magazynie: „Kard. August Hlond, Sługa Maryi” – Radio Jasna Góra


    inizio pagina

    Biuletyn Radia Watykańskiego jest rozsyłany gratis na adresy abonentów. Jak dokonać prenumeraty lub jak z niej zrezygnować informujemy na stronie www.radiovaticana.org/polski