Radio WatykańskieRadio Watykańskie
Redazione +390669884602 | +390669884565 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

2015/01/19

Papież i Stolica Apostolska

  • Msza w Manili: wielki entuzjazm i skupienie wiernych
  • Franciszek zakończył pielgrzymkę na Filipiny
  • Papież powrócił do Watykanu
  • Ks. Lombardi: otwartość i pobożność Filipińczyków nie przeszkadzała Franciszkowi podjąć tematy trudne
  • Odrębna metropolia sui iuris w Erytrei
  • Kard. Koch o ewangelizacyjnym znaczeniu jedności chrześcijan i dwóch ekumenicznych rocznicach
  • Kościół na świecie

  • Niger: chrześcijanie wstrząśnięci brutalnością muzułmanów – to byli nasi przyjaciele
  • Nigeria: módlcie się, by nasz rząd dostrzegł zagrożenie ze strony Boko Haram
  • Rosja: prawosławni w uroczystość Chrztu Pańskiego zanurzają się w przeręblach
  • USA: „9 dni dla życia”
  • Malawi-Zimbabwe: śmierć na drodze
  • Kościół w Polsce

  • Przemyśl: grekokatolicy obchodzą Jordan – uroczystość Objawienia Pańskiego
  • Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan
  • Kultura i społeczeństwo

  • Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne
    Magazyn Radia Watykańskiego – 19.01.15
  • Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie główne 19.01.2015
  • Papież i Stolica Apostolska



    Msza w Manili: wielki entuzjazm i skupienie wiernych

    ◊   Nie mijają echa wczorajszej liturgii w Manili, która zgromadziła rekordową liczbę wiernych. Msza w parku Rizald była odprawiana na cześć Dzieciątka Jezus, którego święto obchodzono wczoraj na Filipinach. Uczestnicy liturgii przynieśli ze sobą figurki Dzieciątka Jezus. Swoimi wrażeniami dzieli się s. Maria Lange, urszulanka szara, która od ponad roku pracuje w tym wyspiarskim kraju:

    „Pierwszy raz przeżywałam taniec z figurką. Filipińczycy oklaskami, wiwatami pozdrawiali Dzieciątko Jezus. Natomiast podczas Mszy zapanował wielki pokój. Myślałam, że ten entuzjazm przeniesie się też na Mszę, jednak kiedy powiedziano, żeby się wyciszyć, bo teraz wchodzimy w przygotowanie do Mszy św., to ludzie zrobili to tak bardzo naturalnie. Nastała cisza, spokój i rozpoczęła się Msza. Oni słuchali, czekali na każde słowo Papieża. Wypowiedział on słowa, które zostały później potwierdzone przez kard. Tagle: «Filipińczycy są świadkami wiary i mają nieść tę wiarę do Azji i na cały świat». Później wymownym znakiem tego było światło, które zapaliliśmy i które pobłogosławił Ojciec Święty. Było ono symbolem rozpalenia wiary w sercach wiernych i niesienia tego światła dalej” – powiedziała s. Maria.

    s. M. Lange, Manila

    inizio pagina

    Franciszek zakończył pielgrzymkę na Filipiny

    ◊   „Moim przyjaciołom w Sri Lance i na Filipinach: Niech Bóg wam wszystkim błogosławi! Proszę, módlcie się za mnie”. Taki wpis zamieścił dziś Papież na swoim twitterze. Ten krótki tekst jest końcowym akcentem pielgrzymki Franciszka.

    Rano Ojciec Święty odprawił Mszę w nuncjaturze w Manili, po czym odjechał papamobile do bazy wojskowej Villamor, gdzie nastąpiła krótka ceremonia oficjalnego pożegnania. Po drodze na ulicach żegnały Franciszka setki tysięcy ludzi, którzy raz jeszcze chcieli go zobaczyć i pozdrowić.

    Na lotnisku czekał już na Papieża prezydent Benigno Simeon „Noynon” Cojuangco Aquino III. Ojca Świętego żegnał także arcybiskup Manili kard. Luis Antonio Tagle, biskupi i przedstawiciele rządu. Na płycie obecne też były tamtejsze dzieci ulicy. Ich ponad 400-osobowa grupa ofiarowała Franciszkowi świąteczny, radosny taniec.

    O godz. 10:12 czasu miejscowego Airbus 340 filipińskich linii lotniczych z Papieżem na pokładzie wystartował w blisko 15-godzinny rejs do Rzymu. Trasa lotu przebiegała nad wieloma krajami: Chinami, Mongolią, Rosją, Białorusią, Polską, Czechami, Słowacją, Austrią i Słowenią. Ojciec Święty w drodze przesłał do tych państw specjalne telegramy. W pozdrowieniach wysłanych do prezydenta Bronisława Komorowskiego Franciszek zapewnił o swojej modlitwie za Polaków i Polskę. „Proszę dla was wszystkich o Boże błogosławieństwo pokoju, radości i dobrobytu” – czytamy w telegramie.

    Na zorganizowanej po odlocie Papieża konferencji prasowej arcybiskup Manili kard. Luis Antonio Tagle powiedział, że wszyscy Filipińczycy łączą się w dziękczynieniu Bogu za tę pielgrzymkę. Podkreślił także, że cały naród został wezwany, by stawić czoła wielu problemom, zwłaszcza panującym w kraju nierównościom społecznym. „Nie wszystko to, co jest nowe, koniecznie jest dobre. Myślę, że chrześcijańska duchowość rozeznawania może być tu bardzo przydatna. Jak zatem możemy zanurzyć się w świecie Boga, w modlitwie, w nauczaniu Kościoła, by zagłębiając się w te sprawy poczynić konieczne zmiany w świecie?” – zastanawiał się kard. Tagle. Wskazał on, że kapłani, zakonnicy i świeccy otrzymali od Ojca Świętego bardzo jasne przesłanie. Teraz przyszedł czas na jego realizację. Podkreślił też, że apel Franciszka o likwidację przepaści między bogatymi i biednymi nie był skierowany wyłącznie do chrześcijan, ale do wszystkich.

    lg/ rv

    inizio pagina

    Papież powrócił do Watykanu

    ◊   Zakończyła się podróż apostolska Ojca Świętego do Sri Lanki i na Filipiny. Po 14 godzinach lotu o godz. 17.38 samolot z Papieżem na pokładzie wylądował na podrzymskim lotnisku Ciampino. Wcześniej przelatywał nad 11 krajami, między innymi Polską. W drodze z lotniska do Watykanu Papież zatrzymał się w bazylice Matki Bożej Większej, gdzie modlił się przed ikoną Maryi Salus Populi Romani –i złożył bukiet kwiatów, który sam otrzymał na pożegnanie na Filipinach. Była to już 17 wizyta Franciszka w tej świątyni. Po raz ostatni Papież modlił się tam w sobotę 10 stycznia, na dwa dni przed odlotem na Sri Lankę. Wizyta w bazylice miała wówczas charakter prywatny i tajny.

    Podobnie jak podczas przelotu ze Sri Lanki na Filipiny Franciszek ponownie spotkał się z dziennikarzami i odpowiadał na ich pytania. Tym razem konferencja prasowa na pokładzie samolotu była wyjątkowo długa, trwała ponad godzinę. Jej treść została objęta embargiem, aby wszyscy dziennikarze mogli opublikować relację w tym samym czasie. Szczegółowo poinformujemy o niej dopiero jutro.

    W pierwszych słowach Papież opowiadał o głębokim wzruszeniu, jakie towarzyszyło jego wizycie na Filipinach. Przemawiały to niego gesty Filipińczyków. Nie kurtuazyjne, ale płynące z serca – powiedział Franciszek. Wielkie wrażenie zrobiło na nim cierpienie Filipińczyków, fakt, że potrafią cierpieć, pogodzić się z losem. Przyznał, że trudno jest nam to zrozumieć. A jednak Filipińczycy potrafią cierpieć, podnieść się i iść na przód – zaznaczył Ojciec Święty.

    Papież wspomniał też o pogłębiającej się przepaści między ubogimi i bogatymi. Problem ten istnieje nie tylko na Filipinach. Franciszek spotkał się z nim również w Argentynie. Zdaniem Papieża najgorsze jest to, że oswajamy się z taką sytuacją. I dlatego Kościół powinien robić coraz więcej, aby się temu przeciwstawić, wyrzekając się wszelkiej światowości. Biskupi, duchowieństwo, zakonnicy i świeccy powinny być tu przykładem – podkreślił Papież.

    kb/ rv


    inizio pagina

    Ks. Lombardi: otwartość i pobożność Filipińczyków nie przeszkadzała Franciszkowi podjąć tematy trudne

    ◊   Dla watykańskiego rzecznika zakończona wizyta Ojca Świętego na Filipinach była przede wszystkim naznaczona spontaniczną gościnnością i życzliwością gospodarzy. Mówią o tym same liczby uczestników papieskich wydarzeń. Jak zauważył ks. Federico Lombardi, otwartość i pobożność Filipińczyków nie przeszkadzała, by podjąć tematy trudne, jak wszechobecne ubóstwo, nierówności społeczne czy los dzieci ulicy. Franciszek zdołał zatem wskazać jednoznacznie kierunki, w jakich katolicka społeczność Filipin powinna zmierzać, by przez wewnętrzne nawrócenie budować sprawiedliwość w poszanowaniu osoby i w zgodzie z duchem Ewangelii.

    „Za szczególnie znaczące punkty uznałbym dialog z rodzinami, biorąc pod uwagę wartość rodziny u Filipińczyków, oraz zachętę skierowaną do młodych, którzy stanowią przeważającą i najbardziej dynamiczną część społeczeństwa. Młodzież potrzebuje jednak ukierunkowania, towarzyszenia ze wskazaniem na sens życia i nadzieje dotyczące życiowego zaangażowania. Uważam zatem, że to, co zasadniczo Papież chciał powiedzieć, było jasne i zostało łatwo przyjęte. Należy się przyjrzeć, czy po tym krótkim momencie, po tych paru dniach wielkiego entuzjazmu starczy zdolności, by przełożyć na realne nawrócenie te wszystkie ewangeliczne wymagania, na które wskazuje Papież”.

    tc/ rv

    inizio pagina

    Odrębna metropolia sui iuris w Erytrei

    ◊   Papież ustanowił dla katolików obrządku etiopskiego w Erytrei odrębny Kościół metropolitalny sui iuris, wydzielając go z metropolii Addis Abeby. Do rangi archidiecezji wyniósł stołeczną diecezję Asmary. Pierwszym arcybiskupem metropolitą mianował jej dotychczasowego biskupa Menghisteaba Tesfamariama ze zgromadzenia kombonianów. Ma on 66 lat, a od 14 jest tam ordynariuszem. Do nowej metropolii należą ponadto trzy erytrejskie diecezje: Barentu, Keren i Segheneity.

    Panujący w Erytrei reżim, wzorowany na maoistowskim, pogrążył ten afrykański kraj w nędzy i uczynił z niego jedno wielkie więzienie. Wciąż też trwa jeszcze jego konflikt z Etiopią. Ta sytuacja uniemożliwia kontakt między katolikami obu krajów, co skłoniło Stolicę Apostolską do podziału niewielkiej wspólnoty obrządku etiopskiego na dwie odrębne metropolie sui iuris.

    Równocześnie Ojciec Święty utworzył w Etiopii nową diecezję tego obrządku w Bahir Dar - Dessie, wydzielając jej terytorium z archidiecezji Addis Abeby. Jej pierwszym ordynariuszem mianował 55-letniego biskupa Lisane-Christosa Matheosa Semahuna. Od pięciu lat był on biskupem pomocniczym Addis Abeby.

    ak/ rv


    inizio pagina

    Kard. Koch o ewangelizacyjnym znaczeniu jedności chrześcijan i dwóch ekumenicznych rocznicach

    ◊   Trwający od wczoraj Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan zakończy się w Rzymie w niedzielę 25 stycznia ekumenicznymi nieszporami pod przewodnictwem Papieża w Bazylice św. Pawła za Murami. O znaczeniu tej modlitwy pisze na łamach L’Osservatore Romano przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. Kard. Kurt Koch przytacza słowa Ojca Świętego z Evangelii gaudium, 246: „Biorąc pod uwagę ciężar antyświadectwa podziału między chrześcijanami, zwłaszcza w Azji i Afryce, szukanie dróg jedności staje się pilne. Misjonarze na tych kontynentach stale wspominają o krytykach, narzekaniach i drwinach, z jakimi się spotykają z powodu zgorszenia, które budzą podzieleni chrześcijanie”. W swej adhortacji apostolskiej Franciszek wskazuje, że zaangażowanie na rzecz jedności, która ułatwi przyjęcie Chrystusa, nie może być tylko dyplomacją, ale musi stać się „drogą ewangelizacji”.

    Szef watykańskiej dykasterii zwraca uwagę, że w tym roku mija 50 lat od dwóch ważnych dla ekumenizmu wydarzeń. 4 grudnia 1965 r. odbyło się w Bazylice św. Pawła za Murami pierwsze nabożeństwo ekumeniczne pod przewodnictwem Biskupa Rzymu. Do udziału w nim Paweł VI zaprosił obserwatorów z Kościołów i wspólnot chrześcijańskich obecnych na kończącym się właśnie Soborze Watykańskim II. Trzy dni później, 7 grudnia, już przed samym jego zakończeniem, papież odwołał ekskomunikę rzuconą w 1054 r. przez wysłanników Leona IX na patriarchat Konstantynopola. Równocześnie z aktem Pawła VI, dokonanym w bazylice watykańskiej, patriarcha Atenagoras odwołał na Fanarze w Stambule anatemę, którą jego poprzednik Michał Cerulariusz dziewięć wieków wcześniej obłożył Kościół rzymski.

    Przypomnijmy, że hasło tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan brzmi: „Jezus rzekł do Samarytanki: «Daj mi pić»” (por. J 4, 7).

    ak/ rv

    inizio pagina

    Kościół na świecie



    Niger: chrześcijanie wstrząśnięci brutalnością muzułmanów – to byli nasi przyjaciele

    ◊   Chrześcijanie w Nigrze są w szoku. Muzułmanie oburzeni karykaturami Mahometa we francuskim tygodniku Charlie Hebdo wyładowują swój gniew na niewielkiej wspólnocie chrześcijańskiej. Abp Michel Cartatéguy ze stołecznego Niamey podkreśla, że nie może uwierzyć temu, co się dzieje, bo relacje z muzułmanami zawsze były bardzo dobre. Teraz płoną kościoły. O jego katedrę siły porządkowe walczyły cztery godziny z rozwścieczonym tłumem. W mieście zaczynają się łapanki. Mahometanie wypytują napotkanych ludzi: jesteś „Allahu akbar” czy „Alleluja”? Nie wiemy, co jeszcze może się wydarzyć – przyznał w rozmowie z Radiem Watykańskim ordynariusz nigerskiej stolicy.

    „Z 14 kościołów 12 zostało sprofanowanych i kompletnie spustoszonych. Nic nie ocalało. Wszystko zostało spalone. Ostała się jedynie katedra, bo na moją prośbę jest ona chroniona przez siły bezpieczeństwa. Ale nie wiem, jak długo uda się ją utrzymać. Będę domagał się od władz, aby użyto wszystkich możliwych środków, by ją obronić, gdyby doszło do kolejnego szturmu. Bo katedra jest symbolem i dlatego, chcą ją zburzyć. Wciąż jesteśmy w szoku, nie rozumiemy, jak mogli nam to uczynić. Wszystko obrócone w popiół i ruiny. Abyście zrozumieli skalę zniszczeń, powiem wam, że jedynym przedmiotem, który udało mi się ocalić z tych 12 spustoszonych kościołów jest mały krzyżyk. Znajdował się na zakrętce flakonu ze świętymi olejami. Tylko ten mały krzyż wygrzebany z popiołów. Dziś rano zabrałem go ze sobą na spotkanie z moimi kapłanami. Położyłem go pośrodku nas, mówiąc, że to wszystko, co nam pozostało, ten krzyż. On jest najcenniejszy. Wszyscy musimy się teraz do niego zwrócić, bo to wszystko, co mamy” – powiedział abp Cartatéguy.

    kb/ rv


    inizio pagina

    Nigeria: módlcie się, by nasz rząd dostrzegł zagrożenie ze strony Boko Haram

    ◊   Kolejny raz ekstremistyczna organizacja islamska Boko Haram dokonała masowego porwania ludzi. Do ataku doszło tym razem w północnym Kamerunie, w pobliżu granicy z Nigerią, gdzie islamiści kontrolują znaczną część przygranicznego stanu Borno. Wczoraj nad ranem terroryści uprowadzili z miejscowości Mabass w sumie 80 osób, w większości nieletnich. Trzy osoby zabito. Zniszczono też kilkadziesiąt domów. Część porwanych udało się odbić kameruńskiemu batalionowi szybkiego reagowania. Do walki z Boko Haram w tym rejonie Kamerunu wprowadzono też specjalne siły z sąsiedniego Czadu.

    Najpoważniejszym problemem pozostaje jednak Nigeria, gdzie władze centralne wydają się nie panować nad sytuacją, skupione na zbliżających się wyborach. „Sytuacja jest poważna – powiedział Radiu Watykańskiemu arcybiskup Abudży kard. John Olorunfemi Onaiyekan. – Martwi to, że nasze władze nie są w stanie jasno ocenić położenia. Według mnie ta niezdolność jest zawiniona. To straszne, że nasz prezydent i inni rządzący śpią spokojnie, podczas gdy kraj znajduje się w tak strasznym położeniu. Ci, którzy nami rządzą, nadal nic nie robią i udają, że nic się nie stało. A przecież środków nie brakuje: pieniędzy jest w bród. Brak jest tylko poczucia odpowiedzialności ze strony rządzących. Tymczasem trzeba współpracy, także międzynarodowej, bo ludzie z Boko Haram po zbrodniach dokonanych w Nigerii łatwo przekraczają granice i docierają do Kamerunu i Czadu. Na ulicach niektórych miejscowości w Czadzie Boko Haram otwarcie werbuje ludzi w swoje szeregi, płacąc dolarami. I ci, którzy nie mają pracy, idą na to. A zatem sytuacja jest poważna. Prosimy słuchaczy Radia Watykańskiego o modlitwę, aby nasz rząd uznał powagę sytuacji, abyśmy umieli podjąć nie tylko drogę działań zbrojnych, ale także dialog polityczny”.

    tc/ rv, sic, misna, ansa

    inizio pagina

    Rosja: prawosławni w uroczystość Chrztu Pańskiego zanurzają się w przeręblach

    ◊   Rosyjscy prawosławni przeżywają dziś uroczystość Objawienia Pańskiego, która jest dla nich pamiątką Chrztu Chrystusa. W wielu regionach Rosji przygotowano specjalne miejsca do trzykrotnego zanurzenia się wiernych w wodzie na otwartym powietrzu.

    Najwięcej takich miejsc – blisko 1700 – przygotowano w rosyjskich okręgach centralnym i nadwołżańskim. W Moskwie będzie ich około 70, a w rejonie przylegającym do stolicy ponad 90. Oczekuje się, że w obrzędzie potrójnego zanurzenia weźmie udział ponad 1,5 mln wiernych. W tym roku w europejskiej części kraju aura okazała się bardzo łaskawa, gdyż mróz nie przekracza - 2 stopni Celsjusza. Zwykle o tej porze panowały ponad dwudziestostopniowe mrozy, tradycyjnie nazywane chrzcielnymi. Nad zdrowiem i bezpieczeństwem osób biorących udział w obrzędzie czuwa blisko 36 tys. pracowników Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych oraz policjanci.

    W. Raiter, Moskwa


    inizio pagina

    USA: „9 dni dla życia”

    ◊   W Stanach Zjednoczonych Kościół, organizacje pro-life i ludzie dobrej woli przygotowują się do dorocznego ogólnokrajowego Marszu dla życia, który odbędzie się 22 stycznia w Waszyngtonie. W ramach przygotowań episkopat zachęca do udziału w nowennie „9 dni dla życia”. Jest ona realizowana w ramach zainicjowanego przez biskupów amerykańskich dwuletniego programu pt.: „Każdy z nas jest arcydziełem Bożego stworzenia”. W miniony weekend w niektórych miastach na terenie całego kraju miały miejsce lokalne marsze i wiece dla życia solidaryzujące się z ogólnokrajową inicjatywą.

    Nowenna trwa od 17 do 25 stycznia. „Stwarza ona okazję do łączenia się w modlitwie z nienarodzonymi” – powiedział kard. Sean O’Malley z Bostonu. Przewodniczący komisji episkopatu amerykańskiego ds. działań pro-life dodał, że jest ona również znakiem solidarności z ofiarami przemocy, osobami cierpiącymi z powodu uzależnień i tymi, których serca tęsknią za tym, by należeć do rodziny. Uczestnictwo w nowennie polega na codziennym odmawianiu określonej modlitwy i wykonaniu jednego z trzech uczynków proponowanych na dany dzień. Przykładowymi uczynkami są: modlitwa przed kliniką aborcyjną, zamieszczenie postu o treściach pro-life na stronie Facebooka, medytacja nad życiem konkretnego współczesnego świętego czy rozmowa z osobą samotną.

    Innym znakiem solidarności z nienarodzonymi są lokalne marsze dla życia. Jeden z nich odbył się w miniony weekend w Chicago. Wśród uczestników obecny był nowo mianowany arcybiskup Chicago Blase Cupich. „Jestem dumny, że mogę maszerować wraz z ludźmi zatroskanymi o ochronę życia ludzkiego od poczęcia aż po naturalną śmierć” – powiedział hierarcha. Pomimo choroby w inicjatywie wziął również udział arcybiskup-senior Chicago. „Życie nigdy nie jest czymś odizolowanym. Myślimy o sobie samych jako o indywidualnościach, ale nimi nie jesteśmy – powiedział kard. Francis George. – Najpierw jesteśmy siecią relacji z innymi”.

    W chicagowskim Marszu dla życia uczestniczyło wiele tysięcy przeciwników aborcji.

    A. Pożywio, Chicago


    inizio pagina

    Malawi-Zimbabwe: śmierć na drodze

    ◊   Na ludzi Kościoła czyhają w Afryce różne niebezpieczeństwa, niekoniecznie związane z sytuacją polityczną. Agencje poinformowały ostatnio o śmierci trzech duchownych na skutek wypadków drogowych. Pierwszy to bp Joseph Mukasa Zuza. 59-letni ordynariusz diecezji Mzuza był jednocześnie przewodniczącym episkopatu Malawi. Zginął w miniony czwartek (15 stycznia). Do wypadku doszło, gdy samochód duchownego, którym wracał on do domu z rodzinnej miejscowości, wypadł z drogi i dachował na skutek pęknięcia opony.

    Do innego śmiertelnego wypadku doszło dzień później (16 stycznia) w Zimbabwe. Dwaj księża z diecezji Chinhoyi, Ignatius Kariati i Alfred Matonhodze, ponieśli śmierć, gdy wiozący ich samochód przebił barierki mostu i spadł do rzeki Mupfure, którą pokonywali w drodze do swojej parafii w Mount Darwin w północno-wschodniej części kraju.

    tc/ rv


    inizio pagina

    Kościół w Polsce



    Przemyśl: grekokatolicy obchodzą Jordan – uroczystość Objawienia Pańskiego

    ◊   Kościoły wschodnie przeżywają dziś jedno z najstarszych i najważniejszych świąt – uroczystość Objawienia Pańskiego, nazywaną popularnie Jordanem. Upamiętnia ona chrzest Pana Jezusa w rzece Jordan. W Przemyślu, zgodnie z wieloletnią tradycją, w liturgii i obrzędzie poświęcenia wody wraz z grekokatolikami wzięli udział także katolicy obrządku łacińskiego, wśród nich abp Józef Michalik.

    Zwierzchnik Kościoła greckokatolickiego w Polsce abp Jan Martyniak podkreślił, że sensem chrztu jest odrodzenie, uświęcenie i przebóstwienie człowieka: „To jest wezwanie dla chrześcijan. Jest przecież miliard 200 mln katolików. Gdyby wszyscy byli uświęceni, gdyby wszyscy byli głęboko świadomi i wierzyli, gdyby wszyscy byli przebóstwieni, jakby się ten świat mógł zmienić!” – powiedział abp Martyniak.

    W Przemyślu aktów poświęcenia wody dokonali kapłani grecko- i rzymskokatoliccy. Na zakończenie wypuszczono trzy gołąbki symbolizujące obecność Ducha Świętego.

    R. Łączny, KAI


    inizio pagina

    Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan

    ◊   Wspólne modlitwy oraz braterskie spotkania – tak w Polsce wyglądają obchody Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. W kościołach poszczególnych wyznań codziennie odbywają się nabożeństwa ekumeniczne.

    „Jest więc okazja nie tylko do poznawania się, ale także do wymiany myśli – zwrócił uwagę ks. Ireneusz Lukas z Kościoła ewangelicko-augsburskiego, dyrektor biura Polskiej Rady Ekumenicznej. – W Polsce piękną tradycją jest chociażby wymiana kaznodziejów. Podczas nabożeństw ekumenicznych, czasami podczas Mszy św. w Kościele katolickim, duchowni innych wyznań wygłaszają kazania. Jest to piękna tradycja, mająca już długą historię. To też jest osiągnięcie współpracy między Kościołami” – zauważył pastor Lukas.

    Nabożeństwo centralne Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan zaplanowano na najbliższą niedzielę 25 stycznia w katedrze opolskiej.

    R. Łączny, KAI


    inizio pagina

    Kultura i społeczeństwo



    Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne
    Magazyn Radia Watykańskiego – 19.01.15

    ◊   Słuchaj:
    W Magazynie: „Ewangelizacja we współczesnej Polsce i Europie” – rozmowa z ks. Rafałem Jarosiewiczem, dyrektorem Szkoły Nowej Ewangelizacji diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej − Radio Głos, Pelplin


    inizio pagina

    Aktualności Radia Watykańskiego wydanie główne 19.01.2015

    ◊   Słuchaj:

    inizio pagina

    Biuletyn Radia Watykańskiego jest rozsyłany gratis na adresy abonentów. Jak dokonać prenumeraty lub jak z niej zrezygnować informujemy na stronie www.radiovaticana.org/polski