Radio WatykańskieRadio Watykańskie
Redazione +390669884602 | +390669884565 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

10/04/2010

Papież i Stolica Apostolska

  •  Wyrazy bliskości Benedykta XVI dla narodu polskiego

  •  Modlitwa Polaków w Wiecznym Mieście

  •  Brazylia: Benedykt XVI solidarny z poszkodowanymi przez powodzie

  •  Pius XII dawał świadectwo miłości - Benedykt XVI o filmie na temat Papieża Pacellego

  •  Program papieskiej wizyty na Cyprze

  • Kościół na świecie

  •  Turyn: rozpoczyna się wystawienie Całunu

  • Kościół w Polsce

  •  Polska: szok i modlitwa

  •  Kraków: Msza w bazylice jezuitów

  • Kultura i społeczeństwo

  •  Rosja w żałobie

  •  Litwa solidarna z Polską

  •  Indie: echa katastrofy w Smoleńsku

  •  Okruchy Ewangelii – II Niedziela Zmartwychwstania

  •  Magazyn w sobotę

  •  Dziennik 10.04.2010 - wersja dźwiękowa

  • Papież i Stolica Apostolska



     Wyrazy bliskości Benedykta XVI dla narodu polskiego

    ◊     „Głębokim bólem napełniła mnie wiadomość o tragicznej śmierci Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego żony oraz osób, które towarzyszyły mu w drodze do Katynia. Spośród nich pragnę wymienić Pana Ryszarda Kaczorowskiego, byłego Prezydenta RP na uchodźctwie, biskupa polowego Tadeusza Płoskiego, prawosławnego arcybiskupa polowego Mirona Chodakowskiego i ewangelickiego duszpasterza polowego ks. Adama Pilcha. Wszystkie ofiary tego dramatycznego wypadku – parlamentarzystów, polityków, przedstawicieli wojska i Rodzin Katyńskich i inne osoby – polecam łaskawości miłosiernego Boga. Niech przyjmie ich do swojej chwały. Rodzinom tych, którzy zginęli i wszystkim Polakom składam szczere kondolencje i zapewniam o mojej duchowej bliskości. Na ten trudny czas wypraszam dla Narodu polskiego szczególne błogosławieństwo wszechmogącego Boga”.

    To słowa z telegramu kondolencyjnego, który Benedykt XVI przesłał na ręce marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego. Dodajmy, że w Smoleńsku zginął również nasz korespondent, ks. Jan Osiński, który nie zdążył przekazać słuchaczom Radia Watykańskiego swej relacji z uroczystości katyńskich.

    tc/ rv


    inizio pagina

     Modlitwa Polaków w Wiecznym Mieście

    ◊     O tragedii w Smoleńsku pamiętają też Polacy przebywający w Rzymie. Do Wiecznego Miasta przybyła właśnie delegacja NSZZ Solidarność z jej przewodniczącym Januszem Śniadkiem na czele. Związkowcy pragnęli uczcić piątą rocznicę śmierci Jana Pawła II, a centralnym punktem pielgrzymki była Msza w bazylice watykańskiej, sprawowana przez kard. Zenona Grocholewskiego. Uczestnicy liturgii ogarniali modlitwą ofiary katastrofy.

    „Niewątpliwie dzisiaj miał być tutaj w Watykanie dzień radości, którą chcieliśmy ogarnąć całą działalność Jana Pawła II, «Solidarności», którą on wspierał, i myśleliśmy przeżywać to w duchu jakiegoś wielkiego dziękczynienia Panu Bogu za dobro, jakie sprawił poprzez ludzi w naszym wieku, dobro, które nie tylko dotyczyło naszego kraju, ale także i całej Europy – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Grocholewski. – Ten dzień dzisiaj jest zakłócony bólem, żałobą. Zginęła cała delegacja rządowa jadąca na uroczystości w Katyniu. Jest to naprawdę ból i cios dla naszego narodu. Będziemy się za tych zmarłych modlić w duchu chrześcijańskiej nadziei, przeżywamy przecież jeszcze tydzień Zmartwychwstania Pańskiego. Będziemy się modlić również za nasz kraj. Ta tragiczna okoliczność sprawia, że nasza modlitwa dzisiaj za Polskę, za nasz kraj będzie bardziej intensywna, bardziej gorąca. Będziemy błagać Boga, ażeby nie opuszczał naszego kraju, ażeby swoją łaską potrafił pomóc nam dźwignąć się z trudności i kroczyć do pięknej przyszłości”.

    „Przyjechaliśmy tutaj, jak nam się wydawało, z najważniejszymi intencjami, oczywiście dziękczynnymi, za to dobro, którym zaowocował pontyfikat Jana Pawła II – powiedział z kolei Janusz Śniadek. – To od Papieża Polaka wszystko się zaczęło. On jest ojcem «Solidarności» i kiedy myślałem o tym, jak wyrazić intencję wyniesienia go na ołtarze i prosić o to, żeby również Polsce ta rocznica narodzin «Solidarności», owoc jego pontyfikatu, przyniosła jak najlepsze owoce, żeby Polacy przypomnieli sobie to nauczanie i zechcieli bardziej realizować przesłania jego pontyfikatu, przyszła ta dramatyczna wiadomość z kraju dotycząca Smoleńska. Szok, szok. Powtarzam sobie, że nie wypada mi tutaj ronić łez, ale nie potrafię się powstrzymać” – dodał przewodniczący NSZZ Solidarność.

    Za ofiary wypadku w Smoleńsku wierni modlą się także przy grobie Jana Pawła II. 11 kwietnia o 7:00 rano specjalną Mszę w tej intencji odprawi tam ceremoniarz papieski ks. Konrad Krajewski.

    tc, kb/ rv


    inizio pagina

     Brazylia: Benedykt XVI solidarny z poszkodowanymi przez powodzie

    ◊     Benedykt XVI modli się także za ofiary powodzi i osunięć ziemi, do jakich doszło w Brazylii. Poinformował o tym kardynał sekretarz stanu Tarcisio Bertone w telegramie kondolencyjnym skierowanym do abp. Oraniego João Tempesty z Rio de Janeiro. Katastrofalne opady w rejonie tego miasta spowodowały śmierć ponad 200 osób. Tysiące innych pozostają bez dachu nad głową. W związku z tragedią specjalny list skierował do wiernych ordynariusz São Sebastião do Rio de Janeiro.

    W specjalnej nocie abp Orani João Tempesta prosi parafie, aby przyjmowały u siebie poszkodowanych, a kaplice, kolegia i inne instytucje archidiecezji – w szczególności archidiecezjalną Caritas – by wraz ze swoimi kapłanami i osobami zakonnymi włączyły się w prace służb cywilnych, spiesząc z wieloraką pomocą cierpiącym na skutek powodzi.

    Arcybiskup prosi także o konkretną pomoc, aby zmniejszyć cierpienie rodzin dotkniętych skutkami katastrofy, przekazując dary materialne takie jak materace, produkty higieniczne, wodę pitną, żywność, czy pomoc finansową.

    „W tych dniach doświadczeń wspominam postać wyjątkową: św. Faustynę Kowalską, świadka i zwiastuna miłości miłosiernej Pana i proszę o miłosierdzie w tym czasie klęski, w jakiej znalazł się nasz stan. Św. Faustyna uczy nas szukać Jezusa właśnie w chwilach katastrof i cierpień” – napisał abp Tempesta.

    Z. Malczewski TChr, Brazylia


    inizio pagina

     Pius XII dawał świadectwo miłości - Benedykt XVI o filmie na temat Papieża Pacellego

    ◊    Pius XII odegrał w latach drugiej wojny światowej zasadniczą rolę w ratowaniu Rzymu i licznych prześladowanych. Ukazuje to film „Pod niebem Rzymu” („Sotto il cielo di Roma”) – powiedział 9 kwietnia Benedykt XVI po obejrzeniu w Castelgandolfo tego miniserialu, zrealizowanego dla włoskiej telewizji publicznej RAI. Papież zwrócił uwagę, że choć popularyzatorski, ukazuje on te dramatyczne wydarzenia w świetle najnowszych studiów historycznych. Takie filmy mają szczególną wartość dla młodych pokoleń – podkreślił Ojciec Święty. – Mogą im pomóc poznać okres wprawdzie niezbyt odległy, ale w naszej tak rozbitej, fragmentarycznej kulturze łatwo popadający w niepamięć.

    „Pragnę zwłaszcza podkreślić, że Pius XII był Papieżem, który jako ojciec wszystkich przewodził miłości w Rzymie i na świecie, szczególnie w trudnym okresie drugiej wojny światowej – mówił Benedykt XVI. – W przemówieniu wygłoszonym 23 lipca 1944 r., zaraz po wyzwoleniu Rzymu dziękował on członkom Circolo di San Pietro, którzy z nim współpracowali. Mówił: «Pomagacie nam spełniać w szerszym zakresie nasze pragnienie, by osuszyć tak liczne łzy, ukoić tak liczne cierpienia». Wskazywał jako centralne dla każdego chrześcijanina napomnienie św. Pawła do Kolosan: «Przede wszystkim starajcie się o miłość, która zapewni wam zdobycie pełnej doskonałości. A pokój, który pochodzi od Chrystusa, niech kieruje sercami waszymi, bo właśnie do owego pokoju w jednym ciele zostaliście wezwani». Prymat miłości, która jest przykazaniem Pana Jezusa, to zasada i klucz interpretacji całej działalności Kościoła, a przede wszystkim jego najwyższego Pasterza. Miłość jest racją każdego działania, każdego wystąpienia”.

    Benedykt XVI zachęcił, by tak właśnie interpretować działalność Piusa XII, ukazaną w filmie „Pod niebem Rzymu”. Podkreślił, że Papież ten dawał autentyczne świadectwo wiary, nadziei i miłości.

    ak/ rv


    inizio pagina

     Program papieskiej wizyty na Cyprze

    ◊     W Watykanie ogłoszono program papieskiej podróży na Cypr. Odbędzie się ona w dniach od 4 do 6 czerwca i będzie miała wyraźnie ekumeniczny charakter. Już w pierwszym dniu pobytu Benedykt XVI weźmie udział w międzywyznaniowym nabożeństwie na terenach archeologicznych w Pafos, naznaczonych między innymi obecnością św. Pawła. W drugim dniu wizyty Papież zostanie przyjęty przez zwierzchnika tamtejszej Cerkwi prawosławnej abp. Chryzostoma II, z którym dwukrotnie spożyje również obiad.

    Kilkakrotnie Benedykt XVI spotka się z niewielką wspólnotą katolicką Cypru. W drugim dniu wizyty odwiedzi parafię łacińską w Nikozji, a tuż przed odlotem do Rzymu złoży wizytę w katedrze obrządku maronickiego.

    Doniosłym wydarzeniem cypryjskiej podróży będzie ogłoszenie, w jej ostatnim dniu, w niedzielę 6 czerwca Instrumentum laboris na Synod Biskupów dla Bliskiego Wschodu. Odbędzie się on w październiku w Watykanie. W Nikozji Ojciec Święty spotka się m.in. z Radą Specjalną Synodu Biskupów, która przygotowywała ten dokument.

    W programie papieskiej podróży nie zabrakło też spotkań ze światem polityki. Odbędą się one drugiego dnia wizyty. Benedykt XVI zostanie przyjęty przez prezydenta, a następnie wygłosi przemówienie do przedstawicieli władz publicznych i korpusu dyplomatycznego.

    kb/ rv


    inizio pagina

    Kościół na świecie



     Turyn: rozpoczyna się wystawienie Całunu

    ◊    W turyńskiej katedrze, po popołudniowej Mszy koncelebrowanej przez biskupów Piemontu i Doliny Aosty, rozpoczyna się dzisiaj wystawienie Całunu. Płótno, w które zgodnie z tradycją – uważaną przez wielu badaczy za prawdopodobną – owinięte było ciało Chrystusa, będzie tam można zobaczyć do 23 maja. W tym czasie odwiedzą Turyn bardzo liczni pielgrzymi, których zarezerwowało się już półtora miliona. Wśród nich za trzy tygodnie, 2 maja, znajdzie się Papież.

    To „cudowne płótno” czczone jest stolicy Piemontu w północnych Włoszech od końca XVI wieku. Wcześniej, przynajmniej od późnego średniowiecza, przechowywano je w różnych miejscach Francji. Obecne wystawienie Całunu Turyńskiego jest już ósmym w ostatnim z górą stuleciu. W 1898 r. wykonano po raz pierwszy jego fotografię, stwierdzając, że fotograficzny negatyw wyraźnie ukazuje kształt ciała. Całun wystawiono potem kolejno w latach 1931, 1933, 1969, 1973 i 1978. W 1998 r. był 24 maja w Turynie na jego wystawieniu Jan Paweł II. W tym samym roku 13 czerwca przybył tam kard. Joseph Ratzinger jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary z pielgrzymką tej dykasterii.

    Hasłem obecnego wystawienia Całunu Turyńskiego są słowa: Passio Christi, passio hominis – „Męka Chrystusa, męka człowieka”.

    ak/ rv


    inizio pagina

    Kościół w Polsce



     Polska: szok i modlitwa

    ◊    W związku z tragiczną śmiercią prezydenta Lecha Kaczyńskiego przedstawiciele Kościoła katolickiego w Polsce wyrazili głęboki żal z powodu tragedii i wezwali do modlitwy za zmarłych. W kraju trwają już nabożeństwa w tej intencji.

    Z całego świata do Polski płyną kondolencje po katastrofie, jaka do tej pory nie wydarzyła się w historii naszej państwowości. Pod Smoleńskiem zginął bowiem nie tylko prezydent Lecha Kaczyński wraz z małżonką, ale również wybitni polscy politycy oraz przedstawiciele Rodzin Katyńskich, które miały uczestniczyć w obchodach 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

    Specjalne oświadczenie wydało Prezydium Konferencji Episkopatu Polski. Jak podkreślił bp Stanisław Budzik, sekretarz generalny episkopatu, w tym trudnym momencie Kościół katolicki jednoczy się z rodakami w kraju i za granicą.

    „Każde polskie serce jest dziś napełnione smutkiem i bólem, ale w sposób szczególny solidaryzujemy się z tymi, którzy utracili swoich najbliższych, swoich przyjaciół. W kościołach w Polsce i poza jej granicami dzisiaj i w następne dni będziemy się modlić za Pana Prezydenta, za wszystkich, którzy zginęli w tej okropnej katastrofie. Będziemy ich polecać miłosierdziu Bożemu” – mówił bp Budzik.

    Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski zauważył też, że dziś wspominamy nie tylko rocznicę zbrodni katyńskiej, ale w kraju odbywają się również obchody 5. rocznicy śmierci Jana Pawła II. „Od czasu, kiedy umarł Jan Paweł II, odszedł do domu Ojca, nie mówimy o naszych zmarłych, że umarli, ale że odeszli do domu Ojca. A więc musimy patrzeć na to niezwykle trudne dla nas wydarzenie w perspektywie chrześcijańskiej wiary, w świetle zmartwychwstania, którego tajemnicę Kościół właśnie w tych dniach obchodzi” – mówił bp Budzik.

    „Nie ma słów, którymi można by wyrazić tę tragedię. Zginął kwiat naszego życia społecznego i politycznego – tak na wieść o tragedii zareagował abp Kazimierz Nycz. – Myślę, że jest to wydarzenie tragiczne w dziejach naszego państwa. Można powiedzieć, że na służbie społecznej, bo przecież jechali na uroczystości tak ważne dla Polski, na służbie społecznej zginął kwiat naszego życia społecznego, politycznego, kultury, rodzin związanych z Katyniem a więc te wszystkie wymiary trudno ogarnąć” – powiedział metropolita warszawski.

    Natomiast abp Sławoj Leszek Głódź zauważył, że „dotknięty został tragedią cały naród, państwo, ojczyzna, a z tego bólu, łez trzeba wyciągać wnioski, żeby żyć w większym poczuciu harmonii społecznej, jedności, pokoju, modlitwy, odniesienia naszych codziennych spraw do Boga, żeby ustały te wszystkie gniewy i spory. Pośrodku niech stanie Chrystus i powie: Pokój wam” – powiedział metropolita gdański.

    Oprócz Pary Prezydenckiej w katastrofie pod Smoleńskiem zginął również biskup polowy Wojska Polskiego Tadeusz Płoski, kapelan prezydenta ks. prał. Roman Indrzejczyk a także o. Józef Joniec ze Stowarzyszenia Parafiada. Za wszystkie ofiary już dziś w Polsce sprawowane są Msze św. m.in. w Krakowie, Warszawie, Gdańsku czy Wrocławiu. Jednocześnie przez najbliższy tydzień w kraju trwać będzie żałoba narodowa.

    R. Łączny, KAI


    inizio pagina

     Kraków: Msza w bazylice jezuitów

    ◊    Za ofiary katastrofy w Smoleńsku oraz poległych przed 70 laty w Katyniu modlono się w bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie. Miłosierdziu Bożemu polecano dusze pary prezydenckiej i wszystkich tragicznie zmarłych. Modlono się także za przeżywającą narodową tragedię ojczyznę, prosząc o mądrość dla obecnie sprawujących władzę.

    „Jechali uczcić poległych w Katyniu. Nie przypuszczali, że spotkają się z nimi twarzą w twarz” – mówił we wprowadzeniu przewodniczący koncelebrze ks. prof. Władysław Kubik SJ. Duża świątynia wypełniła się po brzegi. W liturgii o 11.30 uczestniczyli w większości studenci Wyższej Szkoły Filozoficzno-Pedagogicznej Ignatianum. Rektor uczelni ks. prof. Ludwik Grzebień SJ przerwał zajęcia, zachęcając do modlitwy.

    W homilii ks. Grzebień zwrócił uwagę na Chrystusa ukazującego się uczniom po zmartwychwstaniu. Zawsze były to spotkania nieoczekiwane. Podkreślił, że zarówno nauka, praca, jak i całe życie ma być przygotowaniem na ostateczne spotkanie ze Zmartwychwstałym. „W tej perspektywie trzeba żyć – dodał ks. rektor – aby śmierć, która przerwie zwyczajny bieg wydarzeń, była zwieńczeniem życia w nadziei zmartwychwstania”.

    Mszę w jezuickiej bazylice koncelebrowali profesorowie Ignatianum wraz z innymi jezuitami. Główna Msza w katedrze na Wawelu odbędzie się o 17.30. Przewodniczył jej będzie kard. Stanisław Dziwisz.

    J. Polak SJ, Kraków


    inizio pagina

    Kultura i społeczeństwo



     Rosja w żałobie

    ◊    Katastrofa pod Smoleńskiem jest bardzo przeżywana w Rosji. Kondolencje polskim biskupom przekazał z tej okazji o. Filip Riabych z Wydziału Kontaktów Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego. Katolicy i prawosławni Moskwy dziś wieczorem modlą się za ofiary katastrofy samolotu prezydenckiej delegacji zmierzającej na uroczystości w Katyniu. Dzisiejsza tragedia wywołała reakcje współczucia wśród obywateli Rosji.

    Śmierć prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz osób mu towarzyszących udających się na rocznicowe obchody do Katynia wywołała reakcje współczucia wśród obywateli Federacji Rosyjskiej. W katolickich świątyniach Moskwy na wieczornych Mszach św. wierni modlić się będą za ofiary tragedii. Również wierni rosyjskiego prawosławia dołączyli się do tych modlitw. Pod ambasadą Polski w Moskwie zwyczajni obywatele składają kwiaty, wyrażając w ten sposób współczucie i solidarność z Polakami dotkniętymi dzisiejszą tragedią. Prezydent Miedwiediew i premier Putin wyrazili narodowi polskiemu słowa współczucia. Ogłoszono też jednodniową żałobę narodową. Media rosyjskie obszernie informują o tragedii pod Smoleńskiem.

    W. Raiter, Moskwa


    inizio pagina

     Litwa solidarna z Polską

    ◊    Informacja o tragicznej śmierci prezydenta Kaczyńskiego i towarzyszących mu osób szybko obiegła świat. Szczególne echo znalazła we Wschodniej Europie. Na Litwie, gdzie zorganizowano specjalne nabożeństwa za ofiary, spodziewane jest ogłoszenie solidarnościowej żałoby w całym kraju.

    W dniu tragedii smoleńsko-katyńskiej rodacy z Wilna zwołani przez polskie organizacje społeczne i polityczne licznie zgromadzili się u stóp Matki Bożej Miłosierdzia w Ostrej Bramie. Mszę z udziałem około tysiąca osób koncelebrowało sześciu kapłanów z Wileńszczyzny. W homilii celebrans zacytował obszerne fragmenty z napisanej przez ś.p. biskupa polowego Tadeusza Płoskiego homilii na Mszę w Katyniu.

    Wieczorem w katedrze wileńskiej z udziałem prezydent Litwy Dali Grybauskaite i innych polityków litewskich biskupi Litwy na czele z metropolitą wileńskim, kard. Audrysem Juozasem Bačkisem modlili się za ofiary tragedii. Mszę św. transmitowały radio i telewizja państwowa.

    ks. Tadeusz Jasiński, Wilno


    inizio pagina

     Indie: echa katastrofy w Smoleńsku

    ◊    Wiadomość o dzisiejszej katastrofie obiegła dosłownie cały świat. W dalekich Indiach mówią o niej wszystkie media. Wiele uwagi poświęcają też związkom prezydenta Kaczyńskiego z Indiami, krajem, który, jak piszą, Lech Kaczyński bardzo pragnął odwiedzić. Tymczasem Polacy spontanicznie zbierają się na modlitwie w intencji tragicznie zmarłych.

    „Wielki sympatyk Indii i narodu indyjskiego”– tak o zmarłym tragicznie prezydencie Lechu Kaczyńskim piszą agencje informacyjne w tym kraju. Podkreślają, że prezydent był gorliwym katolikiem i obrońcą praw człowieka nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie, czego dowodem były m.in. jego spotkania z Dalajlamą, duchowym przywódcą Tybetańczyków. Wspominają też ubiegłoroczną wizytę prezydent Indii w Polsce, gdzie Pratibha Patil była serdecznie podejmowana właśnie przez parę prezydencką. Przy okazji wiadomości o katastrofie lotniczej indyjskie media, co jest niebywałe w tym kraju, informują o uroczystościach związanych z upamiętnieniem zbrodni katyńskiej. Przypominają, że w 1940 r. w Katyniu funkcjonariusze NKWD wymordowali 20 tys. polskich oficerów.

    Wiadomość o katastrofie została przyjęta w Indiach z niedowierzaniem. W polskiej ambasadzie, w której zostanie wyłożona księga kondolencyjna, rozdzwoniły się telefony z prośbą o informacje na temat katastrofy. W niedzielę rano w nuncjaturze apostolskiej w New Delhi zostanie odprawiona Msza św. za ofiary tragedii i ich rodziny. Eucharystia za zmarłych sprawowana też będzie w stołecznej katedrze. Jednak już dziś wieczorem Polonia modli się za ofiary katastrofy pod Smoleńskiem.

    B. Zajączkowska, New Delhi/ rv


    inizio pagina

     Okruchy Ewangelii – II Niedziela Zmartwychwstania

    ◊    Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli

    Posłuchaj rozważania:

    „Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich «Pokój wam!», a to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam!». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!». Ale on rzekł do nich: «Jeśli nie włożę palca mego w miejsce gwoździ i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę»” (J 20,19-22,24-25).

    Tomasz, który nie miał jeszcze okazji spotkać Jezusa zmartwychwstałego, nie daje się przekonać temu, co o Nim mówili inni. Nie wiemy, dlaczego przyjmuje taką postawę, którą Ewangelia nazywa niedowiarstwem. Nie wynika ona z braku rzeczywistej wiary w Mistrza, ale z niemożności racjonalnego pogodzenia śmierci Jezusa na krzyżu z możliwością Jego zmartwychwstania. Nie podzielał więc euforii tych, którzy widzieli Chrystusa zmartwychwstałego. Może właśnie dlatego, celem rozwiania wszelkich wątpliwości, Tomasz domaga się znaku konkretnego: „Jeśli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i ręki moje nie włożę w bok Jego, nie uwierzę” (J 20,25).

    To, co potem nastąpiło, zostało w sposób wymowny ukazane na płótnie przez jednego z największych włoskich malarzy, Michelangelo Merisi, znanego jako Caravaggio. Ukazuje on Jezusa, który zjawiwszy się w Wieczerniku mimo drzwi zamkniętych bierze Tomasza za rękę, aby włożył swój palec w miejsce przebitego boku. Bijące od Jezusa światło pada na twarz Tomasza, ukazując w jego oczach niewiarę i zdziwienie… Wypowiedziane przez niego później słowa: „Pan mój i Bóg mój!” są dopełnieniem drogi wiary, którą przebył od śmierci do zmartwychwstania Jezusa.

    Postawa Tomasza przypomina postawę wielu, którzy żyją w dzisiejszym świecie, a którzy zawsze chcą wszystkiego dotknąć i osobiście sprawdzić. Ale wiara to nie przedmiot, który można wziąć do ręki, nie można jej doświadczyć empirycznie, lecz duchowo. Gdyby tak było, wieść o zmartwychwstaniu nigdy by nie dotarła na wszystkie krańce ziemi. A przecież blisko 2,5 mld. chrześcijan na świecie to owoc wiary tych, którzy dali świadectwo, i tych, którzy nie widzieli, a uwierzyli (J 20,29).

    Rufina Bayan jest młodą katechetką, na drugim roku studiów katechetyki na Papieskim Uniwersytecie Urbanianium w Rzymie. Pochodzi z Mongolii, kraju, którego historia sięga XII wieku przed Chrystusem. Jego położenie geograficzne oraz sytuacja społeczno-polityczna nie pozwalały na jakąkolwiek ewangelizację aż do roku 1990, kiedy to została wprowadzona demokracja i zniesiony zakaz sprawowania kultu religijnego, dzięki czemu mogli tu dotrzeć pierwsi misjonarze i rozpocząć głoszenie Ewangelii. Już po kilku zaledwie latach ewangelizacja zaczęła wydawać coraz to piękniejsze owoce. Z każdym rokiem wspólnota chrześcijańska powiększa się o ponad stu ochrzczonych spośród licznej grupy katechumenów. Rufina jest jedną z tych, którzy na początku dwutysięcznego roku byli świadkami budującego się pierwszego kościoła katolickiego w stolicy, Ułan Bator. Po jego ukończeniu nierzadko dręczyło ją pytanie, dlaczego ludzie codziennie do niego wchodzą. Niejeden raz też słyszała dochodzące z niego piękne śpiewy. Wówczas nie znała jeszcze chrześcijaństwa. Pewnego dnia, pobudzona ciekawością, postanowiła wejść do świątyni i zobaczyć, co się w niej dzieje. Liturgia i śpiewy ją urzekły. Choć ich nie rozumiała, postanowiła tu znowu wrócić. Kilka miesięcy później poprosiła o chrzest, który otrzymała po odpowiednim przygotowaniu katechumenalnym. Poznanie Jezusa Chrystusa i sam chrzest były dla niej czymś tak wielkim i pięknym, że zapragnęła o tym opowiadać innym. Zwróciła się do miejscowego kapłana, aby ją zaangażował jako katechetkę. Dzięki swojemu entuzjazmowi pozyskała dziesiątki młodych ludzi dla Chrystusa. Dwa lata temu miejscowy biskup, widząc jej entuzjazm i wielkie zaangażowanie w ewangelizację, posłał ją do Rzymu, aby zrobiła studia katechetyczne a po powrocie zajęła się formacją przyszłych katechetów.

    „Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”. Rufina nie znała Chrystusa, ale uwierzyła w Niego dzięki świadectwu chrześcijan. Pociągnęło ją ku Chrystusowi nie nauczanie, przekonywanie czy katecheza, lecz zwyczajna obecność chrześcijan na modlitwie, śpiewy i uczestnictwo w Eucharystii. To jej wystarczyło, aby w wierzących spotkać samego Chrystusa, w myśl zresztą Jego słów: „Gdzie dwaj lub trzej gromadzą się w imię moje, tam Ja jestem pośród nich” (Mt 18,20).

    Jako chrześcijanie nie powinniśmy nigdy zapominać, że Jezus Chrystus nie tylko oddał za nas swoje życie, ale też nas posyła, abyśmy świadczyli o Jego zmartwychwstaniu. Podobnie jak w przypadku Rufiny, nawet najprostszy, ale autentyczny gest naszej wiary może stać się dla kogoś innego początkiem drogi ku Chrystusowi. Pamiętajmy zatem, że zmartwychwstały Chrystus kieruje i do nas te same słowa z Wieczernika: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam!»

    Tadeusz Wojda SAC


    inizio pagina

     Magazyn w sobotę

    ◊    „Wszystkie ofiary tego dramatycznego wypadku polecam łaskawości miłosiernego Boga”. Napisał Benedykt XVI w telegramie kondolencyjnym do Polaków. Dzisiejszy program w większości poświęcimy reakcjom na katastrofę w Smoleńsku. Powiemy też o rozpoczynającej się jutro nowennie przed beatyfikacją Jana Pawła II.



    Słuchaj:


    inizio pagina

     Dziennik 10.04.2010 - wersja dźwiękowa

    ◊    Słuchaj:

    inizio pagina

    Biuletyn Radia Watykańskiego jest rozsyłany gratis na adresy abonentów. Jak dokonać prenumeraty lub jak z niej zrezygnować informujemy na stronie www.radiovaticana.va/polski