Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

05/10/2015

Działalność papieska

Watykan i Stolica Apostolska

Świat

Polska

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież na otwarcie pierwszej sesji synodu: synod bezużyteczny, jeśli nie będziemy słuchać Boga

◊  

„Chciałbym przypomnieć, że Synod nie jest konferencją czy rozmównicą, nie jest też parlamentem lub senatem, w którym dochodzi się do porozumienia. Synod to przejaw życia kościelnego, Kościoła, który idzie razem, by odczytywać rzeczywistość oczami wiary i sercem Boga” – powiedział Franciszek na rozpoczęcie obrad pierwszej sesji plenarnej Synodu, która w żargonie synodalnym nazywa się kongregacją generalną.

Synod rozpoczął się już wczoraj Mszą w Bazylice Watykańskiej. Dziś uczestnicy zgromadzenia po raz pierwszy spotkali się w auli synodalnej. Obrady poprzedziła liturgia brewiarzowa z hymnem do Ducha Świętego. Rozważanie nad czytaniami zaproponował kard. Óscar Rodríguez Maradiaga z Hondurasu. Obrady kongregacji otworzył natomiast arcybiskup Paryża, który dziś pełnił funkcję przewodniczącego delegowanego. Zapewnił on Papieża, że wszyscy uczestniczy Synodu będą pracować pod jego kierunkiem, aby Kościół był coraz wierniejszy swej duszpasterskiej misji. „Pomimo różnic, które istnieją między nami, nie chcemy przeżywać tego czasu jako pojedynku, w którym mikrofony i kamery będą arbitrami. Chcemy natomiast, by był to czas zbiorowego nawrócenia, w imię wspólnoty, której Ty, Ojcze Święty, jesteś stróżem i sługą” – powiedział kard. André Vingt-Trois.

Na ten charakter obrad synodalnych zwrócił również uwagę sam Papież. Podkreślił, że chodzi w nich o to, by iść razem w duchu kolegialności i synodalności. Wymaga to odwagi, otwartości, gorliwości duszpasterskiej i doktrynalnej, jak również mądrości i szczerości. Zawsze musimy mieć przed oczami dobro Kościoła i rodzin, a także najwyższe prawo, jakim jest salus animarum – zbawienie dusz – powiedział Franciszek.

„Jest to Kościół zastanawiający się nad wiernością depozytowi wiary, który dla niego nie jest muzeum do zwiedzania ani też tylko do zachowania, ale żywym źródłem, w którym on sam zaspokaja swe pragnienie, aby potem z kolei gasić pragnienie innych i oświecać depozyt życia – mówił Ojciec Święty. – Synod ze swej natury odbywa się wewnątrz Kościoła i świętego Ludu Bożego, do którego my należymy jako pasterze, czyli słudzy. Synod jest ponadto przestrzenią chronioną, w której Kościół doświadcza działania Ducha Świętego. Na Synodzie Duch przemawia językami wszystkich tych, którzy dają się prowadzić Bogu, który zawsze zaskakuje; Bogu, który prostaczkom objawia to, co zakrywa przed uczonymi i inteligentnymi. Jest to Bóg, który prawo i szabat ustanowił dla człowieka, a nie na odwrót. Tenże Bóg pozostawia 99 owiec, by szukać jednej zagubionej. On jest zawsze większy od naszej logiki i naszych kalkulacji”.

Papież zastrzegł jednak, że Synod będzie miejscem działania Ducha Świętego tylko wtedy, gdy jego uczestnicy przyobleką się w odwagę apostolską, ewangeliczną pokorę i ufną modlitwę.

„Odwaga apostolska – powiedział Franciszek – nie daje się zastraszyć ani w obliczu pokus świata, które usiłują zgasić w sercach ludzi światło prawdy, by zastąpić je małymi, tymczasowymi światełkami, ani też w obliczu zatwardziałości niektórych serc, które pomimo dobrych intencji oddalają ludzi od Boga. Odwaga apostolska niesie życie i nie zamienia naszego życia chrześcijańskiego w muzeum pamiątek. Ewangeliczna pokora natomiast potrafi wyrzec się własnych zwyczajów i uprzedzeń, aby słuchać braci biskupów i napełnić się Bogiem. Pokora pozwala wyciągnąć rękę nie po to, by wytykać palcami, osądzać, lecz by podać pomocną dłoń, podnieść, bez żadnego poczucia wyższości. Ufna modlitwa natomiast to czynność serca w chwili, gdy otwiera się ono na Boga, kiedy wyciszamy cały nasz zgiełk, aby słuchać delikatnego głosu Boga, który mówi w ciszy”.

Franciszek podkreślił, że jeśli uczestnicy Synodu nie będą słuchać Boga, wszelkie ich słowa staną się bezużyteczne, nikogo nie nasycą. Jeśli nie będzie nami kierował Duch Święty, wszystkie nasze decyzje będą jedynie ozdobnikami, które zamiast uwypuklić Ewangelię, przysłonią ją i ukryją – podkreślił Papież.

„Drodzy bracia, jak już wspomniałem, Synod nie jest parlamentem, w którym, aby dojść do konsensusu czy wspólnego porozumienia, ucieka się do negocjacji, pertraktacji czy kompromisów. Jedyną metodą Synodu jest otwarcie na Ducha Świętego z apostolską odwagą, ewangeliczną pokorą i ufną modlitwą, aby to On nas prowadził, oświecał i postawił nam przed oczami nie nasze osobiste poglądy, lecz wiarę w Boga, wierność Magisterium, dobro Kościoła i salus animarum – zbawienie dusz” – powiedział Ojciec Święty na rozpoczęcie pierwszej sesji plenarnej Synodu.

kb/rv  

inizio pagina

Watykan i Stolica Apostolska



Kard. Erdő: prawdziwe znaczenie miłosierdzia

◊  

Na pierwszej sesji Synodu Biskupów jego sekretarz generalny kard. Lorenzo Baldisseri przedstawił przebieg przygotowań obecnego zgromadzenia począwszy od ubiegłorocznych obrad synodalnych. Zaprezentował też program i metodę pracy tegorocznego Synodu oraz zachęcił uczestników do modlitwy w jego intencji. Przypomniał, że w kaplicy obok auli synodalnej mogą oni uczcić relikwie św. Teresy od Dzieciątka Jezus i jej rodziców, których Papież za dwa tygodnie, jeszcze w czasie Synodu, będzie kanonizował, oraz błogosławionych małżonków Beltrame Quattrocchi, beatyfikowanych przez Jana Pawła II.

Z kolei relator generalny Synodu Biskupów o rodzinie, kard. Péter Erdő, przedstawił trzy tematy zawarte w przygotowanym na obrady synodalne dokumencie roboczym Intrumentum laboris, mianowicie: wyzwania stojące przed rodziną, jej powołanie i jej misja. Mówiąc o wyzwaniach, prymas Węgier wskazał m.in. na spadek liczby urodzeń, aborcję, narzucanie sterylizacji czy niemoralne metody stosowane, by mieć dziecko „za wszelką cenę”. Zwrócił też uwagę na narastający indywidualizm i oddzielanie w konsumpcyjnym społeczeństwie seksualności od prokreacji potomstwa. Podejmując dalej temat powołania rodziny, kard. Erdő mówił o jej świętości i przypomniał także Chrystusowe nauczanie o nierozerwalności związku małżeńskiego:

 „Nierozerwalność małżeństwa nie jest przede wszystkim «jarzmem» narzuconym ludziom, ale «darem» dla tych, których jednoczy małżeństwo. Jezus dał początek swoim znakom weselem w Kanie; głosił orędzie o znaczeniu małżeństwa jako pełni objawienia przywracającej pierwotny plan Boży. Ale jednocześnie wprowadzał w życie doktrynę, której nauczał, ukazując w ten sposób prawdziwe znaczenie miłosierdzia. Jest to wyraźnie widoczne przy spotkaniach z Samarytanką i z cudzołożnicą, kiedy Jezus w postawie miłości do osoby  grzesznej prowadzi ją do skruchy i nawrócenia, mówiąc: «idź i nie grzesz więcej», co jest warunkiem przebaczenia”.

Przedstawiając misję rodziny, relator generalny Synodu podkreślił potrzebę formacji w tym względzie zarówno duchowieństwa, jak narzeczonych i samych małżonków. Obok parafii dużą pomocą mogą tu być nowe wspólnoty i ruchy kościelne, w łonie których formują się często grupy rodzin.

 „Oprócz radosnego przepowiadania Ewangelii, a w jego kontekście także głoszenia dobrej nowiny o rodzinie, konieczne jest również, by tym, którzy żyją w sytuacjach problematycznych i trudnych, pomóc w rozeznaniu ich życiowego położenia w świetle Ewangelii. To rozeznanie nie ma się zadowolić kryteriami subiektywnymi, takimi jak kryteria usprawiedliwiające, ale musi łączyć miłosierdzie ze sprawiedliwością. Plan Boży dotyczący małżeństwa i rodziny jest drogą szczęścia dla istoty ludzkiej” – powiedział Prymas Węgier.

Mówiąc o rodzinach zranionych i rozbitych, węgierski kardynał poruszył problem duszpasterskiego podejścia do rozwodników, którzy weszli w nowe związki:

 „Gdy chodzi o osoby rozwiedzione, które zawarły ponowne małżeństwo cywilne, konieczne jest towarzyszenie im duszpastersko z miłosierdziem, nie pozostawiające jednak wątpliwości co do prawdy o nierozerwalności małżeństwa, której uczy sam Jezus Chrystus. Boże miłosierdzie przebacza grzesznikowi, ale wymaga nawrócenia. Grzechem, o który może chodzić w tym przypadku, nie jest przede wszystkim postępowanie, jakie mogło spowodować rozwód w pierwszym małżeństwie. Co do niego, możliwe jest, że jedna i druga strona nie są tak samo winne jego rozpadu, chociaż często obie są za to w pewnej mierze odpowiedzialne. To zatem nie rozpad pierwszego małżeństwa, ale życie w drugim związku przeszkadza w dopuszczeniu do Eucharystii”.

Misję Kościoła w tym względzie kard. Erdő nazwał „delikatną i wymagającą”. Zwrócił uwagę, że do Komunii można dopuścić tylko tych rozwiedzionych w nowych związkach, którzy zachowują wstrzemięźliwość seksualną. Nie można jednak przy tym wywoływać zgorszenia innych wiernych. Relator generalny Synodu Biskupów przypomniał też m.in. prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci i konieczność nauczania naturalnych metod odpowiedzialnego ojcostwa. Węgierski hierarcha nie pominął sprawy opieki duszpasterskiej nad homoseksualistami, odrzucając przy tym możliwość jakichkolwiek analogii między ich związkami a małżeństwem i rodziną.

ak/ rv

inizio pagina

Kard. Vingt-Trois: na synodzie kierujemy się znakami czasu, a nie duchem czasów

◊  

Dziś też po raz pierwszy odbyły się codzienny briefing dla dziennikarzy. To w ten sposób będą oni informowani o przebiegu Synodu. Tym razem obok watykańskiego rzecznika uczestniczyli w nim kardynałowie Erdő i Vingt-Trois oraz abp Forte, który jest sekretarzem specjalnym Synodu.

Podobnie jak podczas poprzedniego zgromadzenia, dziennikarzy najbardziej interesowały ewentualne postanowienia biskupów w sprawie rozwiedzionych. Kard. Vingt-Trois przestrzegł jednak, że ich nadzieje mogą zostać zawiedzione. Potwierdził też obawy przed medialnym naciskiem na obrady synodalne. Wynikają one z dotychczasowego doświadczenia Synodu.

 „Jesteśmy bowiem świadomi, że rozeznanie, jakie usiłowaliśmy przeprowadzić w naszych Kościołach lokalnych, było infiltrowane przez pytania i kwestie, które dla nas wcale nie były najważniejsze, ale wynikały z ducha naszych czasów. A trzeba pamiętać, że duch czasów to nie to samo co znaki czasu. To dwie różne rzeczy. Znaki czasu odkrywamy na drodze duchowego rozeznania. Jest to interpretacja wydarzeń w świetle Pisma Świętego. Duch czasów to w tym wypadku narzędzie wywierania presji, pewna moda. Osobiście nie sądzę, by Papież podlegał duchowi czasów, wręcz przeciwnie, myślę, że jest on od niego całkowicie wolny”.

kb/rv

inizio pagina

Abp Gądecki: Kościół musi podnosić świat z kryzysu, a nie dostosowywać do niego Ewangelię

◊  

W Synodzie uczestniczy też reprezentacja Kościoła w Polsce: abp Stanisław Gądecki jako przewodniczący episkopatu oraz abp Hoser i bp Wątroba jako delegaci. Ponadto wśród audytorów jest też polskie małżeństwo Jadwiga i Jacek Pulikowscy.

Po zakończeniu pierwszej sesji Synodu abp Gądecki spotkał się z polskimi dziennikarzami. Interesowało ich między innymi, czy miłosierdzie, na które kładzie nacisk Papież Franciszek, będzie miało wpływ na decyzje Synodu odnośnie do osób rozwiedzionych. Postuluje to pewna grupa biskupów, opierając się na faktach socjologicznych, czyli wysokim wskaźniku rozwodów we współczesnym świecie. Abp Gądecki przypomniał, że Kościół zawsze głosił miłosierdzie i nim się kierował w swym duszpasterstwie.

 „Nie jest to nowym wymysłem tego pontyfikatu, lecz integralną częścią samej Biblii. Z tego nauczania bierze się potem także wezwanie do pomocy tym, którzy są w kryzysie, w tym także małżeństwom rozwiedzionym i żyjącym w ponownych związkach cywilnych. Powstaje pytanie: Jakiego rodzaju miłosierdzie? Czy to miłosierdzie, które odwraca się plecami od sprawiedliwości, czy też miłosierdzie, które bierze pod uwagę sprawiedliwość? Istnieje takie nauczanie, wywodzące się z socjologii, które polega na tym, że mówi się: «Skoro tak wielu jest w kryzysie, to dostosujmy się do kryzysu». Tymczasem Ewangelia nigdy nie polega na tym, żeby dostosowywać się do stanu aktualnego świata, tylko żeby świat podnosić do góry. W tym sensie nauczanie Kościoła nie może się kierować wyłącznie socjologią, tylko to radykalne nauczanie jest ewangeliczne. Inaczej zaprzeczałoby samej Ewangelii Chrystusa, czego nie można robić. W ten sposób można rozbić Kościół, można go przedstawić, powiedzmy, w sposób mile widziany w mediach, ale to nie ma nic wspólnego z prawdą samego Chrystusa”.

mh, kb/ rv

inizio pagina

Synod powinien mówić o czystości

◊  

„Czystość to wspaniała cnota, to łaska od Boga, to sposób, aby być bliżej Niego i dlatego trzeba o niej więcej mówić” – to słowa Rilene Simpson przedstawicielki stowarzyszenia „Odwaga”, które tuż przed samym Synodem Biskupów o Rodzinie zorganizowało w Rzymie, na Papieskim Uniwersytecie Angelicum, konferencję „Żyć w Prawdzie i Miłości: zadania duszpasterstwa osób o skłonnościach homoseksualnych”.  

„Od ojców synodalnych oczekuję, aby szukali prawdy i nie dali się kupić kłamstwu” – powiedział David Prosen, terapeuta z USA, który sam kiedyś prowadził życie geja. Dopiero po nawróceniu, kiedy zaczął żyć w czystości, doświadczył czym jest prawdziwy pokój i radość.  Opowiedział też jak bardzo szkodliwe jest, kiedy, jak to było w jego wypadku,  kapłan twierdzi, że nie ma nic złego w seksie homoseksualnym.  Podczas  konferencji, w której wzięło udział dwóch Ojców Synodalnych, kard. Pell z Australii i kard. Sarah z Afryki, wielokrotnie podkreślano, że katolicy o skłonnościach homoseksualnych oczekują od Kościoła i Synodu jasnego mówienia, że życie w czystości jest możliwe dla każdego niezależnie od jego orientacji seksualnej czy tego, że jest on rozwiedziony.

dw / rv, cna

inizio pagina

Świat



Pakistan: plaga gwałcenia chrześcijanek

◊  

W pakistańskim Pendżabie ogromną plagą są porwania i gwałty dokonywane na młodych chrześcijankach. Ostatnio toczą się między innymi procesy muzułmanów, którzy zgwałcili dwie siostry, inna sprawa dotyczy gwałtu na 13 letniej wyznawczyni Chrystusa. Dwie dziewczyny  porwane przez handlarzy organami zostały zgwałcone, a później zmuszone do prostytucji. Jak twierdzą adwokaci, zajmujący się takimi sprawami, w Pakistanie co roku odnotowuje się około tysiąca przypadków porwań, gwałtów na chrześcijankach, które potem często zmusza się do małżeństwa z wyznawcą islamu. Według prawników taka sytuacja jest spowodowana niskim statusem kobiety w większości muzułmańskim społeczeństwie Pakistanu i bezkarnością sprawców, często wspieranymi przez władze i policje. Adwokaci, którzy uczestniczą w takich procesach są niejednokrotnie ofiarami napadów i pogróżek.

dw / rv, fides 

inizio pagina

Polska



W Warszawie odsłonięto obelisk ku czci ks. Indrzejczyka

◊  

Na warszawskim Żoliborzu, przy placu Inwalidów, odsłonięto dziś kamienną stelę, upamiętniającą ks. Romana Indrzejczyka. Ten duszpasterz młodzieży, poeta i kapelan prezydenta Lecha Kaczyńskiego zginął wraz z nim 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. 

Uroczystość zgromadziła kilkaset osób, wśród których były siostry ks. Romana: Lucyna Gulazdowska i Anna Pawlak. „Dla rodziny jest to bardzo wzruszająca uroczystość, bo choć minęło już klika lat od śmierci, to widać, że ks. Roman jest nie tylko w myślach, w pamięci, ale również i w sercach – mówiła wzruszona Anna Pawlak. – Odsłonięta dzisiaj tablica pozwoli zachować pamięć na długo, a dokąd człowiek żyje w pamięci, w sercach, żyje faktycznie”.

Na obelisku znajduje się inskrypcja: „Za jego mądrość, zrozumienie, tolerancję i miłość do ludzi – naszych dusz pasterzowi – Żoliborzanie”. 

R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

Warszawa: Dziedziniec Dialogu – edycja jesienna

◊  

W Warszawie rozpoczyna się jesienna edycja Dziedzińca Dialogu. Wydarzenie zainaugurowały już w kwietniu debaty dotyczące godności człowieka oraz dialogu człowieka ze światem. 


Jak zauważył kard. Kazimierz Nycz, koncentrują się one wokół trzech zagadnień: wiara – nauka, wiara – kultura oraz wiara – społeczeństwo. „Poprzednie debaty pokazały, że ludzie mądrzy, wykształceni, mający wiele do powiedzenia, potrafią na najtrudniejsze tematy z sobą rozmawiać. Potrafią rozmawiać daleko inaczej, niż jesteśmy tego często świadkami i w świecie polityki, i w świecie mediów” – stwierdził metropolita warszawski.


Od dzisiaj organizowane są konferencje i panele dyskusyjne, natomiast główne debaty Dziedzińca Dialogu zaplanowano na 7 i 8 października. Ich organizatorami są archidiecezja warszawska i Centrum Myśli Jana Pawła II.

 

R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 05.10.2015

◊  

W Magazynie: „Problem islamizacji i stosunków chrześcijańsko-islamskich” − rozmowa z Pawłem Lisickim, redaktorem naczelnym tygodnika „Do Rzeczy” – Radio Via, Rzeszów

Słuchaj:  

 

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 05.10.2015

◊  

Słuchaj:     

inizio pagina