Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

19/10/2015

Działalność papieska

Watykan i Stolica Apostolska

Polska

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież na Mszy: przywiązanie do bogactwa dzieli rodziny

◊  

Jezus nie potępia bogactwa, ale przywiązanie do bogactwa. Ono bowiem dzieli rodziny i staje się przyczyną wojen. To główna myśl homilii Papieża Franciszka podczas poniedziałkowej Mszy w kaplicy Domu św. Marty, nawiązująca do czytań liturgicznych. Ojciec Święty zwrócił w tym kontekście uwagę, że przywiązanie do bogactwa jest bałwochwalstwem. Przypomniał tu znane słowa z Ewangelii o tym, że nie można służyć dwom panom: Bogu i mamonie.

Papież zauważa, że Jezus nie jest przeciwnikiem bogactwa samego w sobie, ostrzega jednak przed pokładaniem w nim nadmiernej ufności. Poczucie bezpieczeństwa pokładane w pieniądzu może uczynić z religii „agencję ubezpieczeniową”. Ponadto przywiązanie do pieniędzy dzieli, jak czytamy o tym w Ewangelii, gdzie dwóch braci walczy ze sobą o podział spadku.

„Pomyślmy o tym, jak wiele znamy rodzin, które kłóciły się i nadal kłócą ze sobą o spadek, nie pozdrawiają się nawzajem, nienawidzą się z tego powodu. I to jest jeden z takich przypadków. Nie jest dla nich ważniejsza miłość rodziny, miłość dzieci, rodzeństwa, rodziców. Nie to, ale pieniądze! I to niszczy. Tak samo wojny, których świadkami jesteśmy dzisiaj. No tak, jest pewien ideał, ale za nim stoją pieniądze: pieniądze handlarzy bronią, pieniądze tych, którzy czerpią zyski z wojny. I taka jest rodzina. A wszyscy, jestem tego pewien, wszyscy znamy co najmniej jedną rodzinę w ten sposób podzieloną. A Jezus mówi jasno: „Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości”. To jest niebezpieczne! Chciwość. Ona daje nam tę pewność, która nie jest prawdziwa, chociaż prowadzi cię do modlitwy. Możesz modlić się, chodzić do Kościoła, ale jednocześnie mieć serce przywiązane do bogactw i ostatecznie skończy się to źle” – powiedział Papież. 

Franciszek zaważa, że dalej w dzisiejszej Ewangelii Jezus opowiada przypowieść o bogaczu, który jest dobrym przedsiębiorcą, a jego działania przyniosły obfite żniwo, dając mu w ten sposób wielkie dochody.

„I zamiast pomyśleć: «Podzielę się tym z moimi pracownikami, z moimi podwładnymi, aby także oni mieli coś z tego dla swoich rodzin», on myśli sobie: «Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów. Zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe». Zawsze mieć więcej. Pragnienie bogactw i przywiązanie do nich nigdy się nie kończy. Jeśli masz serce przywiązane do bogactwa, to choć masz tak wiele, chcesz mieć więcej. I to jest bożek kogoś, kta jest przywiązany do bogactw” – powiedział Franciszek. 

Droga zbawienia jest drogą błogosławieństw – kontynuował Papież. Pierwszym jest ubóstwo w duchu, które jest nieprzywiązywaniem się do bogactw, a jeśli się je osiągnie, uzdalnia do służby innym i dzielenia się z innymi tym, co mamy. A znakiem tego, że nie wpadliśmy w grzech bałwochwalstwa, jest dawanie jałmużny, pomaganie potrzebującym. Franciszek podkreśla, że chodzi o dawanie nie z tego, co nam zbywa, ale co będzie mnie kosztowało, co będzie być może oddaniem tego, co jest dla mnie samego konieczne. „To dobry znak. Oznacza, że jest większa miłość do Boga, niż przywiązanie do bogactwa” – podkreślił Ojciec Święty, stawiając od razu kilka pytań.

„Pierwsze pytanie: Czy dam? Drugie: Ile dam? Trzecie pytanie: W jaki sposób to zrobię? Czy tak, jak daje Jezus, z czułością i miłością, czy też jak ten, kto płaci podatek? Jak daję? Powie mi ktoś: «Ależ ojcze, co ojciec chce przez to powiedzieć?». Zapytam: Czy gdy komuś pomagasz, to patrzysz mu w oczy? Czy dotykasz jego ręki? To jest ciało Chrystusa, to jest twój brat, twoja siostra. A ty w tym momencie jesteś jak Ojciec, który nie pozostawia bez jedzenia ptaków na niebie. Z jaką wielką miłością daje Ojciec! Prośmy Boga o łaskę wolności od tego bałwochwalstwa, od przywiązania do dóbr, łaskę patrzenia na Niego, tak bogatego w swej miłości i tak bogatego w swą hojność, w swoje miłosierdzie. I o łaskę pomagania innym przez dawanie jałmużny, ale tak, jak On to robi. Powie mi ktoś: «Ależ, ojcze, Bóg się niczego nie pozbył». Odpowiem: Jezus Chrystus, będąc równy Bogu, ogołocił się z tego, uniżył się, wyniszczył się, także On się wszystkiego pozbył” – powiedział Papież. 

lg/ rv  

inizio pagina

Przedmowa Papieża jezuity do dzieł kard. Martiniego SJ

◊  

„Dziedzictwo, które pozostawił nam kard. Martini, to cenny dar – pisze Ojciec Święty w przedmowie do I tomu dzieł zebranych arcybiskupa Mediolanu, który był tak jak on jezuitą. Papież przypomina, że „życie, dzieła i słowa” kard. Carlo Marii Martiniego „napełniły nadzieją i wsparły wielu ludzi w ich drodze poszukiwań”.

Jego dzieła wszystkie zaczynają się tomem zatytułowanym: Le cattedre dei non credenti – „Katedry niewierzących”. Ukaże się on w czwartek 22 października nakładem włoskiego wydawnictwa świeckiego Bompiani. Zmarły przed trzema laty purpurat był znanym biblistą, światowej sławy specjalistą w zakresie krytyki tekstu. Najpierw jako profesor, a potem jako biskup rozwijał dialog ekumeniczny i międzyreligijny, a także z niewierzącymi.

„Kard. Martini wzniósł wzrok ponad utrwalone granice, promując Kościół misyjny, «wychodzący», a nie zamknięty w sobie” – pisze Franciszek w przedmowie do książki swojego współbrata zakonnego. Podkreśla, że ukazywał on „uniwersalne przesłanie Ewangelii, niosące światło oraz inspirację wszystkim ludziom. Jego świadectwo jest zachętą, by razem zastanawiać się nad sposobem, w jaki budujemy przyszłość naszej planety. Będzie mogło być wielką pomocą w świecie tak naznaczonym siłami rozdzielającymi i dehumanizującymi” – dodaje Papież.

ak/ rv

inizio pagina

Watykan i Stolica Apostolska



Bp Solmi: to nie jest Synod „kosmetyczny”

◊  

Synod przynosi dużą nadzieję na odnowienie języka i praktyki duszpasterskiej, gdy chodzi o małżeństwa i rodziny, także te żyjące w sytuacji z różnych powodów nieregularnej. Takie wnioski płyną ze spotkań w małych grupach językowych, od których rozpoczął się ostatni tydzień synodalnej debaty.


„Nie ma chyba tematu, który nie zostałby podjęty w ciągu minionych dwóch tygodni w perspektywie szukania większego dobra rodziny” – wskazuje abp Fouad Twal. Uczestniczący w obradach łaciński patriarcha Jerozolimy zaznacza, że rodziny potrzebują większej troski duszpasterskiej i w tym kontekście trzeba też myśleć o ludziach żyjących w nowych związkach, stąd konieczność przestudiowania „drogi pokutnej”. „Nie można generalizować. Trzeba studiować kazus po kazusie i nie zapominając o doktrynie obdarzać miłosierdziem” – podkreśla abp Twal. Przypomina się jednocześnie, że zakończenie obrad Synodu nie oznacza postawienia „kropki nad i” w synodalnej debacie, która będzie nadal trwać. Z perspektywy Komunii dla rozwodników przestrzega się przed pokusą manicheizmu, czyli postawienie sprawy „wszystko, albo nic”, ponieważ doświadczenie ludzkie jest szersze i o wiele bardziej skomplikowane. W tym kontekście bp Enrico Solmi zauważa, że Synod charakteryzuje duża otwartość w debacie, z której wyłania się mniej zamknięta wizja małżeństwa i rodziny. Włoski hierarcha wyraża jednocześnie nadzieję, że nie będzie to jedynie Synod „kosmetyczny”, ale taki, który realnie wpłynie na życie Kościoła i rodzin.  
bz/ rv

inizio pagina

Bp Wątroba: Synod kontynuuje pracę w małych grupach

◊  

W kolejnym dniu prac Synodu Biskupów na temat rodziny jego uczestnicy dyskutowali w małych grupach językowych. Rozpoczęty trzeci tydzień obrad poświęcony będzie głównie sprawom duszpasterskim, a także sugestiom ojców synodalnych dotyczącym ostatecznej formy dokumentu końcowego.

W rozmowie z Radiem Watykańskim ordynariusz rzeszowski bp Jan Wątroba podkreślił, że jednym z głównych tematów dyskusji tych dni będzie z całą pewnością kwestia duszpasterskiej odpowiedzi na pytania dotyczące sytuacji osób rozwiedzionych żyjących w ponownych związkach.

„Dochodzimy do punktu, który mimo wszystko jawi się jako bardzo ważny. Niezależnie od wszelkich zastrzeżeń, że najważniejszym zagadnieniem, nad którym pochyla się Synod, stała się Komunia św. dla osób rozwiedzionych w nowych związkach, to jednak wszystko wskazuje, że to będzie taki najbardziej gorący punkt, choć zostawiony na ostatnie dni prac Synodu. To słynny punkt 123 Instrumentum laboris, w którym wyrażone jest pragnienie, aby w jakiś sposób umożliwić dostęp do Eucharystii osobom, które weszły w powtórne czy czasem kolejne już związki po wcześniejszym rozwodzie. W kuluarach już krąży temat cammino penitenziale – drogi penitencjalnej, drogi pokutnej, czyli jakiejś formy pokuty czy drogi, którą mieliby przejść ci, którzy w takiej sytuacji pragną przyjmować Komunię św.” – powiedział bp Wątroba. 

lg/ rv

inizio pagina

Bp Białasik z Boliwii na Synodzie: gender to kultura śmierci

◊  

Synod o rodzinie winien bronić życia przed ideologiami śmierci. W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego zwrócił na to uwagę biskup misyjny Krzysztof Białasik SVD. Polski werbista wchodzi w skład delegacji episkopatu Boliwii na obrady synodalne.

„Różne światowe prądy propagują ideologie przeciwne rodzinie. Jedną z nich jest gender. To ideologia, która niszczy życie, a popiera aborcję, związki homoseksualne i adoptowanie przez nie dzieci, eutanazję – zatem promuje śmierć. Jak mówił Jan Paweł II, jest to kultura śmierci. Bóg jest Panem życia, a nie śmierci. Dlatego pracujemy, aby rodzina znalazła nowe impulsy życia. Aborcja jest dziś problemem bardzo poważnym. W różnych miejscach bowiem, także w Boliwii, niektórzy lekarze mówią, że aborcja to żaden problem, to tylko mała operacja, usunięcie «grudki złożonej z niewielu komórek». Dobrze wiemy i Kościół tego naucza, że istotę ludzką trzeba chronić od chwili poczęcia. Kiedyś uważało się łono matki za miejsce najbezpieczniejsze, dziś już tak nie jest. Wiele kobiet myśli: «To moje ciało!». A to nie ich ciało, tylko inny człowiek. Rodzice nie mają prawa go zabić, bo to morderstwo. Dziś aborcja w skali światowej jest holokaustem; nazywam to trzecią wojną światową. To się robi w białych rękawiczkach, ale to jest holokaust” – powiedział bp Białasik. 

Bp Białasik podkreślił także potrzebę wychowywania do czystości przedmałżeńskiej. Dziś wielu zaczyna życie seksualne w bardzo młodym wieku, a gdy zajdą w ciążę, usuwają ją przez aborcję. Pracujący w Boliwii misjonarz uważa, że wstrzemięźliwość płciowa ważna jest też w rodzinie, bo są sytuacje, w których muszą ją zachować również małżonkowie.

ak/ rv

inizio pagina

Kard. Souraphiel: jedna doktryna, różne podejście duszpasterskie

◊  

„Doktryna pozostaje niezmienna dla wszystkich, jednak duszpasterskie podejście może się różnić” – tak prace Synodu Biskupów o rodzinie komentuje etiopski kardynał Berhaneyesus Souraphiel. Arcybiskup Addis Abeby wskazuje, że z perspektywy Kościoła powszechnego należy konkretnie odpowiedzieć na wyzwania Kościołów lokalnych i właśnie w tym wymiarze wierni oczekują duszpasterskich wskazówek.

„Jest wiele ideologii, które w nas uderzają, w tym m.in. gender. Jako katolicy możemy jednak powiedzieć, że nauka, którą nam przekazał Jezus, nie ulegnie zmianie: nie jesteśmy tutaj, by zmieniać doktrynę Kościoła – mówi kard. Souraphiel. - Małżeństwo jest związkiem jedynie między kobietą i mężczyzną, musimy też szanować życie od poczęcia do naturalnej śmierci. To wszystko jest w nauce Kościoła. Są jednak pewne problemy, które wymagają duszpasterskiej odpowiedzi. Jak prowadzić rozwodników będących w drugim czy nawet trzecim, czwartym związku? Szukamy bardziej ludzkiego podejścia duszpasterskiego, które byłoby zarazem chrześcijańskie. Kościół katolicki jest powszechny. Ja pochodzę z Afryki i także u nas rodziny przeżywają swoje problemy. Są one być może inne niż te w Europie: bieda, migracje, przemyt ludzi, wojny, handel bronią, rabunkowa gospodarka surowcami naturalnymi. Afryka ma bogactwa, ale jest uboga, ponieważ brakuje rozwoju ludzkiego i technologicznego. Dla Kościoła powszechnego znalezienie jednego uniwersalnego rozwiązania może być trudne. Doktryna pozostaje niezmienna dla wszystkich, jednak duszpasterskie podejście może się różnić”.

bz/ rv

inizio pagina

Synod: nie tylko rozwodnicy, ale i ci co walczą o wierność

◊  

Młodym ludziom brakuje wzorców. Muszą słyszeć nie tylko o ludziach rozwodzących się, ale i o tych, którzy walczą o wierność i swe małżeństwo. Wskazują na to uczestniczący w Synodzie jako audytorzy María Angélica i Luis Haydn Rojas Martínez. Należą oni w Kolumbii do Ruchu Fokolari, mocno zaangażowanego w duszpasterstwo rodzin.  


„Towarzyszymy wielu rodzinom, organizując spotkania formacyjne, a kiedy pojawiają się trudności, przychodzimy z konkretnym wsparciem. Zaczynamy już od kursów przedmałżeńskich, bo one pomagają świadomiej i odpowiedzialniej zacząć nową drogę. W Ruchu Fokolari, ta formacja do małżeństwa rozpoczyna się praktycznie od dziecka, tak by można było zrozumieć i nauczyć się tego, czym jest małżeństwo i rodzina – mówi María Angélica. - Choćby w spojrzeniu na nierozerwalność, która nie jest ciężarem, ale darem, dzień po dniu przemieniającym nasze upadki, trudności, problemy i kryzysy we wspólną drogę. W ten sposób miłość ciągle się odnawia. Miłość to nie tylko uczucie, wymaga także naszej decyzji: «ja chcę kochać». A to nie jest proste, wymaga codziennych wyrzeczeń, prośby o przebaczenie, wspólnego oglądania meczy czy czuwania przy chorym dziecku, itp. Uczenie tego jest ważne, ponieważ współczesny człowiek coraz bardziej ucieka przed podjęciem odpowiedzialności, mówienie o poświęceniu dla drugiego wydaje się czymś nie do zaakceptowania, stąd droga małżeńska wydaje się niemożliwa. A my chcemy naszym życiem pokazać młodym, że propozycja Jezusa sprzed dwóch tysięcy lat wciąż jest aktualna i możliwa do zrealizowania”.


bz/ rv

inizio pagina

Nowy Jork: Stanowisko Watykanu o praworządności

◊  

Stanowisko Watykanu na temat praworządności na szczeblu krajowym i międzynarodowym przedstawił stały obserwator Stolicy Apostolskiej na 70. sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Abp Bernardito Auza podkreślił, że – jak powiedział Papież Franciszek na forum ONZ – ograniczenie władzy wyraźnie wynika z samej koncepcji prawa, a sprawiedliwość jest niezbędnym wymogiem powszechnego braterstwa.

Powtórzył też za Ojcem Świętym, że sprawiedliwość jest stałą wolą dawania każdemu tego, co mu się należy. Zwrócił przy tym uwagę, że im więcej ludzi będzie się traktować nawzajem z należytym szacunkiem i sprawiedliwie, tym zdrowsze będą społeczeństwa i coraz mniej konieczne stanie się stosowanie prawa pod przymusem.

Oenzetowska Agenda zrównoważonego rozwoju do roku 2030 słusznie „uznaje potrzebę budowania społeczeństw pokojowych, sprawiedliwych i integrujących”, które respektować będą prawa człowieka – stwierdził watykański dyplomata. W tym kontekście przedstawiciel zauważył, że korupcja, przemoc i konflikty wpływają negatywnie na działanie i rozwój ludzi, zwłaszcza najbiedniejszych i zepchniętych na margines społeczny. Dziękował w imieniu delegacji Stolicy Apostolskiej za raport sekretarza generalnego ONZ o umacnianiu praworządności, który przypomina rolę wielostronnych procesów traktatowych w jej promowaniu. Wyraził jednak zaniepokojenie „agresywnymi praktykami stosowania czy interpretacji międzynarodowych porozumień dla celów politycznych nigdy nie ratyfikowanych przez strony”. 

auk / rv

inizio pagina

Polska



Jasna Góra: 33. pielgrzymka braci zakonnych

◊  

Nad tożsamością powołania brata zakonnego i nad tym, kim on jest dla Kościoła, zastanawiają się na Jasnej Górze przedstawiciele różnych zgromadzeń zakonnych. W 33. pielgrzymce braci uczestniczy kilkaset osób. W Roku Życia Konsekrowanego spotkanie jest okazją do ukazania piękna brackiego powołania i potrzeby jego istnienia w klasztornych wspólnotach.

„Jesteśmy sługami, którzy poprzez konsekrację zakonną, dbając o własną drogę zbawienia, jednocześnie pomagamy innym. Kim my jesteśmy dla Kościoła? Myślę, że znakiem miłości, wierności Bogu i powołaniu” – mówili uczestnicy pielgrzymki.

W Polsce posługuje w różnych zgromadzeniach zakonnych około 650 braci. Najczęściej są furtianami, ogrodnikami czy kucharzami, ale w zakonach  typowo brackich np. u bonifratrów są lekarzami, a u braci szkolnych nauczycielami. Większość zgromadzeń przyjmuje kandydatów chętnych do posługi zakonnej bez święceń kapłańskich.

„Nieustannym naszym zadaniem jest współpraca z łaską i pogłębianie wiary – przypomniał w kazaniu kaliski biskup pomocniczy Łukasz Buzun OSPPE. – Kiedy nie stawiamy Pana Boga na pierwszym miejscu, nie pracujemy nad sobą, to zaraz inne bożki podnoszą głowę i zajmują to pierwsze miejsce”.

„Bracia są najczęściej tymi, którzy mają pierwszy kontakt z wiernymi, dlatego tak ważna jest ich postawa, a przez to i formacja” – zauważył przeor Jasnej Góry, który życzył, by Maryja wypraszała łaskę pokornego, chętnego i pełnego pokoju służenia Bogu w braciach. 

I.Tyras, Radio Jasna Góra/ rv

inizio pagina

Poznań: obchody 500-lecia urodzin św. Teresy od Jezusa

◊  

W Poznaniu zakończyły się obchody 500-lecia urodzin św. Teresy od Jezusa. W Sanktuarium św. Józefa, prowadzonym przez karmelitów bosych, Mszy przewodniczył abp Celestino Migliore.

Nuncjusz apostolski w Polsce zauważył, że św. Teresa jest aktualna dzisiaj przede wszystkim przez swoją intuicję: „Była nie tylko duszą otwartą i wierną Bogu, ale dzięki swojej intuicji Boga jako centrum duszy i w konsekwencji świata ofiarowała Bogu przyszłość. Nie przez formułę: «myślę, więc jestem» - ale inną: «wierzę, więc On jest»” – podkreślił abp Migliore.

Św. Teresa od Jezusa urodziła się w 1515 r. w Hiszpanii. Ta mistyczka zreformowała zakon karmelitański. Uznaje się ją za twórczynię zakonu karmelitów bosych. Jest doktorem Kościoła. Zakończony właśnie Rok Terezjański związany był z obchodami 500-lecia urodzin tej wielkiej świętej Kościoła katolickiego.

R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

Warszawa: harcerska modlitwa przy symbolach ŚDM

◊  

Symbole Światowych Dni Młodzieży peregrynują po archidiecezji warszawskiej. Wczoraj nawiedziły katedrę polową. W obecności znaków modlili się harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego i Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej oraz Skauci Europy.

 W czasie Mszy homilię wygłosił kanclerz Kurii Polowej Wojska Polskiego, który podkreślił, że przygotowując się do Światowych Dni Młodzieży warto odczytać z Krzyża orędzie modlitwy i służby: „Dobrze wypełniona służba, która zakorzenia się w tym Krzyżu, w pracy nad sobą i w braterstwie, która jest spełnieniem naszego chrześcijańskiego powołania – ona daje nam radość” – powiedział ks. Jan Dohnalik. 

Peregrynacja znaków Światowych Dni Młodzieży w archidiecezji warszawskiej potrwa do 3 listopada. 

R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 19.10.2015

◊  

Słuchaj:     

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 19.10.15

◊  

„450 lat pierwszego w Polsce seminarium duchownego założonego po Soborze Trydenckim” – Radio Rodzina, Wrocław.

Słuchaj: 

inizio pagina