Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

01/12/2016

Działalność papieska

Świat

Polska

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież do studiujących za granicą: być budowniczymi przyszłości

◊  

„Ważne jest, aby nowe pokolenia szły w kierunku budowania zdrowszego społeczeństwa, aby czuły się odpowiedzialne za rzeczywistość, w której żyją, i były budowniczymi przyszłości” – powiedział Papież do uczestników IV Światowego Kongresu Studentów Zagranicznych, zorganizowanego przez Papieską Radę ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących.

W nawiązaniu do tematu Kongresu, który mówi o wyzwaniach moralnych w perspektywie zdrowszego społeczeństwa, Franciszek podkreślił, że nie jest łatwo walczyć, szczególnie młodym, o utwierdzenie prawdy i wartości. Jednak z pomocą Bożą i szczerą wolą czynienia dobra każdą przeszkodę można pokonać. 

„Na tym, komu dane jest studiować, spoczywa także odpowiedzialność za służbę dobru wspólnemu. Wiedza jest drogą szczególnie przydatną dla integralnego rozwoju społeczeństwa, a być studentem w obcym kraju, o innym horyzoncie kulturowym, daje możliwość poznania nowych języków, nowych zwyczajów i tradycji. Pozwala patrzeć na świat z innej perspektywy i otworzyć się, bez lęku, na drugiego, nieraz odmiennego człowieka. To sprawia, że studenci i ci, którzy ich przyjmują, stają się bardziej tolerancyjni i gościnni. Gdy poszerza się zdolność do wchodzenia w relacje, wzrasta zaufanie do siebie samego i do innych, horyzonty się poszerzają, wizja przyszłości się powiększa i rodzi się pragnienie, aby budować razem dobro wspólne” – mówił Ojciec Święty.

Papież zwrócił się także do duszpasterzy i profesorów, zachęcając ich, aby pomagali młodym pogłębiać miłość do Ewangelii, pragnąć nią żyć i głosić ją innym.  Czas bowiem spędzony za granicą staje się dla studentów okazją do wzrastania ludzkiego i kulturalnego. To ubogacenie osobowe może pomóc im potem włączyć się w świat pracy.

Franciszek poruszył także temat globalizacji, która, sprzyjając spotkaniu i wymianie między kulturami, niesie też ze sobą negatywne konsekwencje, takie jak pewne zamknięcia, mechanizmy obronne wobec inności, wewnętrzne mury, które nie pozwalają spojrzeć innym w oczy. Również w życie młodych może się wkraść „globalizacja obojętności”. 

„Jednakże, drodzy przyjaciele, jestem pewny, że wasz sposób przeżywania globalizacji może dać pozytywne rezultaty i wyzwolić wielki potencjał. To wy, studenci żyjący daleko od własnych krajów, w odmiennych rodzinach i kontekstach, możecie rozwinąć dużą zdolność do adaptacji, ucząc się być obrońcami innych jako braci oraz dzieła stworzenia jako wspólnego domu, a to jest decydujące, aby czynić świat bardziej ludzkim” – podkreślił Ojciec Święty.

Papież zakończył swe przemówienie, życząc młodym słowami św. Jana Pawła II, aby byli „stróżami poranka”. Zachęcił ich, by z oczami zwróconymi ku Jezusowi i historii nieśli dzięki temu „światło światu, który zbyt często jest przesłonięty ciemnościami obojętności, egoizmu i wojny”.

pp/ rv

inizio pagina

Franciszek przyjął dziękczynną delegację z Gruzji

◊  

Ojciec Święty spotkał się 1 grudnia z delegacją wiernych z administratury apostolskiej Kaukazu, która przybyła podziękować za papieską wizytę w Gruzji. Franciszek mówił im o wielkiej radości, jaką była dla niego możliwość odwiedzenia tego kraju. Wskazał, co z tego, co tam zobaczył, poruszyło go najbardziej. 

„Kultura, duchowość, ludzie, którzy wielbią Jezusa Chrystusa jako Zbawiciela, ponieważ jest to naród chrześcijański. To wzbudzało we mnie wielką radość. Ponadto inna kwestia, z punktu widzenia ekumenicznego, bardzo mnie uderzyła. Chodzi tu o osobę patriarchy Eliasza II: po prostu wyczułem w nim człowieka Bożego. – mówił Ojciec Święty. – Wspominam również z wielką sympatią spotkanie w katedrze, pytania, jakie zadawali świeccy. Ujrzałem w waszym Kościele odpowiedzialność, jaką mają ludzie świeccy, i to jest wielka rzecz, wielka rzecz! Także księży, osoby zakonne, wszystkich… Pamiętam dobrze… I naprawdę wam za to dziękuję. Iść naprzód! To praca podobna do zadania drożdży, aby sprawić wzrost masy”.

tm/ rv

inizio pagina

Ojciec Święty na Mszy w czwartek o oporze wobec łaski Bożej

◊  

Wszyscy nosimy w sercu pewien opór na dar łaski Boga. Dlatego też musimy ją dostrzec, a później prosić Pana o pomoc, uznając się za grzeszników. To jedna z zachęt, jakie Papież skierował na porannej Mszy w czwartek do wiernych modlących się z nim w kaplicy Domu św. Marty. Franciszek skupił się głównie na opieraniu się łasce, które ukryte jest w pustych słowach, usprawiedliwianiu się czy oskarżaniu innych.

Ojciec Święty wyszedł od słów kolekty z dzisiejszej liturgii mszalnej: „Twoje miłosierdzie przyśpieszy zbawienie, które powstrzymują nasze grzechy”. Papież wyróżnił kilka rodzajów takiego „powstrzymywania”. Jedno jest otwarte, czyli takie, z którego rodzi się dobra wola. Otwiera ono na łaskę nawrócenia. Miał je np. św. Paweł, który był przekonany, że pełni wolę Bożą. Ale jest też opór zamknięty, który, jak u uczonych w prawie, nie dopuszcza do działania Ducha Świętego pod pozorem szukania chwały Bożej. To właśnie on doprowadził do śmierci św. Szczepana. 

„Te ukryte opory, które wszyscy mamy, jakiej są natury? Zawsze przychodzą, aby zatrzymać proces nawrócenia. Zawsze! To jest zatrzymywanie, a nie walka. Nie, nie! To jest stanie w miejscu, może z uśmiechem, ale twardo: ty nie przejdziesz. Bierny, ukryty opór. Gdy zachodzi proces zmian w jakiejś instytucji, rodzinie, słyszę, że się mówi: «Jednak są tam opory». Ależ dzięki Bogu! Gdyby ich nie było, ta sprawa nie byłaby od Boga. Jeśli istnieją takie opory, to znaczy, że diabeł je tam rozsiewa, aby Pan nie mógł iść naprzód” – mówił Papież.

Franciszek mówił dalej o trzech rodzajach ukrytego opierania się łasce. Istnieje m. in. opór „pustych słów”. Podał jego przykład z dzisiejszej Ewangelii, w której Pan Jezus ostrzega: „Nie każdy, kto mówi Mi: «Panie, Panie!», wejdzie do królestwa niebieskiego”. Podobnie jest w przypowieści o dwóch synach, których ojciec posyła do winnicy. Jeden mówi, że nie pójdzie, ale następnie idzie, podczas gdy drugi mówi „tak”, a czyni odwrotnie. 

„Mówi, że tak, wszystkiemu mówi «tak», bardzo dyplomatycznie; ale jest to «nie, nie, nie!». Tyle razy użyte słowo: «Tak, tak, tak. Zmienimy wszystko! Tak!» – żeby niczego nie zmienić. To jest duchowy „gattopardyzm” [, czyli zachowawczość z pozorami postępowości]. To jest opieranie się pustosłowiem” – powiedział Franciszek.

Papież mówił także o opieraniu się przez samousprawiedliwianie. Taka osoba ma zawsze jakiś powód, by się opierać. Szuka słów i racji, by wyjaśnić swoją postawę, byle tylko nie iść za tym, co wskazuje Jezus.

Istnieje też trzeci rodzaj opierania się: przez oskarżanie innych. Bo kiedy się oskarża, nie patrzy się na siebie samego. Taki człowiek nie ma zatem potrzeby nawrócenia i w ten sposób zamyka się na działanie łaski, tak jak to miało miejsce w przypowieści o faryzeuszu i celniku.

Ojciec Święty zauważył, że tam, gdzie jest Pan, tam musi być także i krzyż. Będzie zatem opór. Ale to właśnie przez krzyż prowadzi nas Pan do zbawienia. Jeśli zatem pojawi się opór, nie należy się tego bać, ale trzeba przyzywać pomocy Pana i uznać swoją grzeszność. 

„Chcę wam powiedzieć, byście nie lękali się, kiedy każdy z was, każdy z was, złapie się na tym, że w swoim sercu czuje opory. I powiedz o tym jasno Panu: «Spójrz, Panie, staram się przykryć to, zrobić tamto, aby nie dopuścić, by weszło Twoje słowo». I wypowiadać tak piękne słowa, nieprawdaż? «Panie, z wielką mocą pomóż mi! Niech Twoja łaska zwycięży opory grzechu». Opieranie się jest zawsze wynikiem grzechu pierworodnego, który nosimy w sobie. Czy opieranie się jest rzeczą złą? Nie, to jest piękne! Złą rzeczą jest używanie tego, by bronić się przed łaską Pana. Mieć opory jest rzeczą normalną. To znaczy mówić: «Jestem grzesznikiem, Panie, pomóż mi!». Przygotujmy się przez tę refleksję do zbliżającego się Bożego Narodzenia” – powiedział Ojciec Święty.

lg/ rv

inizio pagina

Nowy ambasador Gwatemali przy Stolicy Apostolskiej

◊  

Papież przyjął na audiencji nowego ambasadora Gwatemali przy Watykanie, który złożył listy uwierzytelniające. 51-letni Alfredo Vásquez Rivera jest żonaty i ma dwoje dzieci.

Studiował nauki polityczne w stolicy tego kraju, a następnie w Brazylii i Stanach Zjednoczonych. Wykładał prawo i relacje międzynarodowe, pracując też w gwatemalskiej dyplomacji, najpierw w ministerstwie spraw zagranicznych, a następnie jako pierwszy sekretarz ambasady w Brazylii oraz konsul generalny w Vancouver w Kanadzie i w Denver w USA. Przez ostatnie 6 lat był ambasadorem w Izraelu.

ak/ rv

inizio pagina

Patriarcha prawosławny o Papieżu: mamy te same troski i cele

◊  

„Z Jego Świątobliwością Papieżem Franciszkiem podzielamy te same troski i cele oraz tę samą gotowość odpowiadania na współczesny kryzys społeczny i humanitarny” – powiedział Bartłomiej I do watykańskiej delegacji na wczorajsze uroczystości św. Andrzeja w Konstantynopolu. Przywiozła ona prawosławnemu patriarsze przesłanie Ojca Świętego. Na jej czele stał przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Kurt Koch.

Mówiąc o tym, co łączy go z Franciszkiem, Patriarcha Ekumeniczny stwierdził: „Obaj podkreślamy znaczenie społeczne wolności, miłości i solidarności, obaj nawołujemy do nawiązywania relacji, a nie izolowania się, do tego, by być, a nie mieć, do przyjaźni w miejsce zachłanności. Opieramy się wszelkiemu idealizowaniu indywidualizmu i konsumpcjonizmu. Angażujemy się na rzecz świata bardziej sprawiedliwego i poszanowania praw człowieka, a szczególnie prawa do wolności religijnej”. 

Bartłomiej podkreślił, że obecność watykańskiej delegacji „sama w sobie stanowi wkład do dialogu między naszymi Kościołami, który był i pozostaje dialogiem miłości w prawdzie oraz prawdy w miłości”. Nawiązując do problemu uchodźców, duchowy zwierzchnik prawosławia wskazał: „Musimy pracować, aby uleczyć ludzkie cierpienie”. Powiedział, że ze wzruszeniem wspomina kwietniową podróż na grecką wyspę Lesbos, gdzie udał się z Papieżem i z prawosławnym arcybiskupem Aten, by wesprzeć migrantów. Przypomniał również wrześniowe spotkanie wyznawców różnych religii w mieście św. Franciszka. „Nasze niedawne spotkanie z Papieżem w Asyżu i wspólna modlitwa o pokój – mówił Bartłomiej – potwierdziły raz jeszcze, że nasze Kościoły muszą wzmocnić wysiłki celem zwalczania fanatyzmu, niesprawiedliwości i przemocy, ale też wdrażania kultury solidarności”.

ak/ rv

inizio pagina

Papieskie intencje na grudzień 2016 r.

◊  

Jak co miesiąc, modlimy się w dwóch papieskich intencjach, ogólnej i ewangelizacyjnej. W pierwszej z nich, „aby we wszystkich częściach świata zniknęła plaga, jaką jest werbowanie dzieci żołnierzy”. Papież jest bardzo zaniepokojony tym smutnym zjawiskiem. Kiedy w swoim ubiegłorocznym Bożonarodzeniowym Orędziu „Urbi et Orbi” mówił o najsłabszych, których pozbawia się dziś ich ludzkiej godności, na pierwszym miejscu wymienił dzieci zmuszone do tego, by być żołnierzami. A spotykając się przed dwoma laty, 12 września 2014 r., z biskupami Demokratycznej Republiki Konga stwierdził w skierowanym do nich przesłaniu, że z przerażeniem myśli „o tych dzieciach, tych młodych ludziach, których wciela się siłą do walczących oddziałów i zmusza do zabijania swoich współobywateli”. Podczas swej ubiegłorocznej podróży do Afryki na spotkaniu z młodzieżą 28 listopada 2015 r. w stolicy Ugandy Kampali Franciszek wysłuchał m. in. świadectwa Emmanuela Odonkonyero, który był jednym z 60 tys. dzieci zmuszonych do walki w oddziałach rebelianckiej Armii Oporu Pana. Ojciec Święty tak do niego nawiązał w swoim przemówieniu: 

„Wyobrażam sobie, i wszyscy razem możemy sobie wyobrazić cierpienia Emmanuela, kiedy widział, że jego koledzy są torturowani, gdy zobaczył, że zostali zamordowani. Ale Emmanuel był odważny, okazał męstwo. Wiedział, że jeśli go złapią podczas ucieczki, to go zabiją. Podjął ryzyko, zaufał Jezusowi i uciekł. A dziś jest tutaj wśród nas, po 14 latach, jako absolwent studiów z zakresu nauk administracyjnych. Nasze życie jest jak ziarno: trzeba umrzeć, aby żyć, czasami umrzeć fizycznie, tak jak stało się z kolegami Emmanuela”.

Papież poleca nam też intencję ewangelizacyjną na każdy miesiąc. W grudniu mamy się modlić, „aby ludy europejskie odkryły na nowo piękno, dobroć i prawdę Ewangelii, która napełnia życie radością i nadzieją”. Franciszek, choć został powołany na Stolicę Piotrową „z krańca świata”,  z leżącej w Ameryce Południowej Argentyny, dobrze zna problemy Europejczyków. Jest głęboko zatroskany o to, by powrócili do swych chrześcijańskich, ewangelicznych korzeni, powtórnie odkrywając ich znaczenie i wartość. Tak mówił o tym przed dwoma laty, 25 listopada 2014 r., podczas swej wizyty w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. 

„Zachęcam was do pracy nad tym, by Europa na nowo odkryła swą dobrą duszę. Nieznany autor z II wieku w Liście do Diogneta napisał, że «czym jest dusza w ciele, tym są w świecie chrześcijanie». Zadaniem duszy jest wspierać ciało, być jego sumieniem i pamięcią historyczną. A Europę i chrześcijaństwo łączą dwa tysiące lat historii. Historia ta nie jest wolna od konfliktów i błędów, również grzechów, ale zawsze ożywiało ją pragnienie budowania dobra. Widzimy to w pięknie naszych miast, a jeszcze bardziej w pięknie licznych dzieł miłosierdzia i budującej ludzkiej współpracy, rozsianych na kontynencie. Tę historię w dużej części trzeba jeszcze napisać. Jest ona naszą teraźniejszością, a także naszą przyszłością. Jest naszą tożsamością. A Europa bardzo potrzebuje odkryć na nowo swoje oblicze, aby się rozwijać, zgodnie z duchem swoich ojców założycieli, w pokoju i zgodzie, bo sama nie jest jeszcze wolna od konfliktów”.

Przypomnijmy raz jeszcze intencje, które Papież poleca naszym modlitwom w tym miesiącu. Ogólną: „Aby we wszystkich częściach świata zniknęła plaga, jaką jest werbowanie dzieci żołnierzy”. Oraz ewangelizacyjną: „Aby ludy europejskie odkryły na nowo piękno, dobroć i prawdę Ewangelii, która napełnia życie radością i nadzieją”.

ak/ rv

inizio pagina

Świat



Abp Chaput: dwuznaczności Amoris laetitia trzeba wyjaśnić

◊  

Rozbieżności poglądów i dyskusje biskupów na temat adhortacji Amoris laetitia są chyba niezbędne dla jej jak najlepszej realizacji w życiu Kościoła – uważa abp Charles Chaput. Metropolita Filadelfii stoi na czele komisji amerykańskiego episkopatu ds. wprowadzania w życie tego posynodalnego dokumentu Papieża Franciszka.

Mówiąc o sporach dotyczących tej adhortacji, abp Chaput przypomniał, że Europa i Ameryka Północna mają za sobą 50 lat rewolucji seksualnej. Chrześcijańska wizja małżeństwa, rodziny i płciowości często jest ignorowana i krytykowana. Otaczająca nas kultura nie jest nastawiona pozytywnie do Ewangelii. Dlatego ludzie żyją w napięciu, muszą się zmagać z wielkim zamieszaniem, jakie panuje na tym polu. „A trzeba pamiętać, że dwuznaczności odnośnie do komunii dla rozwodników w nowych związkach wpływają na rozumienie nie tylko jednego, lecz dwóch sakramentów: małżeństwa i Eucharystii” – podkreśla abp Chaput.

Zastrzega on jednak, że starania Papieża o zachowanie integralności małżeństwa i rodziny są oczywiste. On sam przekonał się o tym jako gospodarz ostatniego Światowego Spotkania Rodzin w Filadelfii. Umocnienie małżeństwa i rodziny jest też jedynym celem Amoris laetitia. „Jednakże jeśli poważni uczeni twierdzą, że dokument ten zawiera elementy, które są dwuznaczne, to sprawa ta powinna być potraktowana w sposób uczciwy i otwarty” – podkreśla szef komisji amerykańskiego episkopatu ds. wprowadzania w życie adhortacji Amoris laetitia.

kb/ rv, cwr

inizio pagina

Abp Wenski przypomina o zbrodniach Fidela Castro

◊  

Na Kubie wciąż jeszcze są więźniowie sumienia, a ich żony i matki bezskutecznie upominają się o ich wolność. Przypomniał o tym podczas specjalnej modlitwy za Kubę abp Thomas Wenski, ordynariusz Miami na Florydzie. To właśnie tam żyje najliczniejsza kubańska diaspora.

Nawiązując do śmierci kubańskiego dyktatora, abp Wenski przypomniał, że komunistyczny reżim zdziesiątkował tamtejszy Kościół. Wielu katolików w obawie przed prześladowaniami ukrywało swą wiarę, a nawet publicznie się jej wypierało. Liczni nie przestali jednak przekazywać daru wiary swym dzieciom i wnukom. Kubańczycy to szlachetny, ale i umęczony naród – przypomniał amerykański hierarcha, zapewniając, że we wszystkich tych udrękach towarzyszy im ich patronka Matka Boża z El Cobre.

 Zwracając się do kubańskich migrantów, abp Wenski przypomniał, że każdego czeka śmierć i Boży sąd. Teraz przyszła kolej na Fidela Castro. Boży sąd jest miłosierny, co nie oznacza, że nie jest on również sprawiedliwy – podkreślił metropolita Miami.

kb/ rv, cns

inizio pagina

Biskupi słowaccy przeciw ratyfikowaniu Konwencji antyprzemocowej

◊  

Biskupi słowaccy zwrócili się do rządu z apelem o nie ratyfikowanie Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Opinię tę w imieniu episkopatu wyraził jego przewodniczący. Problem polega na tym – stwierdza abp Stanislav Zvolenský w wystosowanej nocie – że razem z zasadą, którą można podzielać, a która dotyczy ochrony kobiet przed przemocą, tekst Konwencji wprowadza zapisy, które są nie do zaakceptowania, gdyż wchodzą w kolizję z innymi podstawowymi prawami, takimi jak wolność religii czy edukacji.

Główne obiekcje słowackich biskupów wzbudza artykuł 3, wprowadzający pojęcie płci społeczno-kulturowej. Ta definicja „bazuje na przesłance, że każdy człowiek rodzi się neutralny i że męskość czy kobiecość są owocem wychowania, zachowań społecznych i osobistych wyborów”. Jest to myśl – podkreśla przewodniczący słowackiego episkopatu – która „przeczy doświadczeniu ludzkiemu i zdrowemu rozsądkowi”. Przyjęcie tej Konwencji Rady Europy grozi „pogwałceniem prawa rodziców do wychowania i do wolności religijnej”.

pp/ rv

inizio pagina

Demokratyczna Republika Konga: zamordowano kolejną zakonnicę

◊  

W Bukavu w Demokratycznej Republice Konga została zamordowana siostra Marie Claire Agano ze Zgromadzenia Franciszkanek Chrystusa Króla. Bandyci napadli ją, najprawdopodobnie w celach rabunkowych, w biurze parafialnym, gdzie pracowała. Tym samym dołączyła ona do długiej listy zakonników i zakonnic zamordowanych w regionie Kiwu Południowe.

Czasopismo Mondo e Missione w listopadowym numerze przypomina o zabójstwie w 2014 r. trzech innych sióstr zakonnych, które tam kiedyś pracowały oraz abp. Christophe’a Munzihirwy, jezuity, odważnego pasterza Bukavu. Ten region położony na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga jest bogaty w tzw. „krwawe minerały”: złoto, diamenty, koltan, których rabunkowe wydobycie to ciągły przedmiot konfliktów i walk.

pp/ rv

inizio pagina

Nikaragua: przemoc rządu wobec manifestantów, odpowiedź Kościoła

◊  

Nikaraguańscy biskupi potępiają brutalne rozproszenie zbierających się rolników przez siły policyjne, do którego doszło 29 i 30 listopada m. in. w miejscowości Nueva Guinea. Rząd chciał przeszkodzić im w dotarciu do stolicy kraju na planowaną manifestację w obronie ich ziem, zagrożonych przez budowę kanału łączącego oceany Atlantycki i Spokojny. W wyniku działań policji wielu rolników zostało rannych, a znacznej ich liczbie uniemożliwiono udział w marszu.

„Nie stoimy przy ludziach wpływowych, ale blisko naszego ludu” – powiedział dziennikarzom bp Jorge Solórzano Pérez, sekretarz i jednocześnie rzecznik tamtejszej konferencji episkopatu. W imieniu swoim i pozostałych hierarchów wezwał on prezydenta Nikaragui Daniela Ortegę, „aby nie uciskał narodu”. Tamtejsi biskupi planują wydanie specjalnego dokumentu na temat obecnej fali przemocy w ich ojczyźnie. Mają się też spotkać z Luisem Almagro, sekretarzem generalnym Organizacji Państw Amerykańskich, który właśnie odwiedza ten kraj.

tm/ rv, fides

inizio pagina

Polska



Bp Kiernikowski: kondolencje rodzinom ofiar katastrofy górniczej

◊  

Bp Zbigniew Kiernikowski złożył kondolencje rodzinom górników, którzy zginęli w Zakładach Górniczych Rudna w Polkowicach. 29 listopada w wyniku wstrząsu śmierć poniosło 8 osób, a 9 górników odniosło obrażenia.

„Kieruję te kilka słów jako wyraz bliskości, współczucia i jedności ze wszystkimi, których dotknęła ta nagła śmierć, to bolesne, tragiczne odejście. Najpierw kieruję te słowa do rodzin, do matek, ojców, żon i dzieci tych, którzy zginęli” – powiedział ordynariusz legnicki. W niedzielę 4 grudnia będzie on przewodniczył w Lubinie Mszy za ofiary wypadku i ich rodziny. 

R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

W ubiegłym roku zebrano ponad 2 mln zł na pomoc Kościołowi na Wschodzie

◊  

2 mln 250 tys. zł - to kwota jaką w ubiegłym roku udało się zebrać na pomoc Kościołowi na Wschodzie. Jak poinformował ks. Leszek Kryża, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie, dzięki tym funduszom udało się dofinansować 312 projektów. 

„My jesteśmy za to naprawdę bardzo wdzięczni Panu Bogu i ludziom, że nam się udaje tyle zebrać. Co się udaje z tego zrobić? Moim zdaniem bardzo dużo, oczywiście nie jest to wszystko, co byśmy chcieli, potrzeby są tak wielkie, że nie da się wszystkich zaspokoić, ale jest duża satysfakcja, gdy pod koniec roku możemy stwierdzić, że 300-400 ważnych projektów udało się zrealizować” - powiedział ks. Kryża. 

Większość zebranych funduszy przekazano na budowę i prace remontowe kościołów, kaplic, czy domów parafialnych. Wsparto również zakup niezbędnych pomocy katechetycznych. 

Okazja do wsparcia Kościoła na Wschodzie - już w najbliższą niedzielę. Obchodzony wtedy będzie 17 Dzień Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie. 

R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie główne 1.12.2016

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 01.12.2016

◊  

W Magazynie: „Papieskie intencje na grudzień”; „Historia relacji między chrześcijaństwem i islamem – felietony ks. Marcina Dąbrowskiego ze Stowarzyszenia Papieskiego Pomoc Kościołowi w Potrzebie

Słuchaj:         

inizio pagina

Msza przy grobie św. Jana Pawła II - 1 grudnia 2016 r.

◊  

Mszy przewodniczył bp Janusz Stepnowski, biskup łomżyński, a homilię wygłosił ks. Janusz Aptacy z Watykanu.  

inizio pagina