Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

11/06/2016

Działalność papieska

Watykan i Stolica Apostolska

Świat

Polska

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież do astronomów: badanie wszechświata zbliża do Stwórcy

◊  

Watykańskie Obserwatorium Astronomiczne ma już 125 lat. Założył je w 1891 r. Leon XIII. Przypomniał o tym Papież, przyjmując w Sali Konsystorza w Watykanie uczestników już piętnastej z kolei szkoły letniej zorganizowanej przez prowadzących tę placówkę naukową jezuitów. Biorą w niej udział młodzi astronomowie pochodzący z różnych krajów i kultur.

„Fakt, że zgromadziliście się na tym letnim kursie ukazuje, iż pragnienie zrozumienia świata stworzonego przez Boga i naszego miejsca w nim jest wspólne ludziom żyjącym w bardzo odmiennych kontekstach kulturowych i religijnych. Wszyscy żyjemy pod tym samym niebem i wszystkich nas porusza piękno, które objawia się w kosmosie, a które odbija się również w naszych studiach o ciałach i substancjach niebieskich. Łączy nas w ten sposób pragnienie, by odkrywać prawdę o tym, jak działa ten wspaniały wszechświat, zbliżając się coraz bardziej do jego Stwórcy. Dlatego jest naprawdę dobre i opatrznościowe to, że ta piętnasta szkoła letnia zajęła się studiowaniem wody w systemie słonecznym i gdzie indziej. Wszyscy wiemy, jak istotna jest woda tutaj na ziemi: dla życia, dla nas ludzi, dla pracy. Od najdrobniejszych płatków śniegu aż po wielkie wodospady, od jezior i rzek po ogromne oceany woda zachwyca nas swą potęgą, a jednocześnie pokorą. Wielkie cywilizacje miały początek wzdłuż rzek, a również dzisiaj dostęp do czystej wody jest problemem sprawiedliwości dla rodzaju ludzkiego, dla bogatych i biednych” – powiedział Papież. 

Uczestnikom szkoły letniej Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego Franciszek życzył, by zawsze odczuwali radość z pracy naukowej oraz z dzielenia się jej owocami z pokorą i po bratersku.

ak/ rv

inizio pagina

Franciszek do niepełnosprawnych: różnorodność pozwala nam wzrastać

◊  

W trwające w Rzymie obchody Jubileuszu Chorych w ramach Roku Miłosierdzia wpisała się papieska audiencja dla uczestników seminarium o osobach niepełnosprawnych, zorganizowanego przez włoski episkopat. Franciszek spotkał się  z nimi w auli Pawła VI również z okazji 25-lecia powołania przy włoskim Krajowym Biurze Katechetycznym specjalnego departamentu zajmującego się katechizacją niepełnosprawnych. Przypomnienie tej rocznicy ma być zachętą do jeszcze większego zaangażowania, aby osoby te w pełni uczestniczyły w życiu parafii, stowarzyszeń i ruchów kościelnych.

Powitanie Papieża w auli było owacyjne i wzruszające. Nim Franciszek zabrał głos, niepełnosprawni skierowali do niego swoje pytania. Dotyczyły one m.in. użytej kiedyś przez Ojca Świętego metafory: „chciałbym Kościoła, który będzie szpitalem polowym”. Pomogła ona wielu w lepszym zrozumieniu takiej formy duszpasterstwa, która by potrafiła wszystkich włączyć do wspólnoty. Pytano zatem, w jaki sposób możemy kształtować rzeczywistość Kościoła, nie bojąc się różnorodności i stawiając w jej centrum osoby niepełnosprawne, które z tej racji nie są doskonałe i często wykraczają poza wizję wspólnoty normalnej i uporządkowanej.

Inne z pytań dotyczyło codziennej rzeczywistości. Mówiono, że jest bardzo wielu kapłanów i wspólnot parafialnych z radością przyjmujących obecność niepełnosprawnych w życiu Kościoła, dbających o ich dostęp do sakramentów, do grup młodzieżowych czy wspierających ich aktywny udział w liturgii. Czasami zdarza się jednak, że mimo podejmowanych wysiłków osoby dotknięte niepełnosprawnością, zwłaszcza intelektualną, wciąż mają na tym polu sporo problemów. Proszono zatem Franciszka, by wskazał drogę prowadzącą do tego, że nikt nie będzie wykluczony z życia Kościoła przez dominującą kulturę odrzucania.

Spontanicznie odpowiadając, Franciszek podjął wiele wątków. Jednym z nich była konieczność akceptacji różnorodności, która tak naprawdę ubogaca nas.

„Różnorodność. Każdy z nas jest inny. Nie ma nikogo, kto byłby taki sam jak drugi. Niektóre różnorodności są większe, inne mniejsze. Ale każdy z nas jest inny. Dziewczynka, która postawiła pytanie na początku, powiedziała: «Tak często boimy się różnorodności». Boimy się. Dlaczego? Ponieważ wyjście na spotkanie z osobą bardzo różną od nas jest wyzwaniem. A każde wyzwanie budzi lęk. Wygodniej jest się nie ruszać. Jest o wiele łatwiej nie zauważać różnorodności, mówiąc: «Ależ wszyscy jesteśmy tacy sami, a jeśli ktoś jest nie całkiem taki sam jak my, to zostawmy go na boku i nie spotkajmy się z nim». Taki lęk powoduje każde wyzwanie. Każde wyzwanie wzbudza lęk, budzi obawy. Ale tak nie może być. Różnorodność jest bogactwem, bo ja mam jedno, a ty masz coś innego i z tymi dwiema rzeczami zrobimy coś piękniejszego, większego. I tak możemy iść naprzód. Pomyślmy o świecie, gdzie wszyscy byliby tacy sami. To byłby nudny świat. To prawda, że są różnorodności, które są bolesne, ale wszyscy wiemy, że biorą się z jakiejś choroby. Te różnorodności nam pomagają, są dla nas wyzwaniem i ubogacają nas. Dlatego nie bójcie się nigdy różnorodności. To jest właśnie droga do polepszenia, do tego, by być piękniejszymi i bogatszymi. Jak to zrobić? Trzeba zebrać razem to, co mamy. Zebrać razem. Jest taki piękny gest, którym my, ludzie, się posługujemy. To gest prawie nieświadomy, ale bardzo głęboki. Uścisk dłoni. Kiedy ja komuś ściskam dłoń, czynię wspólnym to, co mam dla ciebie. Mówimy tu o szczerym uścisku dłoni. Daję tobie moją dłoń, a ty mi dajesz swoją. I to jest dobre dla wszystkich. Iść dalej z różnorodnością, bo różnorodność jest wyzwaniem, ale pozwala nam wzrastać. Pomyślcie, że za każdym razem, gdy ściskam komuś dłoń, daję mu coś mojego i otrzymuję coś od niego. A to także pozwala nam wzrastać” – powiedział Papież. 

lg/ rv

inizio pagina

Watykan i Stolica Apostolska



Watykan w OBWE o dyskryminacji chrześcijan w Europie

◊  

OBWE i Rada Europy winny ze sobą współpracować. Choć różnią się one co do kompetencji i członkostwa państw, to pewnymi problemami winny się zająć wspólnie. Dotyczy to szczególnie integracji migrantów i promowania tolerancji – powiedział 9 czerwca w Wiedniu przedstawiciel Stolicy Apostolskiej w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. OBWE gościła wtedy sekretarza generalnego Rady Europy, norweskiego polityka Thorbjørna Jaglanda.

W pierwszej sprawie prałat Janusz Urbańczyk zwrócił uwagę na wielki napływ ludzi do Europy, powodowany ucieczką przed wojnami, prześladowaniem czy biedą. Według Stolicy Apostolskiej „ważne jest, aby spojrzeć na migrantów nie tylko z punktu widzenia ich regularnego lub nieregularnego statusu, ale przede wszystkim jako na osoby, które przy poszanowaniu ich godności mogą przyczynić się do dobrobytu i rozwoju wszystkich”. Ma to miejsce zwłaszcza wówczas, „gdy z odpowiedzialnością biorą na siebie obowiązki względem tych, którzy ich przyjmują, z wdzięcznością szanują dziedzictwo materialne i duchowe kraju przyjmującego, są posłuszni jego prawom i wnoszą swój wkład w jego wydatki” – powiedział watykański dyplomata, cytując papieskie orędzie na tegoroczny Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy.

W sprawie promowania tolerancji ks. Urbańczyk stwierdził: „Moja delegacja odnotowuje z żalem, że w Europie widać ogólne narastanie rasizmu i nietolerancji, w tym antysemityzmu i dyskryminacji muzułmanów. Chrześcijanie również cierpią nietolerancję i dyskryminację, zarówno gdy są w większości, jak i w mniejszości, a często pozostaje to niezauważone”. Jak zauważył watykański przedstawiciel w OBWE, wśród głównych przyczyn takiego stanu rzeczy na naszym kontynencie jest spychanie religii na margines i społeczna wrogość do nich. A chrześcijaństwo to główna religia Europy. „Dlatego Stolica Apostolska zachęca zarówno OBWE, jak Radę Europy, by zwracały należną uwagę również na dyskryminację i nietolerancję wobec chrześcijan w Europie – powiedział ks. Urbańczyk. – Lekceważenie tego mogłoby zagrażać stabilności wspólnoty międzynarodowej, prowadząc do przemocy i konfliktów na szerszą skalę”.

ak/ rv

inizio pagina

Vercelli: beatyfikacja włoskiego kapłana z XVIII wieku

◊  

Kolejny gorliwy duszpasterz włoski został wyniesiony do chwały ołtarzy. Jest to ks. Giacomo Abbondo, który zmarł w 1788 r., mając 67 lat. Jego beatyfikacji w Vercelli na północy Włoch przewodniczył 11 czerwca w imieniu Papieża prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

Przyszły błogosławiony żył w niełatwych czasach oświecenia. Wobec ówczesnych błędów bronił zgodności wiary z rozumem i wierności nauczaniu papieża. Zachęcał do przystępowania do sakramentów i szerzył pobożność ludową. Przez ponad 30 lat, aż do śmierci, był proboszczem w Tronzano w diecezji Vercelli. Formacja religijna, życie sakramentalne i przywiązanie do papieża to trzy znamiona bł. Giacomo Abbondo, które stale zachowują aktualność. Jak wyglądała jego praca duszpasterska, mówi kard. Angelo Amato.

„Przytoczę tylko jeden epizod. «Tutaj nazwa wakacje jest nieznana» - oświadczył ks. Abbondo, rezygnując z przyjętego w diecezji Vercelli zwyczaju, że księża w miesiącach letnich nie głosili kazań ze względu na parny klimat. Również w lecie kontynuował katechezy i homilie. Tą apostolską skrupulatnością zasłużył sobie na następującą notę w relacji z wizytacji pasterskiej tamtejszego biskupa w 1775 r.: «Parafia administrowana jest bardzo gorliwie i sumiennie». Dzięki jego pełnemu poświęceń apostolstwu parafia Tronzano stała się wzorową wspólnotą. W miesiącach zimowych jeździł konno błotnistymi drogami wiejskimi, by dotrzeć do najdalszych zagród i uczyć tam religii.” – powiedział kard. Amato. 

Żywiąc gorącą cześć do Eucharystii, bł. Giacomo Abbondo dopuszczał do Komunii dzieci od 10. roku życia, co nie było wówczas w zwyczaju. W ten sposób wychowywał je od najmłodszych lat do życia zgodnego z Ewangelią. Pomagał ubogim, chorym, więźniom. Osobiście zapoznawał się z warunkami życia biednych, zwłaszcza tych, którzy wstydzili się prosić o wsparcie. Przeznaczał dla nich wszystkie ofiary mszalne. Na plebanii gościł księży i zakonników zajmujących się duszpasterstwem. W testamencie ks. Abbondo zapisał posiadane pola, książki, pieniądze, odzież i zapasy drewna parafii Tronzano, jej proboszczom i ubogim.

ak/ rv

inizio pagina

Świat



Argentyna: rząd wspiera papieskie projekty edukacyjne

◊  

Ponad milion dolarów (16,6 mln pesos) przeznaczył rząd Argentyny na projekty edukacyjne związane z dziełem Scholas Occurrentes. Ta sieć placówek edukacyjnych, dziś o zasięgu światowym, to jedna z inicjatyw wychowawczych wspieranych przez Papieża Franciszka jeszcze za czasów, gdy był arcybiskupem Buenos Aires.

Projekt, który wesprze argentyński rząd, powstał w 2013 r. Jego celem jest pomoc wspólnotom najbardziej zmarginalizowanym w tym kraju, a także promocja pokoju w procesach edukacyjnych. „To wielka radość móc wesprzeć projekt Scholas Occurrentes, zważywszy jak ważny jest on dla samego Papieża Franciszka jako narzędzie rozprzestrzeniania wartości pokoju, przeciwdziałania wykluczeniu, szacunku dla różnorodności i spotkania młodych z całego świata” – powiedział Marcos Peña, reprezentujący rząd rodzimego kraju Ojca Świętego.

lg/ rv

inizio pagina

Aleppo: w Ramadanie chrześcijanie przygotowują posiłki muzułmanom

◊  

Konkretnym gestem miłosierdzia w czasie Ramadanu, czyli muzułmańskiego miesiąca postu, są posiłki przygotowywane dla ubogich wyznawców tej religii przez chrześcijan. Jest to znak tym bardziej wymowny, że ma to miejsce w Syrii, a dokładnie w oblężonym od miesięcy Aleppo, gdzie pożywienie stanowi produkt deficytowy. Punkt dystrybucji żywności znajduje się przy syryjskoprawosławnej katedrze św. Efrema. Co ciekawe, nie są to wyłącznie półprodukty, ale i gotowe potrawy, które zgodnie z przepisami swej religii muzułmanie mogą zjeść w Ramadanie dopiero po zapadnięciu zmroku. Chrześcijanie podkreślają, że w ten prosty sposób chcą okazać wyznawcom islamu solidarność i bliskość. Podkreślają przy tym, że poprzez takie właśnie zwyczajne gesty można zacząć odbudowywać w Syrii pokojowe współistnienie wyznawców różnych religii, które znamionowało ten kraj przed wybuchem wojny.

Innym znakiem solidarności podjętym przez chrześcijan Aleppo w Roku Miłosierdzia jest otoczenie opieką muzułmańskich sierot, które znalazły pomoc i schronienie w strukturach kościelnych po tym, jak dom dziecka w którym mieszkały, został zbombardowany. Chrześcijanie zapraszają też wszystkie dzieci muzułmańskie do uczestnictwa w organizowanych przez nich spotkaniach i zabawach.

Warto przypomnieć, że za syryjskoprawosławną diecezję w Aleppo wciąż odpowiada metropolita Mar Gregorios Yohanns Ibrahim, który w kwietniu 2013 r. został uprowadzony wraz z drugim prawosławnym metropolitą Boulosem Yazigim. Los obydwu jest nieznany. Nie ma też pewnych dowodów na to, że jeszcze żyją.

bz/ rv

inizio pagina

Biskupi Francji do piłkarzy: grajcie fair play!

◊  

Do bycia fair play, dawania dobrego przykładu i budowania braterstwa i solidarności zarówno na boisku, jak i poza nim biskupi Francji wezwali uczestników rozpoczętych właśnie w tym kraju mistrzostw Europy w piłce nożnej. W specjalnym przesłaniu przypomnieli piłkarzom i trenerom o znaczeniu czystej gry. „Te mistrzostwa będę naprawdę udane, jeśli nie zostanie na nich wręczona żadna czerwona kartka” – piszą biskupi. Wyrażają zarazem nadzieję, że także dla kibiców te piłkarskie zmagania będą okazją do prawdziwej radości i przebiegną w spokojnej atmosferze. Francuscy biskupi zapraszają zarazem zarówno sportowców, jak i kibiców do korzystania z przygotowanych dla nich w miastach, gdzie odbywają się rozgrywki, specjalnych miejsc modlitwy.

bz/ rv

inizio pagina

Abp Migliore przygotowuje się do nowej misji

◊  

Abp Celestino Migliore przygotowuje się do podjęcia nowej misji nuncjusza apostolskiego w Moskwie. Intensywnie uczy się języka i zgłębia rosyjską kulturę. Podkreśla też konieczność pielęgnowania dobrych relacji z patriarchatem moskiewskim, w duchu ubiegłorocznego spotkania Franciszka z Cyrylem w Hawanie.

Abp Celestino Migliore podkreślił chrześcijańskie braterstwo prawosławnych i katolików, które dyktuje konieczność jak najszybszego wznowienia kontaktów rozpoczętych spotkaniem Franciszka i Cyryla I w Hawanie. Gest wyrażony w spotkaniu papieża i patriarchy moskiewskiego, leczący ranę rozdzielenia i założenia fundamentu wspólnej drogi miał większe znaczenie niż inne sprawy. Abp Migliore wskazał na prześladowanie chrześcijan na Bliskim Wschodzie oraz wypieranie chrześcijaństwa ze świata zachodniego jako największe zagrożenia współczesności, którym prawosławni i katolicy powinni wspólnie się przeciwstawiać. Głównym zadaniem dla siebie w Rosji widzi zbudowanie mostów między ludźmi różniącymi się poglądami na temat współpracy katolicko-prawosławnej. Celestino Migliore zaznaczył, że współpracując z władzami Rosji, podobnie jak 20 lat temu w sprawie sankcji, należałoby podjąć działania chroniące od ich konsekwencji zwykłych mieszkańców Rosji.

Nowy nuncjusz uczy się intensywnie języka rosyjskiego i jest zachwycony ponad tysiącletnią historią Rosji, w której współistniały różne narody ubogacając kraj swoimi kulturami, tradycjami i specyficzną religijnością różnych religii. Mówiąc o rosyjskim prawosławiu podkreślił, że najbardziej porusza go mistycyzm wschodni, głęboki zmysł liturgii, i przekonanie, że chrześcijaństwa nie można redukować do systemu wartości, gdyż „jego sercem jawi się osobiste spotkanie z Chrystusem”.

W. Raiter, Moskwa / rv

inizio pagina

Łotwa: „Noc kościołów”

◊  

Nabożeństwa, wykłady i dyskusje panelowe, koncerty i wystawy, a także rozmowy z biskupem – takie wydarzenia towarzyszyły tegorocznej „nocy kościołów” na Łotwie. Inicjatywa o charakterze kulturalnym objęła w całym kraju 190 otwartych do północy świątyń różnych wyznań. 

„Noc kościołów” była okazją do popularyzacji chrześcijańskiej kultury, a także do promocji duszpasterskich i społecznych inicjatyw podejmowanych przez wspólnoty wiernych. Imprezy, mimo fatalnej pogody, która nie zachęcała do spacerów po kościołach, cieszyły się sporym zainteresowaniem. Łotysze docenili przede wszystkim koncerty muzyki sakralnej, choć nie zabrakło też słuchaczy wykładów i dyskusji oraz uczestników specjalnych wieczorów modlitewnych. Na ryskiej starówce można było m.in. zwiedzić niedawno otwarty katolicki ośrodek społeczny „Dom Świętej Rodziny”, gdzie w podziemiach odsłonięto i zabezpieczono pozostałości po średniowiecznym klasztorze cysterek.

Ważnym punktem „Nocy kościołów” były nabożeństwa modlitewne w duchu Taizé. W ten sposób wspólnoty chrześcijańskie przypominały wiernym o 39. Europejskim Spotkaniu Młodych, które w grudniu gościć będzie stolica Łotwy.

T. Cieślak SJ, Ryga / rv

inizio pagina

Richard Gere w spocie włoskiego episkopatu przeciw bezdomności

◊  

Dramat bezdomnych znalazł się w centrum uwagi światowych mediów. A to wszystko za przyczyną Richarda Gera, który zaprezentował w Rzymie swój najnowszy film właśnie w ich obecności. 40 bezdomnych zasiadło w pierwszych rzędach sali Wspólnoty św. Idziego, gdzie odbyła się europejska premiera filmu „Time Out of Mind”. We Włoszech wyszedł on pod tytułem „Niewidzialni”. Jest to ostatnie dzieło Orena Movermama, a rolę bezdomnego z Nowego Jorku gra w nim właśnie Richard Gere. W czasie swego pobytu w Rzymie amerykański aktor nakręcił także spot reklamowy zatytułowany „Homeless Zero”. Został on zrealizowany przez telewizję włoskiego episkopatu TV2000. Przy tej okazji przypomniano, że tylko w Rzymie żyje ok. 7 tys. bezdomnych, a w całych Włoszech jest ich ponad 50 tys.

Richard Gere podkreślił, że Papież Franciszek czyni dla bezdomnych wiele nie tylko przez otwierane dla nich kolejnych dzieł pomocy, ale przede wszystkim dlatego, że o nich mówi, a przez to przestają być niewidzialni, co, jak podkreślił aktor, jest największym dramatem ludzi żyjących na ulicy.

Dziś Richard Gere odwiedził włoską Lampedusę i spędził tam kilka godzin z przybywającymi do Włoch uchodźcami. Pod koniec maja wraz z innymi gwiazdami Hollywod aktor odwiedził też Watykan, gdzie Papież Franciszek odznaczył go za zaangażowanie na rzecz pokoju.

bz/ rv

inizio pagina

W piemonckiej miejscowości znów klasztorne wino

◊  

Po czterech latach przerwy w miejscowości Santo Stefano Belbo we włoskim Piemoncie wznowiona zostaje produkcja wina, którą prowadziły tam przez 106 lat siostry ze zgromadzenia Córek św. Józefa z Rivalby. Używano go do Mszy w parafiach całych Włoch, w tym także w Watykanie. Ten muszkatel znany był w dwóch wersjach „Clemens” i „Rosaly’s”, nazwanych tak od założycieli zgromadzenia, którymi byli ks. Clemente Marchisio, beatyfikowany w 1984 r., i s. Rosalia Sismonda. To właśnie ten błogosławiony kapłan po rozmowie w Rzymie z papieżem Leonem XIII zapoczątkował w klasztorze w Santo Stefano Belbo produkcję wina mszalnego.

Tamtejsze zakonnice kontynuowały ją przez ponad wiek z oddaniem i profesjonalizmem, łącząc modlitwę i pracę. Zwano je „siostrami od białego wina”. Kierowały się one zasadą prawa kanonicznego, która określa, czego wymaga się do celebracji eucharystycznej: „Vinum debet esse naturale de gemine vite et non corruptum” – „Wino powinno być naturalne z owocu winnego i nie zepsute” (Kodeks Prawa Kanonicznego, kanon 924). Procesem produkcyjnym kierowała przełożona, wspomagana przez siostry i specjalistę od winiarstwa, który służył swą radą m.in. przy zakupie winogron czy urządzeń technicznych .

Ze względu na brak powołań w klasztorze w Santo Stefano Belbo zostały już tylko dwie siostry. Przed czterema laty, po wyczerpaniu ostatnich zapasów wina z rocznika 2010, musiały one zrezygnować z dalszej produkcji. Obecnie jednak przejęła ją rodzina Marino. Ci lokalni producenci, znani na rynku już od lat z kilku gatunków wina pod szyldem Beppe Marino, pod koniec miesiąca (28 i 29 maja) otworzą znowu klasztorną piwnicę. Zapowiedzieli, że zasięgną przy tym opinii miejscowego biskupa.

as/ la stampa cuneo

inizio pagina

Polska



Kołobrzeg: święcenia biskupie ks. Krzysztofa Włodarczyka

◊  

W bazylice konkatedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kołobrzegu święcenia biskupie przyjął dziś ks. Krzysztof Włodarczyk. 7 maja papież Franciszek został on mianowany przez biskupem pomocniczym diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

Podczas Mszy z obrzędem święceń homilię wygłosił ordynariusz koszalińsko-kołobrzeski. „Bracie drogi, przygotuj się, że będziesz brał na ramiona owce z tej Jezusowej przypowieści – mówił bp Edward Dajczak. – W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej owiec poza owczarnią jest dużo, zbyt dużo. Nie mają już siły, żeby wrócić. Zaplątane często w krzewy i ciernie, czasem już nic nie mówią, nawet krzyczeć nie potrafią. Trzeba je będzie znaleźć i przynieść z czułością pasterza” - mówił tamtejszy ordynariusz.
Bp Krzysztof Włodarczyk urodził się w 1961 r. w Sławnie. Kapłanem jest od roku 1987. Do tej pory pełnił funkcję dyrektora wydziału duszpasterskiego kurii koszalińsko-kołobrzeskiej.

R. Łączny, KAI / rv

inizio pagina

Pielgrzymka archidiecezji lubelskiej do Łagiewnik

◊  

Ponad 3 tys. osób wzięło udział w pielgrzymce archidiecezji lubelskiej do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. W czasie Mszy abp Stanisław Budzik przypomniał pragnienie św. Jana Pawła II, aby na całym świat rozeszła się iskra Bożego Miłosierdzia.

„I my podejmujemy wyzwanie, jakie św. Jan Paweł II wygłosił na tym miejscu, wezwanie skierowane do całego świata, aby orędzie miłosiernej miłości Boga dotarło do wszystkich mieszkańców ziemi i napełniało ich serca nadzieją – mówił metropolita lubelski. – Niech to przesłanie rozchodzi się z tego miejsca na całą naszą umiłowaną ojczyznę, na cały Kościół Boży i na cały świat”.

Na zakończenie Eucharystii abp Budzik zawierzył całą archidiecezję lubelską Bożemu Miłosierdziu.

R. Łączny, KAI

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 11.06.2016

◊  

Słuchaj:       

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 11.06.16

◊  

 „KUL – historia, tradycja i nowe perspektywy” – rozmowa z ks. prof. Antonim Dębińskim, rektorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Słuchaj:   

inizio pagina