23/06/2016
- Nowy ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Janusz Kotański
- Nowi ambasadorzy Francji i Kuby przy Stolicy Apostolskiej
- Armenia czeka na Papieża
- Również katolicy podzieleni przez Brexit, po referendum niezbędne pojednanie
- Rosja: przyrost liczby świątyń prawosławnych
- Nigeria: porywacze zamordowali księdza
- Przewodniczący episkopatu Kolumbii o porozumieniu z FARC
- Boliwia: obrona rodziny nie jest jej dyskryminacją
- Bez rodziny – społeczny chaos
- Brazylia: Kościół włącza się w przygotowania do olimpiady w Rio
- Caritas Wietnamu angażuje się w pomoc chorym na Aids
- Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 23.06.2016
- Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 23.06.2016
- Msza przy grobie św. Jana Pawła II - 23 czerwca 2016 r.
Nowy ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Janusz Kotański
Papież przyjął na audiencji prywatnej nowego ambasadora Polski przy Stolicy Apostolskiej. Listy uwierzytelniające złożył 59-letni Janusz Kotański. Jest on żonaty i ukończył w 1983 r. studia historyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Był nauczycielem w liceum, a następnie pracował m.in. w Archiwum Państwowym, Ministerstwie Kultury i Sztuki, Instytucie Pamięci Narodowej oraz Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego.
Nowy polski ambasador przy Watykanie jest autorem opracowań o stanie wojennym, kard. Wyszyńskim i błogosławionym ks. Popiełuszce, jak też wielu artykułów z historii Polski i Włoch. Janusz Kotański uczestniczył też w tworzeniu szeregu wystaw, w tym ekspozycji Muzeum św. Stanisława Papczyńskiego w Górze Kalwarii, niedawno kanonizowanego.
Na audiencji nowy polski ambasador rozmawiał z Ojcem Świętym m.in. o jego planowanej już wkrótce podróży do naszego kraju, a także o swoim projekcie „koalicji sumień”. Tak mówił o tym przed naszym mikrofonem:
„Spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem było niezwykle wzruszające dla mnie, czułem szczerość i ciepło Ojca Świętego. Rozmawialiśmy o jego rychłym przyjeździe na Światowe Dni Młodzieży. Po skończonej rozmowie, co chyba świadczy o jej atmosferze, powiedział, że drzwi Watykanu i jego drzwi są dla mnie zawsze otwarte. Na co ja odpowiedziałem, że będę nadużywał jego uprzejmości. I tak się rozstaliśmy. Na mnie Ojciec Święty, z którym nie miałem okazji wcześniej rozmawiać, wywarł wrażenie po pierwsze swoim wielkim ciepłem. To było widać i czuć. Z drugiej strony czułem też, że Polska jest dla niego ważna, że zna naszą historię; powiedział, że wie, iż wiele wycierpieliśmy. Ja ze swej strony mówiłem, że oczekujemy na Ojca Świętego, żeby znów rozpalił ten płomień miłosierdzia, ten płomień miłości, płomień wiary, tę iskrę, która zgodnie z proroctwem św. Faustyny z Polski wyszła. I tę iskrę potem rozpalił św. Jan Paweł II. Przedstawiłem swoją wizję pomocy Ojcu Świętemu w postaci stworzenia jakby koalicji sumień opartej na judeochrześcijańskiej cywilizacji, na greckiej filozofii i na rzymskim prawie. Ojciec Święty spojrzał znów na mnie bardzo uważnie – ma takie głębokie spojrzenie – i powiedział: «Tak, to są te kolumny, na których należy się opierać»” – mówił ambasador Kotański.
ak/ rv
Nowi ambasadorzy Francji i Kuby przy Stolicy Apostolskiej
Papież przyjął na audiencjach prywatnych nowych ambasadorów Francji i Kuby przy Stolicy Apostolskiej, którzy złożyli listy uwierzytelniające.
Francuski ambasador Philippe Zeller ma 63 lata. Ukończył studia z zakresu handlu i administracji, po czym podjął pracę na placówkach dyplomatycznych i w innych instytucjach rządowych. Był m.in. ambasadorem kolejno na Węgrzech, w Indonezji i w Kanadzie.
Natomiast nowy przedstawiciel Kuby przy Watykanie Jorge Quesada Concepción ma 55 lat. Odbył studia w dziedzinie relacji międzynarodowych, prawa międzynarodowego, integracji europejskiej i administracji publicznej. Następnie był w kubańskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych funkcjonariuszem dyrekcji ds. Europy i pracował w różnych placówkach dyplomatycznych, będąc m.in. ambasadorem kolejno w Grecji i w Turcji.
ak/ rv
Watykan z rezerwą o proreżimowych deklaracjach biskupa Szanghaju
Stolica Apostolska z rezerwą podchodzi do wiadomości o tym, że chińskim władzom udało się złamać opór ordynariusza Szanghaju i skłonić go do poparcia proreżimowego Kościoła patriotycznego. W wydanym dziś komunikacie ks. Federico Lombardi SJ podkreśla, że Watykan nie dysponuje bezpośrednimi informacjami na temat bp. Thaddeusa Ma Daquina. Można więc jedynie mówić o deklaracjach przypisywanych ordynariuszowi Szanghaju. Ks. Lombardi wykluczył, że Stolica Apostolska mogłaby mieć w tej sprawie jakikolwiek udział. Watykański rzecznik zapewnił natomiast, że Ojciec Święty z wielką troską śledzi osobiste i kościelne losy bp. Ma Daquina oraz wszystkich chińskich katolików, codziennie wspominając ich w swojej modlitwie.
W 2012 r. bp Ma Daquin został mianowany za aprobatą Pekinu i z mandatu papieskiego biskupem koadiutorem Szanghaju. Zaraz po tym odciął się od proreżimowego Kościoła, za co władze ukarały go aresztem domowym. Od 2014 r. formalnie jest ordynariuszem Szanghaju, choć ze względu na szykany władz, nie może sprawować swej posługi.
kb/ rv
„Proszę, byście towarzyszyli mi modlitwą w mojej podróży apostolskiej do Armenii” – pisze Franciszek na Twitterze w przededniu swej wizyty w tym kraju. Tymczasem w Armenii trwają ostatnie gorączkowe przygotowania do przyjęcia go. Na ulicach pojawia się coraz więcej plakatów z hasłem papieskiej pielgrzymki oraz biało-żółtych flag Watykanu. W ormiańskich mediach można zobaczyć reportaże o Franciszku, które podkreślają, że nazwał on turecką rzeź Ormian z początków XX wieku ludobójstwem.
W stolicy Armenii Erywaniu robi się coraz świąteczniej. Uśmiechnięty Papież Franciszek, sam lub z patriarchą Karekinem II, spogląda z plakatów na głównych ulicach miasta. Plakaty zostały także umieszczone wzdłuż całej drogi, która prowadzi z Erywania do Eczmiadzyna, duchowej stolicy wszystkich Ormian. Gorączkowe porządki trwają też w zabytkowym klasztorze Chor Virap, skąd pielgrzymi mają piękny widok na górę Ararat.
Czego spodziewają się Ormianie po tej wizycie? Najczęściej pada słowo pokój – pokój z Turcją i Azerbajdżanem. „Jako Ormianka czuję radość i wzruszenie, że tak ważna osoba przybywa do mojej ojczyzny. Dzięki Papieżowi nasz kraj stanie się bardziej znany. Ponadto jego wizyta przy pomniku rzezi Ormian ponownie skoncentruje uwagę świata na problemie ludobójstwa – mówi Ani Hayryan z Erywania. – Spodziewany się, że będzie się modlił o pokój dla całego świata, a także dla Armenii. Moja mama jest również wzruszona i przekonana, że przez swoją wizytę Papież rzymski przyniesie pokój naszemu krajowi”.
M. Raczkiewicz CSsR, Armenia/ rv
Również katolicy podzieleni przez Brexit, po referendum niezbędne pojednanie
Nie tylko brytyjskie społeczeństwo, ale również tamtejsi katolicy wydają się być podzieleni na dwie niemal równe części przez dzisiejsze referendum w sprawie wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej – uważa James Newman z programu Catholic Voices. Jego zdaniem pewną różnicę można zaobserwować jedynie wśród młodzieży. Młodzi katolicy częściej niż ich niekatoliccy rówieśnicy opowiadają się za opuszczeniem Unii. Nie godzą się bowiem na koncentrację władzy w ośrodku, który znajduje się poza Wielką Brytanią, i opowiadają się za większą demokracją, która urzeczywistnia się na szczeblu lokalnym.
Zdaniem Newmana bez względu na wyniki referendum, brytyjski rząd będzie musiał uwzględnić w swej polityce poglądy obu opcji.
„Na pewno będzie trzeba zadbać o pojednanie brytyjskiego społeczeństwa, bo po tym referendum wielu obywateli będzie się czuło wyobcowanych, zwłaszcza, że siły są dość wyrównane – powiedział Radiu Watykańskiemu James Newman. – To oznacza, że rząd będzie musiał szukać jakiegoś pojednawczego rozwiązania, jakiejś formy kompromisu. Będzie trzeba podjąć jakieś inicjatywy, które uwzględnią również wnioski przegranych. Ale myślę, że jeśli rząd się tego podejmie, to pojednanie społeczeństwa będzie dość proste”.
kb/ rv
Rosja: przyrost liczby świątyń prawosławnych
Pod względem liczebności rosyjscy prawosławni zajmują drugie miejsce na świecie po wiernych Kościoła rzymskokatolickiego – powiedział metropolita Hilarion Ałfiejew. Przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego podał dane statystyczne dotyczące rosyjskiego prawosławia.
Według informacji metropolity Hilariona rosyjskie prawosławie liczy 193 diecezje, 354 biskupów, około 35 tys. świątyń, tyluż samo kapłanów i prawie 5 tys. diakonów. Hilarion dodał, że poczynając od 1988 r., czyli od milenium Chrztu Rusi, patriarchat moskiewski statystycznie reaktywował działalność trzech świątyń dziennie. Z dumą stwierdził, że takiego przyrostu liczby świątyń nie było nigdy w historii.
W. Raiter, Moskwa/ rv
Nigeria: porywacze zamordowali księdza
W Nigerii znaleziono zwłoki ks. Johna Adeyi, wikariusza generalnego diecezji Otukpa. Został on porwany w kwietniu przez uzbrojonych mężczyzn, kiedy wracał po Mszy w jednej z podlegających mu wiosek.
Choć Kościół zapłacił wysoki okup, ks. Adeyi wolności nie odzyskał. Jest on piątym zamordowanym w tym roku kapłanem, drugim w Afryce.
kb/ rv
Przewodniczący episkopatu Kolumbii o porozumieniu z FARC
„Trzeba wyraźnego znaku, że porozumienie jest efektywne, a nie tylko symboliczne” – powiedział abp Luis Augusto Castro Quiroga po tym, jak negocjujący w stolicy Kuby przedstawiciele kolumbijskiego rządu i Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii FARC zapowiedzieli na dziś podpisanie ugody o zawieszeniu broni i wstrzymaniu działań zbrojnych. Przewodniczący kolumbijskiego episkopatu zaproponował, by lewaccy partyzanci publicznie złożyli i zniszczyli broń. Nawiązując do pogłosek, że FARC znowu zajmie miasta, abp Castro Quiroga podkreślił, iż efekty porozumienia muszą być od razu widoczne i Kolumbijczykom trzeba dać pewność pokoju.
Uczestnicy rokowań trwających w Hawanie od blisko czterech lat zapowiedzieli udział prezydentów Kolumbii, Kuby, Chile i Wenezueli oraz sekretarza generalnego ONZ w ceremonii złożenia podpisów. Z szefem państwa udał się tam również przewodniczący kolumbijskiego episkopatu. Porozumienie ma zakończyć trwający od pół wieku krwawy konflikt w Kolumbii, który spowodował ponad 200 tys. ofiar śmiertelnych, w tym 80 proc. cywilnych.
ak/ rv, fides, cec
Boliwia: obrona rodziny nie jest jej dyskryminacją
Obrona życia i rodziny nie oznacza dyskryminacji ani promowania nienawiści. To główne przesłanie specjalnego listu episkopatu Boliwii. Został on opublikowany m.in. w związku z odbywającymi się w tym kraju Marszami dla Życia i Rodziny. Są one urządzane przez organizacje pozarządowe, mają jednak pełne poparcie miejscowego Kościoła.
„Kościół katolicki wyraża zdecydowaną dezaprobatę wszelkich aktów dyskryminacji i przemocy, w tym homofobii, a także potwierdza, że wszyscy ludzie winni być docenieni i szanowane w swej wewnętrznej godności, gdyż zostali stworzeni na obraz i podobieństwo Boga” – czytamy w dokumencie biskupów. Zaznaczają oni w ten sposób, że ich zdecydowany sprzeciw wobec ideologii gender, która atakuje rodzinę będącą fundamentem społeczeństwa, nie oznacza dyskryminacji ani szerzenia nienawiści.
Episkopat Boliwii sprzeciwia się tym, którzy próbują wywołać w tym punkcie konflikt społeczny. Apelują zatem, by w trosce o rodziny kierować się przede wszystkim wartościami godności, sprawiedliwości i dobra wspólnego. Warto przypomnieć, że pod koniec maja parlament tego kraju przyjął ustawę o tożsamości. Pozwala ona na zmianę w dokumentach imienia i płci konkretnej osoby. Jedynym obostrzeniem jest to, że zmianę taką można przeprowadzić tylko raz w życiu. Biskupi widzą w tym zagrożenie dla instytucji rodziny. Apelują zatem, by z miłością i szacunkiem, ale zdecydowanie bronić daru rodziny i idąc za wskazaniami Franciszka pokazywać piękno przymierza mężczyzny i kobiety.
lg/ rv
„Małżeństwo osób tej samej płci nie jest małżeństwem ani rodziną, lecz jest promowaniem społecznego chaosu” – pisze bp Felipe Arizmendi Esquivel w nocie opublikowanej na portalu Konferencji Episkopatu Meksyku. Dokument ten jest odpowiedzią na propozycję prezydenta tego kraju, aby w Konstytucji umieścić prawo do małżeństwa osób homoseksualnych.
„Bez rodziny – czytamy dalej w przesłaniu meksykańskiego biskupa – nie ma nadziei na przyszłość. «Nikt nie może myśleć, że osłabienie rodziny jako społeczności naturalnej opartej na małżeństwie jest czymś, co społeczeństwu przynosi korzyści»” – dodaje ordynariusz diecezji San Cristóbal de las Casas, cytując słowa Papieża z adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia” (52).
Następnie bp Arizmendi Esquivel zachęca, aby promować rodzinę nie tylko broniąc tego, że jest ona zbudowana na nierozerwalnej jedności kobiety i mężczyzny. Trzeba też dbać o to, co buduje małżeństwo: miłość, dialog, odpowiedzialność i wychowanie do życia wartościami wynikającymi z wiary.
pp/rv
Brazylia: Kościół włącza się w przygotowania do olimpiady w Rio
Pomimo głębokiego kryzysu Brazylia intensywnie przygotowuje się do Olimpiady w Rio de Janeiro. Włącza się w to również Kościół. Archidiecezja Rio de Janeiro podjęła się między innymi koordynacji międzyreligijnego ośrodka w wiosce olimpijskiej. Episkopat natomiast promuje przy okazji Olimpiady walkę z korupcją i różnorodnymi formami niewolnictwa.
Spośród wielu zamierzeń tutejszego Kościoła, który pragnie być obecnym podczas igrzysk olimpijskich, należy zasygnalizować inicjatywę Duszpasterstwa turystyki konferencji episkopatu.
Wspomniany organ episkopatu zainicjował kampanię „To jest nasze marzenie olimpijskie”. Inicjatywa ma na celu wzbudzenie wśród społeczeństwa, sportowców, kibiców olimpijskich większego szacunku dla drugiego człowieka, jak też zwalczanie wszelkich przejawów handlu ludźmi i korupcji.
Portale społecznościowe internetu stają się dla kampanii „To jest nasze marzenie olimpijskie najlepszym środkiem dotarcia do największej liczby osób.
Ks. Manoel Filho – koordynator krajowy Duszpasterstwa turystyki zaznacza, że Kościół - poprzez portale społecznościowe - jest obecnym w tym czasie przygotowań do Olimpiady, aby wzbudzać wśród ludzi większe poszanowanie dla godności człowieka.
Ponadto poprzez zainicjowaną kampanię zamierza się ułatwiać i pogłębiać dialog wśród różnorodnych kultur i religii obecnych w trakcie zbliżającej się Olimpiady.
Z. Malczewski TChr, Brazylia / rv
Caritas Wietnamu angażuje się w pomoc chorym na Aids
Caritas w Wietnamie bardzo zaangażowała się w pomoc osobom chorym na Aids, które w tym kraju często są spychane na margines społeczeństwa. Obejmuje to rozdawanie lekarstw, uwrażliwianie ludzi na tę chorobę czy też przywracanie godności chorym. Setki wolontariuszy Caritas pracuje już z zarażonymi wirusem HIV, a także uczy młodych, jak odpowiadać na chorobę zarówno od strony ludzkiej, jak i medycznej.
Na przykład w diecezji Hăi Phòng, gdzie w ostatnich latach bardzo wzrosła liczba zachorowań, parafie poszukują dobroczyńców czy organizacji mogących pomóc w opiece nad chorymi, w zintegrowaniu ich ze społeczeństwem i w usamodzielnieniu się. Diecezja organizuje także kursy dla narzeczonych, aby z jednej strony uczyć ich katechizmu, a z drugiej zapobiegania zarażeniu się wirusem HIV. Powstały także domy opieki dla sierot i dla dzieci rodziców chorych na Aids. „Nie dajemy im tylko pomocy materialnej, ale także wzmacniamy je duchowo – mówi dyrektor Caritas. – Tworzymy solidarną wspólnotę, wspierając się nawzajem w modlitwie”.
Wietnamczycy chorzy na Aids często są bardzo biedni i odizolowani od społeczeństwa. A nawet jeżeli dyskryminacja tych ludzi zmniejsza się, to ciągle pozostają oni dotknięci chorobą i pozbawieni opieki lekarskiej. Nie mogą nawet szukać pracy, by się utrzymać. Według danych sprzed dwóch lat w Wietnamie było zarażonych wirusem HIV ćwierć miliona osób.
pp/rg
Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 23.06.2016
Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 23.06.2016
W Magazynie: „Młodzi o misyjności Kościoła, czyli Salezjański Wolontariat Misyjny” – Radio Rodzina, Wrocław
Msza przy grobie św. Jana Pawła II - 23 czerwca 2016 r.