Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

14/05/2016

Działalność papieska

Watykan i Stolica Apostolska

Świat

Polska

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież o prawdziwej pobożności

◊  

Często wyrażamy współczucie wobec zwierząt, a pozostajemy obojętni na cierpienie braci; porusza nas los psów i kotów, a nie interesuje sytuacja sąsiadów. Papież Franciszek przywołał ten przykład, mówiąc o prawdziwej pobożności. Ojciec Święty spotkał się z pielgrzymami na kolejnej z jubileuszowych audiencji, które odbywają się w soboty Roku Miłosierdzia. Z powodu ulewnego deszczu jej miejscem był nie tylko na plac św. Piotra, ale też aula Pawła VI, gdzie zgromadzili się chorzy i niepełnosprawni. To właśnie od spotkania z nimi Franciszek zaczął jubileuszową audiencję.

W głównej katechezie Papież przypomniał, że pietas, czyli pobożność, była już obecna w świecie grecko-rzymskim. Wskazał jednak, że odbiegała ona od pobożności chrześcijańskiej. Przestrzegł też, by nie utożsamiać pobożności z rozpowszechnionym pietyzmem ani ze współczuciem wobec zwierząt. Podkreślił, że prawdziwa pobożność jest przejawem miłosierdzia Bożego; jest jednym z darów Ducha Świętego.

„Wiele razy w Ewangeliach mowa o spontanicznym krzyku, jakie osoby chore, opętane, ubogie czy też uciśnione kierowały do Jezusa: «Ulituj się nade mną». Jezus odpowiadał wszystkim spojrzeniem miłosierdzia i pociechą swojej  obecności – mówił Papież. - W tych wołaniach o pomoc czy prośbach o litość każdy wyrażał także swoją wiarę w Jezusa, nazywając go «Mistrzem», «Synem Dawida» i «Panem». Wyczuwali oni, że było w Nim coś niezwykłego, co mogło im pomóc w wyrwaniu się ze stanu smutku, w jakim się znaleźli. Dostrzegali w Nim miłość samego Boga”. 

Franciszek podkreślił, że chociaż wokół Jezusa gromadził się tłum, to zdawał On sobie sprawę z próśb i litował się, zwłaszcza gdy widział ludzi cierpiących i zranionych w swej godności. Wzywał ich, aby zaufali Bogu i Jego Słowu.

„Dla Jezusa doświadczanie litości oznaczało podzielanie smutku tych, których spotykał, ale jednocześnie osobiste działanie, aby przemienić go w radość – mówił Ojciec Święty. - Również my jesteśmy wezwani, aby pielęgnować w sobie postawy pobożności w obliczu wielu sytuacji życiowych, strząsając z siebie obojętność, która uniemożliwia nam rozpoznawanie potrzeb otaczających nas braci, i uwalniając się z niewoli dobrobytu materialnego”. 

Polaków Papież zachęcił, by otworzyli się na działanie Ducha Świętego.

„Jutro przypada Uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Prośmy, by Boży Duch napełnił nasze serca – mówił Franciszek. - Otwórzmy je na Jego działanie. Święty Paweł przypomina nam, że Duch Święty wstawia się za nami w błaganiach, gdy nie umiemy się modlić tak, jak trzeba. Prośmy Go, by wspierał naszą modlitwę i nasze działania, by opromieniał je swoim światłem i uczynił je zgodnymi z wolą Bożą. Wam wszystkim tu obecnym i waszym bliskim z serca błogosławię”. 

W spotkaniu z Papieżem wzięło udział kilka tysięcy włoskich przedsiębiorców przeżywających właśnie swój Jubileusz. Po audiencji przeszli oni przez Drzwi Święte bazyliki watykańskiej.

bz/ rv

inizio pagina

Papież w Arce i sutanna mokra od łez

◊  

Sutanna Papieża była mokra od łez naszych podopiecznych. Jego wizyta była dla wszystkich ogromną niespodzianką, a to pogłębiło jeszcze towarzyszące jej emocje. Tak wczorajszą nieoczekiwaną wizytę Franciszka w podrzymskim ośrodku dla upośledzonych umysłowo komentuje jego dyrektor Marco Veronesi. Do wspólnoty „Il Chicco” (Ziarnko), należącej do wielkiej rodziny „Arki”, Papież przybył z ogromną tacą ciastek i koszem owoców.

„Emocje sięgały zenitu. Nasi podopieczni uwielbiają Papieża Franciszka. Wielu z nich ma w pokojach jego zdjęcia. Na jego widok wzruszyli się, nie brakowało łez. Papieska sutanna była od nich mokra, ponieważ wsiąkały w nią, gdy obejmował naszych podopiecznych – mówi Radiu Watykańskiemu Veronesi. - Wspólnie się pomodliliśmy, zaśpiewaliśmy Franciszkowi charakterystyczną dla Wspólnot Arki piosenkę. Pamiętaliśmy też o naszych zmarłych podopiecznych, których nazywamy «Arką w niebie». Uderzyła nas ogromna otwartość i prostota Papieża, a także jego wielka serdeczność. Mieliśmy wrażenie, że znamy się od zawsze. Wysłuchał on historii naszych podopiecznych. Mówił nam też o swych spotkaniach z cierpiącymi. Poprosił, byśmy hojnie dzielili się ze światem tą czułością i miłością, którą żyjemy w naszych wspólnotach; byśmy ją zasiewali w świecie”.

Dyrektor ośrodka wskazuje, że wizyta Papieża przypomniała światu, iż ludzie, których często uważa się za bezużytecznych i niepotrzebnych, w rzeczywistości swą miłością mogą przemieniać świat. „Są przykładem, że na kamieniu odrzuconym przez budujących można  wznieść wartościową budowlę” – podkreśla Veronesi. 

Papieska wizyta w ośrodku Arki odbyła się w ramach tzw. piątków miłosierdzia. Wcześniej Ojciec Święty odwiedził m.in. jadłodajnię dla ubogich, dom starców i chorych w stanie wegetatywnym oraz ośrodek dla uchodźców.

 bz/ rv 

inizio pagina

Watykan i Stolica Apostolska



Watykan w ONZ: terroryzm przywłaszcza sobie religię

◊  

„Zwierzchnicy religijni i ludzie wierzący winni jako pierwsi głosić, że nikomu nie wolno manipulować wiarą ani wypaczać tekstów sakralnych dla usprawiedliwiania przemocy. Trzeba potępić każdego, kto uważa się za wierzącego, a planuje czy podejmuje działania sprzeczne z podstawowymi prawami i godnością każdego człowieka”. Przypomniał o tym 11 maja w Nowym Jorku stały watykański obserwator w Organizacji Narodów Zjednoczonych na otwartej debacie Rady Bezpieczeństwa o przeciwstawianiu się ideologiom terroryzmu. Ma to ważne znaczenie dla zwalczania go u samych korzeni, w sercach ludzi, którym grozi wciągnięcie do grup terrorystycznych – zaznaczył abp Bernardito Auza.

Watykański obserwator w ONZ podkreślił, że władze religijne winny odrzucać fałszywe interpretacje ideologiczne wiary, które są bluźniercze. Wskazał na podstawowe znaczenie, jakie dla przeciwstawiania się ideologiom terroryzmu ma edukacja. Zwrócił uwagę, że rekrutowanie terrorystów opiera się w znacznej mierze na dezinformacji i wypaczaniu zarówno historii, jak też znaczenia tekstów sakralnych.

Dlatego abp Auza uznał za godne zalecenia wskazania styczniowej konferencji muzułmańskich uczonych oraz intelektualistów z całego świata w Marrakeszu w Maroku. W wydanej tam 27 stycznia b. r. deklaracji wezwali oni „muzułmańskie instytucje edukacyjne i władze do przeprowadzenia odważnej rewizji programów nauczania, usuwając z nich uczciwie i skutecznie wszystko, co prowokuje do agresji i ekstremizmu, prowadzi do wojny i chaosu, a czego skutkiem jest niszczenie naszych społeczeństw”. „Moja delegacja uważa – dodał przedstawiciel Stolicy Apostolskiej – że im bardziej manipuluje się religią dla usprawiedliwienia aktów terroru i przemocy, tym bardziej zwierzchnicy religijni winni podejmować wysiłki, by pokonać terroryzm, który sobie przywłaszcza religię”. 

ak/ rv

inizio pagina

Jordania: „Ogród Miłosierdzia” dar Papieża dla uchodźców

◊  

W stolicy Jordanii otwarto 12 maja „Ogród Miłosierdzia”, ofiarowany przez Papieża celem pomocy dla rodzin uchodźców z Iraku. Franciszek sfinansował go również dzięki ofiarom zebranym od zwiedzających watykański pawilon na EXPO 2015 w Mediolanie. Fundusze przekazał za pośrednictwem  Papieskiej Rady „Cor Unum”, stąd na inauguracji w Ammanie był podsekretarz watykańskiej dykasterii charytatywnej ks. Segundo Tejado Muñoz, oczywiście obok miejscowego ordynariusza, którym jest łaciński patriarcha Jerozolimy Fouad Twal. „Ogród Miłosierdzia” jest bowiem jednym z licznych projektów prowadzonego przez jordańską Caritas Ośrodka Matki Bożej Pokoju, utworzonego tam przez jerozolimski patriarchat przed 14 laty, a niosącego pomoc potrzebującym niezależnie od przynależności religijnej czy etnicznej.

Zainaugurowany przedwczoraj projekt zapowiedziano już w grudniu ub. r. podczas otwarcia „Restauracji Miłosierdzia” – jadłodajni dla uchodźców, również jednej z inicjatyw wspomnianego ośrodka. „Ogród Miłosierdzia” to tereny uprawne z 600 oliwkami. Irakijczycy, którzy schronili się w Jordanii, znajdą w nim pracę m. in. przy produkcji konfitur i oliwy. Jordańska Caritas i nuncjatura apostolska w Ammanie mają nadzieję, że podobne farmy dające zatrudnienie licznym irackim uchodźcom powstaną już wkrótce na peryferiach tego miasta. Ich plany są już w toku.

ak/ rv, lpj

inizio pagina

Rzym: zakonnice obstają przy diakonacie

◊  

Zakonnice nie rezygnują z ubiegania się o diakonat. „Wydaje się nam, że przyznanie nam diakonatu byłby słuszne, ponieważ ludzie w ten właśnie sposób nas postrzegają i wiele z nas jest powołanych do pełnienia posługi, która w rzeczywistości jest diakonatem” – oświadczyła matka Carmen Sammut, przewodnicząca Międzynarodowej Unii Przełożonych Generalnych Zakonów Żeńskich w wywiadzie dla dziennika La Repubblica.

Dopuszczanie kobiet do diakonatu to jeden z wielu postulatów, które zakonnice wysunęły w ubiegły czwartek podczas spotkania z Papieżem. Siostry odwoływały się do praktyki pierwotnego Kościoła. Franciszek od razu jednak zastrzegł, że charakter posługi tak zwanych diakonis w pierwotnym Kościele nie jest jasny. Obiecał to sprawdzić, a nawet powołać w tym celu komisję. Wczoraj wypowiedział się w tej sprawie watykański rzecznik, przypominając, że Kościół badał już tę sprawę, a Międzynarodowa Komisja Teologiczna poświęciła temu ważny dokument.

Zdaniem matki Sammut kwestia bynajmniej nie jest zamknięta i ważne jest, by zaczęto o tym rozmawiać. Przypomina ona, że Jezus był blisko kobiet, pozwalał sobie na zachowania, które w tamtej epoce uchodziły za gorszące. „Potem jednak, niestety, Kościół rozdzielił mężczyzny i kobiety, i jest to podział katastrofalny” – podkreśla maltańska zakonnica. Nie ukrywa ona swego rozgoryczenia faktem, że na Ostatniej Wieczerzy Jezus jest przedstawiany wyłącznie w gronie mężczyzn. Wieczerza bez kobiet wydaje się jej niemożliwa. W każdym razie taka wizja Kościoła, w którego kierowniczym gronie są tylko mężczyźni, zakorzeniła się na dobre. „Myślę, że nadszedł czas, aby się od niej wyzwolić i przywiązywać należytą wagę do obecności kobiet w Kościele” – powiedziała przewodnicząca Międzynarodowej Unii Przełożonych Generalnych. Zastrzegła ona jednak, że zakonnice nie marzą o kapłaństwie i biskupstwie. Chcemy jednak, aby uznano nasz diakonat jako posługę, bo jest to korzystne dla ludzi – dodała matka Carmen Sammut.

kb/ rv, la repubblica

inizio pagina

Świat



Praga: 700. rocznica urodzin Karola IV, króla Czech i cesarza

◊  

Czesi wspominają dziś swego największego władcę i ojca narodu. Dokładnie przed 700 laty urodził się Karol IV, król Czech i cesarz. Głównym punktem rocznicowych uroczystości była Msza w praskiej katedrze. Uczestniczyli w niej najwyżsi przedstawiciele władz państwowych z prezydentem Milošem Zemanem, a także nuncjusz apostolski w Pradze abp Giuseppe Leanza, który odczytał okolicznościowe przesłanie Papieża Franciszka.

W homilii kard. Dominik Duka przypomniał, że Karol IV był w pełni świadomy swej misji chrześcijańskiego władcy. Z Pragi uczynił stolicę ówczesnej chrześcijańskiej Europy. Jego panowanie jest złotym okresem w dziejach Królestwa Czeskiego. Było to możliwe dzięki harmonijnej współpracy państwa i Kościoła, z wzajemnym poszanowaniem roli każdego z tych podmiotów. W tym sensie jego dokonania są wzorem i wyzwaniem również dla nas – podkreślił prymas Czech.

Z okazji dzisiejszej uroczystości na zamku królewskim udostępnione zostały zwiedzającym czeskie insygnia koronacyjne, wykonane na polecenie Karola IV.

kb/ rv, idnes, cirkev.cz

inizio pagina

Rosja: archidiecezjalne spotkanie rodzin katolickich w Moskwie

◊  

„W Chrystusie jesteśmy jedną rodziną. Wytrwajcie w miłości do końca”. Pod takim hasłem w moskiewskiej katedrze Niepokalanego Poczęcia odbywa się archidiecezjalne spotkanie rodzin katolickich. Przybyły tam one ze stolicy Rosji i z całego obwodu moskiewskiego. Udział biorą też duchowni na czele z abp. Paolo Pezzim.

Spotkanie rodzin otwarto w piątek 13 maja wieczorem procesjonalnym wejściem do katedry. Abp Pezzi przewodniczył Mszy dziękczynnej za Objawienia Fatimskie, ściśle związane z Rosją. Odrodzenie życia religijnego w tym  kraju jest wyraźnym znakiem spełniania się obietnic Matki Bożej z Fatimy.

W sobotę 14 maja w południe ordynariusz archidiecezji Matki Bożej odprawił dla uczestników spotkania rodzin Mszę, podczas której obecni tam małżonkowie odnowili   ślubowanie sakramentu małżeństwa. W sobotę uczestnicy spotkania mieli też okazję wysłuchać dwóch wykładów na temat „Sakramentu małżeństwa” i  „Składników szczęścia rodzinnego”.

Oficjalna część spotkania rodzin zakończy się w niedzielę Mszą Uroczystości Zesłania Ducha Świetego, której przewodniczyć będzie abp Pezzi. W południe, na placu katedralnym rozpocznie się święto rodzinne. Otwarte zostaną kioski z narodowymi potrawami i napojami, odbywać się będą gry i konkursy dla dzieci, wystąpią rodzinne zespoły muzyczne i taneczne. 

W. Raiter, Moskwa/ rv

inizio pagina

Pakistan: chrześcijanie na celowniku

◊  

Istnienie całego chrześcijańskiego osiedla jest zagrożone w Pakistanie po tym, jak islamscy ekstremiści oskarżyli jednego z jej mieszkańców o rzekomą obrazę islamu. Imran Masih oglądał na swym telefonie komórkowym film, w którym protestancki pastor krytykował pewne wymiary islamu. „Przestępstwo” Masiha zgłoszono do miejscowego imama, który nakazał ukarać „bluźniercę” śmiercią. Gdy chrześcijaninowi udało się uciec, jeden z bogatych muzułmanów wyznaczył 10 tys. dolarów nagrody za jego schwytanie. Do zdarzenia doszło w miejscowości Bosaan zamieszkanej przez 4 tys. muzułmańskich rodzin, wśród których żyje zaledwie 300 chrześcijan.

„Jest to kolejny przypadek łamania w Pakistanie prawa i nadużywania tzw. ustawy o bluźnierstwie, która dyskryminuje mniejszości” – stwierdził arcybiskup Lahauru Sebastian Shaw. Wskazał zarazem, że za czyjeś czyny nie może odpowiadać cała wspólnota. Mimo przybycia do wioski policji sytuacja cały czas jest napięta. Muzułmanie postawili chrześcijanom ultimatum, że jeśli chcą pozostać w swych domach, muszą przejść na islam. Mogą też wydać oskarżonego, który ma zostać spalony żywcem przed miejscowym kościołem. Zagrozili jednocześnie, że jeżeli chrześcijanie nie dostosują się do tych żądań, ich domy zostaną zrównane z ziemią.

Obrońcy mniejszości podkreślają, że zagrożenie jest realne, a wzmacnia je obojętność policji. W minionych latach w Pakistanie odnotowano już podobne sytuacje. Islamiści nie tylko puszczali z dymem domy wyznawców Chrystusa i kościoły, ale też palili ich żywcem.  Nikt z przedstawicieli prawa nie starał się zbadać zasadności oskarżeń wnoszonych przez muzułmanów.

bz/ rv

inizio pagina

Brazylia: Kard. Orani João Tempesta o sytuacji w kraju

◊  

W związku z procesem impeachment przeciw prezydent Brazylii Dilmie Rousseff i objęciem 12 maja b.r. urzędu szefa państwa przez Michela Temera, dotychczasowego wiceprezydenta, arcybiskup Rio de Janeiro kard. Orani João Tempesta w wywiadzie prasowym podkreślił, że „teraz jest czas uzdrawiania kraju”.

12 maja b.r. senat brazylijski po 21 godzinach wystąpień senatorów i gorących dyskusjach podjął decyzję o odsunięciu Dilmy Rousseff na 180 dni z najwyższego stanowiska w państwie. W tym okresie będzie ona miała czas na przygotowanie obrony wobec postawionych jej oskarżeń w niższej i wyższej izbie ustawodawczej.

W tych ostatnich dniach internauci brazylijscy zamieszczają w portalach społecznościowych zachęty do rodaków, aby przywracali w życiu publicznym wartości religijne tak drogie narodowi, a wyrugowane przez poprzednie władze. Są przekonani, że przez wiarę, modlitwę i postawę religijną społeczeństwo będzie w stanie uzdrowić kraj i zapewnić mu lepszą przyszłość.

Kard. Orani João Tempesta zauważa, że w obecnej sytuacji trzeba modlić się za Brazylię, tak za odsunięty rząd Dilmy Rousseff, jak też za nowy rząd obejmujący władzę, aby wypraszać konieczne światło do wyprowadzania kraju z trudnej sytuacji politycznej i ekonomicznej.

Hierarcha zaznaczył, że trzeba uwierzyć w możliwości, jakie ma kraj, jak też zaufać instytucjom demokratycznym i umieć odkrywać możliwości poprawy aktualnej rzeczywistości. „Trzeba teraz spojrzeć naprzód i dostrzec, jak uzdrowić kraj, prowadząc go w przyszłość dla dobra naszego narodu” – podkreślił arcybiskup Rio de Janeiro.

Trudna sytuacja ekonomiczna i społeczna, wyraźny podział społeczeństwa i pojawiające się znaki politycznego zacietrzewienia ukazują zdaniem kard. Tempesty „dramatyczną sytuację kraju”, dlatego też, jak zaznacza, nie jest to czas na wielkie świętowanie. Społeczeństwo winno podejść do swoich postaw w sposób bardziej racjonalny, bez podejmowania potyczek i przemocy, ale ma wspierać wszelkie wysiłki zmierzające ku dobremu kierowaniu państwem i z uwagą kontrolować władzę, aby w swych decyzjach miała na względzie dobro kraju. 

Z. Malczewski TChr, Brazylia / rv

inizio pagina

Brazylia: Tydzień modlitw o jedność chrześcijan poświęcony migrantom

◊  

„Wezwani i wezwane, aby głosić wielkie dzieła Pana” to hasło trwającego obecnie, od 8 do 15 maja, w Brazylii tygodnia modlitw o jedność chrześcijan. Podobnie jak w wielu innych krajach Ameryki Łacińskiej obchodzi się go tam przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego. Podczas niego szczególną uwagę zwrócono tym razem na sytuację migrantów. We wspólnym przesłaniu z tej okazji przedstawiciele różnych brazylijskich wspólnot chrześcijańskich przypomnieli fale migracyjne, jakie dotarły ostatnio do Europy, i zdesperowanych uchodźców szukających tam nowych warunków życia. Ich kraje zniszczyły bowiem wojny czy klęski żywiołowe. W niektórych przypadkach zamknięto jednak przed nimi granice.

W Brazylii, jak zauważono, sytuacja nie jest aż tak dramatyczna jak w Europie, ale i tam wzrosła liczba migrantów i uchodźców. Niestety również niektórzy z nich padli ofiarą przemocy fizycznej czy uprzedzeń. Takie rasistowskie postawy „nie są zgodne z wielkimi dziełami Boga” – podkreślają brazylijskie wspólnoty chrześcijańskie. Zwracają uwagę, że ​​w przeszłości wiele grup etnicznych przybyło do Brazylii z powodu wojny czy głodu i znalazło tam gościnność oraz ochronę.

W liście przypomniano, że przyjęty przez nas sakrament chrztu wzywa, byśmy szanowali migrantów. Bardziej niż o tolerancję, chodzi tu o szacunek. Już zresztą sama tolerancja winna skłaniać do uznania godności każdego człowieka. Skoro jesteśmy „wezwani, aby głosić wielkie dzieła Pana”, ma to nas prowadzić do „dialogu, akceptacji i szacunku dla ludzi, którzy przybywają do naszego kraju w poszukiwaniu nowych możliwości życia” – czytamy w ekumenicznym przesłaniu na brazylijski tydzień modlitw o jedność chrześcijan.

as/ rv, agenzia fides

inizio pagina

Polska



Szczecin: Pielgrzymi Bożego Miłosierdzia w drodze do Berlina

◊  

Trzy grupy pielgrzymów z trzech stron świata zmierzają do Berlinia. Wśród nich jest czterech szczecinian. Każda z nich przejdzie około 2,5 tys. kilometrów. Pierwsza grupa wyruszyła z rosyjskiego Kazania, druga z portugalskiej Fatimy, a trzecia z syryjskiego Damaszku. Trasę ich pielgrzymowania wyznacza na mapie symbol krzyża.

Pielgrzymi Bożego Miłosierdzia niosą ikony Matki Boskiej Kazańskiej. Z Kazania właśnie wyruszył szczecinianin Wojciech Jakowiec. 

„W Berlinie koncentruje się większość wydarzeń politycznych, a polityki nie da się całkowicie ominąć – mówi pielgrzym. – Choć dalecy jesteśmy od politykierstwa, jednak polityka jest mocno związana ze sprawami społecznymi. Wiele wydarzeń, bardzo ważnych dla całej Europy, dzieje się w Berlinie. I tam będziemy się starali wręczyć ikony Matki Bożej przedstawicielom Rosji, Syrii i Niemiec. Będziemy się starali dotrzeć do tych, którzy decydują o kształcie społecznym, ale też i politycznym Europy” – powiedział Wojciech Jakowiec. 

Intencją pielgrzymki jest przebłaganie za grzechy świata. Finał zaplanowano na 15 sierpnia.

R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

Katowice: gra miejska o Janie Pawle II i ŚDM

◊  

W Katowicach prawie 400 młodych wzięło udział w grze miejskiej „Św. Jan Paweł II naszym Przewodnikiem”. To już 5. edycja zabawy, która ma jednocześnie wcielać w życie myśli Papieża-Polaka – przypomina ks. Robert Kaczmarek, koordynator Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” w archidiecezji katowickiej.

„Towarzyszy nam tematyka miłosierdzia, bo hasło ŚDM to «Błogosławieni miłosierni», więc przypominamy postać św. siostry Faustyny i to, czym jest miłosierdzie, wezwanie do miłości miłosiernej” – powiedział ks. Kaczmarek.

Zwycięzcy oprócz nagród rzeczowych otrzymali pamiątkowe medale z wizerunkiem św. Jana Pawła II.

R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 14.05.2016

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 14.05.2016

◊  

W Magazynie: „Posługa Caritasu i jego wolontariuszy” – rozmowa z bp Wiesławem Szlachetką, biskupem pomocniczym Archidiecezji Gdańskiej, przewodniczącym Komisji Charytatywnej Konferencji Episkopatu Polski – Katolickie Radio Zamość

Słuchaj:         

inizio pagina