Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

03/03/2016

Działalność papieska

Watykan i Stolica Apostolska

Świat

Polska

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Franciszek do Akademii Pro Vita: strzeżmy życia przed jadem egoizmu i kłamstwa

◊  

Nie wystarcza tylko wiedza i technika; by czynić dobro, potrzebna jest mądrość serca. Franciszek przypomniał o tym w czasie audiencji dla uczestników sesji plenarnej Papieskiej Akademii Pro Vita. Jej trzydniowe spotkanie przebiega w Watykanie pod hasłem „Cnota w etyce ludzkiego życia”. Stąd też Ojciec Święty mówił wiele o tym, czym jest prawdziwa cnota, oraz przestrzegał przed maskowaniem jej „kuszącymi występkami”. Apelując o ochronę życia ludzkiego wezwał, by go strzec przed jadem egoizmu i kłamstwa.

„Cnota jest najbardziej autentycznym wyrazem dobra, które człowiek, przy pomocy Boga, jest w stanie zrealizować. «Pozwala ona osobie nie tylko wypełniać dobre czyny, ale także dawać z siebie to, co najlepsze». Cnota nie jest jedynie zwykłym przyzwyczajeniem, tylko stale odnawianą postawą wybierania dobra. Cnota nie jest uczuciem, nie jest doskonaloną umiejętnością, ani tym bardziej procesem biochemicznym, tylko najwyższym wyrazem ludzkiej wolności. Cnota jest tym najlepszym, co serce ludzkie oferuje – mówił Papież. – Kiedy serce oddala się od dobra i prawdy zawartej w Słowie Bożym, grozi mu wiele niebezpieczeństw, pozostaje ono bez punktu odniesienia i narażone jest na nazywanie dobra złem, a zła dobrem; wówczas traci się cnoty, łatwiej przychodzi grzech, a następnie zepsucie. Kto wchodzi na tę równię pochyłą, popada w błąd moralny i obciąża go pogłębiający się egzystencjalny niepokój” - powiedział Papież. 

Franciszek wskazał na poważne skutki zepsutego serca także dla życia społecznego. Wymienił tu m.in. instytucje, które zamiast troszczyć się o dobro wspólne, bardziej koncentrują się na zysku, także gdy chodzi o ochronę życia. Wskazał, że prawdziwa cnota wykorzenia z serca nieuczciwe pragnienia i prowadzi do szczerego poszukiwania dobra.

„Również w ramach etyki życia niezbędne przecież przepisy, które sankcjonują poszanowanie człowieka, same nie wystarczają do tego, by w pełni realizować jego dobro. To cnoty tych, którzy zaangażowani są w promowanie życia, stanowią ostateczną gwarancję, że dobro człowieka będzie naprawdę respektowane – mówił Papież. – Dzisiaj nie brakuje wiedzy naukowej i narzędzi technicznych będących w stanie bronić życia, szczególnie w tych sytuacjach, gdzie jest ono najsłabsze. Często jednak brakuje człowieczeństwa. Dobre czyny nie polegają na prawidłowym stosowaniu wiedzy etycznej, lecz zakładają prawdziwe zainteresowanie kruchością osoby. Niech lekarze i inni pracownicy służby zdrowia nigdy nie zaniedbują łączenia nauki, techniki i człowieczeństwa” - mówił Ojciec Święty. 

Franciszek przestrzegł przed uleganiem nowym kolonizacjom ideologicznym przenikającym do myśli chrześcijańskiej pod „przykrywką cnót, nowoczesności i nowych postaw”. Podkreślił, że dokonująca się kolonizacja odbiera wolność. A że jest ona ideologiczna, świadczy fakt, że boi się rzeczywistości takiej, jaką stworzył Bóg.

bz/ rv

inizio pagina

Papież na czwartkowej Mszy: miłosierdzie a zamknięte serce

◊  

Tylko wtedy, gdy nasze serce jest otwarte, może przyjąć Boże miłosierdzie. To jeden z głównych wątków homilii Franciszka podczas czwartkowej Mszy w Domu św. Marty. Papież przytoczył przykład niewierności ludu Bożego, o której mówi prorok Jeremiasza. Może ona zostać przezwyciężona tylko przez uznanie własnych grzechów i wejście na drogę nawrócenia.

Dzisiejsze czytanie liturgiczne wskazuje na wierność Pana i niewierność ludu wybranego. Ojciec Święty przypomniał, że Bóg zawsze jest wierny, bo nie może się zaprzeć samego siebie. Ludzie z kolei nie słuchają Go. Jeremiasz przekazał Jego słowa: „Posyłałem do was wszystkie moje sługi, proroków, każdego dnia, bezustannie, lecz nie usłuchali Mnie ani nie nadstawiali uszu”. Franciszek zwraca uwagę, że Bóg uczynił tak wiele, by pociągnąć do siebie ludzkie serca. Lud jednak wciąż pozostawał przy swojej niewierności. „Ta niewierność ludu Bożego, także nasza, nasza własna niewierność, zatwardza serce, zamyka serce!” – mówił Papież.

„Nie pozwala na wejście głosu Pana, który jako kochający Ojciec zawsze zachęca nas do otwarcia się na Jego miłosierdzie i Jego miłość. Modliliśmy się wszyscy razem słowami psalmu: «Słysząc głos Pana, serc nie zatwardzajcie». Pan zawsze tak mówi, także z czułością Ojca mówi do nas: «Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, bo jestem litościwy i miłosierny». Ale gdy serce jest twarde, nie pojmuje się tego. Miłosierdzie Boga rozumiesz tylko wtedy, gdy jesteś w stanie otworzyć swoje serce, by mogło ono do niego wejść” – mówił Papież.

 

Franciszek wskazał dalej, że problem zatwardziałego serca widać także w liturgicznym czytaniu z Ewangelii św. Łukasza. Jezus konfrontuje się tam z tymi, którzy dobrze znali Pismo Święte. Zauważa, że choć uczeni w prawie znali dobrze teologię, to jednak pozostawali zamknięci. Natomiast zebrany tłum był zdumiony. „Miał wiarę w Jezusa! Miał serce otwarte: niedoskonałe, grzeszne, ale otwarte!” – mówił Papież.

Jak jednak zaznaczył Franciszek, teologowie przyjęli postawę zamkniętą. Zawsze szukali jakiegoś wytłumaczenia, by tylko nie zrozumieć przesłania Jezusa. „Domagali sią jakiegoś znaku z nieba. Byli zawsze zamknięci. A Jezus miał się tłumaczyć z tego, co robi” – podkreślił Ojciec Święty.

„To jest historia, historia tej niedotrzymanej wierności. Historia zamkniętych serc, które nie pozwalają wejść miłosierdziu Boga, które zapomniały o słowie  «przebaczenie». «Wybacz mi, Panie!». Jest tak dlatego, że po prostu nie czują się grzesznikami, czują się sędziami pozostałych. Długa historia wieków. I tę niedotrzymaną wierność Jezus wyjaśnia dwoma jasnymi słowami, aby położyć kres rozumowaniu tych obłudników: «Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie». Teraz jest jasne! Albo jesteś wierny, z sercem otwartym na Boga, który jest wierny tobie, albo jesteś przeciw Niemu: «Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie» – powiedział Ojciec Święty. 

Franciszek pyta jednak, czy jest możliwa jakaś droga pośrednia, złoty środek, coś, co można wynegocjować. „Tak,  jest pewne wyjście. Wyspowiadaj się, grzeszniku! Bo jeśli powiesz: «Jestem grzesznikiem», to twoje serce się otworzy. Wejdzie miłosierdzie Boga i zaczniesz być wiernym” – przekonywał Papież.

„Prośmy Pana o łaskę wierności. A pierwszym krokiem do pójścia tą drogą wierności jest poczucie się grzesznikiem. Jeśli nie czujesz się grzesznikiem, to zaczynasz źle. Prośmy o łaskę, aby nasze serce nie zatwardziało, aby było otwarte na miłosierdzie Boga i łaskę wierności. I abyśmy odnaleźli, my niewierni, łaskę proszenia o przebaczenie” – mówił Papież.

 

lg/ rv

inizio pagina

Brat Alois u Papieża

◊  

Ojciec Święty przyjął na audiencji prywatnej przeora ekumenicznej wspólnoty z Taizé. Odwiedziny brata Aloisa w Watykanie są już stałą doroczną tradycją. Jak przyznał w wywiadzie dla Radia Watykańskiego, atmosfera spotkania była bardzo radosna, choć poruszane tematy były bardzo poważne.

„Rozmawialiśmy przede wszystkim o młodych, o tym, jak im dziś towarzyszyć. Papież zwracał szczególną uwagę na fakt, że wiara musi się rozwijać, musi wzrastać na przestrzeni całego życia. To nie jest jakiś stały element, który otrzymujmy raz na zawsze i dlatego trzeba towarzyszyć młodym w rozwoju wiary. Mówiliśmy też o jedności chrześcijan, bo to drugi obok młodych ważny element dla naszej wspólnoty w Taizé. Bardzo mi się podoba to, co Franciszek mówi o potrzebie wymiany darów między różnymi Kościołami, o potrzebie przyjęcia tego, co Bóg zasiał u innych również dla nas. Trzeba więc na nowo odkryć dary obecne u innych. Tym właśnie żyjemy w Taizé na co dzień między nami braćmi, pochodzącymi z różnych Kościołów, a także wraz z młodymi. Przeżywamy Kościół jako komunię, jedność. W tym punkcie w pełni zgadzamy się z Papieżem, w tym, co mówi o pięknie jedności” – powiedział Radiu Watykańskiemu brat Alois. 

Innym podjętym podczas audiencji tematem rozmów był kryzys migracyjny. Jak powiedział brat Alois, Franciszek miał przypomnieć, że Europa w przeszłości potrafiła integrować napływających do niej migrantów, ponieważ miała silne fundamenty i korzenie. Dziś nie jest już w stanie tego zrobić. Musi więc nowo odkryć swe korzenie, aby poradzić sobie z tym wyzwaniem, z którym jeszcze długo będzie się borykać.

Przy okazji dzisiejsze audiencji brata Aloisa w Watykanie, warto zauważyć, że Wspólnota z Taizé zaangażowała się w rzymskie obchody Roku Miłosierdzia. Przez cały Wielki Post dwa razy dziennie prowadzi ona modlitwy w kościele św. Jana Florentyńczyków. Ta położona nieopodal Watykanu świątynia jest jednym z rzymskich kościołów jubileuszowych.

kb/ rv

inizio pagina

Premier Timoru Wschodniego u Papieża: porozumienie z Watykanem

◊  

Papież przyjął na audiencji prywatnej premiera Timoru Wschodniego. Rui Maria de Araújo spotkał się następnie w Sekretariacie Stanu z kard. Pietro Parolinem i z ks. Antoine Camillerim, podsekretarzem ds. relacji z państwami.

„W serdecznych rozmowach – jak czytamy w wydanym w Watykanie komunikacie – przypomniano dobre relacje między Stolicą Apostolską a Timorem Wschodnim, jak i historyczny wkład Kościoła w tworzenie narodu”. Zwrócono też uwagę na współpracę Kościoła z władzami świeckimi w różnych dziedzinach społecznych, takich jak edukacja, opieka zdrowotna i walka z ubóstwem.

Na zakończenie spotkania z watykańskim sekretarzem stanu premier de Araújo wymienił z nim dokumenty ratyfikacyjne porozumienia między tym krajem a Stolicą Apostolską, które obaj podpisali 14 sierpnia ub. r. w Dili. Kard. Parolin, jak o tym przypomniał w krótkim przemówieniu, był wtedy w stolicy Timoru Wschodniego jako papieski wysłannik na uroczystości 500-lecia ewangelizacji tej wyspy. Podpisane wówczas porozumienie uwzględnia historyczną rolę Kościoła w życiu narodowym i głębokie zakorzenienie religii katolickiej w tamtejszym społeczeństwie – zaznaczył kardynał sekretarz stanu. Warto tu zauważyć, że Timor Wschodni to kraj o najwyższym w Azji procencie katolików. Z chwilą wymiany dokumentów ratyfikacyjnych porozumienie weszło od razu w życie.

ak/ rv

inizio pagina

Watykan i Stolica Apostolska



Kard. Turkson do uczestników konferencji o rasizmie w USA

◊  

„Tam, gdzie jakakolwiek mniejszość jest prześladowana lub spychana na margines z powodu swych przekonań religijnych czy ze względu na przynależność etniczną, zagrożone jest dobro całego społeczeństwa, i wszyscy powinniśmy czuć, że to nas dotyczy”. Te słowa Papieża Franciszka przytoczył kard. Peter Turkson w przesłaniu na trwającą 3 i 4 marca w Birmingham w stanie Alabama konferencję o rasizmie w Ameryce.

Przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” przytoczył też stwierdzenie biskupów USA sprzed 30 lat, że „rasizm jest nie tylko jednym z wielu grzechów, ale radykalnym złem dzielącym rodzinę ludzką”. Wskazał, że pozbawia on swe ofiary możliwości zaspokojenia takich podstawowych potrzeb, jak godne mieszkanie, dobre wykształcenie, praca czy opieka nad osobami starszymi. Przypomniał też dziedzictwo niewolnictwa, którym obciążone są takie kraje jak Stany Zjednoczone. Pochodzący z Ghany szef watykańskiej dykasterii sprawiedliwości i pokoju podkreślił, że uzdrowienie od rasizmu trzeba zaczynać od własnego serca.

ak/ rv

inizio pagina

Świat



„Telewizja pokoju” rozpoczęła nadawanie w Libanie

◊  

Nowy kanał telewizji informacyjnej, która stawia sobie za cel budowanie mostów pokoju, 1 marca zainaugurował działalność w Bejrucie. Telewizja satelitarna Noursat-Telelumiere ma działać w zgodzie z nauczaniem Kościoła i przekazywać wiadomości tak, by służyło to dobru wspólnemu i stało się „wojną przeciwko wojnie”, jaka od lat pustoszy Bliski Wschód.

Obecny na otwarciu nuncjusz apostolski w Libanie abp Gabriele Caccia stwierdził, że nowa telewizja będzie „oknem pokoju”, zaś maronicki arcybiskup Bejrutu Boulos Matar podkreślił jej szlachetną misję. Dyrektor telewizji Noursat Jacques Kallassi zapewnił, że jej głównym zadaniem będzie przekazywanie prawdy taką, jaka rzeczywiście jest, jednak z szacunkiem dla słuchaczy i unikając scen przemocy, które mają szczególnie negatywny wpływ na młodych widzów.

dw / rv, fides

inizio pagina

Biskupi afrykańscy bronią demokracji i małżeństwa

◊  

„Powinniśmy nieustannie zachęcać naszych polityków, aby sprawowali władzę zgodnie z zasadami wolności i równości, promując w ten sposób kulturę tolerancji i szacunku dla państwa prawa” – to jeden z postulatów sformułowanych przez biskupów z Afryki zachodniej, którzy zebrali się na swojej drugiej sesji plenarnej w stolicy Ghany.

120 biskupów z 16 państw położonych w tej części Czarnego Lądu podkreśliło, że dla podtrzymania pokoju i sprawiedliwości w ich krajach należy ciągle przypominać o ideałach demokracji, wśród których najważniejsze są sprawiedliwość i rozwój. Afrykańscy hierarchowie zaapelowali w związku z tym do polityków, aby respektowali wolę narodów i unikali prowadzenia ostentacyjnego stylu życia, który oddala ich od zwykłych obywateli.

Biskupi uznali ekstremizm religijny, szczególnie ten reprezentowany przez muzułmańskie bojówki Boko Haram, za „strasznego raka, który niszczy społeczeństwa”. W związku z tym niezbędny jest dialog międzyreligijny, aby dzięki niemu religie zawsze były „narzędziem pokoju, a nie wojny”.

Oprócz tego zachodnioafrykańscy duchowni zauważyli, że młodzież, która stanowi 65% tamtejszej ludności, powinna być wspierana w rozwoju przez wszystkie instytucje, tak aby mogła stać się „nosicielką pokoju i pojednania”, odrzucając „zbrodnię, przemoc i narkotyki”. Dla młodzieży i całego społeczeństwa „rodzina jest szkołą pokoju” i pojednania między różnymi społecznościami i narodami. Dalej pasterze Kościoła wyrazili solidarność chrześcijanom prześladowanym w Afryce i innych częściach świata. Stanęli też w obronie małżeństwa, które jako „związek mężczyzny i kobiety jest darem dla ludzkości, tak samo jak świętym jest życie każdego człowieka od chwili poczęcia do naturalnej śmierci”.

dw / rv

inizio pagina

Pokój w RŚA owocem wizyty Papieża

◊  

„Od czasów wizyty Ojca Świętego czujemy wiatr zmian, nastąpiło całkowite odwrócenie kierunków” – mówi abp Dieudonné Nzapalainga z Republiki Środkowoafrykańskiej, którą Franciszek odwiedził w listopadzie ubiegłego roku. Według metropolity stołecznego Bangi, a także wielu innych osób zaangażowanych w życie publiczne tego afrykańskiego kraju właśnie wizyta Papieża, po wielu latach krwawej wojny domowej między muzułmanami i chrześcijanami, była momentem przełomowym dla przywrócenia pokoju. Dowodem tego jest spokojny przebieg wyborów prezydenckich 20 lutego br. , które wygrał były premier Faustin-Archanhe Touadéra.

„Papież przybył jako misjonarz miłosierdzia i wezwał nasze wspólnoty do pojednania. Ten apel o pokój i przebaczenie został wysłuchany przez walczących ze sobą byłych przeciwników, a teraz skonkretyzował się, dając w  nowym prezydencie rzeczywistą szansę na pokój” – podkreśla abp Nzapalainga, który sam był jednym z głównych mediatorów między walczącymi stronami. Katolicki hierarcha podkreśla też znaczenie zaangażowania na rzecz pokoju duchownych muzułmańskich i protestanckich. Ponadto zauważa, że nowy prezydent jest osobą, która nadaje się idealnie do pojednania i zjednoczenia narodu, a także do oddania sprawiedliwości ofiarom sekciarskiej przemocy. Również dla bp. José Aguirro Muño ostatnie wybory są  światłem w tunelu. Niepokoi się on jednak aktami przemocy dokonywanymi nadal na terenie jego diecezji Bangassou przez bojówki Armii Oporu Pana – sekty religijnej pochodzącej z Ugandy.

dw/rv

inizio pagina

Francja: Kościół broni migrantów z Calais

◊  

Ludzi nie można przestawiać jak pionki w jakiejś grze. Trzeba szanować ich człowieczeństwo i pomóc im pokonać trudności, z którymi się mierzą. W ten sposób Kościół we Francji stanął w obronie migrantów zamieszkujących obóz w Calais, zwany popularnie „dżunglą”. Francuskie władze przeprowadzają jego likwidację, starając się część z ok. 4 tys. migrantów przenieść do innych miast. Prowadzi to do silnych protestów i zamieszek; znaczna część uchodźców, zamiast zmienić obóz, po prostu uciekła.

Miejscowy ordynariusz bp Jean-Paul Jaeger podkreśla, że tragedia Calais jest jedynie odbiciem podobnych dramatów dokonujących się na całym świecie. Zauważa, że dowodzi to nieskuteczności polityki międzynarodowej, gdy chodzi o walkę z prawdziwymi przyczynami migracji, którymi są wojny, prześladowania, bieda. Wskazuje też na ogromny wysiłek ze strony uchodźców, którzy mimo trudnych warunków toczą codzienną walkę o zachowanie ludzkiej godności.

bz/ rv

inizio pagina

Polska



Zmarł abp Janusz Bolonek emerytowany nuncjusz apostolski

◊  

Wczoraj w Łodzi zmarł w 78. roku życia abp Janusz Bolonek, nuncjusz apostolski. Po studiach w Papieskiej Akademii Kościelnej on pracował w placówkach dyplomatycznych w Nikaragui, Stanach Zjednoczonych i Egipcie, a od 1979 r. w watykańskim Sekretariacie Stanu. Był członkiem Zespołu do Stałych Kontaktów Roboczych między Stolicą Apostolską a rządem PRL. W 1989 r. św. Jan Paweł II wyniósł go do godności arcybiskupa i mianował nuncjuszem apostolskim. Ostatnio był papieskim przedstawicielem w Bułgarii i Macedonii. Po przejściu w roku 2013 na emeryturę zamieszkał w Łodzi. Msza pogrzebowa za ś.p. abp. Bolonka będzie sprawowana w niedzielę 6 marca 2016 r. o godzinie 13:30 w kościele parafialnym w Dłutowie koło Pabianic. Następnie ciało zmarłego zostanie złożone do grobu na miejscowym cmentarzu parafialnym.

S. Tasiemski OP, KAI/ rv

inizio pagina

Prezentacja albumu o Centrum Dialogu w Paryżu

◊  

W Warszawie zaprezentowano album poświęcony działalności paryskiego Centrum Dialogu. Tę pallotyńską placówkę założył w 1973 r. ks. Józef Sadzik. W latach 1996-2003 kierował nią ks. Henryk Hoser, dzisiejszy ordynariusz warszawsko-praski. Jak przyznał on, ośrodek powstał na fali posoborowej fascynacji słowem „dialog”. Bywalili tam m.in. Zbigniew Herbert, Czesław Miłosz, Andrzej Seweryn, ale także Adam Michnik czy Lech Wałęsa. Gościł tam również kard. Karol Wojtyła.

Abp Hoser podkreślił, że trzeba dziś odnowić ideę dialogu: „Zdajemy sobie sprawę, że żyjemy w czasach skrajnego subiektywizmu i musimy odrodzić również spojrzenie obiektywne na nas samych, na świat nas otaczający, na rzeczywistość, bez czego nie odnajdziemy się już jako ludzie, jako ci, którzy są świętą rzeczą”. 
Album nosi tytuł „Homo homini res sacra („Człowiek człowiekowi rzeczą świętą”). Cztery dekady działalności paryskiego Centrum Dialogu (1973-2015)”. Został wydany pod redakcją dzisiejszego dyrektora placówki ks. Aleksandra Pietrzyka.

S. Tasiemski OP, KAI/ rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 03.03.2016

◊  

W Magazynie: „Co to znaczy być miłosiernym?” – rozmowa z s. Katarzyną Dzierżanowską ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo, dyrektorką Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Intelektualnie w Tarnowie – Radio RDN Małopolska i Nowy Sącz

Słuchaj:         

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 03.03.2016

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina

Msza przy grobie św. Jana Pawła II - 3 marca 2016 r.

◊  

Mszy przewodniczył i homilię wygłosił o. Mariusz Han SJ z Radia Watykańskiego.  

inizio pagina