Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

12/03/2016

Działalność papieska

Watykan i Stolica Apostolska

Świat

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Franciszek w Polsce: 27-31 lipca 2016 r.

◊  

Od 27 do 31 lipca Papież Franciszek będzie w Polsce. Termin wizyty odbywającej się z okazji Światowego Dnia Młodzieży w Krakowie potwierdził Watykan przypominając, że papieska pielgrzymka jest odpowiedzią na zaproszenie najwyższych władz państwowych oraz polskich biskupów.

Podróż wpisuje się w obchody Jubileuszowego Roku Miłosierdzia i towarzyszy jej hasło: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”. W swym orędziu do młodych Franciszek zachęcił ich do ponownego odkrycia uczynków miłosierdzia względem ciała i duszy zaznaczając, że miłosierdzie nie jest zwykłym sentymentalizmem. Jest natomiast „sprawdzianem autentyczności naszej postawy jako uczniów Jezusa, naszej wiarygodności jako chrześcijan we współczesnym świecie”.

Wydarzenie w Krakowie będzie pierwszym Światowym Dniem Młodzieży po kanonizacji Jana Pawła II. Po raz trzeci w historii spotkanie młodzieży całego świata z Ojcem Świętym zbiegnie się z obchodami Roku Jubileuszowego. Miało to miejsce w latach 80. (1983-1984) podczas Jubileuszu Odkupienia, a następnie w czasie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000, kiedy to ponad dwa miliony młodych ze 165 krajów świata spotkało się z Papieżem Polakiem.

Pielgrzymka Franciszka będzie zarazem 10. wizytą Następcy św. Piotra w naszej ojczyźnie.

bz/ rv

inizio pagina

Wstępny program wizyty Papieża w Polsce

◊  

Od 27 do 31 lipca trwała będzie pielgrzymka Papieża Franciszka do Polski z okazji Światowych Dni Młodzieży. W Warszawie i jednocześnie w Krakowie przedstawiono dziś ogólny zarys papieskiej wizyty.

Metropolita krakowski zwrócił z naciskiem, że publikowany dziś program pobytu Ojca Świętego w Polsce ma charakter ściśle roboczy: „Chciałem podkreślić – to prośba organizatorów – że jest to wstępna, robocza wersja programu, która jest im potrzebna, aby przygotować i zabezpieczyć miejsca, drogi przejazdu, główne uroczystości i spotkania. Ostateczna wersja, dostępna dla wszystkich, zostanie zatwierdzona i opublikowana przez Stolicę Apostolską w stosownym czasie” – zapowiedział kard. Stanisław Dziwisz.

Sekretarz generalny episkopatu bp Artur Miziński, który jest przewodniczącym Komitetu Organizacyjnego ds. Wizyty Ojca Świętego w Polsce, zaznaczył, że papieska pielgrzymka ma przede wszystkim charakter duszpasterski, a jej najważniejszym punktem jest spotkanie z młodzieżą świata. Nie mniej jednak Papież Franciszek uwzględnił część próśb strony polskiej. Stąd wizyta na Jasnej Górze, gdzie Ojciec Święty będzie sprawował dziękczynną Mszę za dar chrztu Polski. 

„Innym punktem wizyty Ojca Świętego, wykraczającym poza Światowe Dni Młodzieży, będzie pobyt w Auschwitz. To wizyta trzeciego Papieża. Jan Paweł II, Benedykt XVI, a teraz Franciszek odwiedzają to miejsce jakże wyjątkowe i tragiczne. Papież będzie w celi śmierci św. Maksymiliana Marii Kolbego, a także w Birkenau (Brzezince) na krótkiej modlitwie, która będzie miała wymiar międzyreligijny” – powiedział bp Miziński.

Niezmienne pozostają stałe punkty Światowych Dni Młodzieży z udziałem Papieża, jak powitanie, Droga Krzyżowa, sobotnie czuwanie oraz niedzielna Msza rozesłania. 

R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

Papież do Roty Rzymskiej: uznanie dla wiernych małżeństwu

◊  

„Zbawienie dusz – salus animarum – jest najwyższym prawem Kościoła” – przypomniał Papież uczestnikom kursu formacyjnego Trybunału Roty Rzymskiej o nowych normach procesu w sprawach małżeńskich. Ojciec Święty zwrócił uwagę, że wielu wiernych cierpi z powodu rozpadu swego małżeństwa i często dręczy ich wątpliwość, czy było ono ważne. W licznych przypadkach mieli oni trudności z dostępem do kościelnych struktur prawnych i odczuwali potrzebę uproszczenia stosowanych tam procedur postępowania.

Kościół, kierowany miłością i miłosierdziem oraz refleksją opartą na doświadczeniu wyszedł im naprzeciw, wydając 15 sierpnia ub. r. dokumenty Mitis Iudex Dominus Iesus i Mitis et Misericors Iesus, które wymagały „prawie rocznej pracy specjalnej komisji – powiedział Franciszek. – Ich cel jest przede wszystkim duszpasterski: ukazać troskę Kościoła o wiernych, którzy oczekują na zweryfikowanie w krótkim czasie ich sytuacji małżeńskiej”.

„Kościół jest matką i pragnie ukazywać wszystkim oblicze Boga wiernego swej miłości, miłosiernego, zawsze umiejącego przywracać siły i nadzieję – mówił Papież. – Tym, na czym najbardziej nam zależy, gdy chodzi o rozwiedzionych żyjących w nowym związku, jest ich uczestnictwo w kościelnej wspólnocie. Jednak kiedy zajmujemy się ranami proszących o ustalenie prawdy co do ich małżeństwa, które się rozpadło, to równocześnie patrzymy z podziwem na tych, co również w trudnych warunkach pozostają wierni więzi sakramentalnej. Tym świadkom wierności małżeńskiej należy dodawać otuchy i wskazywać ich jako przykład do naśladowania. Tyle kobiet i tylu mężczyzn znosi wiele ciężkich sytuacji, by nie niszczyć rodziny, by pozostać wiernymi w zdrowiu i chorobie, w trudnościach i w życiu spokojnym – to jest wierność. I są oni bardzo dzielni!”. 

ak/ rv

inizio pagina

Papież Franciszek: miłosierdzie oznacza służbę

◊  

Do naśladowania Jezusa, pokornego sługi, zachęcił Franciszek na specjalnej audiencji jubileuszowej. Było to jego pierwsze spotkanie z wiernymi po sześciodniowej przerwie na rekolekcje wielkopostne. Na plac św. Piotra przybyło kilkadziesiąt tysięcy osób, w tym młodzież z całych Włoch zaangażowana w wolontariat w ramach tzw. Kościelnego Stołu Służby Cywilnej. Łączy on różne projekty, także na misjach: od opieki nad chorymi i niepełnosprawnymi, przez pracę z ubogimi i migrantami, aż po ochronę środowiska i pracę z młodzieżą z marginesu.

Papież mówił o niespodziewanym i szokującym geście Jezusa, jakim było obmycie nóg, którego nawet apostołowie nie byli w stanie zaakceptować. „W ten sposób Jezus wskazał swoim uczniom służbę jako drogę, którą należy pójść, aby żyć swoją wiarą w Niego i dawać świadectwo o Jego miłości” – podkreślił Ojciec Święty.

„Obmywając stopy apostołom Jezus chciał ukazać sposób działania Boga wobec nas i dać przykład swego «nowego przykazania» (J 13, 34), abyśmy się wzajemnie miłowali, tak jak On nas umiłował, to znaczy dając swoje życie za nas – mówił Franciszek. – Ten sam Jan pisze w swoim Pierwszym Liście: «Po tym poznaliśmy miłość, że On oddał za nas życie swoje. My także winniśmy oddać życie za braci. Dzieci, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą!». Miłość to nie słowa, ale czyny i służba. Miłość jest konkretną służbą jednych wobec drugich. Pokorną służbą, pełnioną w milczeniu i ukryciu, jak sam Jezus powiedział: «Niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa». Pociąga to za sobą udostępnienie darów, jakimi obdarzył nas Duch Święty, aby wspólnota mogła wzrastać. Ponadto służba ta znajduje wyraz w dzieleniu się dobrami materialnymi, aby nikt nie był w potrzebie. To dzielenie się i oddanie potrzebującym jest stylem życia, który Bóg sugeruje również wielu niechrześcijanom jako drogę prawdziwego człowieczeństwa”. 

Streszczając papieską katechezę dla Polaków zebranych na placu św. Piotra przypomniano, że Jezusowy gest obmycia stóp jest także zachętą do modlitwy, wzajemnego przebaczenia win, wyznania grzechów.

„Św. Augustyn ujął to w słowach: «Przebaczajmy sobie wzajemnie winy i za nasze przewinienia nawzajem się módlmy, i tak poniekąd wzajemnie umywajmy sobie nogi» – wybrzmiało w streszczeniu katechezy. – Niech ewangeliczny gest umycia nóg uświadomi nam, że być miłosiernym jak Ojciec znaczy pójść za Jezusem drogą służby, posługi braciom”. 

Polakom Franciszek przypomniał, że być prawdziwie uczniem Jezusa oznacza drogę służby.

„Witam serdecznie przybyłych na tę jubileuszową audiencję Polaków. Wpatrujemy się dzisiaj w Chrystusa, który objawia się nam w postaci pokornego sługi: «Otóż Ja jestem pośród was jak ten, kto służy» – mówił Franciszek. – Naśladujmy Go, pamiętając, że tylko ten jest prawdziwym Jego uczniem, kto gotów jest służyć braciom podobnie jak On. Niech nasze życie będzie dla innych świadectwem Jego miłości. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”. 

bz/ rv

inizio pagina

Watykan i Stolica Apostolska



Papieski obiad dla przyjaciół zmarłego bezdomnego Polaka

◊  

Papież Franciszek zaoferował obiad przyjaciołom zmarłego w Rzymie bezdomnego Polaka. Jego pogrzeb odbył się dzisiaj w karmelickim kościele nieopodal Watykanu. Liturgii, w której uczestniczyło ponad dwieście osób, przewodniczył papieski jałmużnik abp Konrad Krajewski.

„To był «królewski pogrzeb», bowiem Zdzisław, 57-letni Polak, zmarł na prawdziwie «królewskiej ulicy»: via della Conciliazione, ulicy Pojednania, która prowadzi do Bazyliki św. Piotra. Na tym pogrzebie wszyscy mieliśmy łzy w oczach, bowiem od dwóch tygodni jego koledzy bezdomni pytali: kiedy wreszcie pochowamy Zdzisława. Pogrzeb opóźniły trudności biurokratyczne i wymóg nawiązania kontaktów z rodziną zmarłego – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Krajewski. – Kiedy Jezus zmartwychwstał, spotkał się przy grobie z niewiastą, która płakała. I zapytał się o jej łzy: «Dlaczego płaczesz?». Papież Franciszek, wzruszony łzami jego współbraci bezdomnych,  po tym «królewskim pogrzebie», w którym uczestniczyli Włosi, Polacy, wiele sióstr zakonnych, wydał obiad w swojej noclegowni przy Watykanie «Dar Miłosierdzia». Tam dalej dzieliliśmy ból po stracie Zdzisława, bo ból podzielony jest połową bólu. Przyznam się szczerze, że trochę zazdroszczę śp. Zdzisławowi, bo on już wszystko wie. On już wie, co jest najważniejsze, co było najważniejsze w życiu, a co było głupotą. Ja tego jeszcze nie wiem. Ja tego jeszcze szukam. Więc bardzo go proszę, aby kiedy na mnie przy mnie taki moment, otworzył mi drzwi nieba. Wiem, że teraz nie może przyjść i nikomu z nas nie może powiedzieć, co jest głupie, a co mądre. Tego poszukujemy. Po to mamy takich przewodników, jak Papieża Franciszka, świętych, jak i naszych najbliższych, którzy wskazują nam drogę. Jestem pewien, że tacy ludzie jak Zdzisław, którzy bardzo wycierpieli się tu na ziemi, otworzą nam bramy do nieba, bowiem spełniliśmy uczynek miłosierdzia. Wśród tych uczynków, co do duszy i co do ciała, jest też ten, żeby pochować zmarłych”.

 
bz, mh/ rv

inizio pagina

Świat



Ostatni list zamordowanych misjonarek: razem żyjemy i razem umrzemy

◊  

Salezjanie na całym świecie modlą się o uwolnienie ich współbrata porwanego przed tygodniem w Jemenie. Wiadomo jedynie, że ks. Thomas Uzhunnalil został uprowadzony przez islamskich terrorystów po masakrze, której dokonali oni w domu opieki prowadzonym przez misjonarki miłości, zabijając cztery siostry i ich dwunastu współpracowników. Policja nie wydała jeszcze ich ciał i nie udzieliła zezwolenia na pogrzeb.

Tymczasem ujrzał światło dzienne ostatni list zamordowanych misjonarek, który z ogarniętego wojną kraju napisały one do swej wspólnoty w Rzymie. „Kiedy bombardowania stają się ostrzejsze, klękamy przed Najświętszym Sakramentem, prosząc Jezusa Miłosiernego, by strzegł nas i naszych podopiecznych. Nieraz chronimy się pod drzewami ufając, że Bóg nas ustrzeże, a potem biegniemy do naszych ubogich” – pisały siostry wskazując, że podczas gdy trwa wojna, one martwią się, na jak długo wystarczy żywności i wody dla ich podopiecznych. „Bóg nie może przestać być hojnym, dopóki trwamy w Nim i przy najuboższych. Nasi podopieczni to ludzie starzy, upośledzeni fizycznie i umysłowo, niewidomi” – pisały siostry podkreślając, że razem żyją i razem umrą.

Siostry ze zgromadzenia Matki Teresy z Kalkuty uważają te słowa za testament zamordowanych misjonarek. Jak podkreślają, jest on najlepszą odpowiedzią na padające z różnych stron zarzuty, że gdyby wcześniej opuściły Jemen, nie doszłoby do tej tragedii. „Ze względu na miłość do Chrystusa nie mogły zostawić potrzebujących, choć były świadome, co może je spotkać” – podkreśla siostra Sara. Misjonarki miłości już wcześniej złożyły w tym kraju daninę krwi. W 1998 r. trzy siostry zostały zamordowane, gdy wychodziły ze szpitala, w którym pracowały.

bz/ rv

inizio pagina

Biskup z Bagdadu o tragedii irackich chrześcijan

◊  

„ONZ nic nie robi, Stany Zjednoczone zostawiły Irak w gorszym stanie niż go zastały i są tacy, co sprzedają broń albo dają odznaczenia podżegającym do wojny. To oni są winni” sytuacji na Bliskim Wschodzie – uważa chaldejski biskup pomocniczy Shlemon Warduni z Bagdadu. „Dla naszych wiernych jest to dramat, bo nie mogą powrócić do domów zajętych przez Państwo Islamskie i nadal emigrują – dodał katolicki hierarcha. – Kiedy usiłujemy przekonać ich, by pozostali w kraju, mówią: Czy możecie zapewnić nam bezpieczeństwo i dać pracę naszym dzieciom? Próbujemy podtrzymywać nadzieję, ale wydaje się, że istnieje spisek celem usunięcia chrześcijan nie tylko z Iraku, ale z całego Bliskiego Wschodu”.

Zdaniem bp. Warduniego społeczność międzynarodowa nie przestrzega względem irackich chrześcijan żadnych przysługujących im praw człowieka. USA i Europa dbają tylko o własne interesy. Duchowny przytoczył też wprost skandaliczny dla niego fakt przyznania najwyższego francuskiego odznaczenia ministrowi spraw wewnętrznych Arabii Saudyjskiej.

ak/ rv, famiglia cristiana

inizio pagina

Trzeba większej ochrony uchodźców przed nadużyciami

◊  

Międzynarodowa organizacja pomocowa Open Doors bije na alarm w związku ze skalą przemocy, do jakiej dochodzi wobec chrześcijańskich uchodźców w Niemczech. Wzywa ona do ich większej ochrony, zwłaszcza w obozach, w których większość stanowią muzułmanie.

„Dochodzą do nas głosy o strasznym traktowaniu chrześcijan, dlatego przygotowujemy raport mający zmobilizować polityków do działania – powiedziała Rachel Marsuk, rzeczniczka holenderskiej filii Open Doors. – Otrzymaliśmy szereg kwestionariuszy opisujących szczegółowo, jak uchodźcy chrześcijańscy byli dręczeni psychicznie, maltretowani fizycznie i jak odmawiano im jedzenia”.

Niemcy przyjęły w 2015 r. 1,1 mln uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki, z czego ponad 470 tys. otrzymało tam azyl. Media w tym kraju donoszą o gwałtach, pobiciach i kradzieżach, a także o incydentach słownych, do jakich dochodzi względem chrześcijan w ośrodkach dla migrantów. „Politycy zarówno na szczeblu lokalnym, jak i krajowym nic nie zrobili, by im pomóc i nie chcą słyszeć o takich przypadkach. Nie widzą, że różnice religijne powodują napięcia i prowadzą do prześladowań” – podkreśla Rachel Marsuk. Dodaje, że takie wparcie i pomoc są konieczne, gdyż wielu chrześcijan po prostu boi się o tym mówić.

lg/ rv, cns, catholic herald

inizio pagina

Biskupi Austrii o kryzysie migracyjnym

◊  

Prawie połowa z 90 tyś. emigrantów, którzy przybyli w ostatnim czasie do Austrii uzyskała różnego rodzaju pomoc od instytucji katolickich. Po swoim ostatnim spotkaniu biskupi tego kraju opublikowali list poświęcony problemowi uchodźców.

Zwracają oni uwagę, że najważniejszym zadaniem jest rozwiązywanie problemów w krajach z których uchodźcy i emigranci starają się dostać do Europy, a podstawowym byłoby tutaj osiągnięcie większej sprawiedliwości ekonomicznej w wymiarze globalnym. Austriaccy hierarchowie zwracają uwagę, że mimo międzynarodowych porozumień na pomoc migrantom przeznacza się zbyt mało środków, co stawia pod znakiem zapytania możliwość stworzenia odpowiednich warunków do integracji uchodźców z europejskim społeczeństwem. W liście zwraca się też uwagę, że integracja musi uwzględnić ze strony przybyszów akceptację kultury i prawa kraju, w którym chcą zamieszkać. Na zakończenie dano wyraz oburzeniu na milczenie Austrii i innych największych krajów europejskich wobec obecnych prześladowań chrześcijan, które są jednymi z największych w historii.

dw / rv, sir 

inizio pagina

Etiopia: radio w służbie miłosierdzia

◊  

Kościół katolicki w Etiopii rozprzestrzenia przesłanie Jubileuszowego Roku Miłosierdzia przy pomocy radia. Etiopscy katolicy nie mają co prawda własnej rozgłośni, ale  wykorzystują do głoszenia Bożego Miłosierdzia państwowe i prywatne stacje radiowe. W okresie świąt są one zazwyczaj gotowe poświęcić więcej czasu tematyce religijnej.

Etiopia jest prawie cztery razy większa od Polski i dla zdecydowanej większości mieszkańców, szczególnie w oddalonych rejonach kraju, radio jest podstawowym źródłem informacji. „Zgodnie ze słowami Ojca Świętego chcieliśmy przekazać przesłanie miłosierdzia nie tylko katolikom, ale wszystkim naszym rodakom” – podkreśla rzecznik prasowy etiopskiego episkopatu Makeda Yohannes. W związku z tym, że w ostatnim czasie w niektórych częściach kraju susza zredukowała zbiory o 90 proc., katolickie programy były także poświęcone duchowym aspektom ochrony środowiska, którymi zajmuje się encyklika Laudato Si. Choć katolicy stanowią zaledwie 1 proc. mieszkańców w większości prawosławnej i muzułmańskiej Etiopii, to mają oni nadzieję, że również w przyszłości uda im się wykorzystywać fale radiowe do propagowania nauczania Kościoła Katolickiego.

dw / rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 12.03.2016

◊  

W Magazynie: „Amakuru, czyli jak wesprzeć mieszkańców Afryki” – Katolicka Agencja Informacyjna 

Słuchaj:

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 12.03.2016

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina