Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

02/11/2016

Działalność papieska

Watykan i Stolica Apostolska

Świat

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież na cmentarzu: w smutek śmierci wnosimy kwiaty nadziei

◊  

Wracając z cmentarza pamiętajmy o naszych zmarłych, ale także o tym, że i nas czeka śmierć – mówił Papież we Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych. Franciszek odprawił Mszę na największym rzymskim cmentarzu Prima Porta. W homilii przypomniał postawę Hioba, który głosi nadzieję pośród smutku i trwogi.

Papież zwrócił uwagę na dwa aspekty dzisiejszego dnia: smutek i nadzieję. 

„Poczucie smutku. Cmentarz jest smutny. Przypomina nam naszych bliskich, którzy odeszli, i przypomina nam również o naszej przyszłości, o śmierci. Ale w ten smutek wnosimy kwiaty jako znak nadziei czy wręcz święta. Jednak to święto będzie potem, jeszcze nie teraz. Smutek miesza się z nadzieją. Wszyscy to dziś odczuwamy, podczas tej liturgii. Wspomnienie o naszych bliskich przy ich grobie i nadzieja. Ale czujemy też, że ta nadzieja pomaga nam, bo również i my musimy przejść tę drogę, wszyscy. Wcześniej czy później, w większym czy mniejszym cierpieniu, ale wszyscy. Jednakże z kwiatem nadziei. Z nadzieją silnie zakotwiczoną w innym świecie. Ta kotwica nie zawodzi. Nadzieja zmartwychwstania”.

Franciszek przypomniał, że Chrystus jako pierwszy przeszedł tę drogę, która czeka każdego z nas. 

„Tym, kto otworzył nam też bramę, jest sam Jezus. Przez swój Krzyż otworzył nam bramę nadziei, abyśmy mogli wejść tam, gdzie będziemy kontemplować Boga. «Ja wiem – mówi Hiob – Wybawca mój żyje, na ziemi wystąpi jako ostatni. Potem me szczątki skórą odzieje i oczyma ciała będę widział Boga. To właśnie ja Go zobaczę». Powróćmy dziś do domu, mając w pamięci te dwie rzeczy: przeszłość, czyli naszych zmarłych, którzy odeszli, oraz naszą przyszłość, drogę, którą mamy przejść. Bezpiecznie, z pewnością, którą dają słowa wypowiedziane przez Jezusa: «Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym»”.

kb/ rv

inizio pagina

Watykan i Stolica Apostolska



Watykan w ONZ: wolność religii zasadnicza dla praw człowieka

◊  

W samym sercu praw człowieka leży uznanie, że wszyscy ludzie mają równą godność i podstawowe prawo do życia, które trzeba chronić we wszystkich jego stadiach, od poczęcia do naturalnej śmierci. Zwrócił na to uwagę 31 października w Nowym Jorku stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ podczas 71. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych na spotkaniu jej Trzeciego Komitetu do spraw społecznych, kulturalnych i pomocy humanitarnej, poświęconym propagowaniu i ochronie praw człowieka. Abp Bernardito Auza wyraził ubolewanie, że praw tych nadal nie bierze się pod uwagę albo pomniejsza się ich znaczenie. Prawo do życia nienarodzonych, migrantów szukających bezpieczeństwa, ofiar konfliktów zbrojnych, ludzi ubogich, osób starszych czy tych, którym grozi kara śmierci, nadal nie jest brane pod uwagę albo lekceważy się je czy podważa.

Gdy chodzi o karę śmierci, watykański dyplomata przypomniał, że zdaniem Ojca Świętego jest ona w dzisiejszych czasach niedopuszczalna. W wideoprzesłaniu na 6. kongres poświęcony zwalczaniu tej kary, który odbył się w czerwcu b. r.  w Oslo, Franciszek powiedział, że nie oddaje ona sprawiedliwości ofiarom zbrodni, natomiast podsyca żądzę zemsty. Abp Auza podkreślił następnie, że całościowe rozumienie praw i godności człowieka wymaga też uznania społecznych, kulturalnych, politycznych i duchowych praw wszystkich ludzi, a ich zasadniczym elementem jest wolność sumienia i wyznania. Wskazał przy tym, że „wolność ta wychodzi poza zwykłą tolerancję i nie ogranicza się tylko do sfery prywatnej”. 

Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej na forum ONZ przypomniał, że wolność religijna – zgodnie z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka (art. 18) – obejmuje także swobodę zmiany religii oraz jej publicznego wyznawania, praktykowania i przestrzegania zarówno indywidualnie, jak wspólnotowo. Tymczasem w wielu częściach świata nadal depcze się ją czy ośmiesza, a ludzi prześladuje się, więzi i nawet zabija za ich przekonania religijne. Również wspólnoty religijne nie są wolne od pokusy naruszania wolności sumienia innych. Nietolerancyjne interpretacje pewnych przekonań religijnych prowadzą do prześladowania. Nadużywanie religii do określania narodowej tożsamości i jedności przyczynia się do dyskryminacji. Stałe zwracanie uwagi na ochronę wolności religijnej jest zatem zasadnicze, jeśli chcemy mieć znaczące osiągnięcia w propagowaniu praw człowieka – powiedział abp Auza.

ak/ rv

inizio pagina

Świat



Bp Arborelius: wielu protestantów zrozumiało, kim jest Papież

◊  

„Podczas tej dwudniowej wizyty Franciszka w Szwecji wielu protestantów lepiej zrozumiało, na czym polega posługa jedności Następcy Piotra; w jakimś sensie faktycznie uznali oni jego rolę. Papież potrafił bowiem zjednoczyć wokół siebie nie tylko katolików różnych narodowości, ale także protestantów i prawosławnych. Okazało się, że dla wszystkich jego obecność była najważniejsza, ważniejsza nawet niż obchody 500-lecia reformacji” – uważa bp Anders Arborelius, zwierzchnik katolików w Szwecji.

Podsumowując zakończoną wczoraj podróż apostolską podkreśla on, że Papież został w Szwecji bardzo dobrze odebrany, zwłaszcza jego przesłanie miłosierdzia, czułości i pokoju. Można wręcz było odnieść wrażenie, że cała Szwecja otwarła się na Kościół katolicki – przyznał bp Arborelius.

Mówiąc z kolei o ekumenicznym aspekcie tej podróży, biskup Sztokholmu zauważył, że zarówno katolicy, jak i luteranie dali wyraźne świadectwo dążenia jedności. Nie przekreśla to jednak ani trudności dogmatycznych, ani też poważnych rozbieżności opinii w kwestiach etycznych, które komplikują wzajemne relacje – podkreśla bp Arborelius, który sam jest byłym luteraninem. 

„Nadal istnieją dość ważne różnice dogmatyczne. Dotyczą one rozumienia Kościoła, sakramentów, kapłaństwa, roli Papieża, a także Maryi. To są kwestie, które trzeba jeszcze zgłębić. Tutaj protestanci cały nacisk kładą na Eucharystię. Im wydaje się czymś naturalnym, że po wyjaśnieniu sporu wokół usprawiedliwienia powinna nastąpić interkomunia. My jednak musimy przypominać, że najpierw trzeba przezwyciężyć wiele istniejących podziałów, zanim będziemy wspólnie sprawować Eucharystię. Protestanci mają po prostu inną mentalność. Trzeba jednak powiedzieć, że w Szwecji bardzo dobrze rozwinął się ekumenizm duchowy, a zatem wspólne modlitwy i rekolekcje, oraz współpraca na polu społecznym” – powiedział Radiu Watykańskiemu katolicki biskup Sztokholmu.

kb/ rv

inizio pagina

Ekumenicznych przeszkód nie przezwycięży się „przez aklamację”

◊  

„Papieska wizyta w Szwecji pokazała, że Kościół katolicki nie jest Kościołem prowadzącym wojnę, instytucją żądną władzy, lecz jest podobny do Jezusa i mówi protestantom: kochamy was, chcemy iść dalej razem z wami” – tak ekumeniczny aspekt papieskiej podróży podsumowuje Ulf Ekman, do niedawna jeden z najważniejszych kaznodziejów protestanckich w Szwecji, a od dwóch lat katolik. Dzieląc się swymi wrażeniami w wywiadzie dla francuskiej telewizji katolickiej KTO zauważył on, że ważnym elementem spotkań ekumenicznych w Lund i w Malmö było uściślenie samego rozumienia jedności. 

„Ojciec Święty posunął się bardzo daleko. Otworzył na luteranów swe serce i ramiona. Mamy tu jednak dwa rozumienia jedności. Widzieliśmy to na spotkaniu w Malmö w wypowiedziach luteranów i w reakcji Ojca Świętego. Luteranie są przekonani, że już jesteśmy zjednoczeni w duchu, wystarczy to tylko uznać i w konsekwencji nawzajem dopuszczać się do komunii. Nie było to powiedziane wprost, ale wyszło na jaw podczas nabożeństwa. Papież trochę ostudził te zapały. Powiedział, że przed nami jest długa droga i musimy na nią ponownie wejść. A zatem zachęcił do rozmowy i do zbliżenia. Nie chodziło tu o teologiczną czy dogmatyczną dyskusję, lecz o wyrażenie intencji. Spróbujmy coś zrobić. W przeszłości formalnie byliśmy nieprzyjaciółmi, dziś formalnie twierdzimy, że jesteśmy przyjaciółmi. Ale zastanówmy się, co to oznacza” – powiedział szwedzki konwertyta.

W wywiadzie dla telewizji KTO Ulf Ekman, przypomniał, że katolików i luteranów dzielą wielkie rozbieżności. Jest to poważny problem, bo nie da się ich przeskoczyć „przez aklamację”. Tym niemniej w czasie papieskiej wizyty zrobiono krok naprzód. Daliśmy szansę Duchowi Świętemu, aby pokazał moc Ewangelii, co jest szczególnie ważne w Szwecji, gdzie poglądy wielu protestantów są dziś bardzo liberalne – uważa były pastor.                 

kb/ rv, kto 

inizio pagina

Benedyktyni nie opuszczą Nursji, zbudują klasztor jeszcze większy

◊  

Włochy wciąż jeszcze żyją potężnym trzęsieniem ziemi, które w niedzielę 30 października nawiedziło centralne regiony tego kraju. Symbolem kataklizmu stała się Nursja, położona opodal epicentrum, a konkretniej ruiny tamtejszej bazyliki św. Benedykta, wzniesionej nad rodzinnym domem patrona Europy. Świątynia ta należy do klasztornego kompleksu międzynarodowej wspólnoty benedyktynów, założonej tam w 2000 r. przez trzech mnichów amerykańskich. Choć ich klasztor legł w gruzach, nie myślą oni o powrocie do swych krajów czy zmianie lokalizacji. Wręcz przeciwnie, na gruzach chcą wybudować klasztor jeszcze większy, otwierając się na nowe powołania.

Benedyktyni z Nursji od razu włączyli się w pomoc poszkodowanym. Pokrzepiali ich słowem, modlitwą i sakramentami. W wielu relacjach telewizyjnych ze zburzonego miasta można było zobaczyć mnichów modlących się na kolanach przed ruinami bazyliki. Wiceprzeor wspólnoty o. Benedetto Nivakoff wyjaśnił nam znaczenie tego gestu. 

„Obraz klęczącego to obraz człowieka, który czyni pokutę, wyraża skruchę, uświadamia sobie własne błędy. To bardzo ważne, aby kiedy spotyka nas jakaś tragedia, zrobić rachunek sumienia i zobaczyć, czy gdzieś nie zbłądziłem i w czym mogę zmienić swoje życie. Bo Bóg ocalił mi życie. Dlaczego? Co muszę zmienić? My benedyktyni mamy tu dwa klasztory. Jeden w miejscu, gdzie urodził się św. Benedykt, a drugi w górach, przeznaczony bardziej na modlitwę. Liczymy na to, że z pomocą wiernych uda się nam odbudować oba te klasztory. Tu w Nursji ludzie są nam bardzo życzliwi, bo bez żadnych naszych zasług traktują nas jako ambasadorów ich patrona św. Benedykta. We wszystkim nam pomagają i proszą nas o modlitwę. Wiedzą, że przedwczoraj rano w czasie trzęsienia ziemi modliliśmy się za nich. I są świadomi, że dzięki Bogu nie było żadnej ofiary śmiertelnej”.

kb/ rv

inizio pagina

Irak: ofensywa rządowa wkracza na przedmieścia Mosulu

◊  

Irackie siły rządowe i oddziały kurdyjskie zdobyły wschodnie przedmieścia Mosulu. Równocześnie sprzymierzone wojska zbliżają się tam również od zachodu. Położone na Równinie Niniwy miasto, o które toczy się bitwa, stanowiło przed wpadnięciem w ręce Państwa Islamskiego największy ośrodek obecności chrześcijańskiej w kraju. Miejscowe wspólnoty asyryjska i chaldejska oczekują więc z niecierpliwością na możliwość powrotu do swych domów, odprawiając Msze i modlitwy dziękczynne za już dokonane wyzwolenie niektórych miejscowości tego regionu.

Istnieją poważne obawy o bezpieczeństwo ponad miliona osób cywilnych mieszkających w Mosulu. W mieście broni się od 3 do 5 tys. dżihadystów, którzy dla zablokowania ofensywy mogą użyć miejscowej ludności jako „żywych tarcz”. Według informacji miejscowych aktywistów antyislamistycznych wielu młodych mężczyzn zostało wziętych jako zakładnicy i pozostaje przetrzymywanych w meczetach w centrum miasta. Problematycznym pozostaje też stała gotowość sił tureckich do interwencji. Rząd iracki nie zgadza się bowiem na ich współudział w walkach, a nawet na obecność w okolicach Mosulu. Z kolei prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan nie decyduje się na wycofanie wojsk, ponieważ chce zadbać o zachowanie sunnickiego charakteru miasta. Polityka ta spotkała się ze sprzeciwem chrześcijan jako wręcz wroga ich obecności w tym regionie czy przynajmniej ją pomijająca.

tm/ rv, asianews

inizio pagina

Włochy: dotknięte trzęsieniem ziemi diecezje wciąż działają

◊  

Diecezje regionu Marche w środkowych Włoszech, ciężko doświadczone ostatnim trzęsieniem ziemi, nie zaprzestały działalności. Wszystko wskazuje, że tamtejsi mieszkańcy nie utracili w wyniku kataklizmu ani wiary, ani nadziei. Choć wiele miejsc kultu czy klasztorów uległo zniszczeniu, w uroczystość Wszystkich Świętych ludność uczestniczyła w licznych Mszach pod gołym niebem. Ordynariusz Maceraty, bp Nazzareno Marconi, zachęca też wszystkich do odmawiania codziennie modlitwy Anioł Pański i różańca, transmitowanych specjalnie przez lokalne radio i telewizję oraz w Internecie. Organizacje kościelne cały czas niosą poszkodowanym pomoc materialną i duchową.

tm/ rv, sir

inizio pagina

Lwów: modlitwa za zmarłych, która jednoczy

◊  

Szczególny charakter mają obchody uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego we Lwowie, mieście, w którym znajduje się jedna z najstarszych nekropolii Europy. Tutaj na styku kultur spotykają się chrześcijanie różnych narodowości, wyznań i obrządków. 

Cmentarz Łyczakowski we Lwowie zajmuje szczególne miejsce w dziejach Europy i Polski. Powstał 4 lata przed warszawskimi Powązkami i 15 lat przed wileńską Rossą. Malowniczo położony na wzgórzach jest miejscem pochówku wielu wybitnych Polaków: ludzi kultury i sztuki oraz bohaterów walk o wolność i niepodległość naszego kraju.

Współczesny cmentarz Łyczakowski, leżący w granicach niepodległej Ukrainy, staje się co raz bardziej miejscem spotkania i pojednania: Polaków i Ukraińców. Podkreśla to łaciński metropolita Lwowa abp Mieczysław Mokrzycki: „Na tym cmentarzu byli wierni wielu narodowości i obrządków. Jest to dla nam miejsce wspólnej modlitwy, pojednania i braterstwa. Nasi poprzednicy dali nam przykład, bo Lwów był miastem wielu kultur, narodowości i obrządków i to dzisiaj staramy się kontynuować”.

Znicze zapłoną także na Cmentarzu Janowskim, drugiej pod względem wielkości nekropolii Lwowa. Znajduje się na nim m.in. grób metropolity lwowskiego abp. Józefa Bilczewskiego, którego w 2005 r. Benedykt XVI ogłosił świętym.

M. Krawiec SSP, Lwów / rv

inizio pagina

Indie: modlitwa za prześladowanych chrześcijan

◊  

Szczególna modlitwa za ofiary antychrześcijańskich prześladowań  wybrzmiała dziś w Indiach. We Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych sprawowano w ich intencji Msze w stanie Orisa, który przed ośmiu laty był terenem krwawych prześladowań. Modlono się także za ludzi, którzy codziennie giną z powodu swej wiary w Jezusa. Przypomniano przy tym postać zmarłego w tym roku abp. Raphaela Cheenata, który z narażeniem życia walczył o przestrzeganie praw mniejszości religijnych w Indiach.

Przy tej okazji opublikowano też raport na temat sytuacji hinduskich chrześcijan, którzy stanowią zaledwie kroplę (2,3 proc.) w morzu hinduizmu (79,8 proc.). Wynika z niego, że ostatnie pięć lat oznacza znaczące zaostrzenie antychrześcijańskiego kursu przez władze Indii. Chrześcijanie są coraz bardziej otwarcie prześladowani, spychani na margines społeczeństwa, neguje się im też podstawowe prawa gwarantowane przez Konstytucję. Pod adresem chrześcijańskich misjonarzy coraz częściej podnoszone są bezpodstawne zarzuty, że nawracają wyznawców hinduizmu siłą lub uciekając się do oszustwa.

bz/ rv

inizio pagina

Cyryl: sekularyzacja Zachodu przyczyną islamskiego terroryzmu

◊  

Główną przyczynę nasilenia muzułmańskiego ekstremizmu patriarcha moskiewski Cyryl widzi w wyrzeczeniu się przez kraje zachodnie chrześcijańskich korzeni. Opinię tę wyraził na XX Wszechrosyjskim Soborze Ludowym, poświęconym relacjom Rosji i Zachodu w kontekście obrony tradycyjnych wartości. 

Cyryl I stwierdził, że języczkiem spustowym wywołującym napływ uczciwych ludzi do organizacji terrorystycznych jest podsuwany im argument dehumanizacji i bezbożnictwa cywilizacji Zachodu oraz walka tych organizacji z „diabelskim systemem sprzecznym z zasadami islamu”. Zwierzchnik rosyjskiego prawosławia podkreślił, że radykalna sekularyzacja prowokuje narastanie terroryzmu, gdyż nie dopuszcza ona istnienia innych poglądów, jak tylko te propagowane przez „elity” niektórych państw zachodnich. Zmasowana indoktrynacja nowych modeli światopoglądowych, obcych tradycyjnym wartościom, podgrzewa tylko islamski fundamentalizm, bezprawnie usprawiedliwiający akty terrorystyczne pozbawioną zasad i wartości duchowych polityką Zachodu.

Patriarcha moskiewski stwierdził, że dechrystianizacja Europy i Ameryki doprowadziła do wzajemnej głuchoty, uniemożliwiającej wsłuchanie się w argumenty drugiej strony. Według Cyryla I wyzwania międzynarodowego terroryzmu powodują bliskość stanowisk USA, Europy i Rosji, ale stanowiska te powinny być wzmocnione pochyleniem się nad faktem zniszczenia tradycyjnych norm jako czynnikiem zagrażającym całej ludzkości.

W. Raiter, Moskwa/ rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie główne 2.11.2016

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 02.11.16

◊  

„Papieskie intencje na listopad”; „Prześladowanie Kościoła w Bangladeszu i na Bliskim Wschodzie” – felietony ks. Marcina Dąbrowskiego ze Stowarzyszenia Papieskiego Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Słuchaj:  

inizio pagina