Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

12/11/2016

Działalność papieska

Watykan i Stolica Apostolska

Świat

Polska

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Ostatnia audiencja jubileuszowa: włączanie przez miłosierdzie

◊  

„Miłosierdzie jest tym sposobem działania, przez który staramy się włączyć innych do naszego życia, unikając zamykania się w sobie samych i w naszych egoistycznych zabezpieczeniach”. Papież Franciszek mówił o tym na ostatniej audiencji jubileuszowej w dobiegającym właśnie końca Roku Świętym. Przypomniał przy tym, że Bóg w swym planie miłości nie chce nikogo wykluczać, ale pragnie wszystkich włączyć. Stąd Jezusowe wezwanie: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię”. 

„Ten aspekt miłosierdzia, włączenie, ukazuje się w otwarciu ramion na oścież, aby zaakceptować, nie wykluczając nikogo, nie klasyfikując innych według statusu społecznego, języka, rasy, kultury, religii. Stoi przed nami jedynie człowiek, którego trzeba pokochać tak, jak go kocha Bóg – mówił Papież. – Iluż ludzi utrudzonych i uciskanych spotykamy także i dziś! Na ulicy, w urzędach, w gabinetach lekarskich... Spojrzenie Jezusa spoczywa na każdej z tych twarzy, także poprzez nasze oczy. A jakie jest nasze serce? Czy jest miłosierne? Czy nasz sposób myślenia i działania jest integrujący? Ewangelia wzywa nas do rozpoznania w historii ludzkości planu wielkiego dzieła integracji, który w pełni szanując wolność każdego człowieka, każdej wspólnoty, każdego narodu wzywa wszystkich do tego, by tworzyć rodzinę braci i sióstr w sprawiedliwości, solidarności i pokoju oraz by przynależeć do  Kościoła, który jest ciałem Chrystusa”.

Papież przypomniał, że ramiona Jezusa rozpostarte na krzyżu ukazują, iż nikt nie jest wykluczony z Jego miłości i Jego miłosierdzia. Podkreślił zarazem, że najbardziej bezpośrednim wyrazem, poprzez który czujemy się akceptowani i włączeni w Jezusa, jest Jego przebaczenie. 

„Wszyscy potrzebujemy Bożego przebaczenia. I wszyscy potrzebujemy spotkania z braćmi i siostrami, którzy pomogliby nam pójść do Jezusa, by otworzyć się na dar, jakim nas obdarzył na krzyżu. Nie przeszkadzajmy sobie nawzajem! Nie wykluczajmy nikogo! Raczej z pokorą i prostotą stawajmy się narzędziami integrującego miłosierdzia Ojca – mówił Franciszek. – Niech Święta Matka Kościół kontynuuje w świecie wielki uścisk Chrystusa, który umarł i zmartwychwstał. Również ten plac [św. Piotra] ze swoją kolumnadą wyraża to objęcie. Zaangażujmy się w ten ruch włączania innych, aby być świadkami miłosierdzia, którym Bóg zaakceptował i wciąż akceptuje każdego z nas”.

bz/ rv

inizio pagina

Franciszek prosi Polaków o wsparcie prześladowanych chrześcijan

◊  

Franciszek zachęcił Polaków do niesienia konkretnego wsparcia prześladowanym chrześcijanom. Uczynił to podczas audiencji jubileuszowej w nawiązaniu do obchodzonego jutro w naszej ojczyźnie Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Organizowany on jest z inicjatywy Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. 

„Aktualne, alarmujące i bolesne wydarzenia przynaglają nas, by żarliwą modlitwą i konkretną pomocą wspierać naszych braci żyjących w Iraku i w innych krajach Bliskiego Wschodu – mówił Papież. – Prośmy Boga, by nikt w świecie nie był wykluczany ze społeczności z motywów religijnych, kulturowych czy rasowych. Niech wszystkie narody, szanując wolność każdego człowieka, kształtują wspólnotę ludzką jako wielką rodzinę braci i sióstr żyjących w sprawiedliwości, solidarności i pokoju. Wam wszystkim i waszym Rodakom z serca błogosławię”.

bz/ rv

inizio pagina

Papież do wolontariuszy Jubileuszu : wykonaliście dobrą robotę!

◊  

Papież Franciszek podziękował wolontariuszom Jubileuszu Miłosierdzia za oddanie, cierpliwość i entuzjazm, z jakimi pełnili swą posługę. Uczynił to na zakończenie ostatniej z sobotnich audiencji jubileuszowych, które odbywały się raz w miesiącu przez cały Rok Święty. Jutro zostaną zamknięte Drzwi Święte w katedrach i sanktuariach całego świata, a za tydzień także w Bazylice Watykańskiej i tym samym Nadzwyczajny Rok Święty Miłosierdzia przejdzie do historii.

Papież wyznał, że dostrzegał dyskretną obecność wolontariuszy i ich służbę, dzięki której, jak podkreślił, pielgrzymi mogli dobrze przeżyć to jubileuszowe doświadczenie wiary. „Wykonaliście dobrą robotę!” – powiedział Ojciec Święty, dziękując tym samym nie tylko wolontariuszom obecnym dziś na placu św. Piotra, ale i ponad 4 tys. tych, którzy w ciągu Roku Miłosierdzia pełnili posługę w Rzymie. W ich gronie byli ludzie z wszystkich kontynentów, w tym także Polacy.

bz/ rv

inizio pagina

Watykan i Stolica Apostolska



Watykan: drugi dzień jubileuszu społecznie wykluczonych

◊  

W Rzymie trwa drugi dzień Jubileuszu społecznie wykluczonych. Jest to ostatnia grupa, którą przyjmuje Ojciec Święty z okazji Roku Miłosierdzia. Ubodzy, bezdomni i bezrobotni z całego świata gromadzą się na wspólnej modlitwie. Po wczorajszym spotkaniu z Papieżem przygotowują się tak do kulminacyjnego momentu ich pielgrzymki, jakim będzie niedzielna Msza z Franciszkiem. O tym, jak dokładnie przeżywa się ten dzień, powiedział Radiu Watykańskiemu o. Henryk Cisowski OFMCap, dyrektor Dzieła Pomocy św. Ojca Pio w Krakowie, który przyjechał do Rzymu z grupą podopiecznych z ośrodka. 

„W grupach językowych słuchamy świadectw wiary, spotykamy świadków wiary w różnych kościołach Rzymu. My robimy to w kościele św. Jana Chrzciciela za Tybrem. Jest nas około 200 osób. A po południu w bazylice św. Pawła za Murami mamy czuwanie modlitewne, taką wigilię, procesję ze świecami, pojawi się też okazja do spowiedzi. Więc przeżywamy taki dość intensywny dzień dzisiaj. Myślę, że bardzo taki potrzebny i widzę w tej chwili osoby, że się spowiadają, korzystają z sakramentu pojednania. Część już przyjechała przygotowana na tą pielgrzymkę również duchowo. Także myślę, że to bardzo dobry dzień” – opisał o. Cisowski.

Na wieczór zorganizowano jeszcze specjalny „Koncert z ubogimi i dla ubogich”. W auli Pawła VI z tej okazji będą dyrygować ks. Marco Frisina oraz laureat Oskara Ennio Morricone. Ten drugi przedstawia szczególne znaczenie wydarzenia. 

„Nie myślę o prezencie, jaki ja czynię tej publiczności. Myślę o tym, że właśnie Papież chciał tych ludzi” – przyznał artysta. – „Bardzo ważnym jest, iż słuchacze niebogaci, a dokładniej, całkowite przeciwieństwo bogatych, wezmą udział w wydarzeniu z tą muzyką, z tym chórem i tą orkiestrą. I to mnie niezwykle zachęca, by zrobić wszystko dobrze, sprawiać, by muzycy grali z sercem, intensywniej właśnie dla ubogich, którzy, jak ufam, przeżyją mocno nasz koncert, a program im się spodoba. Bo program wybrałem pod nich. Z takiej okazji można by zagrać utwory trudniejsze. Ale nie! Wybrałem muzykę łatwą do słuchania bez większego wysiłku. Z pewnością taką, która wpada w ucho i może przypominać to wydarzenie oraz fakt, że to Papież Franciszek chciał, by miało ono miejsce. Mam nadzieję, że koncert wywrze na nich pozytywne wrażenie i pozostanie w ich sercach”.

tm/ rv

inizio pagina

Kościelna kolekta na Ukrainę przyniosła 10 mln euro

◊  

Papież Franciszek z uwagą śledzi rozwój sytuacji na wschodzie Ukrainy. Rozmawiał na ten temat z abp. Claudio Gugerottim, który odwiedził go w Watykanie. Ojciec Święty poprosił nuncjusza apostolskiego w tym dotkniętym konfliktem kraju, by przekazał wszystkim mieszkańcom wyrazy jego bliskości i solidarności.

Przy tej okazji poinformowano, że w wyniku ogłoszonej przez Papieża zbiórki na rzecz Ukrainy w kościołach całej Europy zebrano ponad 10 mln euro. Dzięki tym funduszom wsparcie dociera do wszystkich potrzebujących, bez względu na ich przynależność religijną, etniczną czy kulturową. Pierwsza pomoc ma charakter czysto humanitarny, związany z najbardziej podstawowymi potrzebami, takimi jak pożywienie, dach nad głową, ubrania, lekarstwa.

bz/ rv

inizio pagina

Leczenie chorób rzadkich i zaniedbanych: dzieło miłosierdzia

◊  

„O kulturę zdrowia otwartą i solidarną w służbie ludzi dotkniętych chorobami rzadkimi i zaniedbanymi”. Pod takim hasłem została zorganizowana w Watykanie XXXI Międzynarodowa Konferencja Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych.

W przesłaniu skierowanym do jej uczestników Ojciec Święty wspomniał z wdzięcznością zmarłego w lipcu b. r. abp. Zygmunta Zimowskiego, który jako przewodniczący tej dykasterii był organizatorem poprzednich takich kongresów. Franciszek zwrócił następnie uwagę, że na choroby określane jako rzadkie cierpi na całym świecie 400 mln ludzi. Jeszcze bardziej dramatyczna jest sytuacja, gdy chodzi o choroby zaniedbane. Choruje na nie ponad 1 mld osób i szerzą się one głównie wśród ludzi najuboższych, w krajach, gdzie dostęp do służby zdrowia nie jest wystarczający, zwłaszcza w Afryce i w Ameryce Łacińskiej. Zaradzenie temu wymaga szerokiej, wielodyscyplinarnej współpracy i jest rzeczywistym dziełem miłosierdzia, w które stale i od zawsze włącza się Kościół – zapewnia Papież.

ak / rv

inizio pagina

Watykan: kongres o chorobach rzadkich i zaniedbanych

◊  

W trwającej od czwartku 10 listopada do dziś w Watykanie XXXI Międzynarodowej Konferencji Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych o chorobach rzadkich i zaniedbanych wzięło udział ponad 320 pracowników służby zdrowia i specjalistów w dziedzinie etyki medycznej z 50 krajów świata. Jeden z nich to dr Dariusz Sarti z Warszawy. 

„To nie jest kongres, który mówi, jak robić i co robić, tylko mówi, jak się zachować, jak do tego podejść od strony moralnej – powiedział Radiu Watykańskiemu dr Sarti. – Wykładnię stanowi tu dla mnie moralność chrześcijańska. Traktujemy o chorobach rzadkich, które nie są tak naprawdę rzadkie, bo chodzi o to, że nieczęsto się z nimi spotykamy w Polsce. Mówimy wtedy, że dzieci czy ludzie dorośli chorują na choroby rzadkie. Ale trzeba wspomnieć również o milionach Afrykańczyków chorych na choroby, które z europejskiego punktu widzenia określa się mianem rzadkich, bo w sumie ok. miliarda osób na świecie cierpi z powodu tych patologii. Tutaj wiele wiąże się z głęboką odpowiedzialnością polityków. My jako operatorzy służby zdrowia powinniśmy mieć możliwość wykonywania naszych obowiązków medycznych. Żeby to czynić, potrzebujemy środków. Jesteśmy w stanie walczyć z chorobami rzadkimi, pomagać tym ludziom. Ja uważam, że w chwili obecnej nie możemy zapominać o nich, o tej niewielkiej nieraz grupie chorujących na poszczególne choroby. Bo ich zostawiamy. Słyszy się nieraz głosy: «Po co opiekować się pięcioma osobami, jak za te same pieniądze można wyleczyć sto innych?». Nieprawda, to nie jest zgodne z moralnością moją i tych, którzy właśnie biorą udział w tym kongresie. My musimy wszystkim pomóc i na to powinny się znaleźć środki, abyśmy my jako operatorzy ochrony zdrowia mieli możliwość leczenia tych ludzi. Bo to dopiero stanowi świadectwo poziomu cywilizacji i poziomu moralności państwa”.

tm/ rv

inizio pagina

Kongres w stulecie Orientale: Damaszek pryzmatem nadziei

◊  

W ramach obchodów stulecia Papieskiego Instytutu Studiów Wschodnich od 11 do 13 listopada trwa w Rzymie międzynarodowy kongres zatytułowany „Damaszek pryzmatem nadziei”. Tytuł nawiązuje do tragedii ciągnącej się w Syrii już od ponad 5 lat. Orientale założył w październiku 1917 r. Benedykt XV, a 5 lat później, w 1922 r., jego następca Pius XI powierzył je Towarzystwu Jezusowemu. Z okazji obecnego kongresu grupa jezuitów pracujących na Bliskim Wschodzie wystosowała apel w sprawie trudności przeżywanych przez chrześcijan tego regionu.

„Na to, jak poważna i niestała jest sytuacja ludności krajów objętych konfliktem, wskazują liczby podawane przez międzynarodowe agencje – czytamy we wspomnianym dokumencie. – Według danych ONZ 13,5 mln Syryjczyków potrzebuje pomocy humanitarnej, 5 mln opuściło Syrię, a 6,5 mln było zmuszonych przenieść się do innych części kraju. Wspólnoty chrześcijańskie cierpią przemoc i prześladowania ze strony grup ekstremistów”. Bliskowschodni jezuici zwracają uwagę na regionalną i międzynarodową odpowiedzialność za tę sytuację. Podkreślają, że droga dialogu to pierwszy krok do „odbudowy tego regionu, w którym chrześcijanie mają swoje miejsce”.

W kongresie „Damaszek pryzmatem nadziei” biorą udział liczni katoliccy i prawosławni hierarchowie z Bliskiego Wschodu, z których wielu studiowało na Orientale. Jednym z nich jest rezydujący w stolicy Syrii patriarcha Grzegorz III Laham. Zwierzchnik katolików obrządku melchickiego tak mówił Radiu Watykańskiemu o sytuacji tego kraju: 

„Syria to kręgosłup świata arabskiego – powiedział Radiu Watykańskiemu zwierzchnik katolików obrządku melchickiego. – Zniszczyć ją znaczy zniszczyć cały świat arabski. Wszyscy mieszkańcy Syrii czują, że należą do świata arabskiego i do swojego kraju bez żadnych różnic co do religii. Muzułmanie, chrześcijanie, Druzowie, wszyscy są Arabami, a w Syrii wszyscy Syryjczykami. Sytuacja w Syrii jest trudna, krytyczna, a przede wszystkim bardzo ciężka dla chrześcijan. Musimy pracować, by pokój Boży zapanował na całym świecie, a zwłaszcza na Bliskim Wschodzie. Z pokojem wszystko da się zrealizować, a bez pokoju nie ma niczego dobrego. Ponieważ Bóg jest pokojem, zwracamy się do Niego, bo tylko On może tu coś zrobić, a ocalić Syrię to znaczy uratować cały świat arabski”. 

Uczestnicy kongresu „Damaszek pryzmatem nadziei” dyskutują o odbudowie Bliskiego Wschodu, o potrzebie pojednania i o tym, jak wychowywać tam do przyszłości. W ramach obchodów stulecia Orientale planuje się jeszcze cztery takie spotkania: w lutym, marcu, maju i październiku przyszłego roku. Ostatnie zbiegnie się z setną rocznicą założenia Papieskiego Instytutu Studiów Wschodnich.

ak/ rv, or

inizio pagina

Szef papieskiej dyplomacji: wciąż powracam do Leonarda Cohena

◊  

Szef papieskiej dyplomacji zaskoczył dziś czytelników watykańskiego dziennika niespodziewanym wyznaniem. Jego artykuł rozpoczyna się co prawda od Donalda Trumpa, ale tylko po to, by stwierdzić, że dzień jego wygranej na zawsze będzie mu się kojarzył ze śmiercią Leonarda Cohena. Abp Paul Gallagher zwierza się bowiem z zamiłowania do muzyki kanadyjskiego piosenkarza.

Poznał ją jako nastolatek pod koniec lat sześćdziesiątych. Wychowani na Beatelsach, znajdywaliśmy pokrzepienie czy wręcz przyjemność w poetyckich tekstach o niebywałym pięknie i w prostych melodiach tego kanadyjskiego muzyka – pisze pochodzący z Liverpoolu hierarcha. Wspomina, że utwory Cohena kończyły przyjacielskie świętowanie późno w nocy, towarzyszyły wyznaniom i rozmowom. „Mogliśmy liczyć na Leonarda, który niemalże w naszym imieniu wyrażał nasze intymne uczucia czy nieokreśloną melancholię” – dodaje abp Gallagher.

Szef papieskiej dyplomacji zauważa, że życie Cohena było nieustanną drogą duchową. Jego nawrócenie na buddyzm i buddyjskie doświadczenie monastyczne były centralnymi wydarzeniami jego życia. W jego piosenkach wiele jest odniesień religijnych. „Odczytując po wielu latach wersety piosenki So long, Marianne – pisze abp Gallagher – zdumiewają mnie niemal mistyczne słowa, od których się ona rozpoczyna: Come over to the window, my little darling, I’d like to try to read your palm – Podejdź do okna kochanie, chciałbym móc ci czytać z ręki”.

Na zakończenie szef papieskiej dyplomacji wyznaje, że do piosenek Leonarda Cohena powracał przez całe życie i znajdował w nich pokrzepienie.

kb/ rv

inizio pagina

Kard. Tagle w Nursji: najpierw odbudujmy wspólnotę, a potem mury

◊  

Ważna i konieczna jest odbudowa zniszczonych przez trzęsienie ziemi budynków, ale w pierwszym rzędzie trzeba zadbać o „żywe kamienie”, czyli o cierpiących z jego powodu ludzi. Wskazał na to kard. Louis Tagle, który odwiedził dotknięty kataklizmem teren środkowych Włoch. Przewodniczący Caritas Internationalis modlił się m.in. przed leżącą w gruzach bazyliką św. Benedykta w Nursji, która stała się bolesnym symbolem tej tragedii, tak mocno doświadczającej od ponad dwóch miesięcy mieszkańców Italii.

Zapewniając o wsparciu Caritas dla potrzebujących  kard. Tagle zauważył, że dotknięci trzęsieniem ziemi ludzie są bardzo mocno związani ze swą ziemią, z jej historią i kulturą, ze swoją tożsamością. Stąd właśnie czerpią siłę, by powstać i zacząć odbudowywać swe miasteczka. Caritas prowadzi nie tylko program doraźnej pomocy, ale zaangażowała się też w budowę tymczasowych domów dla ofiar kataklizmu, jak i prowizorycznych kościołów w miejscach, gdzie one się obecnie schroniły.

bz/ rv 

inizio pagina

Świat



Prymas Belgii: zaakceptować zsekularyzowane społeczeństwo

◊  

Musimy z całego serca zaakceptować kulturę, w której przyszło nam pełnić naszą misję: kulturę pluralistyczną, zsekularyzowane społeczeństwo. Jestem do tego głęboko przekonany – mówi nowy prymas Belgii abp Jozef De Kesel. Już za tydzień zostanie on włączony do kolegium kardynalskiego. Zapytany o to, czego by sobie życzył dla swej diecezji, odpowiedział, że ożywienia Kościoła, które ma się dokonać właśnie poprzez szczere zaakceptowanie sytuacji, w jakiej się on teraz znajduje. Zdaniem flamandzkiego hierarchy dzisiejsza kultura jest szansą i łaską dla Kościoła. Wcześniej bowiem chrześcijanie mieli oparcie w społeczeństwie. Dziś go już nie mają, co pozwala im odkryć wolność wiary – uważa abp De Kesel. Jest on ponadto przekonany, że wraz z otwarciem Kościoła na świat i wynikającym z tego ożywieniem, pojawią się też nowe powołania.

Metropolita Brukseli przypuszcza, że jego nominacja kardynalska jest też jakoś związana z rolą tego miasta w Europie. Przyznaje on, że Unia przeżywa dziś kryzys. Wizja założycieli była o wiele głębsza i bardziej rozległa. Teraz plany integracji europejskiej zostały zakwestionowane, przede wszystkim na skutek nacjonalizmów. Trzeba to jednak kontynuować, bo jest to bardzo ważne – podkreśla kardynał nominat w wywiadzie dla agencji Zenit.

kb/ rv, zenit

inizio pagina

Biskupi USA: współpraca z nowym prezydentem dla dobra narodu

◊  

„Dla nas katolików, dla ludzi dobrej woli, dla wierzących wybory są czymś bardzo ważnym, gdyż wspierają kraj, naród w poszukiwaniu w sobie dobra wspólnego, dobra człowieka, tego dobra, które szanuje godność każdego” – powiedział przewodniczący Konferencji Biskupów Stanów Zjednoczonych w wywiadzie dla Radia Watykańskiego. Abp Joseph Kurtz mówił o tamtejszych wyborach prezydenckich i roli katolików na nowym etapie życia politycznego. Odwołując się do słów Papieża Franciszka podczas jego wizyty w USA przypomniał wielkie znaczenie zaangażowania katolików w politykę. 

„Nie popieramy poszczególnych kandydatów, ale szukamy dobra wspólnego, w oparciu o nauczanie społeczne Kościoła i zasady, które wskazują drogę do tego dobra. Tak więc, kiedy wybory skończyły się, pragniemy pogratulować nowemu prezydentowi i wszystkim nowo wybranym, ponieważ chcemy też pracować w ścisłym kontakcie z Donaldem Trumpem i z obu Izbami Kongresu w dążeniu do rzeczywistego promowania dobra wszystkich. Mamy nadzieję, że  jako Konferencja Biskupów będziemy mogli to robić tak, jak to się działo przez ostatnie sto lat” – powiedział abp Kurtz.

Przewodniczący episkopatu USA zachęcił katolików, innych wierzących i wszystkich ludzi dobrej woli do skorzystania wspólnie z szansy „nowego początku”, jakim są wybory. Jego zdaniem jest to okazja do „szukania wyjścia ze spirali przemocy, aby wejść w debatach publicznych w epokę cywilizowaną”.

pp / rv

inizio pagina

Polska



Jasna Góra: pielgrzymka bezdomnych i wykluczonych społecznie

◊  

Z udziałem około tysiąca osób odbyła się na Jasnej Górze 11. pielgrzymka bezdomnych i wykluczonych społecznie. Zorganizowane przez Caritas Polska spotkanie to wyraz troski Kościoła o ubogich. Zwraca ono uwagę na godność osoby ludzkiej niezależnie od jej stanu posiadania. „To ich niemy krzyk” – podkreślają organizatorzy. 

Szacuje się, że dziś prawie pół miliona ludzi pozostaje w Polsce bez dachu nad głową. Połowa z nich żyje w dużych miastach. Bezdomność nie jest skutkiem jedynie uwarunkowań socjalnych, bezrobocia czy braku mieszkania. To także efekt zmniejszonej zdolności do samodzielnego życia i do poddania się wymogom społeczeństwa.

„Przynosimy Maryi wszystkich, którym jest ciężko” – powiedział bezdomny z Włocławka. – Za wszystkich bezdomnych się modlimy, zresztą za wszystkich, którym jest ciężko, no bo bezdomni są nie tylko w schroniskach. Jest wielu bezdomnych, którzy nie mieszkają w schroniskach, być może nie chcą, być może nie mają takich możliwości. Każdy ma czasami ten ciężar bezradności i prosimy, żeby wytrzymać”.

„W pomocy drugiemu człowiekowi chodzi o to, żeby się przy nim zatrzymać nie z litości, ale z serca – przypomina ks. Stanisław Podfigurny z Caritas diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. – Chodzi o to, żeby się przy nich zatrzymać, żeby oni poczuli się naszymi braćmi i siostrami, i to nie tylko w Roku Miłosierdzia, ale każdego dnia, bo Ewangelia trwa od ponad dwóch tysięcy lat”.

Caritas Polska otacza bezdomnych szczególną troską. Prowadzi 55 specjalnych ośrodków, tysiące jadłodajni, łaźni i noclegowni, a ostatnio realizuje program „Damy radę”, szukając potrzebujących np. w pustostanach. Apeluje, by obok bezdomnego nie przechodzić obojętnie. Czasem wystarczy uśmiech czy rozmowa.

I. Tyras, Radio Jasna Góra/ rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie główne 12.11.2016

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 12.11.2016

◊  

W Magazynie: Praca watykańskiego dyplomaty w Indiach” – rozmowa z ks. Henrykiem Jagodzińskim, radcą nuncjatury apostolskiej w Indiach – Radio eM, Kielce 

Słuchaj:         

inizio pagina