Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

03/10/2016

Działalność papieska

Świat

Polska

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież o kolejnych pielgrzymkach i ochronie małżeństwa

◊  

Podsumowanie pielgrzymki do Gruzji i Azerbejdżanu, plany kolejnych podróży zagranicznych, kwestie małżeństwa oraz ideologii gender czy najbliższe nominacje kardynalskie to tylko niektóre z wielu tematów, o które pytali Franciszka dziennikarze w czasie przelotu z Baku do Rzymu. Zorganizowana na pokładzie samolotu konferencja prasowa trwała ponad 50 min.

Pierwsze pytania dotyczyły oczywiście zakończonej pielgrzymki do krajów kaukaskich. Mówiąc o Gruzji, Papież nie krył zauroczenia tym krajem i wiarą tamtejszych ludzi. Wskazał także na ważny aspekt ekumeniczny. 

„Nigdy nie wyobrażałem sobie tak wielkiej kultury, takiej wiary, takiego chrześcijaństwa. To naród wierzący i starożytna kultura chrześcijańska, lud tak wielu męczenników. Odkryłem coś, czego nie znałem: ogrom tej gruzińskiej wiary. Drugim zaskoczeniem był patriarcha: to Boży człowiek, ten człowiek mnie wzruszył. Ile razy go spotykałem, wychodziłem z sercem przepełnionym wzruszeniem, z przekonaniem, że spotkałem właśnie Bożego człowieka. Naprawdę Bożego człowieka! Co do rzeczy, które nas łączą i dzielą, powiem tak: nie wchodźmy w dyskusje na tematy doktrynalne, pozostawmy je teologom, oni znają się na tym lepiej niż my. Teologowie z jednej i drugiej strony debatują i są znakomici, są dobrzy, mają dobrą wolę. Co my, lud, powinniśmy zrobić? Modlić się jedni za drugich. To kwestia najważniejsza: modlitwa. A po drugie robić coś wspólnie. Istnieje bieda, pracujmy razem dla biednych. Jest taka i taka sprawa, czy możemy zająć się nią razem? Róbmy to wspólnie” – powiedział Papież.

Odpowiadając na pytanie dotyczące Armenii i Azerbejdżanu, Franciszek mówił o konieczności szczerego dialogu w tym rejonie świata, by nie ulec pokusie wywołania wojny i by panował trwały pokój. 

„Ja dwukrotnie, w dwóch wystąpieniach, poruszyłem ten temat. W ostatnim mówiłem o roli religii, która może być tu pomocna. Myślę, że jedyny sposób to dialog, dialog szczery, bez rzeczy ukrytych pod stołem, uczciwie, twarzą w twarz. Szczere negocjacje. A jeśli nie potrafi się tego osiągnąć, to trzeba mieć odwagę, aby udać się z problemem do trybunału międzynarodowego, pojechać z nim na przykład do Hagi, poddać się pod osąd międzynarodowy. Nie widzę innej drogi. Drugie rozwiązanie stanowi wojna, a wojna zawsze niszczy, na wojnie traci się wszystko! I także co do chrześcijan, ich [zadaniem jest] modlitwa – modlić się o pokój, by te serca weszły na drogę dialogu, negocjacji” – powiedział Franciszek.

Jedno z pytań dotyczyło mocnych słów Franciszka przeciwko rozwodom, których użył, gdy mówił o wojnie światowej przeciwko małżeństwu. Papież odpowiedział, nawiązując do treści adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia”. 

„Wszystko jest zawarte – to wszystko, co powiedziałem wczoraj innymi słowami, bo mówiłem spontanicznie i trochę na gorąco – w «Amoris laetitia», wszystko. Mówimy o małżeństwie jako związku mężczyzny i kobiety, ponieważ tak stworzył ich Bóg, na obraz Boga, jako mężczyznę i kobietę. Na obraz Boga, a nie człowieka: mężczyznę z kobietą. Razem. I stają się jednym ciałem, kiedy łączą się przez małżeństwo. Taka jest prawda. Rzeczywiście w tej kulturze konfliktów i źle rozwiązywanych problemów, a nawet «filozofii», według których «dzisiaj zrobię to, a jak mi się znudzi, to wezmę się za coś innego, później zrobię jeszcze coś innego, i znów coś innego», mamy do czynienia z wojną światową, jak pani mówi, przeciwko małżeństwu. Musimy być uważni, by te idee do nas nie przeniknęły. Bo małżeństwo najpierw jest obrazem Boga, mężczyzna i kobieta stanowią jedno ciało. Niszcząc to, plami się lub zniekształca obraz Boga” – powiedział Ojciec Święty.

Jeden z dziennikarzy nawiązał do bardzo kategorycznych słów Papieża pod adresem ideologii gender. Zapytał się, jak w takim razie należy towarzyszyć osobom z zaburzeniami tożsamości płciowej.

„Po pierwsze, ja towarzyszyłem w mym życiu jako kapłan, biskup, a nawet Papież osobom o tendencjach homoseksualnych i praktykujących homoseksualizm. Towarzyszyłem im, zbliżyłem je do Pana. Nie wszyscy mogli przybliżyć się do Boga, ale towarzyszyłem im, nikogo nie zostawiłem. Oto, co robimy. Osobom trzeba towarzyszyć, tak jak to robi Jezus. Kiedy ktoś w takim stanie przychodzi do Jezusa, On na pewno nie powie mu: Odejdź, bo jesteś homoseksualistą! To nie. Ja natomiast mówiłem o tej niegodziwości, którą jest indoktrynacja ideologią gender. Opowiadał mi jeden Francuz, ojciec rodziny, katolickiej, dość letniej, ale katolickiej, że kiedyś przy stole zapytał dziesięcioletniego syna, kim chciałby być, kiedy będzie dorosły, a on odpowiedział: dziewczyną! I ojciec zdał sobie sprawę, że w podręcznikach szkolnych uczy się ideologii gender. To jest wbrew naturze. Co innego mieć tę tendencję, tę opcję, a nawet zmienić płeć, a co innego nauczać w szkole pod tym kątem, by zmienić mentalność. Ja to nazywam ideologiczną kolonizacją”. 

Franciszek przytoczył też przypadek hiszpańskiej transseksualistki, która opisała Papieżowi w liście, jak ją traktują księża w jej dzielnicy. Młody kapłan grozi jej piekłem, a starszy wzywa do nawrócenia i spowiedzi.

„Życie jest życiem, rzeczy trzeba brać takimi, jakimi są – mówił Papież. – Grzech jest grzechem. Orientacje lub zaburzenia hormonalne powodują wiele problemów i musimy być ostrożni i nie mówić: Ależ to wszystko jedno, bawmy się! Nie, tak nie! Za każdym razem trzeba przyjąć, towarzyszyć, badać, rozeznawać, integrować. To zrobiłby Jezus dzisiaj. I proszę, nie mówcie, że Papież uświęca transseksualistów. Bardzo proszę! Bo ja czytam nagłówki dzienników. Dobrze zrozumieliście, co powiedziałem. Chcę, by było to jasne. Jest to problem moralny. Jest to problem. Jest to problem ludzki. I trzeba go rozwiązać, na ile jest to możliwe, zawsze z miłosierdziem Bożym i w prawdzie”. 

Mówiąc z kolei o mianowaniu przyszłych kardynałów, Franciszek zapowiedział, że wybierze ich w taki sposób, aby kolegium kardynalskiej lepiej odzwierciedlało powszechność Kościoła. „Lista jest długa, a miejsc jest tylko 13. Trzeba pomyśleć o pewnej równowadze” – powiedział.

Jeden z dziennikarzy zapytał też Papieża o jego kandydatów do pokojowej nagrody Nobla.

„Jest tak wielu ludzi, którzy żyją dla wojny, dla handlu bronią, by zabijać. Jest ich tak wielu – mówił Franciszek. – Ale wielu jest też takich, którzy pracują dla pokoju. Jest ich bardzo dużo. Ja nie potrafiłbym powiedzieć, kogo wybrać spośród tak wielu osób, które dziś zabiegają o pokój. Jest to bardzo trudne. Wspomniał Pan o niektórych, jest ich więcej. Zawsze jest to zamieszanie: komu dać nagrodę. Ja bym chciał, aby na szczeblu międzynarodowym, abstrahując od pokojowej Nagrody Nobla, pamiętano o dzieciach, niepełnosprawnych, nieletnich, osobach cywilnych umierających w czasie bombardowań. Myślę, że jest to grzech! Grzech przeciw Jezusowi Chrystusowi, bo ciało tych dzieci, tych chorych, bezbronnych starców jest ciałem Chrystusa. Byłoby dobrze, gdyby ludzkość wypowiedziała się o ofiarach wojen. O tych, którzy wprowadzają pokój, Jezus powiedział, że są błogosławieni. Ale ofiary wojen... Trzeba się wypowiedzieć, uświadomić sobie... To, że zrzuca się bombę na szpital dziecięcy i umiera 30, 40 osób..., że bombarduje się szkołę... to jest tragedia naszych czasów”. 

Papieża zapytano też o kampanię przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych, gdzie programy obu kandydatów są sprzeczne z nauczaniem Kościoła. Franciszek podkreślił, że nigdy się nie wypowiada podczas kampanii wyborczej, lecz zachęca jedynie do dobrego rozważenia programów, modlitwy i decyzji zgodnej z własnym sumieniem. Ojciec Święty przyznał jednak, że sytuacja, w jakiej znaleźli się obecnie katolicy w USA, świadczy o problemach politycznych tego kraju.

„Kiedy zdarza się, że w jakimś kraju jest dwóch, trzech czy czterech kandydatów, którzy nie spełniają oczekiwań wszystkich, to oznacza, że życie polityczne tego kraju jest zbyt upartyjnione i brak kultury politycznej. Jednym z zadań Kościoła i jego nauczania jest kształtowanie kultury politycznej. Są kraje – myślę tu o Ameryce Łacińskiej – które są zbyt upolitycznione, a nie mają kultury politycznej. Jestem z tej albo tamtej partii, ale w rzeczywistości brak jasnego rozeznania w podstawowych sprawach, w programie” – powiedział Ojciec Święty. 

lg/ rv

inizio pagina

Ks. Majewski: podróż na Kaukaz umocnieniem procesu dialogu

◊  

Druga część pielgrzymki Franciszka na krajów kaukaskich, Gruzji i Azerbejdżanu, stanowiła ważne wydarzenie ekumeniczne i duszpasterskie. O pierwsze podsumowanie wizyty poprosiliśmy towarzyszącego Ojcu Świętemu, przez cały czas jej trwania, dyrektora programowego Radia Watykańskiego ks. Andrzeja Majewskiego SJ. 

„W przypadku papieskich pielgrzymek trudno ocenić, czy jedna z nich spełniła oczekiwania, czy nie i czy skończyła się sukcesem. Przede wszystkim potrzeba czasu, aby móc to stwierdzić. Ważniejsze jest jednak, że Papież zazwyczaj nie udaje się w podróż, by coś, mówiąc kolokwialnie, załatwić, rozwiązać taki, czy inny problem. W czasie trzech lat swojego pontyfikatu Franciszek wielokrotnie powtórzył, że najważniejszą rzeczą nie jest zrobienie jedynie tego, czy tamtego, ale większe znaczenie ma uruchomienie pewnych procesów możliwych do kontynuowania. W przypadku dwuetapowej podróży do krajów Kaukazu chodziło więc o umocnienie procesu dialogu i ściślejszej współpracy z tamtejszymi starożytnymi Kościołami. Papież podkreślał, że ekumenizm rozwija się przy pomocy małych kroków. Jeśli więc spojrzymy, iż na przykład jeszcze kilkanaście lat temu chrześcijanie należący do Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego mieli zakaz uczestniczenia w liturgii katolickiej, i że teraz takie uczestnictwo umożliwiono, to możemy w tym dostrzec właśnie taki konkretny krok w kierunku otwarcia. Z drugiej strony proste słowo Papieża skierowane do katolików w Baku: ‘Odwagi. Idźcie naprzód!’ być może bardziej zapadło w serca niż niejedno przemównienie. Także Franciszek wrócił z Kaukazu pełen nowych energii, bo Kościół i świat lepiej widać z peryferii, niż z centrum”.

lg /rv

inizio pagina

Dyspensa do rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego o. Hamela

◊  

Można rozpocząć proces beatyfikacyjny o. Jacquesa Hamela zamordowanego w lipcu br. we Francji przez dwóch islamskich fundamentalistów. Papież Franciszek udzielił bowiem dyspensy od pięcioletniego okresu oczekiwania, wymaganego do rozpoczęcia takiego procesu. Poinformował o tym abp Dominique Lebrun na zakończenie Mszy w kościele św. Szczepana, w którym został zamordowany francuski kapłan. Został on po okresie przerwy ponownie przywrócony wiernym do użytku.

„To wyjątkowa rzecz” – powiedział dziennikarzom ordynariusz Rouen – „To gest pocieszenia i umocnienia dla parafian, którzy z pytaniem o beatyfikację o. Hamela zwrócili się do Ojca Świętego w czasie audiencji 14 września w Rzymie”. Warto zaznaczyć, iż już wtedy Franciszek wyraził się jasno na temat męczeństwa księdza zamordowanego podczas sprawowania Eucharystii.

pp/ rv

inizio pagina

Świat



Papież miał rację w sprawie gender we Francji

◊  

Środowiska rodzinne we Francji są wdzięczne Papieżowi za jego jasne słowa na temat indoktrynacji dzieci ideologią gender. Franciszek mówił o tym wczoraj wieczorem w samolocie w drodze powrotnej z Azerbejdżanu do Rzymu. Odniósł się przy tym konkretnie do Francji i tamtejszych podręczników.

Trafność słów Papieża potwierdza Ludovine de la Rochere, przewodnicząca Ruchu Manif pour tous, który przed dwoma laty wyprowadził na ulice miliony Francuzów przeciwko legalizacji tak zwanych małżeństw jednopłciowych. Przypomina ona, że we Francji program nauczania jest bardzo upolityczniony i zideologizowany, zwłaszcza w odniesieniu do teorii gender. Powstała nawet specjalna strona internetowa, na której rodzice sygnalizują ideologiczną indoktrynację w podręcznikach i książkach zalecanych przez ministerstwo. Skala zjawiska jest ogromna. Dotyka ono już najmłodszych, rodząc w nich wielki zamęt – zauważa de la Rochere. Wypowiezdź Papieża odbiera jako wyraz uznania i zachętę do dalszej walki o rodzinę.

Kategoryczne słowa Franciszka pod adresem ideologii gender spotkały się ze stanowczą odpowiedzią ze strony francuskiej minister oświaty. Przyznała ona, że nie spodziewała się po Papieżu takich słów. Padł on, jak stwierdziła ofiarą prowadzonej przez integrystów kampanii dezinformacyjnej. Jestem wściekła – powiedziała Najat Vallaud-Belkacem.

Do tej wypowiedzi odniósł się rzecznik francuskiego episkopatu. „Niektóre polemiki są jałowe i bezpodstawne. Aby się o tym przekonać wystarczy przeczytać, co powiedział Papież” – oświadczył ks. Olivier Ribadeau Dumas.

kb/ rv

inizio pagina

Rzym: rozpoczęcie 36. Kongregacji Generalnej jezuitów

◊  

W Rzymie rozpoczęły się obrady 36. Kongregacji Generalnej jezuitów, zgromadzenia ustawodawczego największego zakonu męskiego w Kościele, z którego wywodzi się Papież. Bierze w niej udział ponad 200 delegatów. Samo spotkanie otwarła Msza, której przewodniczył i kazanie wygłosił generał dominikanów, o. Bruno Cadoré OP. Nawiązał on do prośby Apostołów skierowanej do Jezusa w Ewangelii św. Łukasza: „Dodaj nam wiary” (Łk 17,5). Wskazał, że wiara składa się z dwóch elementów: odwagi do sięgania po rzeczy nieprawdopodobne oraz pokory pamietającej o tym, iż wszystko zależy od Boga. Wezwał członków Towarzystwa Jezusowego do bycia mężnymi sługami Chrystusa, żyjącymi właśnie pełnią wiary.

O szczególnych zadaniach obecnej Kongregacji Generalnej mówił w rozmowie z Radiem Watykańskim jeden z delegatów, prowincjał Polski Południowej, ks. Jakub Kołacz SJ. 

„Głównym zadaniem jest przyjęcie rezygnacji z urzędu obecnego przełożonego generalnego, o. Adolfo Nicolása, co zresztą dokonało się już tego poranka. Drugie główne zadanie, jakie teraz stoi przed nami, to wybór nowego przełożonego generalnego, który obejmie swój urząd po ojcu Nicolásie. Do tego dochodzą jeszcze kwestie związane z bieżącymi sprawami Towarzystwa Jezusowego na świecie, które zostaną omówione na końcu, kiedy będziemy już mieli nowego generała. Otrzyma on jako misję kontynuowanie tego wszystkiego, co po swoich poprzednikach odziedziczył o. Adolfo Nicolás, który poprosił o zwolnienie z urzędu ze względu na stan zdrowia. To taka rzecz dosyć nietypowa w Towarzystwie Jezusowym, zmiana generała, choć to nie jedyny przypadek, już tak się wcześniej zdarzało. To świadczy o pewnej sile Towarzystwa Jezusowego. Chociaż przełożony generalny pełni swoją funkcję dożywotnio, jednak ze względu na stan zdrowia wtedy, kiedy nie czuje się na tyle mocny, aby kontynuować swoje zadania, może poprosić o zmianę i to właśnie nastąpiło teraz na tej Kongregacji Generalnej”.

tm/ rv

inizio pagina

Albania: spotkania o problematyce „krwawej zemsty” i „samosądu”

◊  

Wspólnota Jana XXIII i Organizacja Kolumba zorganizowały w Albanii spotkania poświęcone problematyce tzw. „krwawej zemsty” i „samosądu”. Patronat nad nimi objął tamtejszy rzecznik praw obywatelskich. 

W Albanii do dziś funkcjonuje prawo zwyczajowe, tzw. „Kanun”. Wyraz ten pochodzi z języka greckiego i oznacza „zasadę, miarę”. „Gjakmarrja” (dosł. branie krwi), które jest przewidziane „Kanunem”, to prawo, które zobowiązywało w przypadku zabójstwa członka rodziny, ale także jego zranienia czy znieważenia, do odnalezienia sprawcy i dokonania na nim zemsty. Obowiązywała odpowiedzialność zbiorowa, toteż zemsta mogła dosięgnąć niekoniecznie sprawcę, ale również członka jego rodziny czy wspólnoty. Jej obowiązek spoczywał na męskim członku pokrzywdzonej rodziny. Było to  wymuszane przez wspólnotę. Jedynie we własnym domu ludzie pozostawali bezpieczni, chronieni prawem „Kanunu”.

Do tego typu tragicznego wydarzenia doszło np. w Szkodrze, gdzie ojciec zabił swoją córkę, ponieważ wróciła do domu trzy dni później niż powinna i odmówiła ojcu wyjaśnienia, gdzie była. Siostra zabitej powiedziała wtedy prasie: „Nasz ojciec miał prawo ją zabić, było to jego obowiązkiem jako rodzica dziewczyny, która zhańbiła swoją rodzinę”.

Ofiarami „Gjakmaria” często padają najmłodsi. W skrajnych sytuacjach, w obawie przed śmiercią, dzieci i dorośli w ogóle nie wychodzą z domu. W 2012 r. zabito 17-letnią dziewczynę, natomiast w 2013 r. 9-letniego chłopca. Jedną z zasad „gjakmarrja” było przysłowie, że "krew się nie starzeje", więc zemsta mogła być wykonana nawet po kilkudziesięciu latach. Dokonana zemsta rodowa rodziła kolejną, co skutkowało często wielopokoleniowymi łańcuchami zabójstw.

„Kanun” jako prawo został zniesiony w połowie lat 20. XX wieku, ale odrodził się w latach 90. (w tym zasada zemsty krwawej). Albańscy naukowcy uważają, że winą za renesans krwawej zemsty należy w pierwszej kolejności obarczać rodzime sądownictwo, nieudolne i skorumpowane. Rozczarowani wyrokami Albańczycy wolą więc, zdaniem ekspertów, brać sprawiedliwość we własne ręce. Są sytuacje, gdy rodzina ofiary zeznawała przed sądem, że oskarżony jest niewinny, po to, by rozprawić się z nim na własną rękę.

Przez ostatnie 25 lat, czyli od roku 1990 , szacuje się, że w Albanii zginęło ok. 6000 osób z powodu „hakmarja”, natomiast 5000 rodzin jest uwięzionych w domach lub żyje w obawie  przed czyhającą zemstą.

Kościół katolicki i różne organizacje społeczne podejmują wysiłki, aby zapobiegać zemście, samosądom i otwierać ludzi na przebaczenie.

Podczas ostatnich kilku dni w różnych miastach Albanii odbyły się konferencje, plenery, pokazy filmów poświęcone tej tematyce. Udział wzięli: rzecznik praw obywatelskich w Albanii, prezydenci miast, przedstawiciele oświaty, organizacji społecznych i związków wyznaniowych.

Mamy nadzieję, że tego typu spotkania, jak też świadectwa „prawdziwych bohaterów”, którzy przebaczyli, czyli  zrezygnowali z krwawej zemsty, przyczynią się do zmniejszenie liczby przypadków samosądów.

Księża katolicy należący do Wspólnoty Jana XXIII często są pośrednikami między zwaśnionymi rodzinami. Opiekują się ponad 100 rodzinami uwięzionymi w domu z powodu strachu przed śmiercią. Pomimo wielu wysiłków zasada „oko za oko, krew za krew” nadal stanowi fundament sprawiedliwości społecznej.

Mamy nadzieję że hasło przewodnie spotkań: „Prawdziwym bohaterem jest ten, kto potrafi przebaczyć”, będzie wprowadzane w życie w codziennych sytuacjach, i ludzie zrezygnują z prawa „Oko za oko, krew za krew”.

A. Michoń CSsR, Tirana / rv

inizio pagina

Polska



AdoMiS – Adoptuj Misyjnych Seminarzystów

◊  

Rozpoczęła się czwarta edycja akcji AdoMiS – Adoptuj Misyjnych Seminarzystów. To inicjatywa Papieskiego Dzieła św. Piotra Apostoła w Polsce. Polega ona na wsparciu konkretnego alumna swoim ofiarami duchowymi i materialnymi. Dzięki temu możliwe jest m.in. utrzymanie budynków, ale także samych seminarzystów – wyjaśnił ks. Maciej Będziński, sekretarz krajowy Papieskiego Dzieła św. Piotra Apostoła w Polsce.

„Oczywiście fundujemy też stypendia indywidualne dla kleryków, którymi Kościół opiekuje się od samego początku, od szkoły podstawowej, najczęściej przy parafii lub zgromadzeniu zakonnym, dalej przez seminarium niższe, czyli nasze liceum, i podczas studiów wyższych, czyli seminarium duchowne. Tego dotyczy nasza pomoc i utrzymanie” – powiedział ks. Będziński. 

W adopcję misyjnych seminarzystów można się włączyć przez codzienną modlitwę za nich oraz wybór formy pomocy finansowej. 

R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

W wielu miastach Polski modlitwy za życiem

◊  

W wielu miastach odbywały się 3 października modlitwy „o prawe sumienia i światło Ducha Świętego dla wszystkich decydujących w Polsce o prawnej ochronie życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci”. Była to odpowiedź na akcję zwolenników liberalizacji prawa aborcyjnego. 

W katedrze warszawsko-praskiej Mszy przewodniczył abp Henryk Hoser, który podkreślił, że szacunek dla życia stanowi podstawę naszego życia osobowego i społecznego oraz porządku międzynarodowego. „Jeżeli choć raz zakwestionujemy, zrelatywizujemy wartość życia ludzkiego i prawo każdego człowieka do istnienia, wówczas wszystko staje się możliwe, łącznie z piekłem na ziemi. Historia jest pełna takich epizodów i o nich pamiętamy, zwłaszcza w naszym kraju” – mówił abp Hoser. 

Podobne modlitwy trwały m.in. w archikatedrze łódzkiej i na Jasnej Górze. 
R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 03.10.2016

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 03.10.2016

◊  

W Magazynie: Relacja z konferencji prasowej w samolocie, papieskie intencje na październik.

Słuchaj:         

inizio pagina