Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

07/10/2016

Działalność papieska

Watykan i Stolica Apostolska

Świat

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież do misjonarzy oblatów: dziś każda ziemia terenem misji

◊  

Radość ze spotkania z rodziną zakonną oddającą się ewangelizacji wyraził Papież, przyjmując na audiencji uczestników kapituły generalnej Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Nawiązał do ich historii, która liczy już dwa wieki. Rozpoczęła się ona na południu Francji. 

„Na początku swoich dziejów wasze zgromadzenie przyczyniło się do rozpalenia na nowo wiary, którą rewolucja francuska tłumiła w sercach ubogich wieśniaków Prowansji, odbierając im także wielu duchownych. W ciągu niewielu dziesięcioleci rozeszło się ono po pięciu kontynentach, kontynuując drogę rozpoczętą przez założyciela, człowieka, który kochał Chrystusa gorącym sercem, a Kościół bez zastrzeżeń”.

Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej założył dwieście lat temu św. Eugeniusz de Mazenod. Franciszek zwrócił uwagę, że jubileusz dwóchsetlecia tego zgromadzenia zbiegł się z Jubileuszowym Rokiem Miłosierdzia. 

„Niech miłosierdzie będzie zawsze sercem waszej misji, waszych wysiłków ewangelizacyjnych w dzisiejszym świecie. W dniu kanonizacji o. de Mazenoda św. Jan Paweł II nazwał go «człowiekiem Adwentu», posłusznym Duchowi Świętemu w odczytywaniu znaków czasów i wspieraniu dzieła Bożego w dziejach Kościoła. Niech te znamiona będą też obecne w was, którzy jesteście jego duchowymi synami. Bądźcie również wy «ludźmi Adwentu», umiejącymi rozpoznawać znaki nowych czasów i prowadzić braci drogami, które Bóg otwiera w Kościele i świecie”.

„Kościół przeżywa dziś razem z całym światem epokę wielkich przemian w najróżniejszych dziedzinach – powiedział Ojciec Święty. – Potrzebuje on ludzi, którzy będą nosić w sercu miłość do Chrystusa”. 

„Wasza historia misyjna to dzieje tak wielu osób konsekrowanych, które oddały i poświęciły życie dla misji, dla ubogich, aby dotrzeć do dalekich ziem, gdzie były jeszcze «owce bez pasterza». Dziś każda ziemia to «tereny misyjne», każdy wymiar tego, co ludzkie, to ziemia misyjna oczekująca głoszenia Ewangelii. Papież Pius XI nazwał was «specjalistami od trudnych misji». Pole misji, jak się wydaje, rozszerza się dzisiaj każdego dnia, obejmując coraz to nowych ubogich, mężczyzn i kobiety z obliczem Chrystusa, którzy proszą o pomoc, pociechę, nadzieję w najbardziej rozpaczliwych sytuacjach życiowych. Dlatego potrzeba was, waszej misyjnej odwagi, waszej gotowości, by nieść wszystkim Dobrą Nowinę, która wyzwala i pociesza”.

ak/ rv

inizio pagina

Papieskie kondolencje po huraganie nad Haiti

◊  

Ojciec Święty modli się za poszkodowanych w wyniku huraganu Matthew, którzy przeszedł nad Haiti. Dowiadujemy się o tym z telegramu kondolencyjnego, który w imieniu Papieża wystosował watykański sekretarz stanu. Franciszek zapewnia o swej bliskości wszystkich, którzy odnieśli rany czy stracili dach nad głową w wyniku tego kataklizmu, a ofiary śmiertelne zawierza Bożemu miłosierdziu. 

Prowizoryczny na razie bilans huraganu Matthew, który nawiedził w ostatnich dniach Karaiby, to ponad 300 zabitych i 14 tys. ludzi bez dachu nad głową. Zdaniem haitańskich władz liczba ofiar z pewnością będzie znacznie większa. W wielu częściach Haiti ciała zabitych zobaczono dopiero po obniżeniu się wód powierzchniowych, dwa dni po przejściu huraganu. Jak informuje tamtejsze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, wiele miejscowości wciąż jest całkowicie odciętych od świata.

Br. Jeffrey Rolle, radny generalny zgromadzenia redemptorystów, którzy kierują ośrodkami misyjnymi w szczególnie dotkniętych częściach tego wyspiarskiego kraju, powiedział agencji Fides m.in., że w Château został całkowicie zniszczony kościół parafialny. Szczególnie dotknięte są miejscowości położone w południowej części Haiti. Uszkodzeniu uległy liczne domy. Obecnie huragan kieruje się w stronę wybrzeży amerykańskich.

kb, auk /rv

inizio pagina

Przesłanie Papieża do Przewodniczącego Rady Konferencji Episkopatów Europy

◊  

„Pragnę wyrazić głęboką wdzięczność za znaczący wkład, który Rada Konferencji Episkopatów Europy wnosi w promowanie braterskich i kościelnych relacji ukazujących wartość jedności i radości wiary” – stwierdza Papież w przesłaniu do obradujących w tych dniach w Monako przewodniczących episkopatów Europy. Franciszek zachęca do „kontynuowania z ufnością tej drogi w służbie narodom Kontynentu, doceniając «dwa płuca», wschodnie i zachodnie”.

„Niech będzie Waszą troską oświecanie sumień wiernych, dając im kryteria osądu i rozeznawania, by nie dać się wciągnąć kulturze tego świata” – pisze Ojciec Święty. Jednocześnie kieruje słowa wdzięczności do węgierskiego kardynała Petera Erdő, który przez ostatnie 10 lat kierował Radą Konferencji Episkopatów Europy, za ofiarne i hojne zaangażowanie, dzięki czemu mogła ona służyć z łagodnością i przewidywaniem, stawiając ponad wszystko ewangeliczną miłość”. Na zakończenie Franciszek życzy przewodniczącym europejskich episkopatów zebranym w Monako, „by Kościół w Europie był zawsze «Kościołem wychodzącym na zewnątrz», radosnym zwiastunem Ewangelii miłosierdzia i świadkiem nadziei”.

pp/ rg

inizio pagina

Watykan i Stolica Apostolska



Watykan w ONZ: sposoby zwalczania terroryzmu

◊  

Zwierzchnicy wszystkich religii i wyznań winni połączyć wysiłki w zwalczaniu wszelkich form fundamentalistycznych ideologii, prowadzących do nienawiści. Stwierdził to stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Narodów Zjednoczonych. Abp Bernardito Auza wystąpił 5 października w Nowym Jorku podczas 71. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ na spotkaniu poświęconemu sposobom zwalczania terroryzmu. Przypomniał tam przekonanie Papieża Franciszka, że „gdy narusza się sprawiedliwość i dobro wspólne, wówczas zawsze pojawia się przemoc”. 

Abp Auza podkreślił, że walka z terroryzmem winna obejmować „przede wszystkim serca i umysły ludzi młodych”. Dlatego Watykan stoi na stanowisku, że edukacja jest podstawowym czynnikiem, który zapobiega terroryzmowi. Watykański dyplomata przypomniał częste apele Franciszka o dialog i budowanie pomostów jako antidotum na radykalizację poglądów i skrajną przemoc.  Podkreślił za Papieżem, że „odrzucenie dialogu jest podstawowym znamieniem fundamentalizmu”. Jak zaznaczył, Stolica Apostolska uważa, że w zapobieganiu międzynarodowemu terroryzmowi i zwalczaniu go nie można używać jedynie broni i środków bezpieczeństwa. Trzeba natomiast w większym zakresie wpływać na mentalność ludzi przez „kulturę spotkania”, która „sprzyja wzajemnej akceptacji oraz promuje społeczeństwa pokojowe i integracyjne” – wskazał przedstawiciel Stolicy Apostolskiej w ONZ.

auk/ rv, holy see mission to the UN

inizio pagina

Świat



Arcybiskup Aleppo: dla nas wszyscy rebelianci to terroryści

◊  

„Aleppo stało się nowym Berlinem. Jest podzielone na dwie części. W zachodniej, kontrolowanej przez władze syryjskie, żyje półtora miliona mieszkańców, w tym wszyscy tamtejsi chrześcijanie, a w drugiej części od 200 do 300 tys. osób” – powiedział Radiu Watykańskiemu maronicki arcybiskup Aleppo Joseph Tobji.

Jego zdaniem Syryjczycy inaczej postrzegają sytuację w swej ojczyźnie niż kraje zachodnie. „Wy mówicie o rebeliantach, a dla nas są to terroryści, wszyscy. Umieramy z ich ręki. Codziennie mamy po dziesięć pogrzebów” – mówi syryjski hierarcha. W jego przekonaniu wszystkich tak zwanych rebeliantów łączy już dzisiaj ten sam fanatyzm i wola ustanowienia państwa islamskiego. Abp Tobji zastrzega jednak, że większość muzułmanów nie przyjmuje tej ideologii. „Jest ona obca, pochodzi z zagranicy” – uważa maronicki arcybiskup Aleppo. 

„Chcemy przede wszystkim żyć w pokoju. I chcemy też, aby Syria była traktowana jak niezawisły kraj, jak wszystkie inne państwa. A zatem, by uszanowano naszą wolność, prawo do rozwiązywania naszych problemów. Nie chcemy być zabawkami w rękach wielkich mocarstw. Nie jesteśmy pionkami, którymi można przesuwać z jednego pola na drugie. Jako Syryjczyk jestem przekonany, że ta wojna została zaplanowana jeszcze przed 2011 r. Wszystko zostało dobrze przygotowane. A zatem Syria jest w ręku wielkich mocarstw niczym tort, którym można się dzielić. Bo ta wojna służy gospodarczym interesom Zachodu”.

 Goszcząc w Radiu Watykańskim abp Joseph Tobji opowiedział też o swym niedawnym spotkaniu z Papieżem po jednej z audiencji. 

„Zabrałem ze sobą dwa symboliczne przedmioty, wykonane przez młodych Syryjczyków z okazji Światowych Dni Młodzieży, które my przeżywaliśmy na miejscu, w Aleppo, nie mogąc wyjechać do Krakowa. Były to syryjska flaga podpisana przez tysiąc młodych ludzi oraz album ze zdjęciami ich rówieśników, którzy zostali zabici podczas wojny. Pokazałem to Papieżowi. Spojrzał na pierwszą stronę, drugą, trzecią... i w jego oczach pojawiły się łzy, niemal się rozpłakał. Ja płakałem, podobnie jak kardynał, który stał obok mnie. Nie mieliśmy sobie nic do powiedzenia. Papież mocno mnie tylko uścisnął, a był to uścisk nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich młodych, dla wszystkich Syryjczyków”.

kb/ rv

inizio pagina

Żydzi i Palestyńczycy żyją w lęku, Kościół musi ich przekonać

◊  

W ostatnich dniach nie brakowało okazji do wzajemnego zbliżenia między Żydami i Palestyńczykami. Gestów pojednania jednak nie było, bo brak ku temu woli zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie – uważa o. David Neuhaus, żydowski jezuita odpowiedzialny w patriarchacie Jerozolimy za duszpasterstwo katolików języka hebrajskiego. Za wydarzenia, które mogły zbliżyć te skłócone narody, uważa on przypadający tym razem tego samego dnia w kalendarzu żydowskim i muzułmańskim Nowy Rok oraz pogrzeb Szymona Peresa.

O. Neuhaus docenia odważny gest palestyńskiego prezydenta, który pomimo krytyki wziął udział w pogrzebie. Przyznaje, że opory Palestyńczyków względem zmarłego polityka są zrozumiałe. Pod koniec życia Szymon Peres zaangażował się w sprawę pokoju, ale wcześniej był współtwórcą państwa Izrael, co wiązało się z wieloma krzywdami po stronie palestyńskiej. Zdaniem O. Neuhausa w takiej sytuacji coraz ważniejsza jest rola chrześcijan, którzy żyją w Ziemi Świętej. 

„Wielkim problemem, i to obu stronach, jest żerowanie na ludzkim lęku, a wiadomo, że lęk nie jest dobrym doradcą. Jeśli kierujemy się lękiem, nie zrobimy niczego, by zbliżyć się do drugiego. A tu wszystko jest oparte na lęku. Na tym opierają swą retorykę zarówno nasi przywódcy w Izraelu, jak i politycy w krajach arabskich. Jak w takim razie zrobić krok naprzód, kiedy lęk jest wszechobecny? W tym upatruję rolę Kościoła. Musi się wykazać odwagą, musi być profetyczny. Bo Kościół kocha wszystkich, zarówno Żydów, jak i Palestyńczyków. Dzięki tej miłości może powiedzieć słowo prawdy. I myślę, że my chrześcijanie jesteśmy tego świadomi. Taką pozycję zajmuje Papież Franciszek. Z tej misji zdaje też sobie sprawę nowy administrator apostolski patriarchatu Jerozolimy, abp Pizzaballa. Za wszelką cenę musimy mówić na głos o naszej miłości do obu narodów, a także o naszym głębokim przekonaniu, że pokój i zgodne współistnienie są możliwe”.

kb/ rv

inizio pagina

Drugie Dni Młodzieży Indonezyjskiej w Manado

◊  

Ok. 2,5 tys. młodych katolików przybyło do Manado w Indonezji z 37 diecezji tego wyspiarskiego kraju, a także z Malezji i Timoru Wschodniego, na drugie Dni Młodzieży Indonezyjskiej. Przez prawie tydzień, od 1 do 6 października, uczestniczyli oni w nabożeństwach i procesjach, słuchali katechez głoszonych przez biskupów, księży i świeckich oraz świadectw swoich rówieśników. Byli goszczeni przez rodziny, i to nie tylko chrześcijańskie, ale także muzułmańskie. Indonezja to kraj o największej na świecie liczbie wyznawców islamu.

Dni Młodzieży Indonezyjskiej w Manado odbyły się pod hasłem: „Radość Ewangelii w pluralistycznym społeczeństwie indonezyjskim”. Wpisują się one w przygotowania do kolejnego Dnia Młodzieży Azjatyckiej, planowanego od 30 lipca do 6 sierpnia 2017 r. właśnie w Indonezji, w mieście  Yogyakarta [ros. Джокьяка́рта, ukr. Джок'якарта]. Poprzednie takie spotkanie młodych katolików Azji miało miejsce przed dwoma laty, w sierpniu 2014 r., w Korei i wziął w nim udział Papież Franciszek.

ak/ rv

inizio pagina

Hiszpania: sprawozdanie Caritas za 2015 rok

◊  

Blisko 330 mln euro przeznaczyła w ubiegłym roku hiszpańska Caritas na pomoc potrzebującym. To o 7,5 proc. więcej niż rok wcześniej – wynika ze sprawozdania „Memoria 2015” przedstawionego w Madrycie. W Hiszpanii, pomimo oznak poprawy gospodarczej, wciąż wiele rodzin żyje wyłącznie dzięki pomocy  Caritas. 

„Dla Caritas wykluczeni, najubożsi, są naszą misją, są naszą najcenniejszą cyfrą, są naszą Ewangelią”, powiedział podczas prezentacji sprawozdania Sebastián Mora, sekretarz generalny hiszpańskiej Caritas. W 2015 r. udzieliła ona pomocy ponad czterem milionom osób na całym świecie, z czego blisko połowa to Hiszpanie (1,9 mln). Caritas przeznaczyła na nią 328 mln euro, o 7,5% więcej niż rok wcześniej. Jest to absolutny rekord w historii Caritas. Ponad 72% tej sumy pochodzi od osób prywatnych. „To miliony osób, które współpracują z Caritas”, podkreślił Sebastián Mora. Pozostałe 28% pochodzi ze środków publicznych. Tutaj również obserwuje się niewielki wzrost, szczególnie w małych miejscowościach. Liczby te ukazują “cierpienie, ale także nadzieję”.

Sprawozdanie ukazuje małe oznaki poprawy ekonomicznej w kraju. Zmniejszyła się np. liczba rodzin bez żadnego zarobku – po raz pierwszy od 2013 r. nie przekracza 700 tys. Spadła także liczba bezrobotnych (z 25% do 20%). „Jest to jednak poprawa peryferyjna i powierzchowna, która wiąże się z minimalną stabilnością osób, którym pomaga Caritas”. Od 2011 r. zwiększyła ona pomoc na pokrycie podstawowych potrzeb rodzin o 40%. W ubiegłym roku wzrosła liczba rodzin w sytuacji wykluczenia, chronicznego ubóstwa i długotrwałego bezrobocia. Hiszpańska Caritas apeluje do polityków o podjęcie stanowczych kroków, aby zwalczyć panujące ubóstwo.

M. Raczkiewicz CSsR, Madryt/ rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 07.10.2016

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 07.10.2016

◊  

W Magazynie: „Wenezuela – oni wciąż potrzebują Słowa Bożego” – rozmowa z ks. Dawidem Dziedzicem SAC rozpoczynającym posługę w Wenezueli oraz abp. Diego Rafaelem Padronem Sanchezem, przewodniczącym episkopatu Wenezueli − Radio Nowohuckie.pl, Kraków

Słuchaj:         

inizio pagina