Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

13/08/2017

Działalność papieska

Watykan i Stolica Apostolska

Świat

Polska

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież na Anioł Pański: wiara daje nam pewność obecności Pana

◊  

W łodzi Kościoła jesteśmy bezpieczni, zwłaszcza kiedy padamy na kolana, by adorować Pana  - powiedział Papież w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański. Franciszek nawiązał do dzisiejszej Ewangelii, w której Jezus po nocy spędzonej na modlitwie idzie po wodzie do swych uczniów. 

 „Łódź znajdowała się na środku jeziora, zatrzymana przez mocny wiatr. Gdy uczniowie zobaczyli, że Jezus przychodzi, krocząc po wodzie, wzięli Go za zjawę i przerazili się. Ale On ich upewnił: «Odwagi, Ja jestem, nie bójcie się!» (w. 27). Piotr z właściwą sobie porywczością powiedział: «Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie»; a Jezus go wezwał: «Przyjdź!» (w. 28-29). Piotr wyszedł z łodzi i zaczął iść po wodzie do Jezusa, ale z powodu wiatru, uląkł się i zaczął tonąć. Krzyknął zatem: «Panie, ratuj mnie!». A Jezus wyciągnął rękę i uchwycił go” – mówił Ojciec Święty.

Franciszek podkreślił, że scena ta ma bogatą wymowę symboliczną. Można ją odnieść zarówno do każdego z nas, jak i do sytuacji całego Kościoła. Jest to okazja, by zastanowić się nad naszą wiarą. 

„Łódź to życie każdego z nas, ale to również życie Kościoła; wiatr przeciwny przedstawia trudności i próby. Wołanie Piotra: «Panie, każ mi przyjść do siebie!» i jego krzyk: «Panie, ratuj mnie!» są bardzo podobne do naszego pragnienia, aby poczuć bliskość Pana, ale także do strachu i niepokoju, które towarzyszą najtrudniejszym chwilom naszego życia i naszych wspólnot, życia naznaczonego słabościami wewnętrznymi i trudnościami zewnętrznymi” – mówił Ojciec Święty.

Papież zauważył, że Piotrowi nie wystarczyło słowo Jezusa. A przecież mogło ono być dla niego niczym rzucona lina, której mógł się uczepić, by stawić czoła burzliwej wodzie. 

 „Może się to przytrafić także i nam. Jeśli nie uczepimy się słowa Pana, ale – aby się upewnić, mieć większą pewność – radzimy się horoskopów i wróżbitów, to pójdziemy na dno. Bo to pokazuje, że nasza wiara nie jest silna. Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam, że wiara w Boga i w Jego słowo nie otwiera nam drogi, na której wszystko jest proste i spokojne; nie uwalnia nas od burz życiowych. Wiara daje nam pewność obecności, obecności Jezusa. Zapamiętajcie, wiara daje nam pewność obecności, która pobudza nas do przezwyciężenia burz egzystencjalnych. Wiara daje nam pewność ręki, która nas ujmuje, żeby nam pomóc, abyśmy mogli sobie poradzić z trudnościami, wskazuje drogę, nawet gdy jest ciemno. Zatem wiara nie jest ucieczką od problemów życiowych, ale wspiera nas w drodze i nadaje jej sens” – mówił Ojciec Święty.

Papież odniósł też tę ewangeliczną scenę do sytuacji samego Kościoła. 

„Jest on łodzią, która płynąc, musi również stawić czoła wiatrom przeciwnym i burzom, które grożą jej zatopieniem. Nie ocali jej męstwo i zalety obecnych w niej ludzi: przed zatopieniem chroni wiara w Chrystusa i w Jego Słowo. Na tej łodzi jesteśmy bezpieczni, pomimo naszej nędzy i słabości, zwłaszcza gdy padamy na kolana i adorujemy Pana, jak uczniowie, którzy w końcu upadli przed Nim, mówiąc: «Prawdziwie jesteś Synem Bożym». Jakże to piękne, powiedzieć Jezusowi: prawdziwie jesteś Synem Bożym. (...) Niech Maryja Panna pomaga nam trwać mocno w wierze, abyśmy opierali się burzom życia i pozostali w łodzi Kościoła, stroniąc od pokusy wsiadania na urzekające, lecz niepewne łódki ideologii, mód i sloganów” – powiedział Ojciec Święty.

kb/ rv

inizio pagina

Watykan i Stolica Apostolska



Kard. Sarah: potrzebujemy dziś ducha Wandei

◊  

Chrześcijanie potrzebują dziś ducha Wandei, aby sprzeciwić się ateizmowi i walczyć dla Boga – powiedział kard. Robert Sarah. Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego przewodniczył wczoraj Eucharystii inaugurującej uroczystości 700-lecia diecezji Luçon, która obejmuje dziś obszar departamentu Wandei. Jest on znany przede wszystkim z tak zwanych wojen wandejskich, czyli powstań w obronie wiary i króla w okresie rewolucji francuskiej.

W homilii wezwał do brania przykładu z postawy wandejskich powstańców i męczenników, którzy porzucili wszystko nie w obronie własnych interesów, lecz dla Boga. „A dziś – pytał kard. Sarah – któż powstanie by [walczyć] dla Boga? Któż się ośmieli zmierzyć ze współczesnymi prześladowcami Kościoła? Któż się odważy, nie mając innej broni jak różaniec i Najświętsze Serce, przeciwstawić się współczesnym kolumnom śmierci, którymi są relatywizm, obojętność i pogarda dla Boga? Któż powie, że jedyną wolnością, za którą warto umierać, jest wolność wiary?” – pytał dalej watykański kardynał. Podkreślił on, że tak jak wandejscy powstańcy jesteśmy dziś wezwani do świadectwa. A to oznacza męczeństwo – dodał kard. Sarah.

Przypomniał on chrześcijanie na Wschodzie i w Afryce umierają dziś za swą wiarę, zgładzeni przez kolumny prześladowczego islamizmu. Zdaniem pochodzącego z Gwinei kardynała od męczenników Wandei powinniśmy się uczyć przede wszystkim odwagi. „Kiedy chodzi o Boga, nie może być żadnego kompromisu. Honor Boga nie podlega dyskusji! I trzeba tu zacząć od naszego osobistego życia, od modlitwy i adoracji. Nadszedł, bracia, czas, by sprzeciwić się praktycznemu ateizmowi, który tłumi w nas życie. Módlmy się w rodzinach, dajmy Bogu pierwsze miejsce! Rodzina rozmodlona jest rodziną żywą!” – mówił szef watykańskiej dykasterii.

Podkreślił on, że od męczenników wandeńskich winniśmy się również nauczyć miłości do kapłanów i kapłaństwa, a także przebaczenia i miłosierdzia. „Umiejmy stawiać czoło nienawiści bez urazy, bez animozji. Bądźmy armią Serca Jezusa, tak jak On chcemy być pełni łagodności!”.

Kard. Sarah zauważył, że Wandejczycy są też wzorem bezinteresowności i wspaniałomyślności. Ich postawa jest o tyle ważna, że dziś żyjemy w dobie dyktatury pieniądza, interesów, bogactwa. A tylko miłość bezinteresowna może pokonać nienawiść do Boga i ludzi, która stoi u podstaw wszelkiej rewolucji. „Wandejczycy nauczyli nas stawiać opór wszystkim rewolucjom. Pokazali, że w obliczu piekielnych kolumn, nazistowskich obozów zagłady, komunistycznych gułagów czy islamskiego barbarzyństwa istnieje tylko jedna odpowiedź. Jest nią dar z siebie” – podkreślił gwinejski kardynał.

Zauważył on, że dziś ideologowie rewolucji chcą unicestwić rodzinę. „Ideologia gender, pogarda dla płodności i wierności to nowe slogany tej rewolucji. Rodziny stały się Wandeą, którą trzeba zgładzić. Jej unicestwienie zostało systematycznie zaplanowane, tak jak to miało miejsce z Wandeą”. Nowych rewolucjonistów zatrważa jednak wielkoduszność rodzin wielodzietnych. „Szydzą z rodzin chrześcijańskich, ponieważ ucieleśniają one wszystko to, czego oni nienawidzą. Są gotowi skierować przeciw Afryce nowe kolumny śmierci, aby wywierać presję na rodziny i narzucić im sterylizację, aborcję i antykoncepcję. Afryka stawi jednak opór, tak jak Wandea” – zapewnił afrykański purpurat.

Na zakończenie podkreślił on, że nadszedł czas na nowe postawnie wandejskie. Musi się ono dokonać w sercu każdej rodziny, każdego chrześcijanina i każdego człowieka dobrej woli.

kb/ rv

inizio pagina

Świat



Polonia z Chicago pielgrzymuje do Czarnej Madonny w Merrillville

◊  

Do wizerunku Czarnej Madonny pielgrzymują też Polacy w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj już po raz 30. z Chicago wyruszyła piesza pielgrzymka do sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Merrillville w stanie Indiana. W tym roku jej hasło nawiązuje do stulecia objawień w Fatimie: „Odmawiajcie codziennie Różaniec”. 

Na pielgrzymi szlak wyruszyło około 9 tysięcy pielgrzymów. Większość z Chicago i okolic, ale również z wielu stanów, z Europy zwłaszcza z Polski, z Kanady czy Ameryki Południowej.

Tradycyjnie już pielgrzymka wychodzi z kościoła pod wezwaniem św. Michała położonego na południu Chicago. Mszę odprawiło dwóch biskupów. Emerytowany biskup diecezji Gary, na terenie której znajduje się sanktuarium w Merrillville, bp Dale Melczek, oraz pomocniczy biskup Chicago Joseph Perry. Kazanie wygłosił salwatorianin ks. Wojciech Porada, misjonarz z Albanii.

W pierwszym dniu pielgrzymka dochodzi na nocleg do gościnnego klasztoru ojców karmelitów bosych w Munster, Indiana.

W dniu dzisiejszym pielgrzymka dotrze już do sanktuarium. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył będzie ordynariusz diecezji Gary bp Donald Hying. Kazanie wygłosi przełożony polskiej prowincji salwatorianów ks. prowincjał Piotr Filas, który już od wielu lat bierze udział w pielgrzymce.

Na zakończenie spodziewamy się w sanktuarium ponad 25 tysięcy pielgrzymów. Jest to niewątpliwie jedno z najważniejszych i najliczniejszych religijnych wydarzeń w życiu Polonii chicagowskiej.

Najświętsza Ofiara, modlitwy, śpiewy religijne, liczne spowiedzi święte i konferencje głoszone w drodze, składają się na niepowtarzalną atmosferę. Trud i wysiłek, obolałe nogi i zmęczenie są ofiarowane Bogu przez pośrednictwo Maryi w duchu pokuty w wielu intencjach, które pielgrzymi niosą w swoich sercach.

Przybywając przed obraz Częstochowskiej Pani, prawdopodobnie największą na świecie kopię obrazu Czarnej Madonny, poświęconą w Rzymie przez św. Jana Pawła II, a ukoronowaną złotymi koronami przez biskupa diecezji Gary, pielgrzymi ze wzruszeniem przeżywają odczuwalną obecność Maryi, która jako dobra Matka czeka, aby wysłuchać, pocieszyć, przyjść z pomocą i przygarnąć do swojego Niepokalanego Serca.

ks. B. Jakubiec, Merrillville

inizio pagina

Polska



Jasna Góra: piesze pielgrzymki z Radomia, Rzeszowa i Pelplina

◊  

Z wyjątkową modlitwą za Polskę, jednocząc się również z tymi, którzy stracili dach nad głową, prosząc o nowe powołania do kapłaństwa zwłaszcza na Pomorzu, a także z podziękowaniem za 25 lat struktur kościelnych w naszej Ojczyźnie na Jasną Górę dotarło dziś ponad 20 tys. pieszych pielgrzymów. 

Przyszła kompania radomska, która od lat należy do najliczniejszych.

Pielgrzymkowy i diecezjalny jubileusz przeżywali pątnicy rzeszowscy. Przyszli z niecodziennym darem:

„Chleb chcemy złożyć jako dar, gdy chodzi o ten duchowy wkład w troskę o to, aby nasza Ojczyzna piękniała i stawała się zasobną właśnie w ten chleb, którego oby dla każdego wystarczyło”.

Z pamięcią o ofiarach burz, które przeszły nad Polską przybyli zwłaszcza pątnicy z diecezji pelplińskiej:

„Ta tragedia nas poruszyła. Jesteśmy i byliśmy z nimi, szczególnie z rodzinami, którzy stracili najbliższych. Parafię, w której pracuję bezpośredni dotknęło. Wielu gospodarzy, którzy nas gościli stracili dach nad głową są w naszych sercach. Z tymi doświadczeniami wchodzimy do Matki Bożej”. 

Na Jasną Górę przybywają nie tylko piesze pielgrzymki z kraju. Np. grupę z Vranova na Słowacji kolejny raz przyprowadzili paulini.

I. Tyras, Jasna Góra

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 13.08.2017

◊  

Słuchaj:        

inizio pagina

Magazyn Radia Watykańskiego – 13.08.2017

◊  

W Magazynie: Wywiad z Włodzimierzem Rędziochem, autorem książki „Zło dobrem zwyciężył” o bł. Jerzym Popiełuszce, cz. 1 – ks. Paweł Pasierbek SJ, RV

Słuchaj:      

inizio pagina

Przegląd wydarzeń tygodnia - 13.08.2017

◊  

Słuchaj:     

inizio pagina