Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

06/02/2017

Działalność papieska

Watykan i Stolica Apostolska

Świat

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież: ludzie sztywni boją się wolności, którą daje Bóg

◊  

Ludzie sztywni boją się wolności, którą daje nam Bóg, boją się miłości – stwierdził Papież na dzisiejszej porannej Mszy. Podkreślił, że chrześcijanin jest „niewolnikiem” miłości, a nie przymusu, i zachęcił wszystkich wiernych, aby nie chowali się za formalizmem przykazań.

Komentując dzisiejszy Psalm responsoryjny (Ps 104 [103]) Franciszek zauważył, że Bóg stworzył świat, aby podzielić się z nim swoją pełnią, aby mieć coś, co mógłby czymś obdarzyć i z czym mógłby dzielić się sobą. A poprzez Jezusa stwarza świat na nowo, posyła Go, aby na nowo go ułożył: aby z brzydkiego zrobił piękne, z błędu prawdę, ze zła dobro. 

„Kiedy Jezus powiedział: «Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam», uczeni w Piśmie byli zgorszeni i chcieli Go za to zabić. Dlaczego? Ponieważ nie potrafili przyjąć od Boga niczego jako daru! Tylko jako sprawiedliwość: «To są przykazania. Ale jest ich niewiele, więc stwórzmy dodatkowe». I zamiast otworzyć swoje serca na dar, ukryli się, szukali schronienia w formalizmie przykazań, których namnożyli do 500, albo i więcej. Nie potrafili przyjąć daru. Bo dar otrzymuje się tylko w wolności. A ci sztywniacy bali się wolności, którą Bóg nam daje; bali się miłości” – powiedział Ojciec Święty.

Dlatego Ewangelia mówi – zauważył Franciszek – że po tym, co Jezus powiedział, „tym bardziej usiłowali Go zabić”. Chcieli to zrobić, „ponieważ powiedział, że Ojciec uczynił ten cud jako dar. Przyjąć dar od Ojca!”. 

„Dlatego za to dziś wielbiliśmy Ojca: «O Panie, Ty jesteś bardzo wielki! Kocham Cię, bo dałeś mi ten dar. Zbawiłeś mnie, stworzyłeś mnie». I to jest modlitwa uwielbienia, modlitwa radości, modlitwa, która daje nam radość życia chrześcijańskiego. A nie ta modlitwa zamknięta, smutna modlitwa kogoś, kto nigdy nie umie przyjmować daru, ponieważ boi się wolności, którą dar zawsze niesie ze sobą. Umie tylko spełniać obowiązek, ale pozostaje on zamknięty. Niewolnicy obowiązku, a nie miłości. Kiedy stajesz się niewolnikiem miłości, jesteś wolny! Jak piękna jest ta niewola. Ale oni tego nie rozumieli” – stwierdził Papież.

Kończąc Franciszek przypomniał raz jeszcze dwa cuda Pana: „cud stworzenia i cud odkupienia, stworzenia na nowo”. Dlatego musimy pytać samych siebie: „Jak ja przyjmuję te cuda?”. 

„W jaki sposób przyjmuję to, co dał mi Bóg – stworzenie – jako dar? A jeśli przyjmuję je jako dar, to czy kocham to, co stworzone, chronię to? Ponieważ to jest dar! Jak przyjmuję odkupienie, przebaczenie, które daje mi Bóg, aby uczynić mnie swoim dzieckiem razem z Jego Synem? Czy przyjmuję je z miłością, z czułością, wolnością, czy też chowam się w formalizmie zamkniętych przykazań, które wciąż są coraz pewniejsze – oczywiście w cudzysłowie – ale nie dają ci radości, bo nie czynią cię wolnym. Każdy z nas powinien zapytać się siebie, jak żyje tymi dwoma cudami, cudem stworzenia i jeszcze większym cudem stworzenia na nowo – odkupienia. Oby Pan dał nam pojąć tę wielką rzecz i pozwolił nam zrozumieć to, co robił, zanim stworzył świat – kochał! Oby dał nam zrozumieć miłość, którą obdarza każdego z nas, i obyśmy mogli powiedzieć – tak jak mówiliśmy dzisiaj: «O Panie, Ty jesteś bardzo wielki! Dziękuję, dziękuję!». I z tym idźmy dalej” – zakończył Ojciec Święty.

pp/ rv

inizio pagina

Papież do niemieckich ewangelików: współodpowiedzialni za jedność

◊  

Mamy ten sam Chrzest; musimy niestrudzenie iść razem ku coraz pełniejszej jedności – wskazał Papież, przyjmując w Watykanie delegację Kościoła Ewangelickiego w Niemczech, na której czele stał przewodniczący jego Rady bp Heinrich Bedford-Strohm. Ewangelikom towarzyszy przewodniczący episkopatu Niemiec kard. Reihard Marx, co, jak podkreślił Franciszek, jest owocem i wyrazem rozwijającej się od lat ekumenicznej współpracy. Ojciec Święty nawiązał do wspólnego upamiętnienia 500. rocznicy reformacji. Przytoczył przy tym słowa swego poprzednika Benedykta XVI, że dla Marcina Lutra głęboką pasją i motywem życia była kwestia Boga oraz zyskania Jego miłosierdzia. 

„Tym, co pobudzało i niepokoiło reformatorów, było w gruncie rzeczy wskazywanie drogi ku Chrystusowi. Na tym właśnie powinno nam zależeć również dzisiaj, odkąd na nowo podjęliśmy, dzięki Bogu, wspólną drogę. Ten rok upamiętnienia reformacji daje nam okazję do postawienia kolejnego kroku naprzód, patrząc na przeszłość bez urazów, ale w duchu Chrystusa i w jedności z Nim, aby ukazać na nowo ludziom naszych czasów radykalną nowość Jezusa i bezgraniczne miłosierdzie Boga: właśnie to, do czego chcieli pobudzić w swoich czasach reformatorzy. To, że ich wołanie o odnowę doprowadziło do podziałów, było z pewnością tragiczne. Wierzący nie czuli się już odtąd braćmi i siostrami w wierze, ale przeciwnikami i konkurentami; przez zbyt długi czas żywili wrogość i podjęli zacięte walki, podsycane politycznymi interesami władzy, nieraz nie wahając się stosować przemocy jedni przeciw drugim: bracia przeciwko braciom”.

„Dziś natomiast dziękujemy Bogu, bo nareszcie «odłożywszy wszelki ciężar», po bratersku «wytrwale biegniemy w wyznaczonych nam zawodach, patrząc na Jezusa»” – powiedział Papież, posługując się słowami z Listu do Hebrajczyków (Hbr 12,1-2). Przypomniał protestancko-katolickie inicjatywy, planowane w tym roku w Niemczech, takie jak nabożeństwo ekumeniczne pod hasłem „Uzdrowić pamięć – dawać świadectwo o Jezusie Chrystusie”, wspólna pielgrzymka do Ziemi Świętej czy dzień na temat odpowiedzialności społecznej chrześcijan. 

„To dzięki duchowej jedności, umocnionej w tych dziesięcioleciach drogi ekumenicznej możemy dziś wspólnie ubolewać nad wzajemną utratą jedności w kontekście reformacji i jej następstw. Równocześnie w rzeczywistości jednego Chrztu, który czyni nas braćmi i siostrami, oraz we wspólnym słuchaniu Ducha umiemy w pojednanej już różnorodności docenić dary duchowe i teologiczne, które otrzymaliśmy od reformacji. 31 października ub. r. w Lund dziękowałem za to Panu Bogu i prosiłem Go o przebaczenie za przeszłość. Na przyszłość pragnę potwierdzić nasze nieodwołalne powołanie do dawania razem świadectwa Ewangelii i kontynuowania drogi ku pełnej jedności”.

Franciszek zachęcił ewangelików i katolików do podejmowania coraz to nowych inicjatyw na tej drodze. 

„Nadal utrzymujące się różnice w kwestiach wiary i etyki pozostają wyzwaniami w drodze ku widzialnej jedności, której pragną nasi wierni. Bólu doświadczają zwłaszcza małżonkowie należący do różnych wyznań. Musimy rozważnie zabiegać stałą modlitwą i wszelkimi siłami, aby przezwyciężać istniejące jeszcze różnice, intensyfikując dialog teologiczny i nasilając współpracę między nami, przede wszystkim w służbie tym, którzy najbardziej cierpią, oraz w strzeżeniu zagrożonego stworzenia. Domaga się tego od nas pilne wezwanie Jezusa do jedności (por. J 17, 21), jak też cała rodzina ludzka w czasie, w którym doświadcza poważnych rozdarć oraz nowych form wykluczenia i spychania na margines. Również dlatego wielka jest nasza odpowiedzialność!”.

ak/ rv

inizio pagina

Watykan i Stolica Apostolska



Nowa Karta Pracowników Służby Zdrowia

◊  

Kościół ma nową Kartę Pracowników Służby Zdrowia. Pokazuje ona, jak zgodnie z Ewangelią służyć chorym, z uwzględnieniem nowych wyzwań, które stawia współczesna medycyna.

Kartę zaprezentowano dziennikarzom w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej. O jej wypracowanie bardzo zabiegał zmarły w ubiegłym roku abp Zygmunt Zimowski, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia – mówi ks. Dariusz Giers wieloletni pracownik tej Rady, od 1 stycznia włączony wraz z nią do nowej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. 

„Nowa Karta Pracowników Służby Zdrowia jest, można tak powiedzieć, testamentem ks. abp. Zygmunta Zimowskiego. Wstęp do dokumentu stanowi jeden z ostatnich tekstów napisanych przez hierarchę i bardzo pragnął on, żeby nowa karta ujrzała światło dzienne. Ponieważ medycyna wciąż się rozwija, natrafiamy na coraz więcej problemów, które dotyczą życia, narodzin, śmierci; i te problemy wymagają nowego podejścia również od strony etycznej, bioetycznej, zrozumienia owych kwestii życia, zdrowia, ludzkiego cierpienia. Karta ukazuje, jak zachować się wobec nowych wyzwań dotyczących właśnie życia i zdrowia, np. szczepionki, problem medycyny regeneracyjnej, przeszczepów. Ponadto w tym dziale traktuje się m.in. o chorobach rzadkich czy również o bardziej ogólnym temacie, jak sprawiedliwość w zakresie służby zdrowia. W części poświęconej śmierci pisze się o eutanazji, o testamencie biologicznym. Karta stanowi dokument skierowany do wszystkich osób pracujących w służbie zdrowia, nie tylko do lekarzy, pielęgniarek, farmaceutów, ale także do tych, którzy zarządzają placówkami medycznymi, aby kierowali się w życiu etyką opartą na Ewangelii” – powiedział ks. Giers.

Na dzisiejszej konferencji prasowej zaprezentowano też program obchodów Światowego Dnia Chorych. Miejscem centralnych uroczystości będzie tym razem Lourdes, a papieskim legatem kardynał sekretarz stanu Pietro Parolin.

kb/ rv

inizio pagina

Świat



Japonia: wkrótce beatyfikacja Takayamy Ukona „Bożego samuraja”

◊  

Chciał być ubogi jak Chrystus, dlatego porzucił swoje dobra i wysoki status społeczny, który posiadał, by stać się Jego uczniem. Takayama Ukon, nazywany „Bożym samurajem”, jutro zostanie on wpisany w poczet błogosławionych. Beatyfikacja odbędzie się w Osace.

Przewodniczący Caritas Japonii podkreślił szczęśliwy zbieg dwóch wydarzeń: zbliżającej się beatyfikacji i wejścia na ekrany filmu „Silence” o prześladowaniu chrześcijan w tym kraju. Z jednej strony – zauważył bp Isao Kikuchi – jest przyszły błogosławiony jako przykład kogoś, kto porzucił wszystko, bo w wierze znalazł najpiękniejszą część swojego życia. Natomiast z drugiej strony mamy film mówiący o zdradzie, która staje się jednak okazją do ukazania wielkiego Bożego miłosierdzia i przebaczenia. „Jestem zadowolony – powiedział ordynariusz diecezji Niigata – że bazujący na japońskiej literaturze film, który mówi o wierze katolickiej i o sensie działalności misyjnej, jest emitowany w naszym kraju, budząc zainteresowanie także u niechrześcijan”.

Mówiąc o obecnej sytuacji Kościoła w Japonii bp Isao Kikuchi stwierdził, że po 150 latach od zaprzestania prześladowań jest tam 500 tys. ochrzczonych Japończyków i 600 tys. imigrantów. Wśród nich pracuje ok. 500 miejscowych kapłanów, a ponad 900 zakonników i misjonarzy. Wyznawcy Chrystusa żyją tam w społeczeństwie, które często dalekie jest od wartości chrześcijańskich, więc Kościół napotyka na wielkie przeszkody w ewangelizowaniu, mimo iż prześladowania ustały. Japoński hierarcha przypomniał zamordowanie 19 niepełnosprawnych dlatego, że nie byli do niczego przydatni. „To typowy przykład, jak tutejsze społeczeństwo traktuje życie ludzkie” – powiedział. Obecność Kościoła katolickiego została zauważona szczególnie po trzęsieniu ziemi i tsunami w 2011 r., kiedy zaangażował się on w dzieła charytatywne, ukazując miłość i dobroć Boga.

pp/ rv, vaticaninside

inizio pagina

RŚA: konflikt religijny przykrywką dla rabowania diamentów

◊  

Konflikt religijny stanowi jedynie przykrywkę mającą zatuszować prawdziwą rzeczywistość, jaką jest chęć nielegalnego wydobywania diamentów. Wskazują na to „trzej święci Bangi”, jak popularnie określa się tamtejszego arcybiskupa, imama i pastora. Od lat zaangażowani są oni wspólnie w budowanie porozumienia międzyreligijnego, a co za tym idzie, pokoju w Republice Środkowoafrykańskiej. Ich wypowiedź związana jest ze wzrostem napięcia w tym kraju, wciąż borykającym się ze skutkami krwawej wojny. We trzech pytają świat: gdzie trafiają grabione w ich kraju diamenty i kto je kupuje? Przypominają jednocześnie, że żadnej korzyści z surowców, które kryje ich ziemia, nie mają najubożsi mieszkańcy tego afrykańskiego państwa. Kard. Dieudonné Nzapalainga i imam Qumar Kobine Layama widzą w nienawiści religijnej wykrwawiającej ich kraj interesy stricte polityczne i ekonomiczne. Tego samego zdania jest pastor Nicolas Guerekoy Gbangou wskazując, że „pewne siły popychają do wojny, by zwyczajnie ukryć rabunkową grabież surowców mineralnych tego kraju”. 

Trzej zwierzchnicy religijni przypominają zarazem, że choć wizyta Papieża Franciszka przyniosła Republice Środkowoafrykańskiej powiew pokoju, to konflikt wciąż jednak trwa, a większość terytorium kraju kontrolowana jest nie przez siły pokojowe, tylko przez rebeliantów. Z powodu przedłużającego się napięcia ponad milion Środkowoafrykańczyków wciąż nie może też wrócić do swych domów.   „Papież zaryzykował życiem przybywając do nas i jego odwaga zaowocowała poprawą sytuacji. Teraz trzeba odważnych gestów z naszej strony, ponieważ zbyt wielu zależy na tym, by dalej siać strach i tworzyć podziały, zamiast budować wspólną przyszłość” – podkreśla kard.  Nzapalainga.

bz/ rv

inizio pagina

Republika Środkowoafrykańska: atak na Bocarangę i tamtejszą misję

◊  

18 zabitych i o wiele więcej rannych – to bilans ataku rebeliantów z plemienia Fulani na Bocarangę w Republice Środkowoafrykańskiej. Ok. 60 uzbrojonych ludzi napadło 2 lutego nad ranem na 15-tysięczną miejscowość i wdarło się do wielu sklepów, mieszkań oraz biur organizacji międzynarodowych, głównie w celach rabunkowych. Buntownicy weszli też do kapucyńskiej misji, ogołacając ją z pieniędzy i komputerów oraz zabierając jeden motocykl. Całe zajście trwało mniej więcej 4 godziny.

tm/ rv, fides

inizio pagina

Kościół walczy z obrzezaniem kobiet

◊  

Kościół katolicki włączył się w dzisiejsze obchody Dnia Walki z Obrzezaniem Kobiet. Szacuje się, że to haniebne zjawisko prowokuje ok. 200 mln ofiar w co najmniej 30 krajach świata, głównie afrykańskich. Stąd też wysiłki Kościoła, by przez edukację i uświadamianie społeczeństwa jak najskuteczniej zwalczać ten problem.

Przy okazji podkreślono, że fala migracji uczyniła to zjawisko  coraz bardziej widocznym także w Europie. Dla wielu dziewcząt poddanie się obrzezaniu wiąże się nie tyle z przymusem społecznym, że np. zostaną uznane za niezdolne do małżeństwa; jest również znakiem przynależności do wspólnoty swego pochodzenia, co ma szczególne znaczenie właśnie na emigracji, gdzie wiele kobiet z powodu nieznajomości języka i braku pracy czuje się totalnie wyobcowanymi w nowym społeczeństwie.

Organizacja „After” niosąca pomoc emigrantkom we Włoszech szacuje, że tylko w tym kraju jest ok. 60 tys. kobiet okaleczonych w wyniku obrzezania. Pochodzą one głównie z Nigerii i Egiptu, a także z Etiopii i Erytrei.

bz/ rv

inizio pagina

Francja: autobiograficzne opisy nawróceń bestsellerami

◊  

Na francuskim rynku księgarskim pojawiła się nowa kategoria bestsellerów. Są to autobiograficzne zazwyczaj opisy wielkich nawróceń. Zwraca na to uwagę paryski dziennik La Croix.

Tego typu zwierzenia mają w Kościele wielką tradycję. Wystarczy wymienić „Wyznania” św. Augustyna czy wspomnienia André Frossarda „Bóg istnieje, spotkałem Go”.  Teraz podobne im publikacje powróciły na nowo i to w wielkich nakładach. Zdaniem wydawców na taką właśnie literaturę jest dziś szczególne zapotrzebowanie, bo wspólnota wierzących ma poczucie wielkiej destabilizacji. Tymczasem zwierzenia marnotrawnych synów dodają otuchy, pokazują, co jest istotą wiary katolickiej, co w niej najbardziej pociąga. Są też dobrym prezentem dla przyjaciół czy krewnych będących ludźmi poszukującymi.

Autobiografie neofitów to literatura bardzo osobista, intymna, wręcz ekshibicjonistyczna. Z tego też względu jest ona bardzo zróżnicowana. Tym niemniej, jak stwierdza dziennik La Croix, w historiach nawróceń można wyszczególnić wiele punktów wspólnych. Przede wszystkim osobisty kryzys, który poprzedza nawrócenie, poszukiwanie sensu życia czy zmaganie się z wątpliwościami. Przyjęcie wiary prowadzi z kolei do kompletnego odrodzenia, odbudowania na nowo własnego życia.

Dość często w opisach nawróceń pojawia się również element nadprzyrodzony, wyraźny cud czy wręcz osobiste objawienie. Maurice Caillet, autor książki „Byłem masonem”, wspomina na przykład, że kiedy modlił się o uzdrowienie dla żony, usłyszał wyraźny głos, który nie był ani głosem wewnętrznym, ani też głosem sumienia. Mówił on: „To dobrze, że modlisz się o uzdrowienie, ale co ty chcesz mi ofiarować?”.

Jak czytamy w La Croix, współczesne nawrócenia nie są owocem dojrzewania intelektualnego, ale często pojawia się w nich element irracjonalny w sensie Pawłowym: „Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców”. Neofici nie nawracają się więc na „katolicyzm oświecony”, lecz wybierają tradycyjną czy wręcz tradycjonalistyczną formę pobożności i życia duchowego. „Wielu z nich dobrze się odnajduje w religii pełnej kadzidła i złota” – potwierdza cytowany przez La Croix socjolog religii Jean-Louis Schlegel.

kb/ rv, la croix

inizio pagina

Cyryl: Współczesne mini-rewolucje echem rewolucji październikowej

◊  

Rosyjska Cerkiew prawosławna wspominała 5 lutego nowych męczenników i wyznawców, którzy oddali życie za wiarę w czasach sowieckich. Patriarcha moskiewski Cyryl podkreślił ich znaczenie dla nowego zasiewu wiary i rozwoju współczesnej Rosji. 

Zwierzchnik rosyjskiego prawosławia powiedział, że sobór katedralny, w którym sprawowana była liturgia, stał się symbolem odrodzenia wiary Rosjan dzięki zasiewowi krwi nowych męczenników. W czasach porewolucyjnych zginęło więcej męczenników niż w pierwszych wiekach, za Imperium Rzymskiego. Swoją postawą zaprzeczali oni propagowanemu wtedy poglądowi, że „chrześcijaństwo przeszkadza postępowi, rozwojowi nauki, a przede wszystkim szczęściu człowieka”. „Takie zgubne, diabelskie idee wciskano w świadomość elit i dużej części narodu”– dodał patriarcha moskiewski. W poczet męczenników XX wieku wpisano imiona wielu tysięcy osób, w tym cara Mikołaja II, jego żony Aleksandry Fiodorowny i pięciorga ich dzieci.

Cyryl I zaznaczył, że prześladowania czasów sowieckich obecne są również dzisiaj w postaci niszczenia konkurentów, walki z utalentowanymi osobami w celu wywyższania miernot ze swojego środowiska. Te mini-rewolucje, zdaniem Cyryla I, dokonują się na szczeblu pojedynczym, czyli ludzkim, oraz korporacyjnym. Na zakończenie swojego wystąpienia patriarcha moskiewski przestrzegł Rosjan przed takimi mini-rewolucjami w postaci okrutnej konkurencji i walki o fałszywie pojęty „dobrobyt i świetlaną przyszłość”.

W. Raiter, Moskwa/ rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 06.02.2017

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 06.02.17

◊  

Klucz do rozeznawania „Amoris laetitia” – rozmowa z ks. Piotrem Kieniewiczem MIC.

Słuchaj:  

inizio pagina