Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

17/01/2017

Działalność papieska

Watykan i Stolica Apostolska

Świat

Polska

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież na Mszy: nie stójcie w miejscu, miejcie odwagę i nadzieję

◊  

„Nie bądźcie chrześcijanami stojącymi w miejscu, ale odważnymi, umocnionymi nadzieją” – to zachęta, którą dziś rano Papież skierował podczas Mszy do wiernych. Odwaga, aby iść dalej, musi się stać dla nas życiową postawą, podobnie jak dla tych, którzy trenują na stadionie, aby wygrać.

Jednak w dzisiejszym czytaniu z Listu do Hebrajczyków, do którego nawiązał Franciszek, czytamy także o postawie przeciwnej – o lenistwie. „To życie jak gdyby w lodówce – stwierdził Ojciec Święty – aby wszystko pozostało tak, jak jest”. 

„Chrześcijanie leniwi to chrześcijanie, którzy nie chcą iść do przodu, którzy nie walczą o to, by świat się zmieniał, nie walczą o rzeczy nowe, o rzeczy, które służyłyby wszystkim, gdyby się zmieniły. Są leniwi, stanęli w miejscu: znaleźli w Kościele dobry parking. A kiedy mówię chrześcijanie, to mam na myśli wiernych świeckich, księży, biskupów... Wszystkich. Bo jednak są chrześcijanie, którzy się zatrzymali. Dla nich Kościół jest parkingiem, który chroni ich życie i idą do przodu, ale z wszystkimi możliwymi zabezpieczeniami. A ci chrześcijanie, którzy się zatrzymali, przypominają mi coś, co mówili mi dziadkowie, kiedy byłem dzieckiem: «Uważaj, bo woda, która stoi i nie płynie, pierwsza się zepsuje»” – stwierdził Ojciec Święty.

Następnie Papież zwrócił uwagę na nadzieję, bo to ona sprawia, że chrześcijanie znajdują odwagę, aby zmieniać świat. Leniwi nie mają nadziei, są jak na emeryturze. „Emerytura jest czymś dobrym, ale niedobrze spędzić na niej całe życie”. A nadzieja jest jak kotwica, której trzeba się uchwycić, aby walczyć także w trudnych momentach. 

„I to jest przesłanie na dziś: nadzieja; ta nadzieja, która nie zawodzi, ale idzie dalej. I mówi [List do Hebrajczyków]: nadzieja jest «kotwicą bezpieczną i silną», która podtrzymuje nasze życie. Nadzieja jest kotwicą: zarzuciliśmy ją i uchwyciliśmy się liny, aby dojść do celu. To jest nasza nadzieja. Nie należy myśleć: «Tak, ale jest niebo, o, jakie piękne, zostaję»... Nie. Nadzieja to walka, uchwyciwszy się liny, aby dojść do celu. W naszej codziennej walce nadzieja jest cnotą, która otwiera nas na [nowe] horyzonty, a nie zamyka! Może to cnota, którą mało rozumiemy, ale ona jest najmocniejsza. Nadzieja, żyć w nadziei, żyć nadzieją, ciągle z odwagą patrząc naprzód. Jednak ktoś może powiedzieć: «Tak ojcze, ale przychodzą momenty trudne, kiedy wszystko wydaje się być ciemnością, i co wtedy mam zrobić?» Uchwycić się liny i przetrzymać” – powiedział Ojciec Święty.

Chrześcijanie, którzy mają odwagę zmieniać świat – kontynuował Franciszek – wiele razy się mylą, ale wszyscy się mylimy. A tym, którzy tylko stoją w miejscu, wydaje się, że się nie popełniają błędów. Dlatego trzeba być wytrwałym i znosić trudne sytuacje.

Na zakończenie dzisiejszej homilii Papież zachęcił, abyśmy się zastanowili, czy jesteśmy chrześcijanami zamkniętymi, czy takimi, którzy mają horyzonty i są zdolni do przezwyciężania trudnych momentów z nadzieją, która nie zawodzi. 

„Zadajmy sobie pytanie: Jaki jestem? Jak żyję wiarą? Czy jest to życie z horyzontami, z nadzieją, z odwagą, aby iść do przodu, a może to życie letnie, które nie potrafi znieść trudnych momentów? Niech Pan da nam tę łaskę, o którą prosiliśmy w kolekcie, abyśmy potrafili przezwyciężyć nasz egoizm, bo chrześcijanie, którzy stoją w miejscu, którzy się zatrzymali, są egoistami. Są wpatrzeni w siebie, nie potrafią podnieść głowy i zobaczyć Pana. Oby Pan dał nam tę łaskę” – zakończył Ojciec Święty.

pp/ rv

inizio pagina

Uroczystości pogrzebowe kard. Agustoniego w Bazylice św. Piotra

◊  

Ojciec Święty wziął udział w uroczystościach pogrzebowych kard. Gilberto Agustoniego, które odbyły się 17 stycznia w Bazylice Watykańskiej. Ten  szwajcarski duchowny zmarł 13 stycznia w wieku 94 lat. W służbie Stolicy Apostolskiej pozostawał przez blisko pół wieku. Ostatnio, do roku 1998, był prefektem Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej.

Mszę pogrzebową przy ołtarzu Katedry św. Piotra koncelebrował z kardynałami i biskupami dziekan Kolegium Kardynalskiego kard. Angelo Sodano. Papież przewodniczył na zakończenie obrzędom liturgicznego pożegnania zmarłego.

ak/ rv

inizio pagina

Watykan i Stolica Apostolska



Watykan liczy na współpracę Kawalerów Maltańskich

◊  

Stolica Apostolska zapewnia o swym niezmiennym uznaniu dla działalności członków i wolontariuszy Zakonu Kawalerów Maltańskich, którzy realizują jego misję, jaką jest obrona wiary i pomoc ubogim. Dowiadujemy się o tym z komunikatu watykańskiego Biura Prasowego. Został on wydany w kontekście niedawnych napięć między Watykanem i zakonem.

Stolica Apostolska potwierdza też swe zaufanie do członków grupy, której Papież polecił poinformowanie go o aktualnym kryzysie w centralnym zarządzie zakonu, i odrzuca wszelkie próby zdyskredytowania tych osób, jak i powierzonego im zadania – czytamy w komunikacie. Watykan liczy na pełną współpracę wszystkich w tej delikatnej chwili i zapowiada podjęcie stosownych decyzji w oparciu o informacje, których dostarczy powołana przez Papieża komisja.

kb/ rv

inizio pagina

Prymas Irlandii: jesteśmy świadomi napięć i konfliktów w naszej wspólnocie

◊  

„Jesteśmy świadomi napięć i konfliktów, które dręczą naszą wspólnotę. Zdajemy sobie sprawę z tego, że mogą one burzyć harmonię, że wilki czasami atakują stado i że to na nas spoczywa ciężar odpowiedzialności za opiekę nad nim” – powiedział prymas Irlandii podczas Mszy na rozpoczęcie wizyty ad limina w Watykanie. Abp Eamon Martin dodał, że w niesieniu tego ciężaru biskupi nie są sami, bo jest z nimi Pan, który powołał ich, tak jak kiedyś powołał Piotra. Arcybiskup Armagh zachęcił biskupów wszystkich irlandzkich diecezji do modlitwy szczególnie za kapłanów: „Wszyscy towarzyszymy im w ich posługiwaniu i w ich codzienności. Wiemy o tym, że ich liczba ciągle spada i pracy przybywa, a sprawy duszpasterskie stają się coraz trudniejsze” – mówił prymas Irlandii.

Wizyta irlandzkiego episkopatu ad limina rozpoczęła się w niedzielę 15 stycznia i potrwa 10 dni. W tym czasie biskupi będą odwiedzać watykańskie dykasterie, aby omówić sprawy związane z życiem i funkcjonowaniem swoich wspólnot. W piątek 20 stycznia zostaną przyjęci na audiencji przez Papieża.

pp/ rv

inizio pagina

Świat



Generał dominikanów na zakończenie jubileuszu: idźmy do kultur, które nie znają Ewangelii

◊  

Dominikanie podsumowują dobiegający końca jubileuszu 800-lecia działalności. „Było to spojrzenie w przeszłość, by dobrze zrozumieć łaskę, którą otrzymaliśmy, a zarazem patrzenie w przyszłość, by odkryć, jaka jest rola naszego specyficznego charyzmatu w dzisiejszym Kościele” – zauważa generał zakonu o. Bruno Cadoré. Podkreśla on, że dla dominikanów jest jasne, że ich podstawowym zadaniem powinna być ewangelizacja. Trzeba jednak zrozumieć, jak ma ona wyglądać w aktualnych warunkach. Przenoszenie wzorców sprzed 800 lat jest bowiem niemożliwe – mówi o. Cadoré. 

„W średniowieczu mieliśmy przynajmniej w Europie środowisko chrześcijańskie. Odniesienie do chrześcijaństwa było czymś naturalnym, niemal spontanicznym. Dziś już tego nie ma. A my mamy głosić, że przybliżyło się Królestwo Niebieskie. Ale wyzwanie polega na tym, by zrozumieć, do czego się przybliżyło to Królestwo. Moim zdaniem przybliża się ono do innych kultur, które Ewangelii nie znają, które o niej nie słyszały. I tu nie chodzi jedynie o kultury obce i dalekie. Jest to również kultura naukowa, niektóre kultury artystyczne i literackie naszych czasów. Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że współczesne kultury nie współistnieją z Ewangelią. I na tym polega nasze wyzwanie, by je spotkać, jest do wyzwanie przyjaźni. Bo powtarzam, to co było czymś spontanicznym w średniowieczu, dziś już takim nie jest. Nie jest to ani złe, ani dobre. Takie są po prostu realia. Czeka nas więc spotkanie, przygoda, słuchanie, odkrywanie, dialog. Trzeba się tym zająć” – powiedział Radiu Watykańskiemu generał dominikanów.

kb/ rv

inizio pagina

Kongres Bożego Miłosierdzia w Manili: dzieła charytatywne

◊  

Do pełnienia dzieł charytatywnych zachęcił arcybiskup stolicy Filipin uczestników trwającego tam IV Światowego Apostolskiego Kongresu Bożego Miłosierdzia. Bierze w nim udział prawie 6 tys. uczestników z tego azjatyckiego kraju i z całego świata.

Spotkanie rozpoczęło się Mszą w katedrze w Manili 16 stycznia. Było to, jak przypomniał kard. Luis Tagle, dokładnie w drugą rocznicę Eucharystii, którą sprawował w tej samej świątyni Papież Franciszek podczas swej podróży na Filipiny. Arcybiskup Manili, który stoi równocześnie na czele Caritas Internationalis, podkreślił, że pełnienie uczynków miłosierdzia nie jest naszą zasługą. „To nie nasze dzieło; to dzieło Jezusa” – mówił stołeczny metropolita. Zachęcił do naśladowania Chrystusa, który podczas swego ziemskiego życia pochylał się nad wszelkimi ludzkimi potrzebami. „Był On obliczem, głosem i dłonią miłosiernego Ojca” – dodał kard. Tagle. Wskazał też jako przykład postawę Maryi, kobiety uważnej na potrzeby innych: „Jej oczy były otwarte i tak samo Jej serce”.

Dzisiejsze spotkania kongresowe odbyły się na najstarszym katolickim uniwersytecie w Azji, jakim jest prowadzony w Manili przez dominikanów uniwersytet św. Tomasza. Wykładom towarzyszyły świadectwa – mówi uczestniczący w spotkaniu ks. Walerian Poźniak MIC. 

„Ks. Patryk Chocholski, który mówił o Słowie Bożym, spowiedzi, Eucharystii jako źródłach miłosierdzia podkreślił, że dzisiaj trzeba zwrócić uwagę przede wszystkim nie na ilość tych którzy ewangelizują, ale na ich jakość – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Poźniak. - Jest to bardzo ważne ponieważ środki masowego przekazu  gwarantują dostęp do dużej ilości informacji o chrześcijaństwie, o Chrystusie, o Kościele natomiast właśnie to, co się dzisiaj liczy to jest jakość życia i świadectwa chrześcijańskiego, a to z kolei rodzi się z głębokiego doświadczenia Bożego Miłosierdzia przez ludzi. To m.in. właśnie z tego powodu Filipiny zostały wybrane na miejsce obecnego kongresu. Nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia jest tutaj bardzo popularne, a ludzie ogromnie na nie otwarci. Jest duża liczba osób i grup, które są zaangażowane w szerzenie miłosierdzia. Ten kongres może na pewno pomóc w lepszym zrozumieniu i pogłębieniu tego przesłania”.

Kardynałowie, biskupi, księża i świeccy biorący udział w Światowym Kongresie Bożego Miłosierdzia na Filipinach pielgrzymują do różnych sanktuariów w Manili i innych miastach tego kraju. Te „pielgrzymki miłosierdzia” obejmują wizyty w sierocińcach i domach ludności tubylczej oraz spotkania z dziećmi ulicy, z osobami w podeszłym wieku czy uzależnionymi od narkotyków. Kongres zakończy się w piątek rozesłaniem misyjnym jego uczestników.

ak, bz/ rv, interaksyon

inizio pagina

Hebron miastem podziałów i wołania o dwa państwa

◊  

Hebron jest miastem podziałów, które jednoznacznie pokazuje, że świat wciąż robi zbyt mało, by przywrócić w Ziemi Świętej pokój i sprawiedliwość. Dwa żyjące tam narody potrzebują dwóch niezależnych państw. Wskazują na europejscy i amerykańscy biskupi, którzy odwiedzili Hebron w ramach trwającej właśnie pielgrzymki solidarności. 

Jest to jedyne palestyńskie miasto, na terenie którego znajduje się żydowska kolonia. Stąd obecność zapewniających im ochronę izraelskich żołnierzy. Wiąże się to z masowymi kontrolami, ograniczeniami w ruchu i zakazem wstępu do niektórych dzielnic. „Wiele palestyńskich rodzin zostało zmuszonych do opuszczenia swych domów czy zamknięcia sklepów. Ludzie są zdesperowani” – mówi uczestniczący w pielgrzymce bp Riccardo Fontana. Wyznaje, że ogromne wrażenie zrobiły na nim świadectwa o wyrywaniu z korzeniami drzew oliwnych, które są przecież symbolem pokoju, gdy izraelscy żołnierze zajmowali ziemie należące do Palestyńczyków. „Świat musi zrobić więcej, by doprowadzić do bezpośrednich negocjacji między tymi narodami; inaczej pokój na Bliskim Wschodzie wciąż pozostanie tylko marzeniem” – podkreśla włoski biskup.

bz/ rv

inizio pagina

Erytrea: tysiące ludzi ucieka przed głodem i prześladowaniami

◊  

Tysiące ludzi ucieka każdego dnia z Erytrei przed głodem i prześladowaniami. To właśnie jej mieszkańcy stanowią najliczniejszą grupę uchodźców z Afryki przybywających do Europy. Przedłużający się kryzys humanitarny i społeczny pogłębia jeszcze panujący w tym kraju opresyjny reżim komunistyczny. Nieliczne organizacje pomocowe, które mogą wjechać do Erytrei, szacują, że w obliczu śmierci głodowej stoi obecnie co trzeci jej mieszkaniec. 

„Mamy dowody na to, że sytuacja w kraju jest naprawdę przerażająca. Brakuje praktycznie wszystkiego. Panuje głód, powszechna bieda, niemożliwe jest zdobycie podstawowego pożywienia, a jego ceny i tak z każdym dniem zastraszająco rosną – mówi Radiu Watykańskiemu Franca Travaglino z organizacji pozarządowej Hansenians’ Ethiopian Welfare Organization, od lat niosąca pomoc Erytrejczykom. – Ta sytuacja wiąże się z kolejną suszą, ale przede wszystkim wynika z totalnego zamknięcia Erytrei, która nie ma relacji z innymi krajami. Panuje tam jeden z najbardziej okrutnych reżimów na świecie. Co miesiąc ucieka z tego kraju 5 tys. osób. Brakuje pracy, nie można studiować, przede wszystkim jednak brakuje wolności. To jedno wielkie więzienie pod gołym niebem. Nasilają się prześladowania chrześcijan. Reżim wspierany jest przez kraje arabskie. Ta arabizacja ma na celu przeniknięcie islamu do sąsiedniej Etiopii, która wciąż pozostaje krajem chrześcijańskim”.

Erytrea znajduje się wśród dziesięciu państw świata, gdzie chrześcijanie są najbardziej prześladowani. Owocem kontaktów gospodarczych tego kraju z Arabią Saudyjską jest za to ekspansja islamu z dynamicznym rozwojem meczetów i szkół koranicznych.

bz/ rv

inizio pagina

Kard. Marx mówi o Kościele i polityce w Niemczech

◊  

„Ksenofobia, zniesławianie innych religii przy nadmiernym podkreślaniu własnego narodu, rasizm, antysemityzm i obojętność na ubóstwo w świecie” to dla kard. Reinharda Marxa „czerwona linia”, której chrześcijanin nie powinien przekraczać. Przewodniczący niemieckiego episkopatu w wywiadzie dla Nürnberger Nachrichten mówił o wytycznych dla zaangażowania społecznego i politycznego katolików w Niemczech. 

„Demokracja potrzebuje rzeczowej debaty, którą kształtuje to, że interesujemy się drugim człowiekiem i jego zdaniem” – stwierdził kard. Marx i zaznaczył, że „jeśli jednak spiskujące wspólnoty jedynie się od siebie izolują, to jest to zagrożenie dla demokracji”.

Zapytany o radykalną partię „Alternatywa dla Niemiec” arcybiskup Monachium stwierdził, że każda polityczna debata wymaga uczciwości. „Nie można przejąć stylu podżegaczy i fundamentalistów” – przestrzegł przewodniczący niemieckiego episkopatu dodając, że w debacie publicznej należy „rozbroić język. Sukces można osiągnąć rzeczowością i szacunkiem”.

Jako przykład kard. Marx wymienił parafie i instytucje kościelne w Niemczech. Jego zdaniem Kościół powinien „stworzyć przestrzeń, gdzie można się z należytym szacunkiem i otwartością spotkać i uczciwie rozstrzygnąć konflikty”.

T. Kycia, Berlin/ rv

inizio pagina

Rosja: reemigracja z Niemiec z powodu prześladowań za przekonania religijne

◊  

Nowosybirsk obiegła informacja o powrocie z Niemiec wielodzietnej rodziny niemieckiego pochodzenia, która w 1990 r. wyemigrowała z Rosji. Przyczyną powrotu były prześladowania za poglądy chrześcijańskie i sprzeciw rodziców wobec przymusowej edukacji seksualnej dzieci w niemieckiej szkole. 

Eugen i Luiza mają dziesięcioro dzieci w wieku od 1,5 roku do 15 lat. Po emigracji z Rosji do Niemiec osiedlili się w małym miasteczku w Północnej Nadrenii-Westfalii. Od 2012 r. prowadzili walkę z miejscowymi władzami oświatowymi, które zmuszały ich dzieci do uczestniczenia w lekcjach wychowania seksualnego. Za absencję dzieci na tych lekcjach na rodzinę Eugena i Luizy nałożono karę 150 euro. Za odmowę zapłaty zamieniono ją na jeden dzień aresztu.

Eugen powiedział, że nie zgadzał się na demoralizację swoich dzieci, na to, żeby, jak się wyraził, „zdemoralizowani nauczyciele myśleli, że mają prawo do wychowywania ich dzieci i do przedwczesnego wzbudzania zainteresowań sferą seksualną”. Rodzina Eugena i Luizy mieszka obecnie w wiosce Kysztowka, położonej na północy obwodu nowosybirskiego. Rodzice mają nadzieję, że ich dzieci w miejscowej szkole będą w stanie zachować czystość moralną.

W. Raiter, Moskwa/ rv

inizio pagina

Wenezuela: ludzie szukają pożywienia w śmietnikach

◊  

Tylko prawdziwy dialog i rzeczywiste poszukiwanie dobra wspólnego mogą przynieść Wenezueli lepszą przyszłość. Wskazują na to biskupi tego kraju pogrążonego w poważnym kryzysie instytucjonalnym. Przypominają jednocześnie, że aby z niego wyjść nie wystarczy sama mediacja Watykanu, jeśli brakować będzie chęci porozumienia między rządem a opozycją. „Sytuacja w naszej ojczyźnie jest krytyczna i trzeba dużo dobrej woli, by zamiast powszechnego głodu dać Wenezuelczykom godną przyszłość” – podkreślają biskupi.

Najgorsza sytuacja w tym południowoamerykańskim kraju dotyczy dostępu do żywności i leków. „Nigdy wcześniej nie widzieliśmy tak wielu naszych rodaków szukających jedzenia w śmietnikach” – zauważają biskupi. Chronicznie niedożywione jest co 10. dziecko, ludzie starzy umierają z głodu. Kraj jest w stanie wyprodukować tylko 30 proc. potrzebnej żywności. Żeby zapewnić brakującą resztę, trzeba miesięcznie 900 mln dolarów, których nie ma w państwowej kasie. Stąd apel Kościoła nie tylko o większą solidarność, ale i o zdecydowane działania celem przezwyciężenia kryzysu. W przeciwnym wypadku, jak podkreślają biskupi Wenezueli, kraj ten ulegnie zagładzie.

bz/ rv

inizio pagina

Polska



Poznań: kapłańskie wsparcie dla rodzin w Syrii

◊  

Niezwykły prezent podarują swojemu pasterzowi księża archidiecezji poznańskiej. Abp Stanisław Gądecki obchodzi w tym roku 25-lecie sakry biskupiej. W związku z tym wśród kapłanów zebrane zostaną środki, dzięki którym przez rok 25 rodzin poszkodowanych w konflikcie zbrojnym w Syrii otrzyma pomoc materialną.

„Spotkanie z tymi ludźmi, zobaczenie w jakich warunkach mieszkają, zobaczenie tych wszystkich kontenerów, zburzonych domów, na pewno bardzo wstrząsnęło abp. Gądeckim – mówi rzecznik poznańskiej kurii, ks. Maciej Szczepaniak. – Wiem, że ten pomysł księży archidiecezji poznańskiej spotkał się z jego uznaniem i ogromną radością”.

Syryjskie rodziny otrzymają pomoc od księży z archidiecezji poznańskiej dzięki programowi Caritas Polska „Rodzina Rodzinie”.

R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

Kielce: obchody Dnia Judaizmu

◊  

W Kościele katolickim w Polsce przypada dziś XX Dzień Judaizmu. Centralne obchody odbywają się w Kielcach. Wśród wydarzeń znalazły się: nabożeństwo biblijne, wspominanie ofiar pogromu kieleckiego i żydowsko-chrześcijańska dyskusja.

Bp Markowski, Przewodniczący Komitetu Episkopatu ds. Dialogu z Judaizmem podkreślił, że dzień ten stanowi refleksję na temat naszych wspólnych korzeni i źródeł naszej historii. „To jest wewnątrzkościelne przeżywanie i wewnątrzkościelna modlitwa w intencji dialogu, który prowadzony jest na różnych poziomach: doktrynalnym, etycznym, moralnym. Ale to są tylko wysiłki ludzkie, natomiast trzeba pamiętać, że to wszystko jeszcze trzeba omodlić. I dlatego ten Dzień Judaizmu, podobnie jak Dzień Islamu ma o tyle znaczenie, że staje się taką modlitwą Kościoła w Polsce w intencji prowadzonego dialogu, żeby ten dialog naprawdę był owocny” – powiedział bp Rafał Markowski.

Gościem specjalnym obchodów centralnych w Kielcach był rabin z Buenos Aires Abraham Skórka, przyjaciel Papieża Franciszka.

Dzień Judaizmu w Kościele katolickim w Polsce obchodzony jest od 1998 r.

R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 17.01.2017

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 17.01.2017

◊  

W Magazynie: Historia relacji między chrześcijaństwem i islamem – pogadanki ks. Marcina Dąbrowskiego.

Słuchaj:         

inizio pagina