Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

01/06/2017

Działalność papieska

Świat

Polska

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież: kapłan traci życie dla Boga i ludzi

◊  

Młodym kapłanom poświęcił Papież przemówinie skierowane do uczestników Sesji Plenarnej Kongregacji ds. Duchowieństwa. Odnosząc się do zatwierdzonej niedawno nowej wersji Ratio Fundamentalis podkreślił trzy ważne rzeczy, które powinny być obecne w życiu kapłana: nieustanna modlitwa, dynamizm w głoszeniu Dobrej Nowiny oraz dzielenie z innymi serca.

Franciszek wskazał na przykład biblijnych powołań: Samuela, Dawida, Jeremiasza czy apostołów, gdzie Bóg nie opierał się na wielkości ludzkiej siły, ale na dyspozycyjności do kierowania się natchnieniami Ducha. 

„To chciałbym powiedzieć młodym kapłanom: zostaliście wybrani, jesteście Mu drodzy! Bóg patrzy na was z czułością Ojca i, po tym, jak rozkochał w sobie wasze serce, nie pozwoli, abyście się chwiali na waszej drodze. Jesteście ważni w Jego oczach i ufa wam, że staniecie na wysokości misji, do której was powołał. Jakże ważne jest, aby młodzi kapłani spotkali proboszczów i biskupów, którzy będą ich do tego zachęcać, a nie tylko czekać na nich, bo trzeba kogoś zastąpić i wypełnić puste miejsca!” – powiedział Franciszek.

Mówiąc o modlitwie w życiu kapłana Papież podkreślił, że jest ona konieczna, aby stawić czoła trudowi apostolskiemu. Trzeba zachować harmonię między modlitwą, pracą i wypoczynkiem. Każdego dnia trzeba się zatrzymać, aby przed Tabernakulum wsłuchać się w głos Boga.

Kapłan nie może również nigdy zapominać, że jest uczniem, pielgrzymem na drodze Ewangelii – kontynuował Franciszek. Nigdy nie może się czuć zadowolony, bo nigdy nie dotarł do końca. Musi być ciągle otwarty na niespodzianki, które daje mu Pan.

I wreszcie kapłan to człowiek, który dzieli z innymi swoje serce. 

„Życie kapłańskie to nie biurokracja, ani nie praktyki religijne czy liturgiczne do szybkiego odprawiania. Mówiliśmy wiele o «księdzu, który jest biurokratą», który jest «oficjalnym kapłanem», a nie pasterzem ludu. Być księdzem to znaczy tracić życie dla Pana i dla braci, niosąc w sobie radości i smutki Ludu, tracić czas i słuchać, aby leczyć rany innych i okazać wszystkim czułość Ojca. (...)  Chodzi o to, aby być między ludźmi, nie tylko jako przyjaciel wśród innych, ale jako ktoś, kto sercem potrafi dzielić ich życie. Młodzi nie potrzebują specjalisty od świętych rzeczy lub bohatera, który z wysoka lub z zewnątrz odpowiada na ich pytania; oni przywiązują się do tych, którzy szczerze wchodzą w ich życie, z szacunkiem im towarzyszą i wysłuchują z miłością. Chodzi o to, aby mieć serce pełne pasji i współczucia, szczególnie dla młodych” – powiedział Papież.

pp/ rv

inizio pagina

Papież do Katolickich Stowarzyszeń Rodzinnych w Europie

◊  

Rodzina jest najlepszym sprzymierzeńcem integralnego rozwoju społeczeństwa – stwierdził Papież podczas spotkania z Federacją Katolickich Stowarzyszeń Rodzinnych w Europie. Organizacja ta obchodzi 20-lecie istnienia. W swoim przemówieniu Franciszek zaznaczył, że rodzina nadal pozostaje skarbem Starego Kontynentu i jako skarb powinno się ją traktować. 

„Rodziny to nie muzealne eksponaty. Poprzez nie urzeczywistnia się dar we wzajemnym zaangażowaniu, w wielkodusznym otwarciu na dzieci, a także w służbie społeczeństwu. W taki sposób rodziny są niczym zaczyn, który pomaga w rozwoju świata bardziej ludzkiego i braterskiego, gdzie nikt nie czuje się wykluczony i porzucony” – powiedział Ojciec Święty.

Franciszek wskazał, że w marcu z okazji 60. rocznicy Traktatów Rzymskich przypominał uczestnikom unijnego szczytu o podstawowej roli rodziny. Pozostaje ona strukturą najbardziej adekwatną dla zapewnienia tego, co jest niezbędne do zdrowego rozwoju człowieka. 

„Dziś w sposób szczególny dostrzegamy potrzebę kultury spotkania, w której docenia się jedność w różnorodności, wzajemność, solidarność między pokoleniami. Ten rodzinny kapitał powinien też naznaczyć relacje gospodarcze, społeczne i polityczne kontynentu europejskiego. Styl rodzinny, który szerzycie, nie pozostaje uzależniony od jakiejś ideologii, lecz opiera się na nienaruszalnej godności człowieka. Bazując na tym fundamencie, Europa będzie mogła rzeczywiście tworzyć rodzinę narodów” – powiedział Ojciec Święty.

Papież zauważył, że Stary Kontynent przeżywa dziś wielorakie kryzysy. Najważniejsze z nich dotyczą demografii, migracji, bezrobocia i oświaty. Obejmują one również instytucję rodziny. 

„Znam podejmowane przez was inicjatywy na rzecz konkretnych rozwiązań politycznych służących rodzinie na polu gospodarki, zatrudnienia i nie tylko. Mają one na celu zapewnienie wszystkim godnej i odpowiedniej pracy, a w szczególności młodym, którzy w wielu regionach Europy cierpią z powodu plagi bezrobocia. W tych i innych inicjatywach, dotyczących bezpośrednio legislacji, najważniejsze musi być zawsze zwracanie uwagi na poszanowanie każdego człowieka i jego godność” – powiedział Ojciec Święty.

Franciszek podkreślił też, że rodzina nie może pozostać odizolowana, lecz musi wychodzić na zewnątrz. Potrzebuje dialogu i spotkania z innymi, aby dać początek jedności, która nie jest jednorodna i która owocuje postępem oraz dobrem wspólnym. Wskazał też, że służba świętości życia powinna się wyrażać na wiele sposobów, nie tylko w obronie nienarodzonych, ale również w przymierzu międzypokoleniowym, służbie potrzebującym, solidarności z migrantami, sztuce wychowania czy zapewnianiu godnych warunków życia osobom starszym.

kb/ rv

inizio pagina

Papież: głosić Chrystusa także wśród prześladowań

◊  

Do naśladowania św. Pawła w przepowiadaniu, wytrwałości pośród prześladowań i modlitwie zachęcał Papież na poranej Mszy. Podreślił, że trudno sobie wyobrazić Apostoła Narodów odpoczywającego na plaży. On ciągle się przemieszczał, był w ruchu. Czynił to po to, aby głosić Chrystusa – zauważył Franciszek. 

„Najczęściej oddawał się przepowiadaniu: Odkąd został powołany, aby przepowiadać i głosić Jezusa Chrystusa, stało się to jego pasją! Nie siedział za biurkiem: nie. On ciągle, ciągle jest w ruchu. Cały czas niósł dalej prawdę o Jezusie. Miał w sobie ogień, zapał... gorliwość apostolską, która popychała go naprzód. I nie cofał się. Ciągle do przodu. I to jest jedna z tych rzeczy, która przysparzała mu problemów, naprawdę” – mówił Papież.

Drugim wymiarem Pawłowego życia – kontynuował Franciszek – były trudności, a dokładnie prześladowania. Dzisiejsze pierwsze czytanie mówi o tym, jak wszyscy byli zgodni w oskarżaniu Pawła, bo uważali go za podżegacza. 

„Ale Duch natchnął Pawła, aby był trochę przebiegły. Wiedział, że oni nie byli «jedno», że między nimi było wiele wewnętrznych konfliktów. Wiedział, że saduceusze nie wierzyli w zmartwychwstanie, a faryzeusze wierzyli... i trochę dlatego, aby wyjść z trudnego położenia, powiedział donośnym głosem: «Jestem faryzeuszem, bracia, i synem faryzeuszów, a stoję przed sądem za to, że spodziewam się zmartwychwstania umarłych». Zaledwie to powidział, powstał spór między faryzeuszami i saduceuszami, i zebranymi, ponieważ saduceusze nie wierzyli... I wszyscy się podzielili, choć wydawało się, że stanowią «jedno»” – kontynuował Ojciec Święty.

Franciszek zauważył, iż zebrani byli strażnikami Prawa, stażnikami doktryny Ludu Bożego, strażnikami wiary, a jednak jedni wierzyli w jedno, a drudzy w coś innego. Ludzie ci „stracili Prawo, stracili doktrynę, stracili wiarę, gdyż przeminili ją w ideologię”. Dlatego Paweł musiał z tym walczyć. Pomagała mu w tym także modlitwa, intymna relacja z Panem. 

„Pomagała mu wiele razy. Któregoś razu, mówił, że w czasie modlitwy został zabrany prawie do siódmego nieba i nie potrafił opowiedzieć o tych pięknych rzeczach, których tam doświadczył. Ale ten wojownik, ten głosiciel, który nie znał horyzontu, zawsze chciał więcej, posiadł ten mistyczny wymiar spotkania z Jezusem. Siłą Pawła było to spotkanie z Panem, do którego dochodziło na modlitwe, tak jak za pierwszym razem na drodze do Damaszku, kiedy jechał prześladować chrześcijan. Paweł jest człowiekiem, który spotkał Pana i nie zapomina o tym, i pozwala się spotykać Panu i szuka Pana, aby Go spotkać. Człowiek modlitwy” – stwierdził Papież.

pp/ rv

inizio pagina

Członek prezydencji Bośni i Hercegowiny u Ojca Świętego

◊  

Papież przyjął na audiencji chorwackiego członka prezydencji Bośni i Hercegowiny Dragana Čovića. Polityk spotkał się następnie z kardynałem sekretarzem stanu Pietrem Parolinem i szefem watykańskiej dyplomacji abp. Paulem Gallagherem.

W trakcie serdecznych rozmów wyrażono zadowolenie z dobrych dwustronnych relacji, wzmocnionych porozumieniem podstawowym z 2006 r. Poruszono też kwestie wyzwań federacji i jej europejskich aspiracji. Wymieniono opinie na temat pokoju, pojednania, dialogu międzyreligijnego oraz obecności Kościoła katolickiego w Bośni i Hercegowinie. Omówiono również sytuację na arenie międzynarodowej, zwłaszcza w tym regionie Europy.

kb/ rv

inizio pagina

Franciszek modli się za duszę kard. Huzara

◊  

Papież zapewnił o swojej modlitwie za duszę zmarłego kard. Lubomyra Huzara, byłego zwierzchnika ukraińskiego Kościoła greckokatolickiego. W telegramie kondolencyjnym nazywa go gorliwym pasterzem.

„Łączę się w duchu z wiernymi wspólnoty diecezjalnej, w której sprawował on pasterską posługę, gorliwie zabiegając o odrodzenie Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie. Wspominam jego niezłomną wierność Chrystusowi pośród niedostatków i prześladowań Kościoła, a także jego skuteczną działalność apostolską na rzecz grekokatolików pochodzących z rodzin siłą wydalonych z zachodniej Ukrainy” – napisał Ojciec Święty. Przypomina on ponadto o zaangażowaniu zmarłego kardynała w dialog i współpracę z Cerkwiami prawosławnymi.

kb/ rv

inizio pagina

Świat



Ukraina: zmarł kard. Huzar

◊  

Wieloletni zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, kard. Lubomyr Huzar, zmarł 31 maja o 18.30 czasu kijowskiego po ciężkiej chorobie. 85-letni duchowny stanowił jeden z największych autorytetów moralnych w swoim kraju. 

Kard. Lubomyr Huzar należał od powojennego pokolenia duchownych ukraińskiego Kościoła greckokatolickiego, którzy aż do upadku Związku Radzieckiego, żyli poza granicami swojej ojczyzny. Urodził się w 1933 roku we Lwowie, ale pod koniec wojny wraz z rodzicami uciekającymi przed nadciągającą Armią Czerwoną, przez Austrię, udał się do Stanów Zjednoczonych.  Tam ukończył seminarium duchowne i w roku 1958 przyjął święcenia kapłańskie w obrządku wschodnim. W 1972 roku w Rzymie obronił doktorat i wkrótce wstąpił do klasztoru studytów w Grotaferrata. Na Ukrainę powrócił w 1993 roku, odgrywając istotną rolą w odradzaniu się zdelegalizowanego w czasach radzieckich Kościoła greckokatolickiego. W 1996 roku został biskupem, a w 2001 roku obrano go arcybiskupem większym, a tym samym głową Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie. Tego samego roku Jan Paweł II mianował Lubomyra Huzara kardynałem. Tak kard. Huzara wspomina przewodniczący Rzymskokatolickiego Episkopatu Ukrainy, abp Mieczysław Mokrzycki: „zawsze, szczególnie do mnie osobiście, odnosił się po ojcowsku, z taką wielką życzliwością i gracją. Pozostawił po sobie ślad wielkiego pasterza, który odnawiał tutaj struktury Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickeigo, a jednocześnie starał się być blisko Kościoła łacińskiego”.

Kard. Lubomyr Huzar był orędownikiem ustanowienia w ramach Kościoła powszechnego patriarchatu na Ukrainie, na co jednak nie uzyskał zgody Stolicy Apostolskiej. W 2011 roku ze względu na stan zdrowia przeszedł w stan spoczynku, a jego następcą został urzędujący po dzień dzisiejszy abp Światosław Szweczuk.

M. Krawiec SSP, Lwów/ rv

inizio pagina

Rzym: trzy dni dla rodziny

◊  

Europejska Federacja Stowarzyszeń Rodzin Katolickich (Fafce) obchodzi w Rzymie swoje 20-lecie. Z tej okazji przez trzy dni odbywają się tu spotkania, dyskusje, rozmowy poświęcone tej tematyce. Dziś Papież Franciszek przyjął przedstawicieli Federacji na specjalnej audiencji. „Jest to dla nas znak wielkiego wsparcia, którego szczególnie teraz potrzebujemy, kiedy na poziomie edukacyjnym, kulturowym i politycznym rodzina uważana jest niemalże za ciężar” – mówi odpowiedzialny za kontakty międzynarodowe w Federacji Nicola Speranza. Dodaje, że pragną oni dzielić się codziennym doświadczeniem piękna rodziny pomimo rzeczywistości, która dla rodzin wydaje się być często wroga.

W wywiadzie dla Radia Watykańskiego Nicola Speranza wskazał także na trudności w mówieniu o rodzinie w instytucjach europejskich. 

„Powiedziałbym, że jeżeli są trudności na poziomie krajowym, to na poziomie europejskim są one zwielokrotnione, także dlatego, że Unia Europejska, w myśli ojców założycieli, była widziana jako unia dla pokoju, ale potem w praktyce rozwinęła się jako rzeczywistość o charakterze czysto ekonomicznym i to przeszkadza w zrobieniu kolejnego kroku, który pozwoliłby myśleć o Unii Europejskiej, Europie, jako rodzinie rodzin. To jest trochę ten model. Ciągle się mówi o rodzinie na poziomie antropologicznym, rozmowy mają często charakter ideologiczny, a to co my pragniemy zaproponować, to rodzinę jako model, jako model relacji wewnątrz państw, ale także między nimi. To jest ta propozycja, która się ukonkretnia, kiedy mówimy o poważnej polityce na rzecz rodziny, ale także w relacjach między państwami, jeżeli myślimy o Europie jako rodzinie rodzin” – powiedział Nicola Speranza.

pp/ rv

inizio pagina

Polska



Kościół w Polsce wspomina kard. Huzara

◊  

Z wielkim smutkiem Kościół w Polsce przyjął informację o śmierci kard. Lubomyra Huzara, byłego zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. Przypomina się m.in. jego zasługi dla pojednania polsko-ukraińskiego. 

Wspominając zmarłego, abp Józef Michalik, były przewodniczący Episkopatu Polski, nawiązał do podpisanego w 2005 roku wraz z kard. Huzarem „Listu biskupów greckokatolickich Ukrainy i rzymskokatolickich Polski z okazji aktu wzajemnego przebaczenia i pojednania”.

„Księdza kard. Huzara poznałem jako człowieka bardzo otwartego i zainteresowanego jednością, kontaktem z Kościołem w Polsce, z pojednaniem. Bardzo się napracował w tej mierze, jako promotor i współorganizator licznych spotkań, także dokumentów, które udało się razem dopracować” - zauważył abp Michalik.

Natomiast abp Jan Martyniak, były metropolita przemysko-warszawski Kościoła greckokatolickiego jako najważniejsze cechy kard. Huzara wymienia: pokorę, bogate życie duchowe i pracowitość.

„To był człowiek otwarty na ekumenizm, na wszystkie ruchy kościelne, dostrzegał, że one są potrzebne, tym bardziej na Ukrainie. Tam nie było jakiejś wyniosłości u niego. Każdy miał dostęp do niego, każdego wysłuchał, miał swoje zdanie, ale z każdym umiał rozmawiać” – powiedział abp Martyniak.

Greckokatolicki metropolita przemysko-warszawski abp Eugeniusz Popowicz powiedział, że wraz z kard. Huzarem odchodzi epoka wielkich metropolitów kijowskich. 
R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 01.06.2017

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 01.06.2017

◊  

W Magazynie: „Misyjne Święto Dzieci w Tarnowie” –  program Ewy Biedroń, Radio RDN, Tarnów – 14’40”.

Słuchaj:      

inizio pagina

Msza przy grobie św. Jana Pawła II - 1 czerwca 2017 r.

◊  

Mszy przewodniczył abp Tomasz Peta z Kazachstanu, a homilię wygłosił ks. Adam Sycz z Watykanu.

Słuchaj:      

inizio pagina