Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

05/06/2017

Działalność papieska

Świat

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież na pogrzeb kard. Huzara

◊  

„Dla całej Cerkwi greckokatolickiego był on tym, kto zgromadził dziedzictwo katakumb, gdzie została ona zepchnięta przez prześladowania, i której przywrócił nie tylko struktury kościelne, lecz przede wszystkim radość z własnych dziejów, opartych na wierze pośród i pomimo wszelkich cierpień”. Tak o zmarłym kard. Lubomyrze Huzarze napisał dziś Ojciec Święty. Obok wydanego nazajutrz po śmierci purpurata telegramu kondolencyjnego, Franciszek postanowił wysłać dodatkowo list na jego pogrzeb, co w Watykanie jest praktyką bardzo rzadką, niemal bezprecedensową.

Papież przyznaje, że skłoniła go do tego wiadomość o napływie ogromnych rzesz wiernych do ciała kard. Huzara, byłego zwierzchnika Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie. Ta obecność – napisał Franciszek – jest wymownym świadectwem tego, że w ostatnich dziesięcioleciach był on jednym z najwyższych autorytetów moralnych narodu ukraińskiego. 

Papież przypomniał, że w ostatnich latach życia zmarłego kardynała zmienił się styl jego obecności pośród ludu, ale obecność ta stała się jeszcze bardziej intensywna i bogata. „Niemal regularnie interweniował w życiu waszego kraju jako nauczyciel mądrości. Jego myśli były proste, zrozumiałe dla wszystkich, ale bardzo głębokie. Była to mądrość Ewangelii, chleb Słowa Bożego rozdzielany wśród ludzi prostych, cierpiących, wszystkich, którzy pragnęli godności. Jego pouczenia były łagodne, a zarazem bardzo wymagające dla wszystkich. Za wszystkich intensywnie się modlił, widząc w tym swój nowy obowiązek” – napisał Franciszek. Przypomniał, że był on postacią ważną nie tylko dla grekokatolików. „Tak wielu reprezentował, intrygował, pocieszał, wierzących i niewierzących, ponad wyznaniowymi podziałami. Wszyscy czuli, że przemawia jako chrześcijanin, Ukrainiec świadomy swej tożsamości, zawsze pełen nadziei, otwarty na przyszłość Boga”. Franciszek zaznaczył, że kard. Huzar dla każdego miał odpowiednie słowo, poznawał ludzi wielkim sercem, a w szczególności lubił prowadzić dialog z młodymi, którzy licznie się do niego garnęli.

Papież zapewnił Ukraińców, że zmarły kardynał będzie strzegł modlitwą swój lud, który nadal cierpi i jest naznaczony przez przemoc i brak bezpieczeństwa, pewny jednak, że miłość Chrystusa nie zawodzi.

kb/ rv

inizio pagina

Papież: uczynki miłosierdzia to dzielenie się, współczucie, ryzyko

◊  

Niech uczynki miłosierdzia nie będą sposobem na poprawę samopoczucia, ale udziałem w cierpieniu innych osób, nawet za cenę narażenia się i niewygody – powiedział Papież podczas Mszy w Domu św. Marty. Zaznaczył, że szczere akty dobroci wyrywają nas z egoizmu i czynią podobniejszymi do Jezusa.

Ojciec Święty nawiązał do pierwszego czytania z poniedziałku IX tygodnia w okresie zwykłym (rok I) (Tb 1,1a.2;2,1-9) opisującego dzieje Tobiasza. W okresie deportacji Żydów do Asyrii pomagał on ubogim rodakom w tajemnicy pochować swoich bliskich, bezkarnie zabitych przez pogan. Tobiasz nie tylko dawał jałmużnę, lecz również cierpiał wspólnie z bliźnimi. W takim kontekście Franciszek podkreślił, że wypełnianie uczynków miłosierdzia co do duszy i co do ciała stanowi nie tylko dzielenie się tym, co posiadamy, ale także okazywanie współczucia. 

„To znaczy cierpieć z cierpiącymi. Uczynek miłosierdzia to nie zrobienie czegoś, aby uspokoić sumienie: takie dobre działanie i jestem spokojniejszy, zrzuciłem z siebie ciężar... Nie! To także współodczuwanie bólu drugiego. Wczuwanie się i współczucie idą razem. Miłosierny jest człowiek, który potrafi wczuć się i także współczuć w problemach drugiej osoby. I tutaj można sobie zadać pytanie: czy umiem wczuwać się w sytuację drugiego? Czy jestem w tym hojny? I też kiedy widzę człowieka cierpiącego, który przeżywa trudności, czy ja razem z nim cierpię? Potrafię wejść w sytuację drugiego? W sytuację cierpienia?” – powiedział Ojciec Święty.

Ojciec Święty przypomniał, że Żydom deportowanym do Asyrii nie pozwalano chować swoich rodaków: mogli sami zostać zabici. Zatem Tobiasz podejmował ryzyko. 

„Wiele razy się ryzykuje. Pomyślmy o tym… Na przykład tutaj w Rzymie. W czasie wojny, jak wielu ryzykowało, poczynając od Piusa XII, który ukrywał Żydów, aby nie zostali zamordowani, aby ich nie wywieziono. Ryzykowali swoją głową! Ale to był uczynek miłosierdzia, by uratować życie tym ludziom! Ryzykowanie” – kontynuował Franciszek.

Ojciec Święty zauważył, że osoba pełniąca uczynki miłosierdzia może zostać też wyśmiana przez innych – jak to miało miejsce w przypadku Tobiasza – ponieważ uważają oni, że zamiast siedzieć cicho, robi rzeczy szalone. Ponadto naraża się na niewygodę. 

„Robienie uczynków miłosierdzia jest niewygodne. «Tak, mam przyjaciela, jest chory, chciałbym go odwiedzić, ale nie mam ochoty... wolę odpocząć, albo popatrzeć na telewizję... spokojnie». Aby zrobić dobre uczynki zawsze trzeba pocierpieć. Są niewygodne. Ale Pan cierpiał dla nas niewygodę: zawisł na krzyżu. Aby ofiarować nam miłosierdzie” – powiedział Ojciec Święty.

Na zakończenie Papież zauważył, iż ktoś, kto robi uczynki miłosierdzia postępuje tak, bo najpierw sam go doświadczył, Bóg mu je ofiarował. „Pomyślmy o naszych grzechach, naszych upadkach i jak Pan nam przebaczył wszystko – stwierdził Franciszek. – Dlatego i my winniśmy tak czynić. Uczynki miłosierdzia wyciągają nas z egoizmu i sprawiają, że stajemy się jeszcze bardziej podobni do Jezusa”.

pp/ rv

inizio pagina

Papież do misjonarzy i misjonarek Matki Bożej Poceszenia

◊  

Zachęcam do uważnego rozeznania sytuacji narodów, wśród których prowadzicie działalność ewangelizacyjną. Nie ustawajcie w pocieszaniu tych, których życie tak często naznaczone jest wielką biedą i dużym cierpieniem - mówił Papież do przedstawicieli żeńskiej i męskiej gałęzi misjonarzy Matki Bożej Pocieszenia.

Papież podkreślił, że pełnienie takiej misji jest możliwe tylko wtedy, gdy żyje się w komunii z Bogiem, który obdarowuje nas Swoją miłością. Jest to miłość darmowa, pełna miłosierdzia. O tyle, o ile jesteśmy przekonani o miłości Pana, o tyle nasze przywiązanie do Niego wzrasta. Potrzebujemy ciągle odkrywać Jego miłość i miłosierdzie, aby pogłębiać nasze przylgnięcie do Boga.

W tym kontekście Ojciec Święty zaznaczył, że życie zakonne musi się stać drogą do odkrywania Bożego miłosierdzia, by naśladować Chrystusa w Jego zachowaniach pełnych miłości i w ten sposób być Jego świadkami.

Następnie Papież zachęcił zakonników i zakonnice ze zgromadzeń założonych przez bł. Józefa Allamano do podjęcia nowych wyzwań w misyjnym zaangażowaniu. 

„W podejmowanym wysiłku odnowienia stylu posługi misyjnej trzeba uznać pierwszeństwo niektórych ważnych elementów, takie jak wrażliwość na inkulturację Ewangelii, dopuszczanie do współodpowiedzialności współpracowników duszpasterskich, wybieranie  prostych i ubogich form obecności pośród ludu. Na szczególną uwagę zasługuje dialog z islamem, zaangażowanie się w promocję godności kobiety i wartości rodzinnych, wrażliwość na sprawy dotyczące sprawiedliwości i pokoju” – powiedział Ojciec Święty.

pp/ rv

inizio pagina

Świat



Młodzi w sieci nie są bezpieczni, brak właściwych działań

◊  

Najmłodsi użytkownicy internetu nie mogą liczyć na skuteczną ochronę przed wykorzystywaniem. Funkcjonujące dziś mechanizmy kontroli są niewystarczające – uważa ks. prof. Hans Zollner. Jest on dyrektorem ośrodka ds. ochrony nieletnich na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Z udziałem oficjalnych przedstawicieli wielu krajów, a także ważnych firm operujących w internecie organizuje on kongres na temat zagrożeń dla młodych w sieci. Jego zdaniem przeciwdziałanie zagrożeniem jest trudne, bo wymaga zespolonych działań na skalę ogólnoświatową. Mówi. ks. prof. Zollner. 

„Problem polega na tym, że żaden z pojedynczych sektorów nie jest w stanie zaradzić temu problemowi, który coraz bardziej się nasila. Na przykład, tylko w jednym kraju, w Indiach, za dwa lata do interentu będzie miało dostęp ponad 500 mln ludzi, z czego połowa to nieletni. Dlatego problem ochrony, wychowania do właściwego korzystania z sieci jest coraz większy. Nikt nie poradzi sobie z tym w pojedynkę, dlatego same rządy muszą wypracować struktury ponadnarodowe, bo dziś bardzo łatwo można ominąć prawo krajowe. Wystarczy posłużyć się serwerem, który znajduje się w państwach, gdzie prawo nie jest aż tak bardzo surowe, albo korzystać z tak zwanej ukrytej sieci, która rządzi się innymi regułami i gdzie nie ma kontroli rządu czy policji albo jest ona znikoma” – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. prof. Zollner.

kb/ rv

inizio pagina

Wlk. Brytania: atak w Londynie; reakcje Kościołów

◊  

„Kościoły w całej Wielkiej Brytanii modliły się za zabitych, zranionych oraz wszystkie osoby poszkodowane, które stają przed tak trudnym doświadczeniem cierpienia” napisał na Facebooku anglikański arcybiskup Canterbury, Justin Welby. Odniósł się w ten sposób sobotniego ataku terrorystycznego w Londynie. Wieczorem 3 czerwca zamachowcy wjechali furgonetką w przechodniów na London Bridge, a następnie uzbrojeni w noże zaatakowali ludzi przebywających na pobliskim Borough Market. W wyniku zamachu zginęło 7 osób, a 36 zostało rannych. Jak wskazał jednak zwierzchnik wspólnoty anglikańskiej, miasto odpowiedziało na tragedię w sposób hojny i godny.

Również przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Anglii i Walii, kard. Vincent Nichols, zapewnił, że zanosi do Boga prośby za wszystkie osoby poszkodowane lub w jakikolwiek sposób powiązane z tragicznymi wydarzeniami. Papież Franciszek wspomniał z kolei ofiary zamachu podczas niedzielnej modlitwy Regina coeli.

tm/ rv, sir

inizio pagina

Włochy: modlitwy Kościoła po skradzeniu relikwii św. Jana Bosco

◊  

Można ukraść relikwię, „ale nie da się zabrać św. Jana Bosco ani nam, ani wielu pielgrzymom, którzy codziennie odwiedzają te miejsca”. Tak po wydarzeniach z piątku 2 czerwca wieczora, gdy z bazyliki w Castelnuovo we Włoszech zniknął mózg założyciela salezjanów, mówił rektor świątyni, o. Ezio Orsini. Turyński Kościół modlił się wczoraj w Niedzielę Zesłania Ducha Świętego za całe zgromadzenie, do czego wezwał tamtejszy ordynariusz, abp Cesare Nosiglia.

O ciągłej popularności miejscowości, gdzie święty się urodził, i żywej pobożności odwiedzających ją ludzi, wspomniał też rzecznik prasowy piemonckich salezjanów, o. Moreno Filipetto. 

„Tak naprawdę, ważne jest całe to miejsce, cały kompleks Wzgórza Jana Bosco, na którym znajduje się jego dom. Sam Papież Jan Paweł II zaprosił nas do stworzenia tutaj jakby salezjańskiego Asyżu, Asyżu młodych. Tutaj Jan Bosco się urodził, tutaj żył, stąd poszedł za marzeniem wyznaczającym kierunek jego życiu. To miejsce staje się czymś bardzo ważnym: przyjeżdżał na nie z młodymi, organizując jesienne przechadzki, i jeszcze teraz wypełniają je odwiedzający nas pielgrzymi. Przybywają oni tutaj zafascynowani tym świętym, świętym młodzieży, który także dzisiaj dotyka serc oraz je przekształca, aby zaczęły współpracować w jego misji. To się widzi każdego dnia na Wzgórzu Jana Bosco” – mówił o. Filipetto.

tm/ rv, sir

inizio pagina

Moskwa: Ekumeniczna modlitwa za prześladowanych chrześcijan

◊  

Wczoraj rosyjscy katolicy obchodzili uroczystość Zesłania Ducha św., a prawosławni uroczystość Trójcy Przenajświętszej połączoną ze wspomnieniem Zstąpienia Ducha św. W moskiewskiej katedrze Niepokalanego Poczęcia NMP pod przewodnictwem ordynariusza abpa Paolo Pezziego odbyło się czuwanie modlitewne w intencji prześladowanych chrześcijan świata. 

W wigilię Zesłania Ducha Świętego w moskiewskiej katedrze katolickiej zebrali się w większości ludzie młodzi, wierni różnych wyznań i obrządków chrześcijańskich. Pod przewodnictwem ordynariusza archidiecezji Matki Bożej abpa Paolo Pezziego wspominali wydarzenia ostatnich lat związane z prześladowaniem chrześcijan na całym świecie, a zwłaszcza na Bliskim Wschodzie i kontynencie afrykańskim.

Pomiędzy czytaniami biblijnymi nawiązującymi do Męki Chrystusa,  która obecnie jest kontynuowana w prześladowanym Kościele, w różnych językach narodów Bliskiego Wschodu oraz Słowian wschodnich i zachodnich  modlono się pieśniami i hymnami o miłosierdziu i pokoju, które są darami Ducha Świętego. W podsumowującej czuwanie modlitwie abp Paolo Pezzi podkreślił, że strach apostołów zgromadzonych w wieczerniku pokonać mógł jedynie Chrystus przeniknąwszy przez zamknięte drzwi i serca ludzkie. Dzisiaj również przenikając do naszych serc może tchnąć w nie Ducha Świętego, który  obdarza Kościół miłością i jednością będącymi znakami obecnego w nim Trójjedynego Boga. 

W. Raiter, Moskwa/ rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 05.06.2017

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 05.06.2017

◊  

W Magazynie: Chorych nawiedzać - co to w praktyce oznacza? O uczynku miłosierdzia względem ciała, z ks. Piotrem Kurą – z kapelanem w hospicujum rozmawia Artur Sołek z Radia Via, Rzeszów – 14’40”.

Słuchaj:      

inizio pagina