Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

31/05/2017

Działalność papieska

Świat

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież: prawdziwy chrześcijanin rozsiewa nadzieję i pociesza

◊  

Duch Święty sprawia, że obfitujemy w nadzieję, nigdy się nie zniechęcamy oraz jesteśmy jej siewcami, czyli pocieszycielami i obrońcami braci – mówił Franciszek w czasie audiencji ogólnej. Tradycyjnie rozpoczął ją od pozdrowienia pielgrzymów zebranych na Placu św. Piotra, przejeżdżając wzdłuż sektorów odkrytym samochodem. Dziś, nietypowo, zabrał do niego pięcioro dzieci ubranych w stroje pierwszokomunijne.

W katechezie Papież nawiązał do słów św. Pawła z listu do Rzymian, w których Apostoł życzy, aby Bóg nadziei udzilił im przez Ducha Świętego mocy do bycia bogatymi w nadzieję (por. Rz 15, 13). 

„Wyrażenie «Bóg nadziei» nie oznacza jedynie, że Bóg jest przedmiotem naszej nadziei, to znaczy Tym, którego mamy nadzieję kiedyś osiągnąć w życiu wiecznym. Oznacza również, że Bóg jest Tym, który już teraz sprawia, że żywimy nadzieję, a wręcz czyni nas «weselącymi się nadzieją» (Rz 12,12): radosnymi obecnie, z powodu nadziei, a nie tylko, żywiącymi nadzieję na radość. Radość z powodu nadziei, a nie nadzieja z powodu radości. «Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będzie nadzieja» - mówi powiedzenie ludowe. Ale prawdą jest także stwierdzenie przeciwne: «Dopóki trwa nadzieja, dopóty trwa życie». Ludzie potrzebują nadziei, aby żyć i potrzebują Ducha Świętego, by mieć nadzieję” – powiedział Ojciec Święty.

Papież podkreślił, że to dzięki Duchowi Świętemu jesteśmy bogaci w nadzieję. 

„Obfitować w nadzieję to znaczy nigdy się nie zniechęcać; oznacza nadzieję «wbrew wszelkiej nadziei» (Rz 4,18),  to znaczy żywienie nadziei także wówczas, gdy zabraknie wszelkiego ludzkiego motywu do nadziei, jak to było w przypadku Abrahama, kiedy Bóg zażądał od niego złożenia w ofierze swego jedynego syna Izaaka i jak to było jeszcze bardziej w przypadku Maryi Dziewicy pod krzyżem Jezusa” – stwierdził Papież.

Duch Święty nie tylko sprawia, że obfitujemy w nadzieję – kontynuował Franciszek – ale dzięki Jego łasce możemy być jej siewcami, a więc tymi, którzy pocieszają i są obrońcami bliźniego. 

„Siewcy nadziei. Chrześcijanin może być siewcą goryczy, wątpliwości, ale to nie jest chrześcijanin, i ty, jeżeli to robisz, nie jesteś dobrym chrześcijaninem. Rozsiewaj nadzieję: rozsiewaj oliwę nadziei, zapach nadziei, a nie ocet goryczy czy zwątpienia. Bł. kard. John Henry Newman w jednej ze swoich mów powiedział wiernym: «Pouczeni przez nasze własne cierpienia, przez nasz własny ból, a nawet nasze grzechy, będziemy mieli serca i umysły wprawione do wszelkiej posługi miłości wobec tych, którzy jej potrzebują. Będziemy w pewnej mierze pocieszycielami na obraz Parakleta, czyli Ducha Świętego, i to w każdym znaczeniu tego słowa: obrońcami, sługami, kojącymi pomocnikami. Nasze słowa i rada, same maniery, nasz głos, nasze oczy będą miłe i uspokajające» (Parochial and plain Sermons, t. V, Londyn, 1870, s. 300). Zwłaszcza ubodzy, wykluczeni, ludzie niekochani potrzebują kogoś, kto stanie się dla nich „parakletem”, czyli niosącym pociechę i obronę, tak jak Ducha Święty działa w stosunku do nas, którzy jesteśmy tutaj na Placu, pocieszyciel i obrońca. Musimy robić to samo w stosunku do najbardziej potrzebujących, odrzuconych, do tych, którzy potrzebują, którzy cierpią najbardziej. Obrońcy i pocieszyciele” – mówił Franciszek. 

pp/ rv

inizio pagina

Papież pozdrowił młodych, którzy przybędą na Lednicę

◊  

Zwracając się do zebranych na Placu św. Piotra Polaków Papież pozdrowił przede wszystkim młodych, którzy przybędą w tych dniach na Lednicę. 

„Witam polskich pielgrzymów. Pozdrawiam młodych, którzy – jak co roku – licznie gromadzą się w Lednicy. Drodzy Przyjaciele, «Idź i kochaj!» – to motto waszego spotkania. Prowadzi Was Maryja, która usłyszawszy w sercu to wezwanie, wyruszyła do Elżbiety, aby dzielić się radością swojego spotkania z Bogiem i nieść konkretną pomoc. Odtąd jest ciągle w drodze, nieustannie nawiedza swoje dzieci i niesie im Chrystusa, swego Syna. Drugim patronem waszego spotkania jest Zacheusz, o którym opowiadałem Wam podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, zachęcając do odwagi w poszukiwaniu Jezusa i do otwarcia Mu drzwi Waszego serca. Dziś Pan Jezus kieruje do Was te same słowa, które wypowiedział do Zacheusza: «zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w Twoim domu» (Łk 19, 5). Chce do Was przyjść i posłać was do braci, abyście dzielili się Jego miłością. Wie, że to nie jest to łatwe, dlatego zsyła Wam Ducha Świętego, który napełni Was Jego mocą. Proście Go o odwagę. Proście Go, aby pomógł Wam burzyć dzielące Was mury i uzdolnił do rozumienia siebie nawzajem, do budowania jedności wszystkich ludzi. Wszystkich Was, którzy gromadzicie się nad Jeziorem Lednickim, u źródeł chrzcielnych Polski, zawierzam opiece Maryi i z serca błogosławię” – powiedział Papież.

Ojciec Święty pozdrowił także pielgrzymów z Czech, którzy przybyli do Wiecznego Miasta w 75. rocznicę mordu dokonanego przez niemiecki reżim nazistowski w miejscowości Lidice.  Wszyscy jej mieszkańcy zostali zamordowani, a miejscowość zrównano z ziemią, jako odwet za zamach na Reinharda Heydricha, protektora Czech i Moraw. Papież życzył im, aby także w chwilach próby i trudności byli odważnymi świadkami Chrystusa zmartwychwstałego.

pp/ rv

inizio pagina

Papież o zamachu w Afganistanie: odrażający atak

◊  

Odrażającym atakiem i brutalnym aktem przemocy nazwał Papież Franciszek kolejny zamach, do którego doszło dziś w Afganistanie. Wyładowany ładunkami wybuchowymi samochód eksplodował w centrum Kabulu. Zginęło co najmniej 80 osób, a ponad 350 zostało rannych. Był to jeden z najkrwawszych ataków terrorystycznych w afgańskiej stolicy.

W specjalnym telegramie Ojciec Święty składa kondolencje wszystkim dotkniętym tym brutalnym aktem przemocy a Bogu zawierza zabitych. Cały naród afgański zapewnia też o swej nieustannej modlitwie o pokój w tym kraju

bz/ rv

inizio pagina

Papież wśród przyszłych dyplomatów Stolicy Apostolskiej

◊  

Zakres papieskiej działalności daleko wykracza ponad to, o czym informuje watykańskie Biuro Prasowe. Dziś na przykład przedostała się do mediów wiadomość o wizycie Franciszka w Akademii Kościelnej, która kształci przyszłych dyplomatów Stolicy Apostolskiej.

Ojciec Święty był tam w piątek wieczorem, w przededniu podróży do Genui. Przez półtorej godziny odpowiadał na pytania młodych księży. Mówił między innymi o Kościele jako szpitalu polowym. Zaznaczył, że również papiescy dyplomaci muszą odnaleźć swoje miejsce w tak rozumianej posłudze względem świata. Przypomniał ponadto, że w centrum misji Kościoła znajduje się ewangelizacja, której nie można jednak mylić z prozelityzmem. Franciszek zachęcał przyszłych dyplomatów do bliskości z ludźmi, dialogu prowadzonego w pokorze i z łagodnością, a także do przemawiania w sposób jasny i przekonujący.

kb/ rv

inizio pagina

Świat



Sudan: od lutego 25 zniszczonych kościołów

◊  

Chrześcijanie Sudanu są coraz bardziej zaniepokojeni brakiem poszanowania ich praw. Władze tego afrykańskiego kraju prowadzą akcję niszczenia istniejących już kościołów, nie wyrażają też zgody na budowanie nowych. Taka sytuacja trwa od chwili, gdy Południe oderwało się od Sudanu i uzyskując suwerenność stało się najmłodszym państwem świata. Tam też wówczas schroniła się większość sudańskich wyznawców Chrystusa, jednak i na północy wciąż są liczną grupą. Szacuje się, że chrześcijanie stanowią 26 proc. mieszkańców tego afrykańskiego kraju, zdominowanego przez wyznawców islamu. 

Tylko od lutego br. zniszczono w Sudanie 25 kościołów. Często powiązane jest to z atakiem na miejscowe wspólnoty wierzących. W minionych dniach policja aresztowała dwóch pastorów Paula Salaha i Naję Abdullaha sprzeciwiających się zniszczeniu kościoła leżącego na peryferiach stołecznego Chartumu. Zarzucono im, że świątynia została wzniesiona bez wymaganych pozwoleń. Pastorzy jednak przedstawili policji wymagane zaświadczenia, nie zmieniło to jednak ich decyzji i kościół został na tyle uszkodzony, że nie mogą się w nim odbywać spotkania modlitewne. 

Przedstawiciele wszystkich wyznań chrześcijańskich obecnych w Sudanie podkreślają, że wyznawcy Chrystusa są w tym kraju dużo bardzie dyskryminowani niż przedstawiciele innych obecnych tam mniejszości religijnych. Organizacja broniąca praw człowieka w tym kraju zaapelowała do rządu, by respektował prawa wyznawców Chrystusa. Władze w Chartumie odpowiedziały, że dążą do pokojowego współistnienia ludzi różnych religii. Fakty jednak temu przeczą.

bz/ rv

inizio pagina

Ks. Samir o rzezi Koptów w Egipcie: ostrzeżenie dla Europy

◊  

Zabójstwa w Egipcie pokazują, że islam niezwłocznie potrzebuje reformy, reinterpretacji swych źródeł: Koranu oraz zapisu czynów i słów Mahometa – uważa ks. prof. Samir Khalil Samir, islamolog z Papieskiego Instytutu Wschodniego. Przypomina on, że nawet najbardziej bestialskie czyny islamistów znajdują swe uzasadnienie w kanonicznych źródłach islamu. Niektórzy muzułmanie mogą uważać, że wymordowanie z zimną krwią koptyjskich chrześcijan, w tym kobiet i dzieci, jest barbarzyństwem. Nikt jednak, nie może powiedzieć, że takie zachowanie nie jest muzułmańskie, bo ryzykowałby tym samym, że zaprzeczy Koranowi. 

Zdaniem ks. Samira, za tym, co wydarzyło się w Egipcie, stoi też niejednoznaczna postawa uniwersytetu Al-Azhar. Jego wielki imam wydaje się prowadzić swoistą grę z Zachodem i samym Papieżem. „Mówi mu, że islam oznacza pokój (Salam). Jednakże – jak podkreśla egipski jezuita – nie jest to prawdą, bo samo słowo islam oznacza podporządkowanie się Bogu”.

Ks. prof. Samir przypomina, że przed trzema laty prezydent Egiptu zażądał od Al-Azhar reinterpretacji Koranu, wewnętrznej rewolucji w islamie. Od tej pory nic się jednak nie zmieniło. Również w innych ośrodkach islamu nie widać oznak reformy. Przeciwnie, umacniają się radykalne interpretacje, propagowane przez takie kraje jak Arabia Saudyjska czy Katar. Egipski jezuita ostrzega, że źle to wróży Zachodowi. Jeśli bowiem źródła islamu nie zostaną poddane reinterpretacji, islamistyczna przemoc będzie się dalej szerzyć, a Europa stanie się terenem walki z niewiernymi. W tych kategoriach radykalny islam postrzega dziś nie tylko ateistów, ale i chrześcijan. Dla ISIS jedni i drudzy to niewierni (Kafir), dla których Koran nie przewiduje żadnej tolerancji. Nie mogą oni żyć z muzułmanami. Albo nawrócą się na islam, albo trzeba ich zabić – przypomina islamolog z Papieskiego Instytutu Wschodniego.

kb/ rv, asianews

inizio pagina

DR Konga: ataki na misje i kościoły

◊  

Spalone misje, zniszczone kościoły, splądrowane szpitale i szkoły – tak od wielu tygodni wygląda sytuacja w Demokratycznej Republice Konga. Ten afrykański kraj targany jest potężnym konfliktem wewnętrznym, wywołanym niekonstytucyjnym przedłużaniem mandatu przez prezydenta Josepha Kabilę oraz działaniami rebeliantów walczących o przejęcie kontroli nad terenami bogatymi w surowce mineralne. To wszystko odbija się na ludności cywilnej, która żyje w ciągłym niepokoju o swą przyszłość.

Poczynając od stołecznej Kinszasy, przez region Kasai, po Północne Kiwu wszędzie działają bandy rebelianckie. Kongijski episkopat alarmuje, że sytuacja coraz bardziej się zaostrza i wymyka spod kontroli. W mieście Beni trzej księża przez kilka godzin byli torturowani, a ich plebania została doszczętnie splądrowana. W Luebo rebelianci spalili biskupstwo oraz zaatakowali szkołę katolicką. Następnie przenieśli się do Lunkelu, gdzie okradli miejscowe seminarium. Klerycy i opiekujący się nimi księża schronili się w buszu. Rebelianci, którzy przejęli kontrolę w mieście poinformowali szefa miejscowej Caritas, że jeśli ośmielą się wrócić grozi im śmierć.

Zaatakowana została także misja salwatorianek w Koluesi. Siostry musiały salwować się ucieczką mimo, że ludność wioski wstawiła się w ich obronie u rebeliantów.  „Ostrzeżono nas, że lepiej będzie jak wyjedziemy, bo inaczej nie tylko nasze życie, ale i życie mieszkańców naszej wioski będzie zagrożone” – mówi Radiu Watykańskiemu siostra Damiana Żoczek. Misjonarka od 35 lat pracująca w Demokratycznej Republice Konga wskazuje, że dawno nie było tak niebezpiecznie, jak jest teraz. 

„Obecnie jest tak niebezpiecznie, że trzeba było zabierać się jak najszybciej, w cztery godziny spakować i odjechać, bo inaczej byłoby trudno. Jest to sprawa bardzo delikatna, bo chodzi o kwestie polityczno-plemienne. To co najbardziej boli, to fakt, że młodzi atakują nie tylko wioski, ale przede wszystkim kościoły, księży i siostry. Rebelianci przyszli do nas z prowincji Kasai. Jest ona totalnie zniszczona. Kościoły są poniszczone, klasztory splądrowane, kapłani i siostry musieli uciekać, a niektórzy nawet przypłacili to życiem” – mówi polska misjonarka. Wskazuje, że rebelia dotarła także do ich wioski ponieważ leży ona na granicy prowincji. „Zarzucali nam, że  współpracujemy z państwem, że przekazujemy informacje naszemu biskupowi, że posiadamy broń, a nawet czyścimy złoto oraz ukrywamy uciekinierów z Rwandy – mówi siostra Damiana Żoczek. – Przez półtorej godziny przesłuchiwali nas na placu przed szpitalem. Ostatecznie kazali ściągnąć habity i przebrać w stroje pielęgniarek. Przebrała się też jedna z naszych sióstr, która jest dyrektorką szkoły, bo inaczej nie wiadomo, jaki byłby jej los. Z samochodu kazali nam zmyć napis «siostry salwatorianki z Kabamby», to było po francusku. Teraz dopóki się nie uspokoi jest naprawdę ciężko. Jak się uspokoi wracamy, żeby pomóc ludziom”.

Już w kwietniu br. Papież Franciszek apelował o pilne rozwiązanie kryzysu politycznego, który boleśnie doświadcza ten afrykański kraj. Miejscowy episkopat włączył się w negocjacje między prezydentem i opozycją, jak na razie nie przyniosły one większych rezultatów.

Warto przypomnieć, że w 2003 r. w Kongu zakończył się najbardziej krwawy konflikt od czasów II wojny światowej. Zginęło w nim ok. 3,5 mln ludzi. Kongijczycy z nadzieją przyjęli podpisany wówczas rozejm. Niestety bardzo szybko został on zerwany. Od tego czasu kolejne 2 mln ludzi straciło życie, a niewinni cywile znów muszą uciekać ze swoich domów.

bz/ rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 31.05.2017

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 31.05.2017

◊  

W Magazynie: "Dialog z islamem" - świadectwo o. Henriego Boulada, egipskiego jezuity.

Słuchaj:      

inizio pagina