Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

30/03/2017

Działalność papieska

Watykan i Stolica Apostolska

Świat

Polska

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



List Franciszka na Światowe Spotkanie Rodzin w Dublinie

◊  

Rodzina oparta na związku kobiety i mężczyzny i otwarta na życie wciąż jest dobrą nowiną dla świata. Papież Franciszek pisze o tym w liście na IX Światowe Spotkanie Rodzin. Odbędzie się ono w przyszłym roku (21-26 sierpnia 2018) w Dublinie pod hasłem: „Ewangelia rodziny radością dla świata”. Ojciec Święty proponuje, by przygotowaniom do tego wydarzenia towarzyszyła pogłębiona refleksja nad adhortacją apostolską „Amoris laetitia”, która jest podsumowaniem dwóch Synodów Biskupów o rodzinie.

Swą refleksję Papież zaczyna od postawienia dwóch pytań: czy Ewangelia wciąż jest radością dla świata i czy rodzina wciąż jest dobrą nowiną dla świata. Odpowiadając na nie twierdząco, wyraża przekonanie, że wypływa to z planu Bożego i „tak” Boga powiedzianego relacji kobiety i mężczyzny, otwartej na życie we wszystkich jego fazach. Franciszek podkreśla, że rodzina to „tak” wypowiedziane przez Boga będącego Miłością, i tylko wychodząc od miłości jest ona w stanie okazywać, rozpowszechniać i na nowo rodzić miłość Boga w świecie. „Bez miłości nie można żyć jako dzieci Boże, jako małżonkowie, rodzice i bracia” – wskazuje Papież, zachęcając mężów i żony, by często pytali samych siebie, czy żyją w miłości i dla miłości. Podkreśla, że w konkrecie oznacza to, by dawać się drugiemu, przebaczać, nie tracić cierpliwości, szanować się nawzajem. Przypomina zarazem, że życie rodzinne mogłoby być o wiele lepsze, gdybyśmy pamiętali codziennie o trzech ważnych słowach: proszę, dziękuję, przepraszam.

Ojciec Święty wskazuje w swym liście, że codziennie doświadczamy naszej kruchości i słabości, dlatego też zarówno rodziny, jak i duszpasterze potrzebują odnowionej pokory, która ukształtuje w nich pragnienie towarzyszenia, rozeznawania i integrowania wszystkich ludzi dobrej woli. „Marzy mi się Kościół wychodzący do ludzi, a nie będący sam dla siebie punktem odniesienia; Kościół, który nie mija z oddali ran człowieka; Kościół miłosierny, który obwieszcza serce objawienia Boga będącego Miłością, która jest miłosierdziem. Właśnie to miłosierdzie czyni nas nowymi w miłości. A przecież wiemy, jak bardzo chrześcijańskie rodziny są miejscami miłosierdzia i jego świadkami” – pisze Papież w liście na Światowe Spotkanie Rodzin. Zachęca, by jego wskazówki zawarte w tym dokumencie stały się pomocą na drodze wewnętrznej pielgrzymki ku przyszłorocznemu spotkaniu w Dublinie.

Prefektowi Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia Franciszek powierza zadanie przekładania nauczania „Amoris laetitia”, które zachęca rodziny, by były w drodze, na to wewnętrzne pielgrzymowanie, ukazujące autentyczne życie.

bz/ rv

inizio pagina

Papież do ojców somaskich: podstawą radość spotkania z Chrystusem

◊  

„Zachęcam was, byście byli wierni pierwotnym ideałom i wychodzili do ludzi zranionych i odrzuconych, a szczególnie do sierot i porzuconej młodzieży” – mówił Papież do ojców somaskich. Franciszek przyjął na audiencji uczestników kapituły generalnej tego zakonu, odbywającej się w Albano pod Rzymem pod hasłem: „Razem z braćmi, z którymi chcemy żyć i umierać, płyniemy na drugi brzeg”.

W wygłoszonym do zakonników przemówieniu Papież przytoczył słowa przesłania, które skierował do nich przed sześciu laty Benedykt XVI. Wzywał on w nim ojców somaskich, by na wzór swojego założyciela św. Hieronima Emilianiego pochylili się nad nędzą moralną, fizyczną, egzystencjalną młodzieży, a przede wszystkim nad brakiem miłości, który jest „korzeniem każdego poważnego problemu człowieka”. Odnosząc się do ich zaangażowania na rzecz najuboższych, Franciszek powiedział:

„Zachęcam was, byście byli uważni na różne formy marginalizacji na peryferiach geograficznych i egzystencjalnych. Nie bójcie się «porzucić starych bukłaków», podejmując zmianę struktur tam, gdzie może to przynieść pożytek służbie bardziej ewangelicznej i koherentnej z waszym pierwotnym charyzmatem. Struktury bowiem dają w niektórych przypadkach fałszywą ochronę, hamując dynamizm miłości i służby Królestwu Bożemu. Jednak u podstaw tych procesów jest zawsze radosne doświadczenie spotkania z Chrystusem i poświęcenia się Jemu, radosne odczuwanie potrzeby prymatu Boga i nie przedkładania niczego ponad Pana ani «sprawy» Ducha. Jest tam też dar ukazywania Jego miłosierdzia i Jego czułości w życiu braterskim i w misji” – powiedział Ojciec Święty.

Ponadto Franciszek wezwał ojców somaskich do dalszego aktywnego formowania katechistów, animatorów świeckich i duchowieństwa oraz do dialogu ekumenicznego.

pp / rv

inizio pagina

Papież na Mszy: tylko Bóg prawdziwie nas kocha

◊  

Uważajmy, aby nie iść za fantazjami i fałszywymi bożkami, bo tylko Bóg nas kocha jak ojciec i ciągle na nas czeka – mówił Papież na Mszy w Domu św. Marty. Komentując dzisiejsze pierwsze czytanie o Narodzie Wybranym, który z metalu utworzył sobie cielca i oddawał mu cześć, Franciszek zauważył, że Bóg rozczarował się tym ludem, który On sam sobie wymarzył, śnił o nim, bo go kochał. A ten lud Go zdradził, zapomniał o Bogu, który go wyprowadził  z Egiptu.

Albowiem w sercu człowieka – zauważył Ojciec Święty – jest zawsze pokusa niewierności Bogu. Jak pisze prorok Baruch: zapomnieliście o tym, który jest waszym żywicielem (Ba 4,8). 

„Zapomnieć o Bogu, który nas stworzył, który dał nam wzrastać, który towarzyszył nam w życiu: to tym Bóg się rozczarował. Wiele razy w Ewangelii Jezus mówi w przypowieściach o człowieku, który założył winnicę, ale potem zostaje zdradzony, ponieważ dzierżawcy chcą ją zatrzymać dla siebie. W sercu człowieka ciągle obecny jest ten niepokój. Nie jest zadowolony z Boga, z Jego wiernej miłości. Serce człowieka wciąż skłania się ku niewierności. I to jest pokusa” – mówił Ojciec Święty.

Papież zauważył, że Bóg upomina swój lud, który nie potrafi być stały, nie potrafi czekać; który się zdeprawował i oddalił się od prawdziwego Boga, szukając bożka. 

„A Bóg tym się rozczarowuje: niewiernością ludu... Także my jesteśmy ludem Boga i dobrze znamy nasze serce; codzienne też musimy podejmować drogę, aby nie oddalać się powoli w stronę bożków, fantazji, tego, co światowe, niewierności. Sądzę, że dobrze dziś będzie pomyśleć o Panu, który czuje się rozczarowany: «Powiedz mi Panie, czy jesteś mną rozczarowany?». W niektórych sprawach na pewno tak. Pomyślmy o tym i zadajmy sobie to pytanie” – kontynuował Franciszek.

Kończąc homilię Ojciec Święty zachęcił, aby zadać sobie pytanie, czy „Bóg płacze nade mną”, tak jak Jezus płakał nad Jerozolimą. „Ile mam bożków, których nie jestem w stanie się pozbyć, które mnie zniewalają?”. 

„Pomyślmy dziś o rozczarowaniu Boga, który stworzył nas dla miłości, natomiast my szukamy miłości, która jest dobrobytem, szukamy czegoś innego, a nie miłości Boga. Oddalamy się od Boga, który nas wykarmił. To jest wiekopostna refleksja. Ona dobrze nam zrobi. I to powinniśmy robić codziennie; mały rachunek sumienia. «Panie, który tak wiele razy śniłeś o mnie, wiem, że się oddaliłem, ale powiedz mi gdzie, jak mam wrócić...». A tu niespodzianka, bo On ciągle na nas czeka, tak jak ojciec na syna marnotrawnego, który zobaczył go idącego z daleka, ponieważ czekał na niego” – zakończył Ojciec Święty.

pp/ rv

inizio pagina

Watykan i Stolica Apostolska



Jeśli migrantów jest więcej niż dzieci, będą napięcia

◊  

Imigracja jest niczym cieknący kran. Aby rozwiązać problem nie wystarczy na bieżąco wycierać wodę, trzeba jeszcze kran zakręcić – powiedział kard. Peter Turkson, przewodniczący watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Prezentując dziennikarzom konferencję o 50-leciu encykliki Populorum progressio, kard. Turkson zauważył, że przeciwdziałanie migracji wymaga kroków długofalowych, aby ludzie nie musieli migrować. Z tego względu niezbędne jest między innymi dopuszczenie krajów rozwijających się do światowego rynku.

Szef watykańskiej dykasterii zwrócił też uwagę na niepokój, jaki budzi dziś masowy napływ migrantów do krajów, które same doświadczają kryzysu demograficznego. Jego zdaniem, tam gdzie zaczyna być więcej przybyszów niż dzieci, zawsze pojawiają się napięcia. „Udzielanie azylu jest możliwe, kiedy na szczeblu lokalnym istnieje bezpieczeństwo demograficzne. Kiedy natomiast liczba urodzeń spada, to napływ ludzi z zewnątrz niepokoi lokalne społeczności. Stąd właśnie rodzą się nacjonalizmy, z tego zaniepokojenia, że jakiś kraj zostanie pochłonięty przez ten masowy napływ nowej ludności” – powiedział kard. Turkson.

kb/ rv, sir

inizio pagina

Kard. Farrell: Franciszek pragnie uczestniczyć w Spotkaniu Rodzin

◊  

Światowe Spotkanie Rodzin odbędzie się w Dublinie, ale przygotowania do tego wydarzenia muszą mieć miejsce we wszystkich diecezjach i parafiach świata. Tylko wówczas będzie ono mogło realnie wpłynąć na nasze życie rodzinne, kościelne i społeczne. Mówił o tym prefekt Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia podczas specjalnej konferencji prasowej w Watykanie. Kard. Kevin Farrell ujawnił, że Papież Franciszek pragnie osobiście uczestniczyć w tym wydarzeniu.

Z kolei arcybiskup Dublina, który będzie gościł rodziny całego świata, podkreślił, że spotkanie poprzedzi cykl katechez o rodzinie i jej roli w życiu społecznym. Abp Diarmuid Martin zauważył, że dla nowoczesnego społeczeństwa irlandzkiego, w którym wiarę wypiera postępująca sekularyzacja, to przypomnienie znaczenia rodziny i jej roli dla budowania jego przyszłości ma ogromne znaczenie.

„Światowe Spotkanie Rodzin w Dublinie nie ma być tylko wydarzeniem chwilowym czy pobieżnym celebrowaniem ideałów życia rodzinnego – mówił abp Martin. – Chodzi o moment, w którym cały Kościół wezwany jest do pogłębienia refleksji nad nauczaniem «Amoris letitia»; moment, w którym codzienna miłość małżonków między sobą oraz rodziców do dzieci może zostać uznana za fundamentalne źródło odnowy Kościoła i społeczeństwa. Kościół musi być miejscem, gdzie ludzie, których małżeństwa przeżywają kryzys czy wręcz kończą się porażką, nie czują się jedynie ciężko osądzani, ale mogą przeżyć doświadczenie mocnego uścisku Boga, który pomoże im się podnieść i realizować swe marzenia, chociażby tylko w formie niedoskonałej”.

bz/ rv

inizio pagina

Świat



Luteranie pewni ugody z Watykanem w sprawie interkomunii

◊  

Udział Papieża w protestanckich obchodach 500-lecia reformacji w Lund otworzył nowe drogi na polu wzajemnych relacji – uważa przewodniczący Światowej Federacji Luterańskiej biskup Munib Younan. Podkreśla on, że katolicy na całym świecie biorą przykład z Franciszka i zacieśniają współpracę z protestantami.

Jego zdaniem największym przełomem we wzajemnych relacjach jest podjęcie dyskusji nad interkomunią, czyli wzajemnym dopuszczaniem do komunii. Kościół zawsze nauczał, że jest to niemożliwe, ponieważ luteranie nie podzielają katolickiej wiary w Eucharystię, a ich pastorzy nie są kapłanami, więc sprawowana przez nich liturgia nie jest sakramentem. Luterański biskup Younan jednak uważa, że za 10, a najdalej za 15 lat uda się dojść do porozumienia w tej sprawie. 

„Przed spotkaniem w Lund nie można było w ogóle rozmawiać o interkomunii. Teraz jest inaczej. W Malmö na konferencji prasowej kard. Kurt Koch powiedział, że trzeba to uznać za kwestię, którą da się rozważyć. Jest to bardzo ważne. Na najbliższym spotkaniu Światowej Federacji Luterańskiej i Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan będziemy rozmawiać o eklezjologii, posłudze duchownej i Eucharystii. Są to trzy kwestie, w których nie ma zgody. Jednak dziś ekumenizm nie zależy już wyłącznie od dialogu teologicznego, ale także od wzajemnego zaufania i przyjaźni. I właśnie dzięki temu zaufaniu i przyjaźni, dzięki otwarciu i sile, która płynie ze spotkania w Lund, wierzę, że za 10, a maksymalnie za 15 lat dojdziemy do porozumienia w tej sprawie. W ciągu 10 lat nasza wspólna komisja mieszana wypracuje porozumienie, stwierdzające, że nasze dwa Kościoły uznają się nawzajem. Wierzę, że będzie to błogosławieństwem” – powiedział Radiu Watykańskiemu przewodniczący Światowej Federacji Luterańskiej.

kb/ rv 

inizio pagina

Niemcy: rozwija się debata na temat święceń diakonatu dla kobiet

◊  

W Kościele pierwszych wieków istniała funkcja diakonisy, ale nie była ona związana ze święceniami kapłańskimi – stwierdził biskup Ratyzbony Rudolf Voderholzer. W oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej swojej diecezji włączył się on w ten sposób w trwającą dyskusję o możliwości dopuszczenia kobiet do diakonatu. 

Jak stwierdził bp Voderholzer, który jest również profesorem dogmatyki, w debacie o diakonisach należy poczekać na wyniki prac powołanej w tej sprawie papieskiej komisji. Dodał jednak, że nie przypuszcza, by doszła ona do innych wniosków niż Międzynarodowa Komisja Teologiczna, która już kilka lat temu, również na życzenie papieża, zajęła się bardzo obszernie tą tematyką.

W swym oświadczeniu bp Voderholzer tłumaczył, że funkcja diakonisy była znana w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, szczególnie na terenie Syrii. Związana głównie z działalnością charytatywną, dziś mogłaby być porównana do pracy pielęgniarki. Nie była ona jednak łączona ze święceniami pierwszego stopnia, czyli diakonatem.

Bp Voderholzer dodał, że dzisiejsze funkcje asystentki duszpasterskiej w parafii, dyrektorki wydziału kurii diecezjalnej, przeoryszy czy np. dyrektorki muzeum diecezjalnego związane są z daleko większą odpowiedzialnością niż funkcja historycznej diakonisy. Związkowi Katolickich Kobiet Niemiec, który postuluje przywrócenie diakonis, biskup Ratyzbony radzi, by zajął się „ważniejszymi kwestiami politycznymi”. Zdaniem biskupa należą do nich „jasne stanowisko wobec gender mainstreaming, w którym już dawno porzucono starania o równouprawnienie płci, walka o większe – również finansowe – uznanie pracy matki” oraz „silniejsze zaangażowanie na rzecz kobiet, które padły ofiarą handlu «żywym towarem», niewolnictwa i wykorzystywania seksualnego”.

T. Kycia, Berlin/ rv

inizio pagina

Włochy: kard. Turkson na spotkaniu Caritas

◊  

Wobec poważnych wyzwań współczesności należy unikać „rozwiązań tylko dla niektórych, albo zaledwie radzących sobie z symptomami, a być może nie do zaakceptowania z etycznego punktu widzenia. Tak nie stawia się czoła problemom, nie sięgając do ich korzenia” – podkreślił przewodniczący Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Kard. Turkson przemawiał do przedstawicieli diecezjalnych Caritas z całych Włoch podczas ich spotkania w Tarencie.

Hierarcha wskazał na przykład przyjętych przez ONZ w 2015 r. celów rozwoju. „Pisze się tam o zdrowiu reprodukcyjnym jako prawie, ale podobnej terminologii nie zastosowano do kwestii wody, ponieważ niektórzy się temu sprzeciwili” - stwierdził z bólem watykański purpurat. Wezwał więc uczestników wydarzenia do kontynuowania ich pracy, udzielania wielowymiarowej pomocy wszystkim potrzebującym i do promocji podobnego spojrzenia na wyzwania społeczne.

O metodzie pracy Caritas powiedział Radiu Watykańskiemu przedstawiciel gospodarzy spotkania, czyli apulijskich komórek organizacji, Domenico Francavilla: 

„Po pierwsze staramy się nie tylko informować o naszej działalności, ale też angażować w nią miejscową społeczność, aby sama mogła zobaczyć, gdzie jest bieda, i reagować na nią z miłosierdziem. O tym wszystkim informujemy więc nasze wspólnoty kościelne, bo działalnością charytatywną nie ma się zajmować tylko jakiś wolontariusz czy ktoś do tego oddelegowany, ale cały Kościół – Ciało Chrystusa, które wzrasta w miłości” – powiedział Radiu Watykańskiemu Domenico Francavilla.

tm/ rv, avvenire

inizio pagina

Meksyk: porwano księdza, domagając się wysokiego okupu

◊  

Kościół meksykański dotknęła kolejna tragedia. Porwano kapłana diecezji Tampico, ks. Oscara Lópeza Navarro. Do wydarzenia doszło 28 marca wieczorem, a nieznani sprawcy wysunęli żądania wysokiego okupu, choć jego dokładnej wielkości nie ujawniono. „Ludzie obawiają się o życie księdza” – powiedział miejscowy ordynariusz, bp José Luis Dibildox Martínez. Dlatego tamtejsza wspólnota prosi o modlitwę za uprowadzonego.

Meksyk wciąż pozostaje dla pracowników duszpasterstwa jednym z najniebezpieczniejszych krajów świata. Dokładnie na tydzień przez zniknięciem wspomnianego kapłana potwierdzono tam zabójstwo innego katolickiego duchownego, ks. Felipe Altamirano Carrillo. Podobne morderstwo miało miejsce również w styczniu, a w zeszłym roku w tym latynoamerykańskim kraju zginęło w sumie 7 księży.

tm/ rv, aci

inizio pagina

Egipt: rodziny koptyjskie wracają do domów

◊  

Część chrześcijańskich rodzin, które po serii ataków ze strony tzw. Państwa Islamskiego w lutym uciekły z miasta al-Arisz na północnym Synaju, powraca do swoich domów. Jak przyznaje biskup koptyjski Anba Quzman sytuacja na miejscu powoli się normalizuje. W mieście codziennie są odprawiane Msze, a kapłani mogą swobodnie chodzić po ulicach, choć często w asyście ochrony.

Dom Fatwy kierowany przez Wielkiego Muftiego Egiptu wydał komunikat, w którym potępia zamachy na wyznawców Chrystusa podkreślając, iż powodują one rozbijanie jedności narodowej. W podobnym duchu wypowiedział się rzecznik prasowy ultrakonserwatywnej partii salafickiej al-Nur, zauważając że morderstwa popełniane na Koptach pozostają przeciwne nauczaniu islamu.

pp/rv, agenziafides

inizio pagina

Polska



Poznań: sukces akcji „Opatrunek na ratunek”

◊  

Tylko do jutra potrwa 6. edycja akcji „Opatrunek na ratunek”. Już teraz wiadomo, że zakończy się ona olbrzymim sukcesem. Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” udało się zebrać już ponad dwie tony darów: bandaży, gazy, plastrów czy maseczek chirurgicznych.

„Dary zbierane w Polsce będą wykorzystywane w placówkach opieki medycznej prowadzonych przez misjonarzy – mówi Jacek Jarosz z „Redemptoris Missio”. – W krajach globalnego południa nierzadko dzieje się tak, że jeden bandaż dzielony jest na kilka części, żeby więcej pacjentów mogło otrzymać pomoc. W związku z tym wszystkie te bandaże, które wysyłamy, będą potrzebne w codziennej, zwyczajnej pracy” – podkreślił Jacek Jarosz.

Pierwsze dary zostaną wysłane kontenerowcem do Togo. Fundacja planuje też przekazać dary m.in. do Zambii, Kamerunu, Madagaskaru, Tanzanii czy Kazachstanu.

R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

Warszawa: rozpoczęły się Targi Wydawców Katolickich

◊  

W Arkadach Kubickiego Zamku Królewskiego w Warszawie rozpoczęły się 23. Targi Wydawców Katolickich. Uczestniczy w nich 160 wystawców, a na czytelników czeka ok. 10 tys. tytułów.

„Targi to inicjatywa promocyjna w najlepszym tego słowa znaczeniu – powiedział podczas uroczystego otwarcia dawny prefekt watykańskiej Kongregacji Edukacji Katolickiej. – Celem wydawnictw autentycznie katolickich jest właśnie publikowanie książek, które potrafią być prawdziwymi przyjaciółmi, które są w służbie prawdy i dobra, czyli w służbie prawdziwego postępu ludzkości. Książka dziś wydawana buduje przyszłość. Oby te książki były dobrym budulcem” – dodał kard. Zenon Grocholewski.

W tegorocznym programie Targów, które potrwają do niedzieli 2 kwietnia, znalazło się ponad 250 wydarzeń – spotkań autorskich, seminariów czy paneli dyskusyjnych.

R. Łączny, KAI/ rv

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 30.03.2017

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina

Aktualności Radia Watykańskiego – wydanie wieczorne; Magazyn Radia Watykańskiego – 30.03.2017

◊  

W Magazynie: „Bogu - co boskie, cesarzowi - co cesarskie, czyli rzecz o sekularyzacji" -  rozmowa z ks. Marcinem Biderem. – Katolickie Radio Podlasie, Siedlce.

Słuchaj:         

inizio pagina

Msza przy grobie św. Jana Pawła II - 30 marca 2017 r.

◊  

Mszy przewodniczył bp Aleh Butkiewicz, ordynariusz witebski na Białorusi, a homilię wygłosił o. Ernest Maria Zielonka, karmelita bosy z Rzymu. 

Słuchaj:       

inizio pagina