Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

26/11/2017

Działalność papieska

Świat

Polska

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież: Pod koniec naszego życia będziemy sądzeni z miłości

◊  

Niech Maryja pomaga nam spotkać Jezusa i przyjmować Go w Jego Słowie i w Eucharystii, a jednocześnie w braciach i siostrach cierpiących z powodu głodu, choroby, ucisku i niesprawiedliwości, abyśmy potem byli przez Niego przyjęci w wieczności Jego Królestwa Światła i Pokoju – mówił Papież w czasie rozważania przed modlitwą „Anioł Pański”.

Nawiązał w nim do obchodzonej dziś uroczystości Chrystusa Króla Wszechświata. Podkreślił, że królowanie Jezusa jest tym, które przewodzi, jest służbą, a na końcu czasów da się poznać jako sąd. Ojciec Święty odniósł się więc do Ewangelii (Mt 25,31-46), która mówi o sądzie ostatecznym. To w niej Jezus ukazuje się w Boskiej chwale, a cała ludzkość jest wezwana, aby stanąć przed Nim, wypełniającym swą władzę oddzielania jednych od drugich. Sprawiedliwych postawił po Swojej prawej stronie. 

„Sprawiedliwi są zaskoczeni, ponieważ nie pamiętają, aby kiedykolwiek spotkali Jezusa, a tym bardziej pomogli mu w ten sposób; ale On stwierdza: «Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili» (w. 40). Te słowa nigdy nie przestają nas uderzać, ponieważ ukazują, jak daleko posuwa się miłość Boża: aż po utożsamienie się z nami, ale nie wtedy, gdy dzieje się nam dobrze, gdy jesteśmy zdrowi i szczęśliwi, ale wręcz przeciwnie - kiedy jesteśmy w potrzebie. I w ten ukryty sposób pozwala się spotkać, wyciąga do nas rękę jak żebrak. Tak Jezus objawia decydujące kryterium swego sądu, czyli konkretną miłość bliźniego znajdującego się w niebezpieczeństwie. Tak ukazuje się moc miłości, królewskość Boga: solidarnego z cierpiącymi, aby wszędzie wzbudzić postawy i uczynki miłosierdzia” – powiedział Ojciec Święty.

Tych, którzy nie troszczyli się o swoich braci król z ewangelicznej przypowieści o sądzie ostatecznym stawia po lewej stronie i oddala od siebie. Oni też są zaskoczeni i pytają: 

„«Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?» (w. 44). W domyśle: «Gdybyśmy Cię widzieli, z pewnością byśmy Ci pomogli!». Ale król odpowie:  «Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili» (w. 45). Pod koniec naszego życia będziemy sądzeni z miłości, to znaczy z naszego konkretnego wysiłku, aby kochać i służyć Jezusowi w naszych braciach najmniejszych i potrzebujących” – stwierdził Franciszek. 

Ojciec Święty zauważył, iż Jezus przyjdzie na końcu czasów, aby sądzić narody, ale przychodzi także i dziś, na wiele sposobów i prosi, abyśmy Go przyjęli.

Po odmówieniu z wiernymi południowej modlitwy maryjnej Papież pozdrowił m.in. Ukraińców. 

„W sposób szczególny pozdrawiam wspólnotę ukraińską, która wspomina tragedię wielkiego głodu – Hołodomor, śmierci głodowej milionów osób wywołanej  przez reżim stalinowski. Modlę się za Ukrainę, aby siła wiary pomogła w uleczeniu ran przeszłości i umacniała drogi pokoju” – powiedział Ojciec Święty.

Papież wspomniał także zamach na meczet w Północnym Synaju, w Egipcie. Zapewnił o ciągłej modlitwie za ofiary, rannych i wszystkich, którzy zostali nim dotknięci. „Niech Bóg uwolni nas od takich tragedii – powiedział Franciszek – i wspiera wysiłki wszystkich tych, którzy angażują się na rzecz pokoju”.

Mówiąc o wyniesionej wczoraj na ołtarze w Kordobie, w Argentynie, bł. Catalinie de Marii Rodriguez Papież zachęcił do wdzięczności i wielbienia Boga za tę kobietę, rozmiłowaną w Serce Jezusa i w ludzkości.

Na zakończenie spotkania z wiernymi na Placu św. Piotra Franciszek prosił o modlitwę w intencji rozpoczynającej się dziś jego podróży do Birmy i Bangladeszu, aby Jego obecność w tych krajach była dla tamtejszej społeczności znakiem bliskości i nadziei.

pp/rv

inizio pagina

Papież: podróż do Birmy i Bangladeszu

◊  

Dziś wieczorem Papież Franciszek uda się w swą 21. podróż zagraniczną. Jak mówiliśmy, odwiedzi Birmę i Bangladesz, dwa bardzo biedne kraje azjatyckie, gdzie chrześcijanie stanowią znikomy procent. Większość mieszkańców Birmy to buddyści, Bangladesz natomiast w większości zamieszkują muzułmanie.

Z rzymskiego lotniska Fiumicino wylot samolotu, z Papieżem na pokładzie, jest przewidziany na godzinę 21.40. Przylot do Rangunu, byłej stolicy Birmy, planowany jest na godzinę 13.30 miejscowego czasu, kiedy u nas będzie godzina 8.00 rano. Pierwszy dzień pobytu Franciszka na ziemi birmańskiej jest dniem aklimatyzacji. Poza oficjalnym przywitaniem na lotnisku przez przedstawicieli władz cywilnych oraz kościelnych nie przewiduje się żadnych oficjalnych spotkań, ani przemównień. Z lotniska Papież uda się do siedziby arcybiskupa Rangunu, gdzie po odpoczynku w kaplicy odprawi Mszę oraz zje kolację.

pp/rv

inizio pagina

Świat



Białoruś: pierwsze pełne tłumaczenie NT w języku białoruskim

◊  

Wczoraj, 25 listopada, w Mińsku na Białorusi odbyła się prezentacja pierwszego pełnego tłumaczenia Nowego Testamentu na współczesny język białoruski. Została zorganizowana w ramach sympozjum biblijnego poświęconego 500. rocznicy wydania drukiem Biblii w języku starobiałoruskim przez Franciszka Skarynę z Połocka. 

W sympozjum biblijnym, zorganizowanym w kościele pod wezwaniem św. Szymona i Heleny, wzięli udział duchowni Kościoła katolickiego, przedstawiciele białoruskiej inteligencji i cerkwi prawosławnej. Obecny na prezentacji nuncjusz apostolski na Białorusi abp Gábor Pintér podziękował za trud tłumaczenia i zaznaczył, że jest to widoczny znak rozwoju miejscowego Kościoła i jego miłości do Boga. Przewodniczący Episkopatu Białorusi abp Tadeusz Kondrusiewicz podkreślił, że to historyczne wydarzenie jest kolejnym dowodem na to, że Kościół na Białorusi chce się ciągle rozwijać i kształtować swoją tożsamość. Wyraził także nadzieję, że to wydanie będzie sprzyjać przemianie duchowej ludzkich serc, przypominając, że przez dziesięciolecia prześladowań Kościoła bardzo trudno było zdobyć Biblię, a dzisiaj jest już wiele możliwości dotarcia do niej. Pierwsze prace nad tłumaczeniem Nowego Testaementu na język białoruski rozpoczęły się w latach 90-tych ubiegłego stulecia i zostały zainicjowane przez zmarłego kard. Kazimierza Świątka. W dalszym ciągu trwa tłumaczenie Starego Testamentu. W chwili obecnej gotowe już jest ok. 80 % tekstu. Tłumaczenia dokonuje Sekcja ds. Przekładu Tekstów Liturgicznych i Oficjalnych Dokumentów Kościoła, która działa w ramach Komisji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Białorusi.

Ks. Jerzy Martinowicz, Białoruś

inizio pagina

Bangladesz: kard. D’Rozario o planowanej wizycie papieskiej

◊  

„Przyjmiemy go jako duchowego przywódcę, jako człowieka wiary – powiedział arcybiskup stołecznej Dakki. – Papież przyjeżdża do Bangladeszu przede wszystkim po to, żeby odwiedzić Kościół będący wspólnotą ubogą: złożoną z ubogich i żyjącą dla ubogich”. Kard. Patrick D’Rozario mówił o oczekiwaniach tamtejszych katolików w związku z rozpoczynającą się dziś papieską wizytą. Bieda faktycznie stanowi jedno z głównych znamion życia nie tylko chrześcijan, ale bardzo licznych mieszkańców tego państwa, jednego z najgęściej zaludnionych na świecie. Hierarcha podkreślił jednak, że w miejscowym Kościele widać też bogactwo wiary wypływające z owego ubóstwa zgodnie z nauczaniem Ewangelii. 

Kard. D’Rozario przedstawił również najważniejsze wyzwania stojące przed bangladeskim społeczeństwem, zaznaczając, iż tamtejsza wspólnota wiernych przed nimi nie ucieka, ale stara się je podjąć. Chodzi tu o kwestie zmian klimatycznych, wykluczenia, braku edukacji, ruchów migracyjnych. Mają one wielkie znaczenie dla Kościoła, tak samo jak dawanie świadectwa, które stanowi priorytet w sytuacji, gdzie katolicy stanowią zaledwie 0,3 proc. ludności przy przytłaczającej większości muzułmańskiej oraz nasilaniu się nastrojów fundamentalistycznych. „Dostrzegamy wzrost radykalizmu, ale należy pamiętać, że nasz kraj trwał przez wieki w harmonii i pokoju” – dodał kard. D’Rozario.

tm/ rv, lastampa

 

inizio pagina

Indyjski biskup apeluje: „Chcą nas zabić. Pomóżcie nam!”

◊  

Hinduscy radykałowie chcą zabijać chrześcijan – twierdzi bp Anthony Chirayath z syromalabarskiego Kościoła katolickiego w Indiach. Wyznawcy Chrystusa w jego eparchii Sagar są niesłusznie oskarżani przez hinduistycznych fanatyków o zmuszanie do nawróceń. „To wszystko jest nieprawdą” – twierdzi biskup i dodaje, że nacjonaliści „tworzą atmosferę wrogości wobec chrześcijan, szerząc fałszywe informacje w gazetach i telewizji”. 

"Usiłują zastraszyć chrześcijan oraz wszystkich, którzy chodzą do kościoła i spotykają się z kapłanami. Za wszelką cenę chcą zapobiec ewangelizacji" – mówi indyjski biskup. Jego zdaniem sytuacja jest krytyczna: „Obawiamy się, że w każdej chwili możemy zostać zaatakowani. Nasze szkoły, instytucje i sierocińce mogą zostać zniszczone. Pomóżcie nam” – apeluje bp Chirayath.

Mówiąc o przyczynach antychrześcijańskich postaw, syromalabarski biskup wskazuje na postawę nurtów nacjonalistycznych, które widzą w chrześcijanach wspólnego wroga. Ich cel jest polityczny, a nie religijny i mają na względzie przyszłoroczne wybory. Bp Chirayath przypomina, że „lokalna wspólnota chrześcijańska istnieje tam od 150 lat. Eparchia syromalabarska została ustanowiona 49 lat temu. Wtedy istniały tylko trzy kościoły, dzisiaj jest już 56 misji. Katolików było 600, a teraz jest ich 4 tys. „Nie jest nas wielu, ale mamy 60 kapłanów diecezjalnych i 260 zakonnic w 23 zgromadzeniach. Wszyscy są Hindusami” – dodaje syromalabarski biskup.

lgo/ rv

inizio pagina

Polska



Jasna Góra: zakończenie Kongresu Nowej Ewangelizacji

◊  

Bierzmowanie to etap a nie cel posługi Kościoła - podkreślają uczestnicy IV Ogólnopolskiego Kongresu Nowej Ewangelizacji. Czterodniowe spotkanie, które dotyczyło duszpasterstwa młodych i przygotowania do sakramentu bierzmowania zakończyło się na Jasnej Górze. Wzięło w nim udział ok. 700 osób, głównie katechetów i wychowawców oraz liderów grup ewangelizacyjnych. 

Kongres wpisał się w ogólną dyskusję nad tym, co zrobić, by bierzmowanie było początkiem świadomej obecności młodych w Kościele. Zdaniem jego uczestników chodzi o to by bierzmowany był prowadzony we wspólnocie wiary: parafialnej i rodzinnej, ale również w szkole, bo ta nie może być miejscem oddzielonym od ewangelizacji.

- Możliwości młodych ludzi na doświadczenie wiary są ogromne, trzeba tylko zadbać o to, by wykorzystać narzędzia i okoliczności, które mamy – zauważył abp Grzegorz Ryś, przewodniczący Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji    

„To nie jest tak, że my ich nie mamy, tylko trzeba o nie zadbać, a kluczem jest nasza własna wiara dotycząca tych znaków. Wtedy wszystko się dzieje, to wszystko pracuje, to nie jest tak, że my musimy wymyślać coś nowego”.

Abp Ryś podkreślił, że w duszpasterstwie młodych nie ma jednej metody dla wszystkich. Trzeba korzystać z tych możliwości, które w polskich kościołach są. Chodzi nade wszystko o dotarcie do konkretnej osoby, by pomóc jej zbudować więź z Jezusem. W tej sytuacji nie chodzi o masowe statystki, ale o świadomą troskę o młodego człowieka.

Podczas kongresu omówionych zostało wiele konkretnych zagadnień dotyczących bierzmowania, jak choćby kwestia imienia chrzcielnego czy wieku bierzmowanego. Wszystkie zostaną zebrane i przedstawione w specjalnym komunikacie.

it  

 

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 26.11.2017

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina

Przegląd wydarzeń tygodnia - 26.11.2017

◊  

Słuchaj:           

inizio pagina