Biuletyn Radia Watykańskiego Biuletyn Radia Watykańskiego
REDAKCJA +390669884602 | e-mail: sekpol@vatiradio.va

30/11/2017

Działalność papieska

Świat

Polska

Nasze programy - wersja audio

Działalność papieska



Papież do młodych Birmańczyków

◊  

„Bądźcie odważni, wspaniałomyślni, a przede wszystkim radośni” – z tymi słowami zachęty zwrócił się Papież do młodych Birmańczyków, z którymi modlił się na Mszy w katedrze Najświętszej Maryi Panny w Rangunie. Podkreślił, że dzięki swej młodości, wierze i entuzjazmowi są oni przekazicielami „dobrej nowiny”. Ale jak można mówić o dobrej nowinie, gdy wielu cierpi, a wokół tyle jest niesprawiedliwości, ubóstwa, nędzy? – pytał Franciszek. 

„Chciałbym jednak, aby z tego miejsca wyszło bardzo jasne przesłanie. Chciałbym, aby ludzie wiedzieli, że wy, młodzi mężczyźni i kobiety z Birmy, nie boicie się wierzyć w dobrą nowinę o Bożym miłosierdziu, ponieważ ma ono imię i twarz – Jezusa Chrystusa. Jako posłańcy tej dobrej nowiny bądźcie gotowi przekazywać słowo nadziei Kościołowi, waszej ojczyźnie, światu. Bądźcie gotowi nieść dobrą nowinę braciom i siostrom, którzy cierpią i potrzebują waszych modlitw i solidarności, ale także waszej pasji na rzecz praw człowieka, sprawiedliwości i rozwoju tego, czym obdarza Jezus: miłości i pokoju” – mówił Papież.

Nawiązując do czytania z Listu do Rzymian (10, 14-15) Franciszek zaproponował młodym jako życzliwy im dziadek – tak sam siebie określił –  odpowiedź na pytania stawiane przez św. Pawła, które dotyczą naszego miejsca w planie Bożym. Aby inni mogli usłyszeć o Bogu i uwierzyć, muszą Go znaleźć w ludziach, którzy byliby autentyczni, prawdziwi. Być takimi pomaga Pan, dlatego trzeba z Nim rozmawiać na modlitwie. Inspiracją do takiej postawy – zaznaczył Papież – mogą być także rozmowy ze świętymi, jak chociażby z patronem dzisiejszego dnia, Apostołem Andrzejem. 

„Był prostym rybakiem, a stał się wielkim męczennikiem, świadkiem miłości Jezusa. Zanim jednak stał się męczennikiem, popełnił błędy i musiał być cierpliwy, musiał uczyć się stopniowo, jak być prawdziwym uczniem Chrystusa. Wy również nie bójcie się uczyć na własnych błędach! Niech święci prowadzą was do Jezusa, ucząc was powierzania swojego życia w Jego ręce. Wiecie, że Jezus jest pełen miłosierdzia. Podzielajcie z Nim zatem wszystko, co macie w sercu: lęki i zmartwienia, marzenia i nadzieje. Pielęgnujcie życie wewnętrzne, tak jakbyście czynili z ogrodem czy polem. Wymaga to czasu, wymaga cierpliwości. Ale tak jak rolnik umie czekać na wzrost urodzaju, podobnie, jeśli będziecie umieli być cierpliwi, Pan da wam, że przyniesiecie owoc obfity; owoc, którym będziecie później mogli dzielić się z innymi” – mówił Ojciec Święty.

Papież wezwał młodych Birmańczyków, aby byli uczniami-misjonarzami, posłańcami dobrej nowiny Jezusa; aby zadawali pytania, które zmuszają do myślenia. A fakt, że jest ich niewielu, rozproszonych po różnych częściach kraju, niech przypomina, że Ewangelia wyrasta z małych korzeni. 

„Dlatego zróbcie trochę hałasu! Chciałbym was prosić, abyście krzyczeli, ale nie głosem, nie w taki sposób. Chciałbym, abyście krzyczeli swoim życiem, swoim sercem, tak, byście byli znakiem nadziei dla tych, którzy są zniechęceni, ręką wyciągniętą ku chorym, uśmiechem życzliwie przyjmującym obcokrajowców, troskliwym wsparciem dla samotnych” – podkreślił Papież.

Mówiąc o misji, jaką mają do wypełnienia wierzący, Franciszek zaznaczył, że nie jesteśmy w niej nigdy sami, bo jest obok nas Jezus. A pójściu za Nim ma towarzyszyć świadomość, że jest On zawsze przed nami, więc nie należy rzucać się do przodu o własnych siłach.

Kończąc homilię do młodych Birmańczyków Papież zachęcił ich do spojrzenia na Maryję, aby na Jej wzór umieli przyjąć dobrą nowinę i czynili dar z siebie, powierzając się miłującej opiece Boga. „Obyście jak Maryja byli wszyscy łagodni, ale mężni w niesieniu innym Jezusa i Jego miłości” – mówił Ojciec Święty.

pp/rv

inizio pagina

Drugi etap podróży apostolskiej: Bangladesz

◊  

Zakończył się pierwszy etap azjatyckiej podróży apostolskiej. Papież opuścił Birmę i udał się do sąsiedniego Bangladeszu, gdzie pozostanie do soboty 2 grudnia.

Ostatnim punktem wizyty Ojca Świętego w Birmie było spotkanie z katolicką młodzieżą tego kraju. Franciszek odprawił dla niej Mszę w katedrze w Rangunie.

Stolicę Bangladeszu Dhakę i Rangun dzieli ponad tysiąc kilometrów. Podróż samolotem trwała nieco ponad 2 godz. Franciszek przybył do Dhaki o godz. 15:00, kiedy u nas była godz. 10:00. Na lotnisku odbyła się oficjalna ceremonia powitalna. Papieża podejmował prezydent Abdul Hamid. Zgodnie z protokołem oficjalnej wizyty szefa państwa Franciszek udał się do narodowego pomnika męczenników Savar, który upamiętnia ofiary wojny o niepodległość Bangladeszu. Papież złożył tam wieniec kwiatów, wpisał się do księgi honorowej i zasadził drzewo w Ogrodzie Pokoju.

Kolejnym punktem protokołu była wizyta w muzeum Bangabandhu, upamiętniającym ojca narodu, czyli pierwszego prezydenta Bangladeszu, szejka Mujibura Rahmana.

Cały dzisiejszy pobyt Franciszka w Bangladeszu został poświęcony na oficjalną część podróży. Przewidziana jest zatem wizyta u prezydenta i spotkanie z przedstawicielami władz państwowych.

kb/ rv 

inizio pagina

Papież do władz Bangladeszu

◊  

Nigdy nie można powoływać się na najświętsze imię Boga, aby usprawiedliwiać nienawiść i przemoc wobec innych ludzi, naszych bliźnich – apelował Papież w swym pierwszym przemówieniu wygłoszonym w Bandladeszu. Skierował je do przedstawicieli władz państwowych i korpusu dyplomatycznego.

Na wstępie Franciszek przypomniał, że przed nim gościli już w tym kraju Paweł VI i Jan Paweł II. Duży nacisk położył na poszanowanie praw mniejszości. 

„W dzisiejszym świecie żadna pojedyncza wspólnota, naród czy państwo nie mogą przetrwać i rozwijać się w izolacji. Jako członkowie jednej rodziny ludzkiej potrzebujemy siebie nawzajem i zależymy jedni od drugich. Ojcowie założyciele Bangladeszu rozumieli to i dążyli do włączenia tej zasady do konstytucji narodowej. Wyobrażali sobie nowoczesne, pluralistyczne i integrujące społeczeństwo, w którym każda osoba i każda wspólnota mogłaby żyć w wolności, pokoju i bezpieczeństwie, z poszanowaniem przyrodzonej godności i równości praw wszystkich. Przyszłość tej młodej demokracji i dobry stan jej życia politycznego są zasadniczo związane z wiernością wobec tej fundamentalnej wizji. Tylko poprzez szczery dialog i poszanowanie słusznej różnorodności naród może bowiem pogodzić podziały, przezwyciężyć jednostronne perspektywy i uznać prawo do rozbieżnych poglądów” – powiedział Ojciec Święty.

Franciszek nawiązał z kolei do poważnego kryzysu migracyjnego, który związany jest z masowym napływem uchodźców z sąsiedniej Birmy. Papież stanowczo wystąpił w ich obronie, choć nie powiedział wprost, że chodzi tu o lud Rohingya. 

„W minionych miesiącach duch ofiarności i solidarności, będący cechą charakterystyczną społeczeństwa Bangladeszu, dostrzeżono bardzo wyraźnie w jego zapale humanitarnym na rzecz tłumnie przybywających uchodźców, zapewniając im tymczasowe schronienie i podstawowe potrzeby życiowe. Osiągnięto to przy niemałych poświęceniach. Dokonano tego również na oczach całego świata. Nikt z nas nie może nie zdawać sobie sprawy z powagi sytuacji, ogromu ludzkiego cierpienia i złych warunków życia wielu naszych braci i sióstr, z których większość to kobiety i dzieci, stłoczeni w obozach dla uchodźców. Trzeba, aby wspólnota międzynarodowa podjęła zdecydowane kroki w odniesieniu do tego poważnego kryzysu, nie tylko pracując na rzecz rozwiązania problemów politycznych, które doprowadziły do masowego przesiedlenia ludności, ale również zapewniając natychmiastową pomoc materialną dla Bangladeszu w jego wysiłkach zmierzających do skutecznego reagowania na pilne potrzeby humanitarne” – powiedział Ojciec Święty.

Papież wspomniał też o zagrożeniu religijnym fundamentalizmem. Przypomniał o zeszłorocznym zamachu islamistów w Dhace. Zginęło w nim 29 osób. 

„Bangladesz jest znany ze zgody, która tradycyjnie istniała między wyznawcami różnych religii. Ta atmosfera wzajemnego szacunku i rosnący klimat dialogu międzyreligijnego pozwalają wierzącym swobodnie wyrażać swoje najgłębsze przekonania na temat znaczenia i celu życia. Mogą oni w ten sposób przyczyniać się do krzewienia wartości duchowych, będących pewnym fundamentem sprawiedliwego i pokojowego społeczeństwa. W świecie, w którym w sposób  skandaliczny wykorzystuje się religię do podżegania podziałów, tego rodzaju świadectwo,  jego moc pojednania i jednoczenia jest wyjątkowo konieczna. Okazało się to w sposób szczególnie wymowny we wspólnej reakcji oburzenia, która nastąpiła po brutalnym zeszłorocznym ataku terrorystycznym tutaj, w Dhace, oraz w jasnym orędziu przesłanym przez władze religijne kraju, że nigdy nie można powoływać się na najświętsze imię Boga, aby usprawiedliwiać nienawiść i przemoc wobec innych ludzi, naszych bliźnich” – powiedział Ojciec Święty.

Na zakończenie Franciszek zauważył, że katolicy choć nieliczni, wnoszą konstruktywny wkład w rozwój narodu. Zapewnił, że Kościół docenia wolność, jaką cieszy się w Bangladeszu. Dzięki temu może praktykować swą wiarę i prowadzić działalność charytatywną i oświatową, z której korzystają w przeważającej mierze niekatolicy.

kb/ rv

 

inizio pagina

Papież: przesłanie na 20. rocznicę powstania programu telewizyjnego „Na Jego obraz”.

◊  

„Jesteście w pełni młodości, nie pozwólcie jej zgorzknieć, raczej sprawcie aby rozkwitła, właściwa dla tego wieku, kreatywność w odnajdowaniu i tworzeniu nowych dróg dla głoszenia Ewangelii w rodzinach włoskich” – napisał Papież w przesłaniu z okazji 20-lecia włoskiego programu telewizyjnego „Na Jego obraz”. Program powstał w 1997 r. i jest – jak pisze sam Franciszek – „owocem wspaniałej współpracy” publicznej telewizji włoskiej (RAI) i Konferencji włoskiego episkopatu.

Od początku swojego powstania program emituje niedzielną Mszę Świętą oraz Modlitwę Anioł Pański z Papieżem. Zapewnia także rozważania Słowa Bożego, które w przeszłości prowadził m.in. kaznodzieja Domu Papieskiego o. Raniero Cantalamessa OFMCap. Zwracając się do włoskich dziennikarzy Franciszek podkreśla, że ich praca to misja, która wielu osobom starszym daje jedyną okazję żeby „zobaczyć miejsca modlitwy i posłuchać Słowa Bożego”. „Kiedy z radością, jako symbol święta, zdmuchniecie te dwadzieścia świeczek, – kończy Franciszek – bądźcie dalej gotowi zapalić wiele innych jako znak zaangażowania misyjnego, które trwa w Kościele na całym świecie”.

mk/rv

inizio pagina

Przesłanie Papieża na święto patrona prawosławnego patriarchatu

◊  

Chociaż trwa podróż apostolska do Birmy i Bangladeszu, Papież nie zaniedbał trwającej już od blisko pół wieku tradycji, posyłając do Stambułu specjalną watykańską delegację na dzisiejsze uroczystości ku czci patrona prawosławnego patriarchatu Konstantynopola, św. Andrzeja Apostoła. Stojący na jej czele szef Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Kurt Koch, przekazał patriarsze Bartłomiejowi przesłanie Franciszka, w którym poleca on również swą obecną podróż modlitwie uczestników prawosławnych uroczystości. Zwraca też uwagę, że prawosławnych już teraz łączą z katolikami dogmaty pierwszych Soborów powszechnych, wiara w skuteczność Eucharystii i innych sakramentów, zachowywanie sukcesji apostolskiej w posłudze biskupów. 

 „Dzisiaj, składając dzięki Bogu miłości, w posłuszeństwie woli naszego Pana Jezusa Chrystusa i w wierności nauczaniu Apostołów, uznajemy, jak pilne jest wzrastać ku pełnej i widzialnej jedności” – podkreśla Ojciec Święty. Przypomina minioną w tym roku 50. rocznicę wizyty Pawła VI u patriarchy Konstantynopola Atenagorasa, obchodzoną w Stambule z udziałem Bartłomieja. Zachęca też raz jeszcze do rozwijania katolicko-prawosławnego dialogu teologicznego, w którym osiągnięto ostatnio ważne uzgodnienia co do pewnych podstawowych zasad w relacjach między prymatem a synodalnością. „Taki konsensus mógłby nam pozwolić przewidzieć wspólny sposób rozumienia posługi Biskupa Rzymu” – pisze Papież do patriarchy. Nawiązuje też do jego uczestnictwa w niedawnych spotkaniach międzynarodowych o ochronie stworzenia, pokojowym współistnieniu różnych kultur i religii oraz obecności chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Wyraża nadzieję na możliwość owocnej współpracy katolików i prawosławnych w tych dziedzinach.

ak/ rv

inizio pagina

Świat



Ks. Samir: Bangladesz był spokojny, dziś się radykalizuje

◊  

Dziś rozpoczął się drugi etap azjatyckiej podróży Franciszka. Papież jest w Bangladeszu, zdominowanym przez muzułmanów. Wiarę Mahometa wyznaje tam niemal 90 proc. mieszkańców. Jak zauważa jezuicki islamolog ks. Samir Khalil Samir SJ, do niedawna tamtejszy islam uchodził za dość spokojny. Jednakże od kilku lat również muzułmanie w Bangladeszu ulegają ogólnoświatowej radykalizacji, którą wspierają bliskowschodnie mocarstwa, a szczególnie Arabia Saudyjska. Mówi ks. Samir. 

„Cały ten nurt, cała ta przemoc ma swój początek w ugrupowaniach salafitów, a przede wszystkim wahabistów. Ich centralą jest Arabia Saudyjska. To ona ich finansuje. Nie tolerują oni niczego, co nie byłoby w pełni zgodne z tekstem Koranu, z jego dosłowną interpretacją. Stąd również niedawny zamach na meczet sufitów na Synaju. I nikt nie odważy się zaprotestować. Wszyscy zadowalają się stwierdzeniem: to nie jest islam. Ale prawda jest taka, że przemoc, niestety, również należy do islamu, a to z powodu zachowania samego Mahometa w jego epoce. Dziś jednak jest rzeczą niedopuszczalną, by problemy religijne były rozwiązywane z użyciem broni” – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Samir.

Ks. Samir uważa, że papieska wizyta w społeczeństwach tak dalekich od chrześcijaństwa jak Birma i Bangladesz może być bardzo ważna. Świat bowiem zdziczał, ludzie z łatwością sięgają po broń i środki masowej zagłady. Dlatego jest tym ważniejsze, by religia była narzędziem uczłowieczenia naszego świata – twierdzi egipski islamolog.

kb/ rv

inizio pagina

Indie: wierni rozczarowani brakiem wizyty Papieża

◊  

Podczas gdy katolicy Birmy i Bangladeszu cieszą się z wizyty Papieża, w sąsiednich Indiach wierni nie mogą ukryć rozczarowania jej brakiem. „Przy dosyć napiętym klimacie w naszym kraju, pośród linczów i morderstw, w których cierpią często mniejszości religijne i kobiety, Papież przybyłby jako posłaniec pokoju, przynosząc balsam dla najsłabszych i bezbronnych wobec sił nienawiści. Jesteśmy naprawdę rozczarowani brakiem wizyty Franciszka” – powiedział sekretarz generalny episkopatu Indii, bp Theodore Mascarenhas.

Podczas ubiegłorocznej konferencji prasowej w samolocie w podróży powrotnej z Azerbejdżanu Franciszek deklarował, że odwiedzenie Indii i Bangladeszu w nadchodzącym, czyli obecnym roku, jest „prawie pewne”. Niestety z powodu braku porozumienia z indyjskim rządem wizyta nie mogła dojść do skutku. Kościół prowadził rozmowy z prezydentem i z biurem premiera, ale niestety nie uzyskał konkretnych zobowiązań od żadnego z nich. Jednak bp Mascarenhas zauważa, że władze nigdy nie powiedziały wprost „nie” dla wizyty Papieża. Wyraża zatem nadzieję, że będzie się mogła ona odbyć, przynosząc chlubę wszystkim mieszkańcom Indii.

mk/rv, fides

inizio pagina

Wizytą w Bangladeszu Papież zwraca uwagę świata na peryferie

◊  

„Swoją wizytą Papież Franciszek kontynuuje misję zwracania uwagi świata na peryferie”. Tak przybycie Ojca Świętego do Bangladeszu skomentował jeden z pasterzy tamtejszego Kościoła, abp Moses M. Costa, metropolita Chittagong. Kraj ten liczy 170 mln mieszkańców, z czego większość to muzułmanie, podczas gdy katolików jest tam tylko 384 tys.

„W przeszłości różne religie współistniały tutaj pokojowo obok siebie; nie chcemy stracić tego dziedzictwa” – stwierdził arcybiskup, zaniepokojony narastaniem ostatnio w Bangladeszu islamskiego fundamentalizmu. Wyraził nadzieję, że papieska wizyta „wzmocni ducha tolerancji i pojednania, pokoju i harmonii”. Jak zauważył, dotyczy to również kwestii społecznych. „Trzeba znaleźć na nowo harmonię nie tylko między religiami, ale również między klasami społecznymi, między bogatymi i biednymi, między uprzywilejowanymi i pokrzywdzonymi – powiedział hierarcha. – Sprawiedliwość społeczna to centralny temat współczesnego świata, tak na jego peryferiach, jak w jego rzekomym centrum. Ojciec Święty stale nam to przypomina, a szczególnie tutaj, w Bangladeszu, uważamy jego słowa za prorocze” – podkreślił abp Costa.

W wypowiedzi dla agencji Fides arcybiskup wyraził przekonanie, że „Papież znajdzie właściwe słowa we właściwym czasie”, aby podjąć delikatną kwestię ludu Rohingya, muzułmańskiej mniejszości prześladowanej w Birmie i zmuszonej do ucieczki. „Kościół potrzebuje mniej dyplomacji, za to więcej wiary. A wiara wymaga mówienia prawdy, czego nigdy nie należy się bać” – dodał abp Costa.

lgo/ rv

 

inizio pagina

Polska



Inicjatywa „Zatrzymaj aborcję” już w Sejmie

◊  

W polskim Sejmie złożono dziś obywatelski projekt ustawy wykreślający z prawodawstwa przesłankę eugeniczną. Pod wnioskiem podpisało się ponad 830 tys. osób. 

Obywatelska Inicjatywa Ustawodawcza „Zatrzymaj aborcję”, a w jej ramach projekt ustawy i zbiórka podpisów zaistniały z inicjatywy Fundacji „Życie i Rodzina” oraz CitizenGO Polska. Nadzieję na niezwłoczne zajęcie się ustawą wyraziła inicjatorka projektu Kaja Godek.

„Pod projektem ustawy przyznającej prawo do życia także dzieciom chorym i niepełnosprawnym podpisało się ponad 830 tys. Polaków, w niespełna dwa miesiące – powiedziała poseł Godek. – Jest to wynik ogromnego poruszenia społecznego, jest to wynik wrażliwości Polaków na los dzieci słabszych i chorych. To, z czym dzisiaj przychodzimy do Sejmu, to jest apel do posłów o to, aby uchwalili prawo i aby zrobili to niezwłocznie” – dodała Kaja Godek.

Inicjatywa „Zatrzymaj aborcję” ma jeden postulat: wykreślenie aborcji eugenicznej z polskiego prawa, czyli możliwości zabijania dziecka ze względu na podejrzenie choroby lub niepełnosprawności.

R. Łączny, kai

inizio pagina

Nasze programy - wersja audio



Aktualności Radia Watykańskiego - wydanie główne 30.11.2017

◊  

Słuchaj:      

inizio pagina

Msza przy grobie św. Jana Pawła II - 30 listopada 2017 r.

◊  

Mszy św. przewodniczył ks. bp Ryszard Kasyna, ordynariusz diecezji pelplińskiej, a homilię wygłosił ks. Andrzej Choromański z Watykanu.

Słuchaj:      

inizio pagina