W tym szczególnym momencie historii Kościół pilnie potrzebuje odnowienia wysiłków i entuzjazmu w nieustannej misji ewangelizacynej – powiedział Papież do uczestników kończącej się sesji plenarnej Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji. W tym kontekście Franciszek zwrócił uwagę na dwa aspekty głoszenia Dobrej Nowiny.

W pierwszym podkreślił rolę i wkład narodów i ich kultur w życie Kościoła. Od każdego ludu, gdzie obecny jest Kościół, płynie bogactwo, które należy uznać i  dowartościować, aby dojść do jedności całego rodzaju ludzkiego. Bogactwem tym są dobre tradycje, autentyczne dary pochądzące od Pana.

Ojciec Święty zaznaczył także, iż potrzebne jest włączenie się w złożoną sieć relacji międzyludzkich, aby móc doświadczyć we wspólnocie wierzących jedności i tego, co ludzkie.  

„Ma to swoją szczególną wagę zwłaszcza w takim czasie, jak nasz, w którym z całą mocą ujawnia się nowa kultura, owoc techniki. Fascynuje ona swymi zdobyczami, ale jednocześnie uwydatnia się brak prawdziwych relacji międzyludzkich oraz zainteresowania drugim człowiekiem. Niewiele jest takich instytucji, jak Kościół, które mogą szczycić się znajomością ludów w takim stopniu, aby docenić ich zdobycze kulturowe, moralne i religijne tworzące tożsamość całych pokoleń. Ważne jest zatem, abyśmy potrafili zgłębiać serce człowieka i odkrywać w nim wrażliwość na Boga i Jego miłość, która rodzi ufność i nadzieję w patrzeniu w przyszłość, pomimo wielkich trudności i biedy, które zmuszeni jesteśmy przeżywać z powodu pazerności niewielu” – powiedział Papież.  

pp/rv

My i anioły mamy to samo powołanie, „jesteśmy współpracownikami w Bożym planie zbawienia” – podkreślił Papież na Mszy w Domu św. Marty, sprawowanej w święto św. archaniołów: Michała, Rafała i Gabriela. 

„Jesteśmy – można by tak powiedzieć - «braćmi»  w powołaniu. Także oni stoją przed Panem, aby Mu służyć, chwalić Go i kontemplować chwalebne oblicze Pana. Aniołowie są wielkimi kontemplatorami. Kontemplują Pana, służą i kontemplują. Ale, ponadto, Pan ich wysyła, aby towarzyszyli nam w drodze” – mówił Ojciec Święty.

Szczególne znaczenie na naszej drodze zbawienia – zauważył Franciszek - mają archaniołowie: Michał, Rafał i Gabriel. Michał to ten, który walczy z diabłem, „wielkim smokiem” i „starodawnym wężem”, który „nam uprzykrza życie”, zwodzi „całą ziemię”, tak jak uczynił to z naszą matką Ewą, używając przekonywujących argumentów. 

„«Zjedz ten owoc! To zrobi ci dobrze, pozwoli ci poznać wiele rzeczy»... I zaczyna, tak jak wąż kusić, kusić... A potem, kiedy upadliśmy oskarża nas przed Bogiem: «To jest grzesznik, jest mój!» Jest mój – to są właśnie słowa diabła. Zwycięża nas przez kuszenie, a potem oskarża przed Bogiem: «Jest mój. Zabieram go ze sobą». I Michał z nim walczy. Pan prosi go, aby walczył. Dla nas, którzy jesteśmy w drodze, w tym życiu prowadzącym do nieba, Michał pomaga nam walczyć, i nie ulegać pokusie” – stwierdził Ojciec Święty.

Drugi z archaniołów, Gabriel - przypomniał Papież - to ten, który przynosi dobre nowiny, on zaniósł je do Maryi, Zachariasza i Józefa. Była to nowina o zbawieniu. Gabriel pomaga nam w drodze, kiedy „|zapominamy” o Dobrej Nowinie, że Jezus przyszedł do nas, aby nas zbawić.

Natomiast Rafał, trzeci z archaniołów, może nie jest tak znany, ale idzie z nami i jego powinniśmy prosić, żebyśmy nie ulegali pokusie uczynienia złego kroku. 

„Michale, pomóż nam w walce; każdy z nas wie, jaką walkę musi dziś stoczyć w swoim życiu. Każdy z nas wie, że walką zasadniczą jest zmaganie się o zbawienie. Gabrielu, przynoś nam wieści, przynoś nam Dobrą Nowinę o zbawieniu, że Jezus jest z nami, że Jezus nas zbawił i daje nam nadzieję. Rafale, weź nas za rękę i pomóż nam w drodze, abyśmy nie pomylili drogi, byśmy nie zostali w bezruchu. Idźmy zawsze naprzód z twoją pomocą” – zakończył swą homilię Ojciec Święty.

pp/rv

Ojciec Święty mianował nowego biskupa pomocniczego archidiecezji wileńskiej. Został nim ks. Darius Trijonis, dotychczasowy proboszcz parafii katedralnej w Telszy.

Biskup nominat ma 44 lata. Studiował w seminarium w Telszy, na papieskim uniwersytecie laterańskim oraz w rzymskiej akademii Alfonsianie, gdzie uzyskał doktorat z teologii moralnej. Wykładał w seminarium diecezjalnym w Telszy oraz na uniwersytecie w Kłajpedzie. Był też proboszczem w Plikach. W latach 2010-2015 pełnił funkcję podsekretarza Episkopatu Litwy.

kb/ rv

W Watykanie ogłoszono temat przyszłorocznego Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu. Tym razem dotyczy on bardzo aktualnego dziś problemu dezinformacji i brzmi: Fake news a dziennikarstwo pokoju.

Jak czytamy w nocie wyjaśniającej watykańskiego Sekretariatu ds. Komunikacji, chodzi tu o proceder celowego szerzenia fałszywych informacji, co prowadzi do silnej polaryzacji opinii i negatywnie odbija się na zachowaniach indywidualnych i grupowych. Problemem tym zajmują się już dzisiaj firmy prowadzące portale społecznościowe oraz politycy. Poprzez poświęcenie temu zagadnieniu Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu również Kościół chce wnieść swój wkład do refleksji nad przyczynami, logiką i konsekwencjami dezinformacji w mediach, a zarazem promować dziennikarstwo profesjonalne, dążące zawsze do prawdy, a tym samym do wzajemnego zrozumienia.

Watykański komunikat przypomina, że jest to jedyny światowy dzień ustanowiony przez Sobór Watykański II. W Polsce jest on obchodzony w trzecią niedzielę września. Papież ogłasza natomiast swe przesłanie z tej okazji 24 stycznia, we wspomnienie św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy.

kb/ rv

W dzisiejszą uroczystość archaniołów Michała, Gabriela i Rafała swoje święto obchodzą m.in. pracownicy Radia Watykańskie. Z tej okazji w kościele Matki Bożej in Transpontina Mszy św. przewodniczył ks. Eduardo Viganó, prefekt Sekretariatu ds. Komunikacji. W homilii mówił o archaniele Gabrielu, na którego wzór każdy z nas może stać się głosicielem dobrej nowiny: prawdy, piękna, solidarności, miłości.

Uroczystość patronalna była także okazją do uhonorowania kilku szczególnie zasłużonych pracowników Radia Watykańskiego. Wśród nich znalazł się także o. Andrzej Majewski, jezuita, długoletni pracownik papieskiej rozgłośni, ostatnio pełniący funkcję dyrektora programowego, który otrzymał medal Pro Ecclesia et Pontefice, na zakończenie pracy w Radiu Watykańskim. O. Majewski otrzymał też relikwie bł. Oscara Arnulfo Romero, zamordowanego w 1980 r. w Salwadorze.

pp/rv

Tajwańczycy liczą na wizytę Papieża Franciszka. W tych dniach przebywa tam kard. Peter Turkson, prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Wczoraj spotkał się z prezydent Tsai Ing-wen, która za jego pośrednictwem zaprosiła Ojca Świętego do złożenia wizyty na tej wyspie. Zapewniła też o poparciu dla pokojowych i humanitarnych starań Watykanu. Przypomniała o relacjach dyplomatycznych, które łączą Tajwan ze Stolicą Apostolska, oraz o dobrej współpracy w minionych latach.

Kard. Turkson przebywa na Tajwanie w związku z rozpoczynającym się w niedziele 24. Światowym Kongresie Apostolstwa Ludzi Morza. Prezydent Ing-wen przyznała, że decyzja Stolicy Apostolskiej o zorganizowaniu tego kongresu właśnie na Tajwanie wiele dla tego kraju znaczy. Światowe spotkanie duszpasterzy marynarzy potrwa do 7 października. Weźmie w nim udział 250 osób z 50 krajów.

kb/ rv

W Iraku dokonuje się prawdziwe „ludobójstwo chrześcijan powodowane nienawiścią muzułmanów do chrześcijaństwa”. Te dramatyczne, a zarazem kategoryczne słowa wypowiedział wczoraj w obecności watykańskiego sekretarza stanu patriarcha chaldejski Louis Raphaël Sako. Zwierzchnik Kościoła chaldejskiego uczestniczył wraz z kard. Pietro Parolinem w międzynarodowej konferencji o Iraku.

Abp Sako podkreślił, że wszyscy powinni być zaniepokojeni zanikiem chrześcijańskiej wspólnoty w Iraku. Kiedy nas zabraknie, „nie będzie już w tym kraju osób umiarkowanych, miłujących pokój i pojednanie” – dodał chaldejski patriarcha. Skarżył się również na mentalność zaszczepioną w muzułmanach przez tak zwane Państwo Islamskie. Rząd i wspólnota międzynarodowa muszą się tym zająć zanim nie będzie za późno, „zanim mentalność ISIS dotrze również do Europy” – ostrzegał zwierzchnik irackich chrześcijan.

O cierpieniach chrześcijan w Iraku mówił też w Rzymie syrokatolicki arcybiskup Mosulu Youhanna Boutros Moshe. 

„Chrześcijanie w Iraku stracili zaufanie zarówno do rządu centralnego, jak i władz kurdyjskich, bo wszyscy nas skrzywdzili. To prawda, że Kurdowie udzielili nam gościny [po inwazji ISIS], ale teraz nowy system prawny nie zapewnia chrześcijanom równouprawnienia. Dlatego jeśli nie będzie sił, również militarnych, które zabezpieczałyby naszą obecność i nasze prawa, to nie będziemy mogli dalej żyć w tym kraju. Ludzie po prostu się boją. Tym bardziej, że Równina Niniwy została teraz podzielona na dwie części. Jedna należy do Kurdów, druga do rządu centralnego. Dla nas to przejaw słabości. Chcemy specjalnej pomocy zagranicznych rządów, abyśmy mogli dalej żyć w naszym kraju” – mówił syrokatolicki arcybiskup Mosulu Youhanna Boutros Moshe.

kb/ rv

„Przeżywamy dni naprawdę smutne, dramatyczne, pełne cierpienia, ale ze wspólnotą mojej diecezji, z moim ludem, moją owczarnią dzielę myśl, która wydaje mi się zasadnicza. Widać wiele zniszczonych domów, kościołów, wiosek, ale nie utraciliśmy wiary, nadziei, siły, która pozwala iść do przodu” – powiedział ordynariusz Cuernavaca, jednej z diecezji najbardziej dotkniętych trzęsieniem ziemi w Meksyku.

Bp Ramón Castro  przemierzył całą swoją diecezję. W wywiadzie dla włoskiej agencji SIR mówił o tysiącach zniszonych domów, dziesiątkach tysięcy ludzi, którzy nie mają dachu nad głową. Dzięki pomocy wolontariuszy zbierane są informacje o miejscach i osobach, gdzie potrzeby są największe i najpilniejsze. „W tych dniach doświadczamy autentycznego i nadzwyczajnego świadectwa solidarności, którą nie zawsze potrafimy odpowiednio spożytkować” - dodał bp Castro.

Ogromne straty poniosło także bardzo dużo parafii. Według wstępnych danych ponad sto budynków kościelnych (111) zostało uszkodzonych i nie można w nich sprawować liturgii. Wiele z nich to klasztory i kościoły o dużej wartości historycznej i architektonicznej.

pp/rv

W Brukseli otwarto „okno życia”, pierwsze w tym mieście, a drugie w Belgii. W Antwerpii istnieje już od 2000 r. Przez 17 lat zostawiono w nim co najmniej 10 niemowląt.

Brukselska inicjatywa nie jest związana ani z Kościołem, ani z ruchami obrony życia. Zajmuje się tym organizacja Corvia, która na co dzień niesie pomoc najuboższym, i to niekiedy dość kontrowersyjną, jak na przykład w postaci „pokojów miłości” dla bezdomnych. Brukselscy społecznicy są przekonani, że w tym mieście istnieje zapotrzebowanie na taką placówkę. Dziś jedyną alternatywą jest aborcja albo oficjalne oddanie dziecka do adopcji. Zdarza się tymczasem, że kobiety chcą zachować w takich sytuacjach anonimowość. Dlatego też na poród udają się do sąsiedniej Francji. Kobieta, która zostawia niemowlaka w oknie życia znajduje w nim informację, jak odzyskać dziecko, gdyby zmieniła zdanie. Identyfikacji służy jeden z dwóch kawałków puzzle.

Okno życia w belgijskiej stolicy wywołało wiele kontrowersji. Sprzeciwia się mu burmistrz dzielnicy Evere, w której zostało ono zainstalowane. Jego zdaniem jest to powrót do praktyk średniowiecznych. Zapowiedział, że będzie zabiegał o zamknięcie okna. Nie będzie to jednak łatwe. Belgijskie prawo nie zakazuje otwierania okien życia, a jedynie porzucania dzieci. Burmistrz Pierre Muyle będzie musiał przekonać wymiar sprawiedliwości, że okno życia to zachęta do naruszenia prawa.

kb/ rv, libre belgique

Po wakacyjnej przerwie w Krakowie powróciły „Dialogi u św. Anny”. Abp Marek Jędraszewski odpowiadał na pytania dotyczące tematu katechezy w szkole. 
Uczestnicy pytali m.in. czy zapis w polskim prawie, który umożliwia rodzicom i młodzieży wybór religii lub etyki, bądź nie uczestniczenie w żadnym z tych zajęć, jest zasadny. Jak ocenił metropolita krakowski trzeci opcja powinna niepokoić. 

„Jest to bardzo niebezpieczne dla państwa i dla narodu, bo wybierając pustkę aksjologiczną, wybiera się postawę człowieka, który nie będzie miał żadnego fundamentu dla siebie, dla swoich wyborów, dla kształtowania swojej przyszłości” - powiedział abp Jędraszewski. 

Arcybiskup Jędraszewski tłumaczył, że religia w szkole nie załatwia wszystkich spraw związanych z przekazywaniem wiary i że powinna ona zachęcać młodych do większego zaangażowania na rzecz życia wspólnotowego w parafii. 

R. Łączny/ KAI

Policja, Kościół katolicki w Polsce oraz Kościoły zrzeszone w Polskiej Radzie Ekumenicznej wspólnie apelują o noszenie odblasków. W Warszawie podpisano dziś specjalny dokument w tej sprawie. 

Nadinspektor Jan Lach, zastępca Komendanta Głównego Policji powiedział, że szczególnie w okresie jesienno-zimowym noszenie odblasków jest bardzo ważne. 

„Bardzo się cieszymy, że znaleźliśmy również partnera w Kościele w promowaniu idei noszenia odblasków, w tak trudnym i niebezpiecznym okresie dla pieszych, jakim jest okres jesienny. To teraz zapada wcześniej zmrok i zdarzają się zmienne warunki pogodowe. To wszystko powoduje to, że zagrożenie dla pieszych, przemieszczających się w obrębie ulic jest zwiększone” - powiedział nadinspektor Lach. 

Sygnatariusze apelu proszą, by w trosce o bezpieczeństwo na naszych drogach włączyć się w akcję „Świeć przykładem” i nosić odblaski. Jak podkreślają, „to naprawdę może uratować życie i zdrowie”. 

R. Łączny/ KAI

Słuchaj:      

W magazynie: Podsumowanie Międzynarodowego Festiwalu Filmów Niepokalanów we Wrocławiu.

Audycję przygotowała Adrianna Sierocińska z Radia Rodzina we Wrocławiu.

Słuchaj: